|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
O wszystkim i dla wszystkich - połączenia PKP
adson - 2010-07-26, 11:43 Temat postu: połączenia PKP Witam!
Interesuje mnie czy są bezpośrednie połączenia pkp z Sieradza do miejscowości nadmorskich
a jak nie z Sieradza to może z Kępna
Wiadomo jakie PKP jest ale sytuacja zmusza do jazdy pociągiem(nie pytajcie dlaczego )
Jeżeli wiecie coś o bezpośrednich połączeniach to piszcie
ps.dodam że już szukałem w google a forum było ostatecznością
POzdrawiam
Mrówek - 2010-07-26, 11:50
z Wielunia dojedziesz do Świnoujścia pociągiem
Gregg Sparrow - 2010-07-26, 14:09
Na pewno jest połączenie z Kępna do Kołobrzegu. Jakieś trzy lata temu jechałem takim pociągiem około 2giej w nocy.
Administrator - 2010-07-26, 14:16
http://rozklad-pkp.pl/
Stefan - 2010-07-26, 14:55
Bezpośredni TLK83412 Kraków - Wieluń- Poznań - Szczecin/Świnoujście
Bilet do kupienia w pociągu.
basteks - 2010-07-26, 15:04
Może nie do końca w temacie ale też się wypowiem
Nie ma czegoś takiego jak PKP. Nie istnieje - sam się dopiero dowiedziałem wczoraj
Zmuszony byłem wracać wczoraj z nad morza (dokładnie z Gdyni) pociągiem do Wielunia (nie pytajcie dlaczego, po prostu musiałem). Nie ma takiego połączenia - więc znalazłem połączenie do Kępna z dworca Gdynia Główna. W okienku zakupiłem bilet normalny za całe 58 zł. Wsiadłem do pociągu i miłe zaskoczenie - w miarę czysto, toalety czyste, jest woda mydło w płynie, ręczniki papierowe. Z głośników informacje o następnej stacji, opóźnienie pociągu podawane, info gdzie jest kierownik pociągu, gdzie zapytać w razie problemu. Po korytarzu Pan z restauracyjnego rozwoził napoje zimne i ciepłe -normalnie Europa.
W Poznaniu miałem przedsiadkę na pociąg do Kępna.
I się zaczęło....
Kilkanaście kilometrów za Poznaniem kontrola biletów. Podałem konduktorowi zaczytany nawet nie patrząc na niego. Nagle słyszę, że mój bilet jest nieważny.
??????????????
Jak nieważny - 3 raz sprawdzają - potwierdzone jakimiś pieczątkami, godzinę temu ważny a teraz nie ???
Okazało się, że jadę pociągiem należącym do koleji regionalnych (wcześniej do Poznania było intercity) i mój bilet w tym pociągu jest nie honorowany.
Konduktor mówi - muszę Panu dać mandat i albo Pan wysiada (za 2 godziny pojedzie tą samą trasą intercity na który mój bilet jest ważny) albo płaci Pan za nowy bilet 33 zł.
OK. Płacę - jakie wyjście. Pojawia się problem - mam 19 zł i karty kredytowe. Kart nie honorują (nawet wypukłych). Pada propozycja z mojej strony - proszę wypisać bilet - w Kępnie czeka na mnie żona - zapłaci gotówką a jako zabezpieczenie dam swoje prawo jazdy.
Propozycja odrzucona - konduktor wysiada w Ostrowie - wsiada nowa ekipa.
Pat - chyba mnie wysadzą.
Pojawia się mała nadzieja - wsiada spora grupa pasażerów bez biletu - konduktor wypisuje im ręcznie ja zyskuję trochę czasu - mijamy kilka stacji - zawsze bliżej do domu.
Ma w końcu chwilę i negocjujemy(przypominam mam 19 zł więc negocjacje bez szans).
W końcu wypisuje mi bilet od bieżącej stacji do Kępna (wychodzi za kilkanaście zł ) i jadę do domu.
Próbuję dociec źródła moich problemów.
PKP podzieliło się na kilkanaście spółek (zawsze kilkunastu prezesów nie jeden) -
inna firma jest właścicielem torów
inna trakcji kolejowej
inna ma w posiadaniu dworce kolejowe
inna pozostałą infrastrukturę
inna zarządza kasami na dworcu
i co dla nas najważniejsze - usługi przewozowe świadczy w kraju kilka "niezależnych" spółek kolejowych. Planując trasę - nie wystarczy sprawdzić ceny biletu, rozkładu i siatki połączeń - musimy wiedzieć do kogo należy pociąg!!!!!!!!!!!
