|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Erotyka - Zbereźne kawały
Jaro - 2006-03-07, 12:38 Temat postu: Zbereźne kawały Zorganizowano w Bydgoszczy zawody o Mistrzostwo Polski w Robieniu
Laski (kobieta ustami zaspokaja mężczyznę).
- Ja znam 68 sposobów - deklaruje przedstawicielka Słupska.
- Sprawdzimy - mówi jury i woła pana Czesława, testera.
Mija godzina.
- Zgadza się - mówi Czesław, wróciwszy z testowania.
- A ja znam 123 sposoby - deklaruje kandydatka z Wałbrzycha.
Czesław przybywał w pokoju testów dwie godziny:
- Zgadza się - mówi po powrocie.
- A ja znam trzy sposoby - oświadcza finalistka z Łomży.
Czesław wziął i poszedł z nią na testy.
Po trzech godzinach, gdy nie dawał znaku życia, wparowało jury do pokoju.
Czesław leży i ledwie dycha. Szybko wezwano karetkę i do szpitala. Gdy
tester doszedł nieco do siebie pytają:
- Jak było?
- Oż w mordę - opowiada Czesław - Bierze ta łomżanka mojego i mówi: - A
teraz sposób "okulary babci" i... wkłada k*tasa, a jaja naciąga se za uszy!
I zemdlał...
Gdy się ocknął mówi:
- Druga pozycja "Fantomas" - mówi ta laska - Bierze mego k*tasa do buzi, a
skórę z napletka zakłada na głowę!
I znów zemdlał...
Gdy się powtórnie ocknął mówi:
- A na koniec ona mówi: - A teraz ostatni numer: "Fantomas w okularach babci"!
Malinka - 2006-03-07, 15:17
Ta kobita to jakaś niewyżyta. widać że w Łomży talenty się ukrywają ... biedny tester kawał spoko spoko.....
Basia - 2006-03-07, 17:14
taak taakk co to za miasto ??? Łomża hej
Karzełek - 2006-03-09, 14:43
Pyta facet w kiosku:
- Czy są gumy?
- Do żucia?
- Proszę pani, do żucia to daję bez gumy.
Gregg Sparrow - 2006-03-11, 11:13
No to ja wam powiem najbardziej świński kawał jaki słyszałem:
Jedzie facet TIRem i zatrzymuje się przy drodze na "panienkę". Stoi przy drodze blondyna, więc zapytał:
-ile za "loda"
- dwie dychy.
-OK
i poszli w las...
(słowo wymoderowano) robi mu loda nagle przerywa i zaczyna mamlać gębą... po chwili wyciąga z ust ziarenko maku...
-ooo jadło się bułeczkę z makiem, co???
-nieeeee... przed chwilą robiłam gościowi loda a on rżnął drugiego w dupę i to tamten jadł bułkę z makiem...
daff - 2006-03-11, 20:18
aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!! kolacje wlasnie jadlam!!!!!
Basia - 2006-03-12, 23:15
bleeeeeeee
ourson - 2006-09-06, 20:14
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się
bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi,
tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował.
Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje
drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek
śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy:
"Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek
Baileysa i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z
limonki."
Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na
język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo
przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki,
w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej - słono-zwarzono-gorzki
smak daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie
chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu
się opanować, obraca się do dziewczyny.
Ta usmiech się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę
'Zemsta za Loda."
Mateusz - 2006-10-20, 21:02
Czym się różni kobieta informatyk w spodniach, od kobiety informatyk w spódniczce??
...
...
...
Czasem dostępu.
dj arq - 2006-10-22, 02:28
Mówi pedał do pedała: Stary tak sie zakochałem że nie mam czasu się wysrać
Jaro - 2006-11-05, 16:45 Temat postu: List do żony i vice versa DO MOJEJ DROGIEJ ŻONY:
Przez ostatni rok próbowałem kochać się z tobą 365 razy.
Udało mi sie 36 razy, czego średnią jest raz na 10 dni.
Poniższa lista wyjaśnia dlaczego częsciej nie odnosiłem sukcesu:
54 razy prześcieradła nie były czyste
17 razy było za późno
49 razy byłaś zbyt zmęczona
20 razy było za gorąco
15 razy byłaś śpiąca
22 razy bolała cię głowa
17 razy bałaś się, że obudzisz dziecko
16 razy mówiłaś, że jesteś zbyt rozdrażniona
12 razy był to zły czas w miesiącu
19 razy musiałaś wstać wcześnie
9 razy powiedziałaś, że nie masz nastroju
7 razy podczas opalania spiekłaś się
6 razy oglądałaś wieczorny seans
5 razy nie chciałaś zniszczyć swojej nowej fryzury
3 razy powiedziałaś, że sąsiedzi mogą nas usłyszeć
9 razy powiedziałaś, że twoja matka nas usłyszy
Z tych 36 razy, w których odniosłem sukces, aktywność nie była satysfakcjonująca, ponieważ:
6 razy poprostu leżałaś
8 razy przypomniałaś mi, że sufit pęka
4 razy powiedziałaś, żebym się pospieszył i obszedł "to"
7 razy musiałem cię obudzić i poweidzieć, że już skończyłem
1 raz obawiałem się, że cię zraniłem ponieważ się ruszyłaś
CZYTAJ DALEJ.......
DO MOJEGO DROGIEGO MĘŻA:
Myślę, że jesteś trochę zmieszany. Oto powody dlaczego nie dostałeś więcej niż zrobiłeś:
5 razy wróciłeś do domu pijany i próbowałeś rżnąć kota.
