OgioN - 2010-07-19, 16:50 Temat postu: Padł dysk Jak sądzę elektronika poszła ponieważ nie widzi go w biose i pod żadnym systemem. Jakieś porady jak odzyskać dane? Czy to się opłaca? Ktoś z forumowiczów podjąłby się sprawdzenia dysku? Archdevil - 2010-07-19, 17:18
Niezbyt odkrywcze - zmienić elektronikę i podłączyć. Opłaca się dopóki nie trzeba płacić więcej niż za identyczny dysk 
Administrator - 2010-07-19, 17:42 Dane czasem są warte kilkaset razy więcej niż nowy dysk.... Archdevil - 2010-07-19, 17:52 I właśnie dla takich przypadków stworzono RAID1 i jemu podobne 
Zakładam, że dane nie są jakoś wyjątkowo ważne, bo pewnie OgioN by o tym wówczas napisał. OgioN, wrzuć zdjęcie etykiety dysku. OgioN - 2010-07-19, 20:46 Dane są ważne  i to bardzo. Lecz czy gra jest warta świeczki?
Dysk to 1 Tb WD 10Ears (Green) Jak zrobię zdjęcie to dorzucę. MAR-COM - 2010-07-19, 21:48 można spróbować podmianą elektroniki , czasem pomaga , dysk widzę że w miarę nowy , dostępny w sprzedaży Administrator - 2010-07-20, 00:15 Jeśli dane są naprawdę ważne, to oddałbym dysk w ręce specjalistów. Mówcie co chcecie ale nie ma to jak trzymać ważne dane na 2 serwerach/komputerach położonych w różnych lokalizacjach. Dzierżawię serwery od około 8 lat i z własnego doświadczenia wiem że to jedyna 99,9% metoda na ochronę danych. Trzeba brać po uwagę, że pomimo dysku lustrzanego ktoś może skraść kompa, albo uszkodzeniu mogą ulec oba dyski np. wskutek awarii sieci energetycznej czy też w wskutek uderzenia pioruna. A oto kilka własnych doświadczeń: 1. Awaria Raid3 w jednej z polskich firm na śląsku - niby skuteczna ochrona danych, ale w praktyce okazało się że odzyskanie danych zajęło ponad tydzień, a do tego nie udało się odzyskać wszystkiego. W macierzy była naprawdę spora liczba dysków. 2. Jakieś 5 lat temu masa firm uciekła z serwerami do USA. Bardzo popularną firmą była theplanet.com Serwer dzierżawiły tam nawet największe polskie portale. Wydawałoby się, że nie ma nic bezpieczniejszego niż serwer w tej firmie + wykupiony backup. Tymczasem pewnego dnia wszystko przrstało działać - dostęp przez ssh, strona firmowe the planet itd. Jakieś 5-10% polskich domen nie "otwierało się". Na http://www.webhostingtalk.com/ pojawił się natychmiast wątek na temat tego problemu. Liczba nowych postów była tak olbrzymia, że nie było fizycznej możliwości przeczytać wszystkich (co minutę pojawiało się kilka/kilkanaście nowych). Po 2 dniach firma podała info, że przenosi całe datacenter do innego miasta (kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy serwerów), ale już mało kto w to wierzył. Po tygodniu udało mi dostać na serwer przez ssh - skopiowałem wszystko i natychmiast pożegnałem się z tą firmą. yampress - 2010-07-20, 10:30 Jest też taka metoda ale nie w warunkach domowych. Talerze przekładają do dobrch dysków tego samego typu i producenta. OgioN - 2010-07-20, 18:27 Jak rozumiem, gdy kupię taki sam dysk to przekładając elektronikę mam szanse odzyskać dane? Dysk jest jeszcze na gwarancji. Jeżeli go oddam do serwisu, to czy wstawią nową elektronikę, czy też są marne szanse i prędzej dają nowy dysk? Administrator - 2010-07-20, 19:20 W serwisie pójdzie do kosza bez sprawdzania co się zepsuło. Ty dostaniesz nowy. Koszt takiego dysku dla producenta to kilka dolarów, znacznie taniej niż godzina pracy specjalisty od sprawdzenia dysku. Jeśli to naprawdę cenne dane to spróbuj tutaj: http://www.datalab.pl/ http://www.odzyskiwaniedanych.net http://www.hdlab.pl/ yampress - 2010-07-20, 20:41
No przecież na talerzach nadal są dane.... Spróbować możesz jeśli one są cenne. Tomek - 2010-07-20, 22:46 Koszty odzysku danych są bardzo duże dla normalnego użytkownika. Mogę spytac znajomego - odzyskiwał parędziesiąt mega dokumentów word i zapłacił koło 4-5.000 jak dobrze pamiętam. Jeśli chodzi o zabezpieczenia to faktycznie najskuteczniejsze sposoby to backupy w róznych lokacjach, na taśmach w ogniotrwałych sejfach. Ale bez jaj, kto z domowych użytkowników coś takiego robi? Same Raidy 1 są niezbyt pewnym sposobem, miałem w pracy wiele przypadków padów takich rajdów, które kończyły się wielogodziną zabawą później. IMO teraz tanim sposobem dla domowego usera jest dokupienia prostego NAS'a (niekoniecznie RAID - nawet prosta redundancja danych jest lepsza niż żadna i shedulowanie kopii bezpieczeństwa z ważnych danych.
Kopie zapasowe to podstawa
OgioN - 2010-10-14, 09:33 Dysk wysłany i odebrany z serwisu. Przekładka elektroniki nic nie dała. Podobno technicy walczyli z dyskiem 13 godzin. Jednak nie narzekam - poza stratą pieniędzy - gdyż znalazłem płytki z backupami i wiele danych odzyskałem. Dzięki za pomoc i rady. Wszyscy dostali po pomógł. |