W kasie trzeba podać wyraźnie gdzie jedziemy i kto jest właścicielem składu - lub w przypadku przesiadek kupować osobno bilety na każdą linię - paranoja.
Smaczku tej sytuacji dodaje fakt, że kasy są te same, rozkłady jazdy też (dla wszystkich właścicieli)
Takich osób jak ja jest sporo - mój przypadek nie jest odosobniony.
Spooky - 2010-07-26, 16:09
Teraz już mało osób się myli, głównie ludzie się mylili zaraz po tym, jak dokonano tego podziału, czyli z jakiś rok temu Główne spółki przewozowe są dwie: PKP InterCity i Przewozy Regionalne. Kasy - nie zarządza nimi oddzielna spółka. Kasy prowadzi albo jedna, albo druga z wymienionych przeze mnie spółek. Nie musisz kupować biletów osobno na każdą linię w przypadku przesiadek. Jeśli jedziesz pociągiem PKP InterCity i przesiadasz się do innego pociągu tej spółki, możesz mieć jeden bilet. Podobnie ze spółką Przewozy Regionalne. Dwa bilety musisz kupić tylko wtedy, gdy korzystasz podczas podróży z pociągów dwóch różnych spółek. Żeby ułatwić Ci nieco w przyszłości podróżowanie, dodam że spółka PKP InterCity uruchamia pociągi klasy: ExpressInterCity, InterCity, TLK (Tanie Linie Kolejowe - dawne pospieszne) i międzynarodowe. Spółka Przewozy Regionalne uruchamia zaś pociągi klasy: Regio (dawne osobowe), InterRegio, RegioExpress.
PS. Po tych wszystkich informacjach w mediach na temat kolei, których była przecież cała masa, dziwne że nie wiedziałeś jeszcze o tym podziale Ale widocznie po prostu rzadko jeździsz koleją.
basteks - 2010-07-26, 18:33
Spoky od tych informacji jest pani w kasie - sprzedaje bilet ma przed nosem komputer to powinna poinformowac.
Rozklad jazdy w internecie podajacy polaczenia tez nie informuje o zakupie 2biletow.
Spoky ja sie nie pomylilem - tylko zostalem nabity w butelke. piszesz ze powinienem slyszec o tym z mediów - a co ma zrobic obcokrajowiec(w perspektywie Euro 2012)-kupic archiwum rzepy czy wyborczej by nie podpasc w trakcie podrozy?
Spooky - 2010-07-27, 23:23
To jest faktycznie problem, ale obecnie nie widzę żadnej możliwości wyjścia z tej sytuacji, oprócz tego, że panie w kasie przy zakupie biletu z przesiadką powinny dodać "Tylko proszę pamiętać, że ma pan bilet na pociąg spółki X i proszę nie pomylić go z pociągiem spółki Y, bo w nim pański bilet nie będzie honorowany." Były kiedyś co prawda przymiarki do tego, aby spółki przewozowe nawzajem honorowały swoje bilety, ale niestety okazało się, że byłoby to zbyt zawiłe, bo spółki musiałyby między sobą dokonywać wielu transakcji (np. w przypadku gdy pasażer kupiłby bilet spółki X, a jechałby pociągiem spółki Y, to spółka X w takiej sytuacji musiałaby oddać zarobione za dany bilet pieniądze spółce Y - to w przypadku wielu takich pasażerów byłoby skomplikowane i trudne do wykonania). Więc zostaje tylko ta informacja przy kasie, ale myślę że na Euro 2012 to da się załatwić.
Ferbik - 2010-07-28, 00:05
Polska - kraj absurdu. Nic więcej pisać nie trzeba.