36 razy wogóle nie wróciłes do domu.
21 razy nie kumałeś o co chodzi
33 razy przyszedłeś za wcześnie
19 razy wszedłeś delikatnie po tym jak doszedłeś
38 razy pracowałeś do późna
10 razt miałeś skurcz w palcach
29 razy musiałeś wstać wcześnie, bo grałeś w golf-a
2 razy kiedy byłeś na haju, ktoś kopnął cię w jaja
4 razy zaciąłeś się suwakiem
3 razy byłeś przeziębiony
2 razy miałeś drzazgę w palcu
20 razy straciłeś wenę po całodziennym myśleniu
6 razy przyszedłeś w piżamach a ja czytałam romanse
98 razy byłeś zajęty oglądaniem piłki nożnej, baseball-u, itp. w TV
Z tych razy, kiedy zrobiliśmy to razem:
Powód dla których leżałam, było to, że nie trafiłeś i rżnąleś prześcieradło
Nie mówiłam, że sufit pęka, tylko mówiłam "Czy chcesz mnie od tyłu, czy na jeźdźca?"
Wtedy gdy poczułeś mój ruch wywołane to było tym, że pierdnąłeś a ja próbowałam złapać oddech.
AnnBlue - 2006-11-05, 20:42
bez komentarza...
dawid - 2007-01-25, 15:16
Była, żyła sobie młoda laseczka, która miała bardzo "duże
wymagania". Tzn.może nie, aż tak wielkie, ale, ponieważ miała duże gabaryty,
pragnęła chłopaka z penisem bardzo dużych rozmiarów.
Nikt jej nie pasował, wszyscy byli "za mali". Po paru latach bez orgazmu,
poszła do wiedźmy, która przyjmowała we wsi Kolechowice gm.
Ostrów Lubelski i powiedziała:
- Pomóż, prosze.
Wiedźma dała jej radę:
- Słuchaj moja miła. Stopy mężczyzny świadczą o rozmiarze jego
penisa. Jedź do Lubartowa i poszukaj sobie faceta, który ma
największe buty na dworcu PKS, a zobaczysz, że jeśli namówisz go
na seks, to całkowicie cię zaspokoi.
Poszło dziewczę i znalazło gościa (na pierwszy rzut oka
obszczymura), który śmierdział bardzo silnie winem marki wino,
ale gumiaki miał w rozmiarze (na pierwszy rzut oka oczywiście)
64.
Długo go nie namawiała. Poszli do parku, chłopak łyknął jabola
zafundowanego przez panienkę, panienka oparła się rękami o
ławkę, chłopak "zezuł" z niej majtki i wsadził swojego.....
Gdy już odzyskała mowę, wymamrotała:
- Ku*wa, koleś, ciebie te gumiaki nie uwierają?
lisek - 2007-01-26, 20:51
tak by i mnie sie podobało
stanmarc - 2007-11-27, 22:56
Idzie pedał przez park i zobaczył śpiącego pijaka. Postanowił z tego skorzystać. Po zaliczeniu pijaczka zrobiło mu się jednak go żal, że go tak wykorzystał i zostawił mu na pocieszenie 20 złotych. Po przebudzeniu pijaczek wziął pieniądze i pomaszerował do sklepu. Znajoma ekspedientka gdy go zobaczyła, od razu sięgnęła po denaturat ale pijaczek powstrzymał ją krzycząc: - Od dziś tylko czysta !
Zdziwienie ekspedientki było wielkie, a urosło jeszcze bardziej gdy pijak wyciągnął pieniądze. Potem pijaczek poszedł do parku, upił się do nieprzytomności i spał całą noc. Rano przez park szedł znów pedał i jeszcze raz przeleciał pijaczka zostawiając mu 20 złotych. Po przebudzeniu się ze snu, pijaczek niezmiernie zdziwiony wziął pieniądze i poszedł do sklepu. Ekspedientka poznała go już z daleka i chcąc popisać się pamięcią spytała:
- I co panie Józiu, znów czysta ? - Na to pijaczek - Nie, denaturat. Po czystej cholernie (słowo wymoderowano) piecze !
- Z kim mieliście ostatnio stosunek?
- Melduję, że z wiewiórą.
- Zboczeniec! A wy?
- Melduję, że też z wiewiórą.
- A wy? Też z wiewiorą?
- Melduję, że nie.
- Dam wam nagrodę za wzorowe zachowanie. Jak się nazywacie?
- Wiewióra.
"Moim zdaniem seks to jedna z najpiękniejszych, najbardziej naturalnych, najzdrowszych rzeczy, jakie można kupić za pieniądze."
Tom Clancy
"Znacie to spojrzenie, które rzuca wam kobieta, kiedy ma ochotę na seks? ...Ja też nie."
Steve Martin
"Uprawianie seksu przypomina grę w brydża. Jak siż nie ma dobrego partnera, to lepiej mieć dobrą rękę."
Woody Allen
"Biseksualizm podwaja twoje szanse na randkę w sobotni wieczór."
Rodney Dangerfield
"Pozwolić feministkom decydować o seksie to jak zafundować psu wakacje w Chinach."
Matt Barry
"Seks po dziewięćdziesiątce jest jak gra w bilard przy pomocy sznurka."
Camille Paglia
"Seks jest jednym z dziewięciu powodów do reinkarnacji. Pozostałych osiem się nie liczy."
George Burns
"Kobiety umieją udawać orgazmy. Za to męźczyźni potrafią udawać całe związki."
