|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Humor - Pamiętnik szczęśliwego człowieka
Lesiu - 2006-02-20, 22:07 Temat postu: Pamiętnik szczęśliwego człowieka 12 sierpnia
>Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie.
>Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października
> Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolor - tonacje pomarańczowe i czerwone.
>Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
>Jakie wspaniałe !! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.
> Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.
11 listopada.
>Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
02 grudnia
Ostatniej nocy wreście spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte biała kołdrą . Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej.
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarneliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową.
Zrobiliśmy sobie bitwe śnieżną ( wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to , co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Beskidy.
12 grudnia.
Zeszłej nocy znów spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.
Poprostu kocham to miejsce.
19 grudnia.
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia.
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. (słowo wymoderowano)!
25 grudnia
Wesołych (słowo wymoderowano) Świąt! jeszcze więcej gównianego śniegu . Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten (słowo wymoderowano) od pługu śnieżnego... przysięgam zabiję. Nie rozumiem , dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to (słowo wymoderowano).
27 grudnia.
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy Przez 3 dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług.
Nigdzie nie mogę dojechaćSamochód jest pogrzebany pod górą białego (słowo wymoderowano).
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa . Teraz to nie odtaje nawet do lata.
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten (słowo wymoderowano) przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!
powiedziałem mu, że sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to (słowo wymoderowano) z mojej drogi dojazdowej, a potem ostanią (słowo wymoderowano) o jego zakuty łeb.
4 stycznia.
Wreszcie wydostałem się z domu. pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia
i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi (słowo wymoderowano) jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na 3 tysiące.
Powinni powystrzelać te (słowo wymoderowano) jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi.
18 maja.
Przeprowadziłem się spowrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach ? [b]
daff - 2006-02-20, 22:37
ot i caly nasz kraj
Jaro - 2006-02-20, 23:05
Dobreee
Malinka - 2006-02-21, 14:55
gdy czytałam pojawił sie uśmiech na mojej twarzy
[ Dodano: 2006-02-21, 08:35 ]
Lesiu napisał/a: | pod samochód wpadł mi (słowo wymoderowano) jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na 3 tysiące.
Powinni powystrzelać te (słowo wymoderowano) jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie! |
ale to nie było wcale śmieszne
Ferbik - 2006-02-21, 19:40
Malinka, no nie było.... 3 tysiące drogą nie chodzi...
Malinka - 2006-02-21, 20:09
Ferbik napisał/a: | Malinka, no nie było.... 3 tysiące drogą nie chodzi... |
Dowciapny jesteś ha ha ha sens tego zdania miał nieco inne znaczenie
Ferbik - 2006-02-21, 20:23
Malinka, nie życzę Ci spotkania z jeleniem za 3 tysiące
Malinka - 2006-02-21, 21:11
Ferbik napisał/a: | Malinka, nie życzę Ci spotkania z jeleniem za 3 tysiące |
Dzięki za życzenia ... dla mnie nie liczą sie banknociki
Ferbik - 2006-02-21, 21:13
Malinka, jak zaczniesz żyć i zarabiać na siebie to zmienisz zdanie
Malinka - 2006-02-21, 21:15
Ferbik napisał/a: | Malinka, jak zaczniesz żyć i zarabiać na siebie to zmienisz zdanie |
No chyba masz racje....ale nigdy nie byłam nie jestem i nie zamierzam być materialistka!!!!
Ferbik - 2006-02-21, 21:16
Malinka, tu nie chodzi o materializm, tylko o takie właśnie przypadki losowe i tym podobne, a nie żałowanie jakiegoś jelenia - czasami na pewne rzeczy nie mamy wpływu - się debata zrobiła
Malinka - 2006-02-21, 21:20
Ferbik napisał/a: | a nie żałowanie jakiegoś jelenia |
dlaczego jakiegoś???to jest zwierze które tak samo chce żyć jak ty!!! pieniądze tu sie nie liczą tylko życie niewinnego zwierzątka!!! ty Ferbik nie masz serca???
Ferbik - 2006-02-21, 21:23
Malinka, nadal nie rozumiesz... ale niedługo możesz stanąć przed takim wyborem jak np.: jeleń - naprawa samochodu (dajmy na to, że nieswojego). Ciekawe jak będziesz patrzeć z takiej perspektywy kobieto z sercem
Malinka - 2006-02-21, 21:32
Ferbik napisał/a: | np.: jeleń - naprawa samochodu |
mnie Ferbik po prostu poruszyło to iż ten jeleń był potraktowany w sposób przedmiotowy nie jako zwierze które żyje!!!liczą sie tylko pieniądze??a nie zwięrzeta???bardzo kocham zwięrzeta i nigdy bym nie chciała tego przekładać na pieniądze ...bym wolała sama spowodować wypadek i wpaść w ró niż takiego biednego jelenia potrącić albo zabić....a ty byś pewnie sie nie zawachał???
