|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
O wszystkim i dla wszystkich - Ptasia grypa w Polsce.
Marta - 2006-03-05, 14:45 Temat postu: Ptasia grypa w Polsce. Wirus H5 wykryty u łabędzi w Toruniu
Dwa martwe łabędzie, znalezione w piątek w Toruniu, były nosicielami wirusa grypy typu H5 - podały władze miasta. Informację tę potwierdził podczas konferencji prasowej minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Na razie nie wiadomo, czy chodzi o najgroźniejszą odmianę wirusa H5N1. Policja i straż miejska zablokowały dostęp do Wisły od strony toruńskiej starówki.
Wyniki dodatkowych badań próbek pobranych od padłych łabędzi znalezionych w Toruniu będą znane w przyszłym tygodniu - poinformował minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Testy będą wykonane w laboratorium referencyjnym Unii Europejskiej w Wielkiej Brytanii. Oczekujemy wyników w połowie nadchodzącego tygodnia - powiedział Jurgiel.
W Toruniu, z udziałem prezydenta miasta, wojewody i wojewódzkiego lekarza weterynarii, obraduje miejski sztab kryzysowy, który omawia sytuację.
Ptaki wyłowiono w Toruniu w piątek, w południe, na terenie przystani wioślarskiej AZS koło Bulwaru Filadelfijskiego, oddzielającego starówkę od Wisły. W chwili odnalezienia jeden łabędź był już martwy. Drugi - osłabiony chorobą - został uśpiony przez weterynarza.
Przy ich wyławianiu zachowano wszelkie środki ostrożności. Miejsce zdezynfekowano, a łabędzie przekazano do badań w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach - powiedział rzecznik straży pożarnej w Toruniu, Paweł Frątczak.
O zamknięciu Bulwaru Filadelfijskiego w Toruniu dla ruchu kołowego i pieszych zdecydowano w niedzielę rano. Wszystkie bramy wiodące tam od strony starówki i boczne wjazdy zablokowała policja i straż miejska, a patrole rozstawiono na całym, kilkukilometrowym odcinku bulwaru między mostami kolejowym i drogowym. W rejonie przystani wioślarskiej AZS, gdzie natrafiono na chore ptaki, funkcjonariusze policji są ubrani w kombinezony ochronne.
źródło: www.wp.pl
Prędzej czy później musiało do tego dojść. Co wy na to? Boicie się? Będziecie jedli drób w takiej sytuacji?
Ja tam się nie przejmuje, to jest choroba zwierząt - nie ludzi, dlatego raczej do tego żadnej wagi przywiązywać nie będę.
Tomek - 2006-03-05, 17:16
To tylko potwierdza moją tezę - wirus u nas jest już od dłuższego czasu, nie wierzę, że nagle w środku Torunia znalazł się pierwszy ptak z tym wirusem. Po prostu wreszcie go wykryto.
Problemu jakiegoś wielkiego na razie nie ma - nie ma na razie dowodów na to, żeby wirus zmutował, ale jeśli zmutuje z wirusem grypy (czego się obawiają najbardziej) to czeka nas rzeź.
miko 005 - 2006-03-05, 18:53
Mam dylemat w związku z wykrytą w naszym kraju "ptasią grypą", na pierwszy rzut oka może się to wydać śmieszne ale... im więcej będziemy wiedzieć na temat tym chyba lepiej. I tu mam pytanie. A jak postępować w przypadku gdy lecący ptaszek "zrobi swoje" i spadnie nam "TO" na głowę? Czy poprzez taki kontakt można się nabawić jakichś "nieszczęść". Miło by było przeczytać jakąkolwiek odpowidż-podpowiedż.
komuna - 2006-03-05, 19:06
miko 005 napisał/a: | A jak postępować w przypadku gdy lecący ptaszek "zrobi swoje" i spadnie nam "TO" na głowę? Czy poprzez taki kontakt można się nabawić jakichś "nieszczęść". |
Jeśli to leciał kormoran to może spalić włosy.
miko 005 - 2006-03-06, 20:40
Komuna jak już żartujemy, to czy wiesz co powinno sie zrobić jak narobił by nam ów kormoran? POWINNIŚMY PODZIĘKOWAĆ BOGU ŻE NIE DAŁ SKRZYDEŁ KROWOM. W dalszym ciągu jednak uważam że to trochę śmieszny ale jednak problem. I oby nic takiego nie spotkało Ciebie, ani innych.
|
|