Mrówek - 2011-01-18, 00:45 Temat postu: Konferencja prasowa Stowarzyszenia Unum Principium W dniu 20 stycznia br. w Wieluniu (woj. łódzkie) odbędzie się konferencja prasowa Stowarzyszenia Unum Principium, na której m.in. przedstawiony zostanie wniosek o delegalizację Ruchu Autonomii Śląska. - donosi PAP. ---------------- Stowarzyszenie Unum Principium organizuje konferencję prasową , na której m.in. przedstawiony zostanie wniosek o delegalizację Ruchu Autonomii Śląska. W tej krótkiej informacji nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż konferencja odbędzie się w Wieluniu (woj. łódzkie), a samo stowarzyszenie walczyło już m.in. z Madonną, a także starało się o umieszczenie symbolu krzyża w godle Polski. Jeden z liderów stowarzyszenia składał również nietypowe życzenia Arabom i Żydom... Wiadomość o wniosku dot. delegalizacji Ruchu Autonomii Śląsku przekazał szerszemu gremium Krzysztof Zagozda - rzecznik prasowy stowarzyszenia, a jednocześnie autor wielu nietypowych sformułowań publikowanych na swoim blogu. - Arabowie i Żydzi nawróćcie się! Przyjmijcie chrzest i żyjcie obok siebie w prawdzie nauki Jezusa Chrystusa. Niech Ziemia Święta połączy zwaśnione dotąd narody i religie w jedną Bożą Owczarnię. Już na zawsze - życzył ponad dwa lata temu skłóconym sąsiadom Zagozda. A to jeszcze nie wszystko jeśli chodzi o radosną twórczość rzecznika stowarzyszenia. W publikacji umieszczonej na stronie Unum Principium, Zagozda pyta kto się boi Królowej Polski. 16 stron maszynopisu rozjaśnia wiele kwestii, a wszystko zaczyna się od... wycieczki po obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Jednak nie samym Zagozdą stowarzyszenie stoi. Najgłośniejszą akcją ultrakatolickiej grupy z Bydgoszczy było blokowanie koncertu Madonny, który odbył się 15 sierpnia 2009 r. Oprócz tego mają oni na swoim koncie m.in. projekt ponownego umieszczenia krzyża w godle narodowym. W uzasadnieniu Unium Principium przypominało, iż krzyż był w godle do 1927 r. Teraz kolejnym przejawem aktywności jest walka o delegalizację RAŚ. Póki co cała akcja owiana jest tajemnicą, a wszystko ma się wyjaśnić 20 stycznia w Wieluniu. Wybór miejsca nie jest zapewne przypadkowy. Jakby na to nie patrzeć, Wieluń niemal graniczy ze Śląskiem Opolskim, istnieje więc realne zagrożenie, że polsko-śląska granica mogłaby powstać tuż obok miejscowości, która w XVI wieku posiadała przywilej "de non tolerandis Judaeis" (zakazywał on Żydom osiedlania się w mieście). Mimo, iż obecnie jest to tylko ciekawostka historyczna, mogła ona wpłynąć inspirująco, na ludzi którzy zachęcają Żydów i Arabów do nawrócenia się. Ciekawi jesteśmy, czy Unum Principium czytało program RAŚ, w którym nikt nie mówi o odłączaniu się od Polski. Nikt nie nadmienia tam jednak o umieszczeniu krzyża w godle, więc w sumie jakiś powód do nieakceptowania ich poczynań jest. http://politykier.pl/kat,...ml?ticaid=6b9e0 Wiecie coś na ten temat? Organizacja wygląda na jakąś bardzo dziwną. Informację o tym znam od początku stycznia i jak na razie wizałem ją tylko w jednej gazecie. Skoro ma być to konferencja prasowa to wypadało by media zaprosić Poprawiono 1 błąd ort. ryba - 2011-01-18, 09:35
Ta jedna informacja mi wystarcza, żeby spuścić na to towarzystwo zasłonę milczenia. Bez jaj, ci ludzie chcieli storpedować pierwszy w historii (i być może ostatni) koncert Madonny na naszej styranej nieszczęściami ziemi! Nie możemy im tego zapomnieć. Proponuję aktywny bojkot ich konferencji. Mrówek - 2011-01-27, 19:49 Cały temat jest jak dla mnie dosyć prosty. Ruch Autonomii Śląska domaga się rzeczy dosyć kontrowersyjnych a Unun Principum domaga się aby nie pozwolić im na to żeby stworzyli swoją odrębność. więcej na http://delegalizacja.orgs.pl/ ------------------------------------------------- W rozpoczynającym się 1 kwietnia Narodowym Spisie Powszechnym 46 proc. mieszkańców Katowic, Gliwic, Rybnika i Chorzowa zamierza zadeklarować narodowość śląską! W ostatnim spisie powszechnym z 2002 roku narodowość śląską podało 173 tys. osób. Według badań przeprowadzonych przez Marketing Research Group na zlecenie "Dziennika Zachodniego" w tym roku osób przyznających się do narodowości śląskiej będzie znacznie więcej. Ruch Autonomii Śląska liczy na 300-500 tys. takich deklaracji. Całe to zamieszanie wokół narodowości i autonomii to niejako temat zastępczy. Śląski dobrobyt nie zależy bowiem od tego, w jakiej formie region będzie funkcjonował w obrębie Polski. Autonomia czy federacja - nie to jest ważne - uważa europoseł PJN Marek Migalski. Na Śląsku żywe są także dążenia do autonomii. 58 proc. Ślązaków nie widzi w tym żadnego zagrożenia dla Polski. Tylko co ósmy badany był przeciwnego zdania. Im więcej osób przyzna się do narodowości śląskiej, tym dobitniej władze państwowe przekonają się o tym, co naprawdę dzieje się na Śląsku - komentuje Kazimierz Kutz, który jest gorącym zwolennikiem autonomii Śląska. W badaniach zostało postawione także pytanie „Czy Śląsk skorzystałby na uzyskaniu autonomii?”. Dla ponad połowy respondentów korzyść byłaby ewidentna. Przeciwnego zdania jest 20 proc. Nie da się ukryć, że w naszym regionie mamy do czynienia z odradzającą się tożsamością śląską. Ludzie mocniej poczuli swój związek z historią i choć jestem daleki od stwierdzenia, że istnieje śląski naród, doceniam i w pełni szanuję stwierdzenie: Jestem Ślązakiem – uważa socjolog, prof. Marek Szczepański. Ludzie z wykształceniem podstawowym i zawodowym stanowią większość, która w spisie narodowym jako narodowość poda śląską. Natomiast Ślązacy z wykształceniem wyższym zdecydowanie podkreślą przynależność do narodu polskiego. Cieszy mnie coraz bardziej pogłębiona świadomość mieszkańców tego regionu, którzy zdają sobie sprawę, że bycie Ślązakiem nie musi uderzać w Polskę – mówi Kazimierz Kutz. http://www.gadu-gadu.pl/s...ja-sie-za-narod |