Ferbik - 2006-02-21, 21:34
Malinka, zacznij jeszcze raz od pierwszego postu i przeanalizuj go dokładnie, zważając też w jakim dziale jest ten topic
Malinka - 2006-02-21, 21:39
Ferbik napisał/a: | zważając też w jakim dziale jest ten topic |
wiem że to wszystko jest na żarty i sie nie wydarzyło naprawde ... ale mnie poruszają takie sytuacje jak nawet w żartach któś tak ordynarnie i bez serca sie odnosi i bez pardonu mówi o takich sytuacjach....
kiedyś mój kolega zaczoł mi opowiadać jak potrącił kota ... opowiadał ze kot mu zrobił szkode i traktował go jak przedmiot ale nie interesowało go iż to jest istota żywa ...zastanawiał sie gdzie możę umyćsamochód...KREW MNIE ZALAŁA I OD TEJ PORY Z NIM NIE ROZMAWIAM A ON NIE WIE O CO CHODZI !!!!!!
Ferbik - 2006-02-21, 21:45
Malinka, za każde zwierzę potrącone na drodze odpowiada teoretycznie jakiś jego właściciel (jeleń - lasy państwowe, świnia, krowa - gospodarz itp.). Powinnaś patrzeć w takich kategoriach.
Malinka - 2006-02-21, 21:49
Ferbik napisał/a: | odpowiada teoretycznie |
no właśnie a od teorii do praktyki jest daleka droga..i to ja bym sie czuła winna gdybym potraciła jelenia a nie zwalałabym wine na las państwowy...
do tego chciałam jeszcze napisać ze na drogach sa postwione odpowiednie znaki ostrzegawcze !!!!! i kiedrowca powinien wiedzieć ze tu jest teren GDZIE jest dużę prawdopodobiestwo iż na droge wyskoczy ci jeleń...i on ma do tego pRAwo BO NIE MA ROZUMU I TAK ROZWINIĘTEGO MÓZGU JAK LUDZIE..A TY MASZ PRAWO UWAŻĄĆ ABY GO NIE POTRACIĆ!!!!!!
Ferbik - 2006-02-21, 21:51
Malinka, widząc taki znak powinno się zwolnić a wg Twojego rozumowania najlepiej tymi drogami nie jeździć
Malinka - 2006-02-21, 21:55
Ferbik napisał/a: | widząc taki znak powinno się zwolnić a wg Twojego rozumowania najlepiej tymi drogami nie jeździć |
TAK WŁAŚNIE POWINNO SIE ZWOLLNIĆ I SKUPIĆ SIE NA JEZDZIE SAMOCHODEM A NIE GNAĆ 100 /H I NIE ZWAŻĄĆ NA ZNAKI....!!! KAŻDY OBYWATEL MA PRAWO JEZDZIC TYMI DROGAMI KTÓRYMI CHCE I MU SIE PODOBA !!!ALE ZEBY ROBIŁ TO ROZSĄDNIE I UWAŻAŁ NA INNE ISTOTY NA KULI ZIEMSKIEJ BO NIE ŻYJE SAM NA TYM ŚWIECIE!!!!
atos - 2006-02-21, 23:12
Ferbiku ja Cię prosze....nie najeżdzaj na biedną malinke. przecież ona broni racji biednego jelenia, którego znaki na drodze upoważniają do łażenia od paśnika do paśnika porą zimową. a ty się czepiasz biednej malinki która otworzy rezerwat ochrony dzikich zwierząt u siebie. no ale to może po maturze...... przed następną studniówką.... jak tak dalej będzie sie zajmowała jeleniami
Basia - 2006-02-21, 23:55
atos, i Malinka, nie odbiegajcie od tematu
Kruk - 2006-02-21, 23:58
Błahahaha i tyle krzyku o jednego jelenia którego i tak nikt nie rozjechał i pewnie nie rozjedzie
Malinka - 2006-02-22, 14:29
Mr.Raven napisał/a: | Błahahaha i tyle krzyku o jednego jelenia którego i tak nikt nie rozjechał i pewnie nie rozjedzie |
Ale chodzi o sam fakt i nasze polskie społeczeństwo które jest bez uczuć (nie wszyscy )
Basia napisał/a: | atos, i Malinka, nie odbiegajcie od tematu |
Basiaaa coroz bardziej sie boje
[ Dodano: 2006-02-22, 05:31 ]
atos napisał/a: | a ty się czepiasz biednej malinki która otworzy rezerwat ochrony dzikich zwierząt u siebie. |
Żebyś wiedział
atos napisał/a: | przed następną studniówką |
Następnej nie będe miała ponieważ szkołe średnia skończe a jeśłi nie zdam matury to bede poprawiać w przyszłym roku ale do szkoły nie bede chodzić...wiec twoje obawy co do studniówki sa nieuzasadnione ATOSIE !!!