Spooky - 2010-07-28, 01:14
Nie podoba mi się takie stawianie sprawy. W takim kraju żyjemy i powinniśmy zamiast narzekać, starać się o lepsze jutro dla Polski. Każdy może powiedzieć, że Polska to kraj absurdu, ale mało kto zrobi coś w tym kierunku, żeby tak nie było. To różni nas od innych narodów, a w szczególności Niemców, którzy kochają swój kraj i jeśli widzą że coś jest nie tak, to działają aby to naprawić, a nie "najeżdżają" na kraj w którym żyją Trochę OT mi wyszedł z tego
basteks - 2010-07-28, 08:04
I właśnie PKP coś zrobiło dla naszego kraju
Ferbik - 2010-07-28, 08:08
Spooky napisał/a: | Każdy może powiedzieć, że Polska to kraj absurdu, ale mało kto zrobi coś w tym kierunku, żeby tak nie było. |
Chciałem coś zrobić. Nawet startowałem na radnego. Jednak Polska to kraj absurdu. Mam kupić tory, czy co? Łatwiej krytykować komentujących, niż samemu coś zrobić, prawda? Możemy taką spychoterapię stosować, tylko po co? My w tym temacie nie jesteśmy w stanie zrobić absolutnie nic. Nie od tego jesteśmy. Ci, co od tego są, jakoś mają to gdzieś.
groszek - 2010-07-28, 08:32
Co do zakupu biletów: nie dalej niż w sobotę, wracając z urlopu na dworcu w Katowicach, gdzie miałam przesiadkę stojąc w kolejce do kasy miałam sposobność usłyszeć rozmowę, w której zdenerwowany (to mało powiedziane) podróżny zrobił awanture pani w kasie, poniewaz ta sprzedała mu bilet na pociąg, który nie jedzie Przy czym okazało się, że żaden pociąg tej spółki w danym dniu już w ogóle nie pojedzie... Sytuacja była bardzo napięta, poniewaz pani w kasie nie chciała przyjąć biletu do zwrotu, a ów człowiek miał szanse zdążyc na inny pociąg. Jak sytuacja się skończyła, nie wiem, ale kupując bilet 3 razy zapytałam, czy oby na pewno mój pociąg kursuje
Poprawiono 1 błąd ort.
miko 005 - 2010-07-28, 17:11
Spooky napisał/a: | W takim kraju żyjemy i powinniśmy zamiast narzekać, starać się o lepsze jutro dla Polski. Każdy może powiedzieć, że Polska to kraj absurdu, ale mało kto zrobi coś w tym kierunku, żeby tak nie było. |
Masz odrobinę racji, mówiąc że każdy z nas powinien coś dla kraju zrobić Ale nie da się myśleć za wszystkich Co ja bym zrobił, aby usprawnić podróż, a przede wszystkim nie narażać pasażerów na niepotrzebne stresy? Pewnie takim najprostszym rozwiązaniem jest rzetelna informacja, którą wystarczyłoby umieścić na peronie, bądź przy wejściu na każdą stację. Coś w postaci; "Jeśli korzystasz z usług PKP, pamiętaj że po tych samych torach, jeżdżą pociągi różnych firm przewozowych. Zapytaj w kasie, bądź u konduktora" Myślę, że gdyby coś takiego przeczytał basteks, nie miałby o czym pisać bo taka informacja pobudziłaby Jego myślenie. A to czy o tym "bębnili" w mediach, czy za pomocą gołębi pocztowych, nijak się ma do podróżnego, który bądź co bądź, nie jest zobligowany wiedzieć takich rzeczy.
W dobie walki o klienta, PKP robi co się da, najczęściej jednak robi wszystko, aby tego klienta zniechęcić do siebie. Przykładem są te; zaniedbane stacje kolejowe, likwidacja ochrony w pociągach nocnych, powyższa historia basteks`a itd. itd.
yampress - 2010-07-28, 21:03
nie lepiej wybrac autobus ?
Mefisto - 2010-07-28, 21:39
taki mały offtop dotyczący czasów połączeń w XXI wieku
Grzegorz Nowak (W) - 2010-07-29, 10:03
no cóż.... można tylko żalować że się za późno urodziło
ourson - 2010-07-29, 10:39
Dziś słyszałem wypowiedz Ministra Infrastruktury, który stwierdził że być może rozwiązaniem byłoby powołanie Stowarzyszenia przewoźników które mogłoby rozwiązać problem różnych biletów... Myślę że przydałoby się powołać więcej takich Stowarzyszeń - w końcu w każdym będzie zarząd i kolejne pensje i stołki do rozdania...
basteks - 2010-07-29, 10:40
PKS z Gdyni nie było
Ja mam w nosie jak oni się podzielili - mam tylko uwagi do braku informacji
|
|