Sharon Stone
"Moja dziewczyna zawsze się śmieje podczas uprawiania seksu - wszystko jedno, co akurat czyta."
Steve Jobs
"Moja matka zdawała się nie dostrzegać ironii w nazywaniu mnie (słowo wymoderowano)."
Jack Nicholson
"Clinton kłamał. Mężczyzna może zapomnieć, gdzie zaparkował samochód albo gdzie mieszka, ale nigdy nie zapomni seksu oralnego, nawet jeśli był bardzo kiepski."
Barbara Bush
"A, tak, rozwód. To słowo pochodzi od łacińskiego: wyrwać męźczyźnie jaja przez portfel."
Robin Williams
"Kobiety narzekają na zespół napięcia przedmiesiączkowego, a dla mnie do jedyny czas w miesiącu, kiedy mogę naprawdę być sobą."
Roseanne
"Kobiety potrzebują powodu, żeby uprawiać seks. Mężczyźni potrzebują jedynie miejsca."
Billy Crystal
"Jak wynika z najnowszych badań, kobiety twierdzą, że czują się mniej niezręcznie, kiedy rozbierają się przed mężczyznami, niż gdy rozbierają się przed innymi kobietami. Według nich kobiety są zbyt krytyczne, podczas gdy mężczyźni, rzecz jasna, są zwyczajnie wdzięczni."
Robert De Niro
"Mamy nowy kryzys w medycynie. Lekarze alarmują, że wielu mężczyzn jest uczulonych na lateksowe prezerwatywy. Jako reakcja alergiczna występuje u nich duża opuchlizna. No to w czym problem?"
Dustin Hoffman
"W pismach dla mężczyzn jest niewiele porad, bo mężczyźni myślą Wiem, co robię. Pokażcie mi tylko jakieś gołe ciałko."
Jerry Seinfeld
"Zamiast żenić się po raz kolejny, znajdę jakąś kobietę, której nie lubię, i podaruję jej dom."
Rod Stewart
"Rozumiecie, problem polega na tym, źe Bóg dał mi mózg i penisa, lecz krwi tylko tyle, żeby zasilać jedno."
Robin Williams
Ferbik - 2007-11-27, 22:57
stanmarc, wiesz co to jest białe i długie? I w dodatku leży na śmietniku?
stanmarc - 2007-11-27, 23:02
Ferbik napisał/a: | stanmarc, wiesz co to jest białe i długie? I w dodatku leży na śmietniku? |
??
Ferbik - 2007-11-27, 23:10
Broda od tego kawału!
stanmarc - 2007-11-27, 23:13
Ferbik napisał/a: | Broda od tego kawału! |
A nóż ktoś nie słyszał
Ferbik - 2007-11-27, 23:16
stanmarc napisał/a: | A nóż ktoś nie słyszał |
Chyba Ty !
No i oczywiście moi przeciwnicy
Zapodaj no coś świeżego bo to mi starą rybą cuchnie
A propos starej ryby:
Przychodzi niewidomy do tartaku w sprawie pracy.
W tartaku kierownikiem jest kobieta.
- Proszę pani, czy nie zatrudniła by mnie pani przy drzewie?
- Jak skoro jest pan niewidomy ?
- Proszę pani ja pani odróżnię każdy kawałek drewna!!!
Kierowniczka daje niewidomemu kawałek drewna, i kolejny, i nie daje wiary, niewidomy odpowiada bezbłędnie. Do tego jeszcze podaje ile które drewno ma procent wilgotności.
Kierowniczka myśli:
- Co zrobić, przecież on nie widzi jeszcze sobie urżnie rękę!
Podnosi kiecke do góry i pyta:
- A to, co za gatunek drewna ????
Niewidomy zastanawia się i mówi:
Wiem! Wióry kutra rybackiego z siedemnastego wieku !!!
Karzełek - 2007-12-02, 21:29
Stare Ferbik
Ferbik napisał/a: | - Proszę pani ja pani odróżnię każdy kawałek drewna!!! |
W wersji, którą ja znam jest:
Cytat: | - Proszę pani ja pani odróżnię po zapachu każdy kawałek drewna!!! |
Ferbik - 2007-12-02, 21:51
Karzełek, zgadza się Może Ty zapodasz coś świeżego? Się uczepię
Karzełek - 2007-12-04, 10:37
Ferbik napisał/a: | Może Ty zapodasz coś świeżego? Się uczepię |
Służę
Blondynka wybiera się na bal przebierańców i ma straszny problem z wymyśleniem, za co ma się przebrać. W końcu wpadła na pomysł, że się rozbierze i cała pomaluje się na biało. Jak pomyślała tak też zrobiła i poszła na bal.
Dumna ze swojego przebrania chodziła po sali balowej, aż jeden z zaciekawionych gości zapytał:
- Przepraszam, za co się przebrałaś?
Blondynka podnosząc jedną nogę do góry odrzekła:
- Za dziurę w zębie.
Ferbik - 2007-12-04, 10:39
Karzełek, znałem
A to znałeś? małe, czerwone i rozpływa się w ustach
łechtaczka trędowatej
Karzełek - 2007-12-04, 10:49
Znałem
Co myśli młoda żona na pogrzebie starego męża?
- Nareszcie zesztywniał.
Basia - 2007-12-04, 10:58
Dwóch staruszków rozmawia o swoich możliwościach seksualnych , jeden pyta:
- ale powiedz Ty jeszcze możesz coś zwojować z panienką?
