mario's - 2006-03-06, 23:38 Temat postu: Oscary 2006 Po raz 78. w Hollywood zostały rozdane Oscary. Głównym faworytem uroczystości był dramat "Tajemnica Brokeback Mountain". Obrazowi jednak nie udało się zdobyć statuetki dla najlepszego filmu 2005 roku. - Tematem gali był powrót do wspaniałości - takimi słowami komik Jon Stewart rozpoczął w nocy z niedzieli na poniedziałek tegoroczną, 78. ceremonię rozdania Oscarów. Jon Stewart, który po raz pierwszy w karierze prowadził ceremonię oscarową, otwierając galę chętnie nawiązywał do tematów politycznych. - Ceremonia Oscarów to jedyny wieczór, gdy widzisz wszystkie gwiazdy razem i nie musisz dawać datków na Partię Demokratyczną - powiedział Stewart, wzbudzając salwy śmiechu wśród gwiazd zgromadzonych na widowni hollywoodzkiego Kodak Theatre. Wielką niespodzianką wieczoru jest przyznanie głównej nagrody niezależnej produkcji "Miasto gniewu", opowiadającej o konfliktach rasowych we współczesnym Los Angeles. Laury za najlepszą reżyserię powędrowały dla faworyta wieczoru, czyli Tajwańczyka Anga Lee, autora melodramatu "Tajemnica Brokeback Mountain". "Miasto gniewu" nominowane było w sześciu kategoriach - ostatecznie dostało trzy statuetki, m.in. za najlepszy scenariusz oryginalny. To opowieść o współczesnym Los Angeles. Mieszkańcy tej wielorasowej i wielokulturowej metropolii żyją obok siebie pełni strachu i wzajemnych uprzedzeń, które wyzwalają w nich agresję. Bohaterami filmu są prokurator i jego żona, dwóch policjantów, porucznik, reżyser, złodziej samochodów, arabski sklepikarz i kilka jeszcze osób. Dzieli ich kolor skóry, status społeczny i sytuacja życiowa. "Tajemnicę Brokeback Mountain" wyróżniono ośmioma nominacjami - film dostał trzy Oscary, w tym za najlepszy scenariusz adaptowany. Philip Seymour Hoffman otrzymał Oscara za najlepszą główną rolę męską. Aktor, który był faworytem w tej kategorii, zagrał amerykańskiego pisarza Trumana Capote'a w filmie biograficznym "Capote". Pisarz wykorzystuje wyznania mordercy do napisania książki "Z zimną krwią". Film Bennetta Millera dotyka problemu odpowiedzialności twórcy za ludzi, których życie opisuje. Hoffman - jak podkreślają krytycy - stworzył wielką, pogłębioną kreację pisarza, który jest jednocześnie współczuje swemu bohaterowi, skazanemu na karę śmierci i wykorzystuje jego szczerość do napisania książki, która stała się bestesellerem. Aktor pokonał między innymi Heatha Ledgera, który zagrał w "Tajemnicy Brokeback Mountain". Oscara za najlepszą główną rolę kobiecą otrzymała Reese Witherspoon. Aktorka zagrała żonę muzyka country Johnny'ego Casha w filmie "Spacer po linie". Witherspoon pokonała między innymi Felicity Huffman i Keirę Knightley. Dużą niespodzianką jest liczba zdobytych nagród Akademii dla filmów "King Kong" i "Wyznania gejszy". Produkcjom, które nie zdobyły nominacji w najbardziej znaczących kategoriach, udało się otrzymać po trzy statuetki. Za przegranego można uznać w tym roku "Good Night, and Good Luck." George'a Clooneya. Film miał 6 nominacji między innymi w kategoriach najlepszy film, reżyser i aktor, nie zdobył żadnej nagrody. Jednak Clooney otrzymał Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Syriana". Żadnej statuetki nie zdobył dramat Stevena Spielberga "Monachium". Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego otrzymał południowoafrykański film "Tsotsi". Reżyserem tego filmu o młodocianych kryminalistach spod Johannesburga jest Gavin Hood, który kilka lat temu reżyserował polski obraz "W pustyni i w puszczy". Producentem filmu "Tsotsi" jest pochodzący z Polski Piotr Fudakowski. Oto pełna lista nagrodzonych: Najlepszy film: "Miasto gniewu" Najlepszy aktor: Philip Seymour Hoffman - "Capote" Najlepszy aktor drugoplanowy: George Clooney - "Syriana" Najlepsza aktorka: Reese Witherspoon - "Spacer po linie" Najlepsza aktorka drugoplanowa: Rachel Weisz - "Wierny ogrodnik" Najlepsza reżyseria: Ang Lee - "Tajemnica Brokeback Mountain" Najlepsze zdjęcia: "Wyznania gejszy" - Dion Beebe Najlepszy scenariusz adaptowany: "Tajemnica Brokeback Mountain" - Larry McMurtry i Diana Ossana Najlepszy scenariusz oryginalny: "Miasto gniewu" - Paul Haggis i Bobby Moresco Najlepszy film animowany: "Wallace i Gromit: Klątwa królika" Najlepszy film zagraniczny: "Tsotsi" - RPA Najlepszy film dokumentalny: "Marsz pingwinów" - Luc Jacquet i Yves Darondeau Najlepszy montaż: "Miasto gniewu" - Hughes Winborne Najlepsza muzyka: "Tajemnica Brokeback Mountain" - Gustavo Santaolalla Najlepsza piosenka: "Hustle & Flow" - "It's Hard Out Here For a Pimp" Najlepsza charakteryzacja: "Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa" - Howard Berger i Tami Lane Najlepsza scenografia i dekoracja wnętrz: "Wyznania gejszy" - John Myhre (scenografia), Gretchen Rau (dekoracje wnętrz) Najlepsze kostiumy: "Wyznania gejszy" - Colleen Atwood Najlepsze efekty specjalne: "King Kong" - Joe Letteri, Brian Van't Hul, Christian Rivers i Richard Taylor Najlepszy montaż dźwięku: "King Kong" - Mike Hopkins, Ethan Van der Ryn Najlepszy dźwięk: "King Kong" - Christopher Boyes, Michael Semanick, Michael Hedges, Hammond Peek Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: "A Note of Triumph: The Golden Age" - Corinne Marrinan i Eric Simonson Najlepszy animowany film krótkometrażowy: "The Moon and the Son" - John Canemaker, Peggy Stern Najlepszy aktorski film krótkometrażowy: "Six Shooter" Oscary, uważane powszechnie za najważniejsze statuetki w świecie filmu, przyznawane są co roku przez Amerykańską Akademię Filmową, w skład której wchodzi 5798 członków, reprezentantów 15 dziedzin sztuki filmowej. Najwięcej jest aktorów - 1260. Malinka - 2006-03-07, 14:40
Z tą wygaraną zgadzam sie w 100% ..film jak dla mnie wspaniały a pingwinki są boskie.... 
Film spoko moim zdaniem należała sie nagroda za charakteryzację ponieważ wyróżniała sie z tłumu
Z tą nagrodą też sie zgadzam ... efekty były niesamowite jak dla mnie zresztą film też godny obejrzenia.. 
A reszta???albo nie oglądałam albo nie zgadzam sie z przyznaniem nagród....ale to już zostawię dla siebie
Tomek - 2006-03-10, 11:07 Marsz pingwinów faktycznie był kapitalny, mało które dokumenty tak porywają! Malinka - 2006-03-10, 13:11
Zgadzam sie w zupełności według mnie jest bardzo wzruszający i boski
Moge go oglądać co tydzień i i tak niektóre sceny nigdy mi sie nie znudzą..:) |
