Zygmunt Stary - 2010-06-15, 21:56 Temat postu: Bronisław Komorowski ma krew na rękach... O wejściu, czy wyjściu do/z Afganistanu się nie mówi! Decyzję o tym się podejmuje i wykonuje. W innym wypadku naraża się polskich żołnierzy na wściekłe ataki wroga, mające za cel doprowadzenie do zrealizowania wyborczych obiecanek. Kto tak postępuje nie jest godny sprawowania jakichkolwiek funkcji publicznych! Jaro - 2010-06-15, 22:14 Dlaczego Komorowski i Kaczyński chcą wyjść z Afganistanu. "Chwała bohaterom" - złożył kondolencje rodzinom poległych Jarosław Kaczyński. "Nasza obecność to element walki z terrorystami. Ma ona sens z polskiego punktu widzenia" - dodał. Chce on jednak, by w ramach NATO rozmawiać o zakończeniu całej misji.” Bronisław Komorowski „"Śmierć żołnierza stawia pytanie o obecność w Afganistanie" - mówił Bronisław Komorowski. Przypomniał jednak, że to lewica wysłała nas na wojnę. Sam zadeklarował, że wyprowadzi nasze wojska z Afganistanu” źródło obu wypowiedzi tutaj . Źródło Zygmuncie Stary, , możesz rozwinąć swoją powyższą wypowiedź? Zygmunt Stary - 2010-06-15, 22:46 Miejscem dyskusji o udziale w operacjach sojuszniczych jest Rada Bezpieczeństwa Narodowego, jak powiedział W debacie Waldemar Pawlak. Publiczne deklaracje wyborcze, szczególnie, jeżeli dotyczą jednego kraju narażają na szwank zaufanie do Polski, jako sojusznika NATO oraz w sposób bezpośredni, tak jak wyżej to wyraziłem bezpieczeństwo polskich żołnierzy uczestniczących a akcjach NATO. Jarosław Kaczyński podczas debaty, słusznie zauważył, że takie decyzje podejmuje się wspólnie z innym krajami NATO. Polska może optować za wycofaniem wojsk NATO, w tym kontygentu polskiego, ale to zupełnie co innego, niż jednostronne wycofanie wojsk. Publiczne wyrażone stanowisko J.Kaczyńskiego "Chce on jednak, by w ramach NATO rozmawiać o zakończeniu całej misji." w zdecydowanie mniejszym stopniu niż stanowisko Komorowskiego, ale również nie służy Polsce, która przecież ma być najważniejsza. Poprawne byłoby: "Chce on jednak, by w ramach NATO rozmawiać o czasie trwania całej misji." To nie jest IRAK, gdzie byłem zdecydowanie od początku do końca przeciwny wysłaniu tam i pobytowi polskich wojsk, całkowicie nie zgadzając się ze stanowiskiem PiS!!! Moje stanowisko było wówczas identyczne ze stanowiskiem Samoobrony(bynajmniej nie mojej formacji)... |