- no jasne że mogę
- ale jak Ty to robisz?
- po prostu jem ciemne pieczywo
no to dziadek pobiegł do sklepu też zakupić ciemne pieczywko, w sklepie mówi:
- po proszę ciemne pieczywo
- krojone czy w całości - pyta ekspedientka
- a co za różnica?
- no w całości szybciej twardnieje-mówi
na to dziadek - no k.urwa wszyscy wiedzieli
znaliście ?
Lesiu - 2007-12-04, 14:48
Młoda dziewczyna musiała zmienić podpaske w pociągu.
Niestety nie wiedziała co z nią zrobić więc otworzyła okno i wyrzuciła ją.
Akruta pociąg przejeżdzała koło peronu i podpaską dostła w twarz facet siedzący na ławce.
Złapał sie za twarz i mówi do faceta obok.
Patrz pan niby wata, a tak mi ryja rozwaliło
Kto znał ??
Basia - 2007-12-04, 15:25
nie znałam
Karzełek - 2007-12-04, 17:53
Lesiu, normalnie 5 punktów
stanmarc - 2007-12-04, 19:35
Młoda dziewczyna obmyśliła plan jak szybko się wzbogacić. Wyszła za mąż za 80-letniego staruszka z zamiarem "zajechania" go już podczas nocy poślubnej.
Babeczka leży w łóżku, w seksownej bieliźnie, gotowa na ... a tutaj wchodzi jej świeżo poślubiony, zupełnie goły, jedynie z klamerką na nosie i stoperami w uszach.
Babeczka zaskoczona, pyta po co ta klamerka i stopery.
Staruszek na to - widzisz kochanie, nie znoszę dwóch rzeczy w życiu: krzyku kobiety i swądu palonej gumy
Ferbik - 2007-12-04, 20:54
Lesiu, ja znałem
Mąż wrócił po upojnym wieczorze (w sensie że się upoił alkoholem ), żeby żony nie budzić wskoczył więc pod kołdrę, zaczął całować po stopach, łydkach, udach, zaczął mielić językiem w wiadomym miejscu, ale za chwilę brakło mu tlenu, więc odkrył kołdrę, zrobił parę głębszych wdechów i dalej z powrotem pod kołdrę. Po jakimś krótkim czasie złapał go jednak kacor suszek, więc postanowił przerwać zabawę i udał się do kuchni napić się wody. Wchodzi do kuchni a tu żona siedzi przy kawie. On - pełna konsternacja - głośno mówi:
- A so ty tu kochhanie robiszz ??
- Ciszej Stachu, bo moją matkę obudzisz!
Panterka - 2007-12-04, 22:00
Ferbik napisał/a: | Lesiu, ja znałem |
Ty znasz wszystkie (chyba )
Ferbik - 2007-12-04, 22:09
Panterka, oj wiesz że zdarza się, że jakiegoś nie znam Ale to tylko i wyłącznie wynika to z tego, że jak ktoś w towarzystwie opowiada kawały, które kończę przeważnie, później mi się to nudzi, przysypiam i jak przysnę, to właśnie wtedy ktoś opowie kawał, którego nie słyszałem
Jasiu przybiega do mamy, która w kuchni gotuje obiad i woła od progu:
- Mamo, mamo, znalazłem małżę!!!
- Nie opowiadaj głupot, idź się bawić.
Za moment synek znów przybiega:
- Mamo, mamo, tam jest wielka małża!!
- Natychmiast przestań i wracaj do zabawy!!
- Ale tam naprawdę jest małża!!!
- No dobra, pokaż gdzie!
Malołat prowadzi matkę do pokoju, w którym śpi babcia, podchodzi do jej łóżka, podnosi spódnice i pokazuje:
- O, tutaj, widzisz mamo, tutaj jest ta małża!
- To nie małża syneczku, to jest babci ci.pka.
- Dziwne, a smakuje jak małża.
Basia - 2007-12-06, 15:15
Mówi Mikołaj do dziewczyny -potrzymaj mi laske, a na pewno Ci coś skapnie z wora
Ferbik - 2009-05-22, 18:13
Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!!!
***
Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!
***
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie ? odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.
***
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!
AnnBlue - 2009-05-22, 19:58
Żaba wymiata
maed - 2009-05-22, 20:15
Ferbik napisał/a: | "Moja matka zdawała się nie dostrzegać ironii w nazywaniu mnie parówkowy skrytożerca."
Jack Nicholson |
ach, ta cenzura (;
"Moja matka zdawała się nie dostrzegać ironii w nazywaniu mnie sk...synem."
Zygmunt Stary - 2009-07-05, 10:15
Z internetu:
Cytat: | Kiedys slyszalem taka rozmowe na lawce obok, mlodzi mezczyzni rozmawiali o wspolnej znajomej:
Jasiek dala ci???
Nie -nie dala!
a tobie?
tez nie dala...
Tobie?///Eeee ani manie, ani nikomu innemu..ona nikomu nie daje...
-Patrzcie ludzie....... A to ku...wa!!!!!! |
ryngolec - 2010-06-18, 20:47
Mała uwaga
Zgrabny biust nie pozwala spojrzeć na kobietę z drugiej strony.
Ferbik - 2010-06-18, 20:53
ryngolec, dodam jeszcze, że im większe piersi, tym trudniej zapamiętać twarz...
Żmuda - 2010-06-20, 16:57
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj?! Jesteś nienormalny.
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam Ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest (słowo wymoderowano) 3 rano!
***
Facet wraca z delegacji i znajduje żonę w łóżku z jakimś typem.