Kruk - 2006-02-22, 14:43
Malinka napisał/a: | Ale chodzi o sam fakt i nasze polskie społeczeństwo które jest bez uczuć (nie wszyscy ) |
A opowiadałaś kiedyś kawał o blondynce ;> i co wiesz jak się wtedy czuły wszystkie blondynki ;> ludzie są bez serca wogule najlepiej nie opowiadajmy kawałów bo kogoś urazimy
Malinka - 2006-02-22, 14:57
Mr.Raven napisał/a: | A opowiadałaś kiedyś kawał o blondynce ;> |
Wiesz to są wogóle inne sprawy..nie zrozumiałeś mnie...mi chodzi o żywe istoty a nie jakieś kawały...to są dwie diametralnie różne sprawy... zwierze żyje a kawał albo sie wszyscy sie z niego smieja albo nie ale po czasie wszyscy zapominja..
a kawały rzadko opowiadam bo sama jestem naturalną jasna blondynka
Mr.Raven napisał/a: | i co wiesz jak się wtedy czuły wszystkie blondynki ;> |
wiesz wydaje mi sie ze blondynki wiedząze to sa kawały ... ale nikt ich nie potrąca na drodze .... i zamiast potem im pomóc to myśłi ile bedzie musiał zapłacić za naprawe samochodu...
Mr.Raven napisał/a: | ludzie są bez serca wogule najlepiej nie opowiadajmy kawałów bo kogoś urazimy |
Nie mam nic do opowiadania kawałów sama często sie śieje z kawałów o blondynkach....
daff - 2006-02-22, 15:58
Malinka napisał/a: | sama jestem naturalną jasna blondynka |
wiedzialam to juz po przeczytaniu twojego pierwszego posta
taki kawał....
Ferbik - 2006-02-22, 17:33
daff, a to Ci kawał
Kruk - 2006-02-22, 21:01
Fuck że tak powiem o czym my tu wogule dyskutujemy
Malinka napisał/a: | Wiesz to są wogóle inne sprawy..nie zrozumiałeś mnie...mi chodzi o żywe istoty a nie jakieś kawały...to są dwie diametralnie różne sprawy... zwierze żyje a kawał albo sie wszyscy sie z niego smieja albo nie |
A to na początku to niby co jest relacja z dziennika TV? NIE to jest właśnie kawał, no może tekst humorystyczny (moim zdaniem całkiem śmieszny)
Malinka - 2006-02-22, 21:27
daff napisał/a: | wiedzialam to juz po przeczytaniu twojego pierwszego posta |
Znam sie na żartach daff...a tego ze jestem blondynka jasna natuarlana sie nie wstydze ponieważnie uwazam sie za głupia i takie żąrty mnie nie dotykaja
Mr.Raven napisał/a: | A to na początku to niby co jest relacja z dziennika TV? NIE to jest właśnie kawał, no może tekst humorystyczny (moim zdaniem całkiem śmieszny) |
a moim zdaniek nie jest śmieszny..całość moim zdaniem ok ale to końcowe zdanie mnie poruszyło i to bardzo.... ponieważ podejśćie ludzi jest właśńie takie ..nie oprzejmująsie biednym jeleniem tylko licząi blużnia ile kasy musząwydaćna naprawe...smutne to dla mnie
Kruk - 2006-02-22, 21:47
Ehhh widzę że dalsza dyskusja nie ma sensu...
Malinka - 2006-02-22, 21:58
Mr.Raven napisał/a: | Ehhh widzę że dalsza dyskusja nie ma sensu... |
Nie ma nie ma ... mamy inne poglądy i tyle... ja i tak nie zmienie zdania ty pewnie też nie więc temat zakończony
Kruk - 2006-02-22, 22:14
Dobra jednak coś napiszę Tu nie chodzi o zdanie bo jeśli chodzi o zwierzęta to też mi szkoda jak widzę rozjechane psy itp. Raczej chodziło mi o to że ty coś co miało być żartem traktujesz bardzo serio.
Malinka - 2006-02-22, 22:31
Mr.Raven napisał/a: | Dobra jednak coś napiszę |
A jednak skusiłeś sie???nie daje ci to spać......
Mr.Raven napisał/a: | Raczej chodziło mi o to że ty coś co miało być żartem traktujesz bardzo serio. |
Bo jak widze jakie ludzie mają podejscie do takich spraw (a jest takich wielu ) to od razu ciśnienie mi sie podnosi...
JESTEM OBROŃCZYNIĄ PRAW ZWIERZAT
a tak nawiasem mówiac (pisząc ) to przecież wiem ze to tylko post i takie coś sie nie zdarzyło ale chodzi mi o utarte stereotypy...
Myśle iż sie zrozumieliśmy MR.RAVEN Pozdrawiam... i ciesze sie iż ty też lubisz zwierzeta tak jak ja
Ferbik - 2006-02-22, 22:50
Malinka napisał/a: | JESTEM OBROŃCZYNIĄ PRAW ZWIERZAT |
Zeskanuj i wrzuć legitymację
Malinka - 2006-02-22, 23:02
Ferbik napisał/a: | Zeskanuj i wrzuć legitymację |
Nie mam skanera
nie trzeba mieć legitymacji zeby być OBROŃCZYNIA PRAW ZWERZĄT !!! JA DZIAŁAM I ŚWIECE PRZYKŁADEM A NIE GADAM !!!
p.S.- pokazywałam Ferbik jak byłam mała teraz sie wstydze
|
|