Bez słowa wychodzi z domu na placyk przed blokiem. Siada na ławce z ciężkimi myślami:
" ależ (słowo wymoderowano) z niej, przecież wysłałem jej smsa, że wrócę wcześniej"...
posiedział, wypalił kilka papierosów, twarz mu trochę pojaśniała...
"z drugiej strony, może to jednak nie (słowo wymoderowano), może zwyczajnie sms nie doszedł..."
***
Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę.
Pierwsza mówi:
- Pani , ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej zielone... straszne.
Na to druga:
- Pani , to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę: wykręć żarówkę to wezmę do buzi. Pani - SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!
***
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna...
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem...
ryngolec - 2010-06-23, 20:36
Cytat roku laureata nagrody Nobla z dziedziny medycyny, brazylijskiego onkologa Drauzio Varella:
W dzisiejszym świecie wydaje się pięć razy więcej pieniędzy na środki zwiększające potencje i na silikon dla kobiet, niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera.
Wynika z tego, ze za kilka lat będziemy mieli mnóstwo starych kobiet z dużymi biustami i starych mężczyzn z twardymi członkami.
Za to nikt z nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć do czego im to jest potrzebne!
daughter - 2010-06-23, 20:41
Ryngulec teraz juz wiem, dlaczego przysyłasz mi takie dziwne linki...."wielkie biusty, twarde członki"
ryngolec - 2010-07-09, 13:44
Na czterdziestą rocznice ślubu dwoje staruszków wybrało się do
swojej ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić
rozmowę.
- Pamiętasz kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 40 lat temu
było tak wspaniale.
- A ty pamiętasz jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd
poszliśmy w stronę parku?
Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka
chcica, oparłaś się o plot a ja Cię zerżnąłem.
- Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a Ty?
- Ja tez, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać.
Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę
usłyszał przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku. Pomyślał
sobie, że ciekawie będzie zobaczyć czy faktycznie dwoje staruszków odważy się
uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto co zobaczył. Babcia podwinęła
spódnice i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował się ze ściąganiem
czegoś tylko rozpiął rozporek, oparł babcie o plot i ostro zabrał się do
roboty.
Na to co nastąpiło potem, chłopak znal tylko jedno określenie: rznięcie stulecia.
Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden znajomy o czymś takim mu
nie mówił no i nie znal tego z własnych doświadczeń.
Dziadek posuwał babcie wręcz w fenomenalnym, iście olimpijskim tempie, tempie,
którego nikt by chyba nie wytrzymał.
Byłby to niewątpliwie sprint gdyby nie fakt, ze dziadek pracował przez niemal godzinę nie
przestając nawet przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu
chodził niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka. Dopiero po ok. godzinie
zmęczeni kochankowie opadli na ziemię i ciężko oddychali przez kolejną
godzinę.
- Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał to nie miałbym
najmniejszego problemu z kobietami, musze poznać jego sekret - pomyślał
sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary:
- Przepraszam pana najmocniej - powiedział - ale muszę poznać pana
sekret. Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 40 lat temu
musiał być pan wręcz niesamowity!
- Synu. 40 lat temu ten (słowo wymoderowano) plot nie był pod napięciem...
JAREK.M - 2010-07-16, 10:53
daughter napisał/a: | Ryngulec teraz juz wiem, dlaczego przysyłasz mi takie dziwne linki...."wielkie biusty, twarde członki" |
I przywozi te prowokujące buły
Żmuda - 2010-08-18, 11:57
Mąż i żona ogladają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Zalożę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.
- Masz największego penisa wśród swoich kumpli.
***
Lekarz, wypisujac chorego po operacji, udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem i co najmniej osiem godzin snu dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
***
Zajęcia z anatomii. Studentka zawzięcie tnie preparat penisa na plasterki.
Przechodzący adiunkt pyta: - Koleżanko co pani czyni?!
- Szukam kości, panie docencie.
- Potrzebuje pani więcej teorii, a mniej praktyki...!
***
Studentowi straszliwie podobała się koleżanka z roku. Postanowił więc, że doprowadzi "do konsumpcji tego rodzącego się uczucia".
Wymyślił plan:
1. Kolacja w dobrej restauracji.
2. Wizyta u niego na stancji.
3. Konsumpcja właściwa.
Zaczął wprowadzać plan w życie. Zaprosił dziewczynę do restauracji w Grand Hotelu, siedli przy stoliku, kelner przynosi menu. Tu następuje lekki szok u chłopaka, gdyż dziewczyna wybiera kilka przekąsek, danie właściwe, jakieś wino i to wszystko z "górnego przedziału cenowego". No ale czego się nie robi, żeby zdobyć kobietę. "Odbiję to sobie u mnie na stancji" - myśli student. Gdy kelner dostarcza potrawy i stolik jest już prawie cały zastawiony chłopak pyta:
- Czy ty zawsze tak dużo jesz?
- Nie - odpowiada dziewczyna - tylko wtedy gdy mam okres..
***
Muhammed był znanym ekspertem od dywanów. Przyjaciel poprosił go, aby wycenił mu dywany w sklepie. Za każdy dywan miał Muhammedowi fundować butelkę wódki. Dotyka Muhammed pierwszego dywanu, zamyka oczy i bardzo pewnie mówi:
- Perski, XVI wiek, 5 tys. dolarów...
Po czym wypija wódkę. Dotyka drugiego dywanu:
- Syjamski, rzadki okaz, V wiek, 10 tys. dolarów... Wypija kolejną wódkę...
Na drugi dzień budzi się Muhammed w domu. Cały jest poobijany, więc pyta żonę:
- Kochanie, powiedz mi, ale szczerze, co wczoraj tak naprawdę działo się ze mną?
Na to żona:
- To, że wczoraj wróciłeś do domu pijany jak wieprz - w porządku. To, że zapaskudziłeś cały przedpokój - w porządku. To, że załatwiłeś się do umywalki - jeszcze OK, ale kiedy się obok mnie położyłeś, dotknąłeś moich pośladków i wymamrotałeś: "Stara mata kokosowa, 5 centów" - tego już nie wytrzymałam!
***
Przy krawezniku stoi facet i macha reka na przejezdzajaca taxowke. Taryfa sie zatrzymala, gostek wsiadl, a szofer zagaja:
- Idealnie zes pan na mnie trafil. Zupelnie jak Heniek.
- Przepraszam, kto?
- Jak to kto? Heniek Kowalski. Niesamowity gosc, zawsze wszystko robil porzadnie i na czas. Potrzebowales pan taxowki akurat wtedy, kiedy bylem wolny i tedy przejezdzalem. Heniek taki fart to mial za kazdym razem.
- No nie przesadzajmy... czysty przypadek.
- Dla Henka nie istnialy "przypadki". On wszystko robil profesjonalnie i perfekt. Spokojnie moglby grac w tenisa albo w golfa z zawodowcami. Moglby tez bez wysilku, jako gwiazda programu, spiewac w operze albo tanczyc w balecie.
- Hmm... to musial byc wybitnie uzdolniony czlowiek!
- Zebys pan wiedzial! Mial niesamowita pamiec, pamietal daty urodzin i imienin wszystkich czlonkow swojej rodziny i wszystkie rodzinne rocznice. Wiedzial wszystko o winach, no wiesz pan, ktore winko do jakiego dania, i w jakim kieliszku. W domu umial wszystko naprawic sam, lodowke, telewizor. Panie, nie to co ja, jak wymienialem bezpiecznik to na calej ulicy bylo zaciemnienie.
- Mmm... jakos nie moge skojarzyc tak wybitnej osoby...
- No, ja tez nigdy go nie spotkalem.
- Jak to? To skad pan tyle o nim wie?!
- Ozenilem sie z wdowa po nim...
Syla - 2011-01-04, 22:24
Przychodzi mąż do domu i mówi do żony:
- Kochanie, dzisiaj będę cię r*chał w oko!
- Oszalałeś, przecież oślepnę!?!
- Nie ogłuchłaś to i nie oślepniesz!
Bethi - 2011-01-17, 19:26
Jasiu i Małgosia tańczą w dyskotece. Jasiu przytula się do Małgosi i wkłada rękę pod jej spódniczkę w majteczki i mówi:
-Okresik?
-Nie, rozwolnionko.
* * *
Młoda Kobieta idzie sobie kupić swój pierwszy stanik. Ale, żeby nie zapomnieć nazwy powtarza sobie: Biustonosze, Biustonosze. Potknęła się o kamień i pomyliły jej się nazwy. Idzie dalej i powtarza sobie: Listonosze, Listonosze. Zaszła do sklepu i pyta:
-Czy są listonosze?
-Nie, listonosze są na poczcie.
Idzie na pocztę i dalej powtarza sobie: Listonosze, Listonosze. Przyszła na pocztę i pyta:
-Czy są listonosze?
-Nie. Listonosze są w terenie. Ale jest naczelnik.
-Może być naczelnik. Byle by dobrze na cy.ck.ach leżał.
* * *
Nowy ksiądz kleryk przyszedł do parafii. Przed swoim pierwszym kazaniem łyknął dla kurażu kilka kieliszeczków wódeczki. Poszedł wygłosić swoje kazanie. Po skończonej mszy pyta księdza proboszcza:
-Księże proboszczu, jak wypadłem?
-Ogólnie to dobrze. Tylko powinieneś pamiętać o kilku ważnych rzeczach.
-Jakich rzeczach? -pyta kleryk
A proboszcz odpowiada:
Jak wchodzimy na ambonę to mówimy: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" a nie: "O ku.wa schody". Po drugie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla. Po trzecie Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie. A na koniec schodzi się schodami, a nie zjeżdża po poręczy.
Ferbik - 2011-03-26, 17:45
Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a w dupe nie można... bo je, kur*a boli!
Jaro - 2011-03-26, 22:36
POZYCJA NA BYKA
Zaczynasz sex z żoną na podłodze, od tyłu w pozycji "na pieska".
Po chwili kładziesz się na niej przylegając całym ciałem i cicho szepczesz jej
do ucha: "to ulubiona pozycja mojej sekretarki".
Potem trzeba utrzymać się 8 sekund.
Shatus - 2011-03-27, 13:09
Zaginęła damska torebka m.in. z dokumentami. Uczciwemu znalazcy oferuję
przyzwoite wynagrodzenie.
P.S. Może być i nieprzyzwoite.
Mąż z żoną w kuchni. Za ścianą słychać krzyk sąsiada.
- K...@ ja pier.. co za j.....ped@ły !!!
Mąż raptem olśniony.
- Rany boskie. Telewizor ! Mecz leci. Zapomniałem !!!
Jak ustalić czy dana kobieta ma wysoką czy niską samoocenę ?
Kobiety z niską samooceną przychodzą do faceta z własną butelką
Silikonowa Dolina - to bruzda między piersiami co drugiej aktorki
filmowej.
ryngolec - 2011-03-29, 20:04
Co różni kobietę od łódki?
Dziura w łódce nie cieszy...
Jaro - 2011-06-15, 21:26
starość to radość .............
Przez wieś podąża Mikołaj Iwanowicz.
Niesie wiadro z wodą.
Zawiesił je sobie na przyrodzeniu i taszczy idąc środkiem drogi
Sąsiedzi dziwią się:
- Szto ty, Kola, tak w biały dzień na przyrodzeniu wiadro nosisz po wsi ?
Zatrzymał się Mikołaj Iwanowicz i odpowiada uprzejmie sąsiadom cichym głosem:
- Stary jestem, ręce już słabe !
___________________________________________________________________________
Jak kobieta bierze prysznic:
Rozbiera się i sortuje ubranie do koloru i temperatury prania. W drodze do łazienki zakłada długi szlafrok, jak mija męża, zasłania wszystkie krytyczne części ciała.
W lusterku ogląda swój nastrój, stwierdza też, że powinna trenować mięśnie brzucha. Pod prysznicem używa gąbki do twarzy, szerszej gąbki do ciała, szczoteczki do stóp, szczoteczki do rąk i pumeks.
Myje włosy szamponem ogórkowym, potem szamponem z 43-trzema witaminami. Jeszcze raz myje włosy, aby upewnić się, że są czyste. Nakłada odżywkę z grejfrutu i naturalnego olejku avocado.
Myje twarz szczoteczką do twarzy z rozdrobnioną morelą, aż zczerwienieje, resztę ciała myje emulsją z imbiru, orzecha i pomidora. Spłukuje odżywkę.
Goli nogi i pod pachami. Wypuszcza wodę. Gąbką wyciera wszystkie krople wody, czysci umywalkę i wannę. Wychodzi spod natrysku, wyciera sie ręcznikiem o wielkości małego państwa, włosy wyciera ręcznikiem super wchłaniającym wodę, aż będą suche.
Obszukuje całe ciało czy nie ma pryszczy, wyrywa brwi pęsetą.
Wraca do sypialni, ma na sobie długi szlafrok, a na głowie ręcznik.
Mijając męża, zasłania szczelnie wszystko.
Jak mężczyzna bierze prysznic:
1. Siada na brzegu łóżka, rozbiera się i rzuca rzeczy na kupę.
2. Nago leci do łazienki, mijając zonę, macha ptaszkiem i wola "hu, huu!".
3. Patrzy w lusterko, ogląda ptaszka i drapie sie po (słowo wymoderowano).
4. Wchodzi pod prysznic.
5. Jeszcze raz się drapie, teraz po jajach.
6. Wącha palce, upajając się męskim zapachem.
7. Bierze pierwszy lepszy szampon i rozprowadza go po całym ciele.
8. Smarcze w rękę, i tak się spłucze.
9. Myje rowek i jednocześnie pierdzi.
10. Puszczając bąki, cieszy się jak to dziwnie pod natryskiem brzmi.
11. Większość czasu spędza na myciu części dolnych.
12. Myje pupę, włosy zostają na mydle.
13. Myje włosy i twarz.
14. Szamponem tworzy fryzurę irokeza.
15. Siusiu.
16. Spłukuje się i wychodzi spod natrysku.
17. Lekko wycierając się ręcznikiem, sam do siebie mówi, ile wody jest na posadzce, bo zapomniał zaciągnąć zasłonę.
18. Jeszcze raz patrzy w lusterko, ocenia wielkość ptaszka.
19. Zostawia mokry dywanik i zapalone światło.
20. Wraca do sypialni z ręcznikiem na biodrach, mijając żonę, uchyla ręcznika, macha ptaszkiem i woła "hu, huu!".
21. Rzuca mokry ręcznik na łóżko.
Jeśli nie śmiejesz się z tych oczywistych faktów, to coś jest z Tobą nie w porządku...
Mrówek - 2011-06-15, 22:34
Bardzo zbereźny dowcip o babie
idzie, idzie, idzie
...
taka baba...
dalej idzie - bardzo
zbereźnie idzie...
... i doszła!
Syla - 2011-06-16, 11:24
Dzwoni gość do burdelu i zamawia sobie panienkę, odbiera szefowa i po kolei wypytuje:
- Ma być wysoka czy niska?
- Mi to obojętne, i tak nie mam nóg...
- No a ma mieć duże cyce czy małe?
- No też obojętnie, bo nie mam rąk...
Nagle głośny głos z słuchawki:
- A chu*a pan masz ?!
Zdenerwowany klient odpowiada:
- A ty stara ku*** myślisz że czym wykręciłem numer telefonu?!
Jaro - 2011-06-16, 15:01
Przychodzi starszy człowiek do burdelu i zamawia sobie najlepszą panienkę w 'firmie'.
Przechodzą do cichego pokoju, ona go rozbiera, wyjmuje penisa i zaczyna mu robić loda.
Po 15 minutach panienka wreszcie nie wytrzymuje i mówi do staruszka:
- dziadku, już 15 minut go obciągam, a on nawet nie stanął...
Dziadek z nieukrywanym zachwytem odpowiada jej na to:
- Panienko, on nie ma stać - ona ma być czysty...
Syla - 2011-06-17, 14:14
Jaro napisał/a: |
- Panienko, on nie ma stać - ona ma być czysty... |
Hahahaha... stare, ale bawi cały czas :D
Ferbik - 2011-11-04, 10:16
Mąż do żony: - Czemu Ty taka tępa jesteś? Nie mogę już tego znieść! Nawet suwakiem logarytmicznym nie umiesz się posługiwać! Albo się nauczysz, albo wypie.rdalaj !
Następnego dnia mąż wraca z pracy, a Żona wita go w korytarzu z suwakiem logarytmicznym w dłoni: - Twój członek ma 16 centymetrów długości. Moja pochwa ma 18 centymetrów głębokości. Jesteśmy małżeństwem od ośmiu lat, więc całkowita suma niedoru.chania wynosi 42 kilometry i 345 metrów. Albo doru.chasz, albo wypie.rdalaj
Bethi - 2012-01-05, 19:10
* Murzynek Bambo *
Murzynek Bambo w Afryce mieszka.
Złodziej i sku.wiel ten masz koleżka.
Chodzi i pije przez całe ranki,
Potem się ku.wi u swej koleżanki.
A gdy do domu od ku.wy wraca,
Śpiewa wku.wiony, płyty przewraca.
Gdy ojciec krzyczy: "Bambo Łobuzie"
Bambo szmatą zamyka buzię.
Pie.doli wszystko i pije codziennie
Bo jest sku.wesyn, sku.wiel i złodziej.
Gwałcił już wszystkie swe sąsiadki,
Wszystkie ich córki oraz ich matki.
A gdy mu tego nie wystarczyło,
Gdzieś na poboczu
Stał stary klasztor,
Parę zakonnic i stary pastor.
ourson - 2012-01-13, 07:41
mixas - 2012-06-16, 08:01
Para ogląda pornosa, na którym kobieta robi laske murzynowi, penis murzyna jest tak duży że "aktorka" ledwo ogarnia go dwiema rękami.
Chłopak mówi do dziewczyny zrób mi tak samo.
Dziewczyna bierze się do roboty złapała jego przyrodzenie
jedną ręką na drugą już nie było miejsca. Na to chłopak.
- Ja pier...le jakie ty masz wielkie dłonie!
tymoteusz - 2012-08-29, 11:31 Temat postu: Ozorki Wchodzą dwie łechtaczki do sklepu , i jedna do drugiej ....
-no poproś !
-nie , wstydzę się, Ty poproś !
- Ja się też wstydzę ....poproś Ty!
- ok, poproszę dwa kilo ozorków !
pinio3 - 2012-12-12, 20:12
Fąfara wyjechał w delegację, więc sąsiad przychodzi do jego żony i pyta:
- Mąż w domu?
- Nie.
- To prześpij się ze mną tej nocy.
- Ku**ę ze mnie robisz?
- A kto tu mówi o pieniądzach?
Jasio do Małgosi:
- Opowiem ci dowcip. Ksiądz przed kazaniem w pierwszym rzędzie ławek kazał usiąść dziewicom,
w drugim tym, które robiły "to" tylko raz,
w trzecim te, które robiły "to" dwa razy,
w czwartym... Słyszałaś ten dowcip?
- Nie.
- Musiałaś daleko stać!
Co to jest: leży pod brzózką i stęka?
- ???
- Sekretarka dyrektora Brzózki.
- Dlaczego na świecie jest więcej ludzi niż małp?
- ???
- Bo łatwiej wejść na dupe niż na drzewo.
Jaro - 2013-04-23, 20:54 Temat postu: Erotyczna twórczość Chcę Wam dać panowie, panie
receptę na odchudzanie:
Zamiast ziółek, kropeleczek,
strzelcie szybki numereczek!
Przy nim ćwiczysz mięśnie brzucha,
krew napływa do serducha,
płuca chłoną tlen jak miechy,
ile przy tym jest uciechy!
A nie wspomnę, że pośladki
u panienki, czy mężatki,
są jak pupa niemowlęcia,
albo jak policzki księcia!
Biedni, nędzni, czy bogaci,
w gatkach, gaciach, czy bez gaci,
niechaj, jęczą, posapują,
pocą się, ale pompują!
Bo od kiedy świat istnieje,
Masajowie, czy Pigmeje,
wiedzą, że numerek z rana,
to jest cymes proszę pana!
Byłem rano też poczęty!
Ojciec mój był wypoczęty
po przespanej całej nocy
jestem pięknym jej owocem!!
Więc od jutra już rodacy,
w wodzie, w lesie, w domu, w pracy,
nago, w różu, w czerni, bieli,
każdy niech numerek strzeli!!!
P.S. Przyszła mi do głowy, myśl być może chora,
że większość posłów naszych poczęto z wieczora.
A po całym dniu roboczym, gdy rodzice są zmęczeni
to efekty mamy takie, że są chyba źle zrobieni !!!!!
yampress - 2013-04-24, 09:37
Ogląda się facet w lustrze. Wszystko mu się podoba: opalony,umięśniony tylko przyrodzenie blade. Zakopał się więc na plaży w piasku z przyrodzeniem na wierzchu...
Idą 2 staruszki
Jedna trąca coś wystającego i mówi:
życie jest niesprawiedliwe. Jak miałam
20 lat - bałam się tego
30 - uwielbiałam
40 - prosiłam o to
50 - płaciłam za to
60 - modliłam się o to
70 - zapomniałam o tym
Teraz mam 80 to rośnie na dziko a ja kuwa przykucnąć nie mogę !!!
yampress - 2013-05-06, 21:31
michal_saper - 2013-05-06, 23:25
Pyta się małpka małpki.
- ty czemu twój banan jest brązowy
- bo jem go drugi raz
|
|