|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
INFRASTRUKTURA /Modernizacje Wielunia - Uniejów: Pierwsza w Europie hybrydowa elektrociepłownia
mario's - 2011-03-06, 02:27 Temat postu: Uniejów: Pierwsza w Europie hybrydowa elektrociepłownia Elektrociepłownia na wodę w Uniejowie. Za 12 mln zł
Pierwsza w Europie hybrydowa elektrociepłownia wykorzystująca biomasę i źródła geotermalne powstanie w Uniejowie do końca 2012 r. Będzie kosztować 12 mln zł, pracują nad nią eksperci z Politechniki Łódzkiej
Województwo łódzkie ma źródła geotermalne. Dotychczas wykorzystywano je tylko w ciepłowniach. Wodę o wysokiej temperaturze prowadzi się do sieci grzewczej, a potem tłoczy z powrotem pod ziemię. Taka instalacja istnieje już w Uniejowie, ale przez trzy miesiące nie pracuje.
- Uniejowski zakład z pełną mocą pracuje tylko w styczniu, a od czerwca do września nie pracuje prawie wcale - tłumaczy prof. Władysław Kryłowicz z Instytutu Maszyn Przepływowych Politechniki Łódzkiej. - Latem ludzie nie potrzebują ogrzewania. Przez ten okres odwiert zarasta, a ponowne uruchomienie dużo kosztuje. Zamiast zatrzymywać pracę, można produkować prąd.
Produkcja prądu z uniejowskiego źródła nie jest jednak prosta. Minimalna temperatura wody powinna wynosić ok. 98 stopni. Jeżeli jest niższa, przedsięwzięcie przestaje być opłacalne. W Uniejowie woda ma 73 stopnie, dlatego powstał projekt stworzenia instalacji hybrydowej, która oprócz energii geotermalnej wykorzysta także biomasę. - Woda z odwiertu będzie dogrzewana do ok. 108-110 stopni przy użyciu biomasy, wtedy posłuży do produkcji energii. Następnie, gdy jej temperatura spadnie, będzie trafiać do sieci grzewczej. A ostatecznie posłuży do ogrzewania basenów w uniejowskich kurortach - wyjaśnia prof. Kryłowicz.
Tak skonstruowana elektrociepłownia zapewni ogrzewanie dla całej gminy i pokryje 25 proc. jej zapotrzebowania na energię. Będzie pierwszą tego typu instalacją w Europie.
Czy inwestycja w pionierską, czyli niesprawdzoną jeszcze, technologię wyjdzie gminie na zdrowie? Józef Kaczmarek, burmistrz Uniejowa, jest ostrożnym optymistą. - Bierzemy pod uwagę najczarniejsze scenariusze, ale nie sądzę, żeby któryś z nich się sprawdził. Zawsze ktoś musi być pierwszy, więc czemu nie my? Laboratoryjna wersja tej instalacji została już stworzona przez naukowców z PŁ i sprawuje się bardzo dobrze. Na pewno na tej inwestycji nie stracimy. A doświadczenie, jakie uda nam się przy tej okazji uzyskać, będzie bezcenne - mówi Kaczmarek.
Uniejów ma zdaniem burmistrza jeszcze trzy inne źródła o temperaturze powyżej 100 stopni, które nadają się do produkcji prądu bez dogrzewania biomasą. - Możemy je wykorzystać, chcieliśmy jednak pokazać inwestorom, że technologia hybrydowa działa i opłaca się w nią inwestować - przekonuje Kaczmarek.
Według prof. Kryłowicza podobne elektrociepłownie mogą powstać w Poddębicach, Ozorkowie, a także w Łodzi. - Na terenie tych gmin źródła geotermalne występują. To oczywiście nie rozwiąże wszystkich naszych problemów z energią, ale na pewno dużo w tym pomoże - zapewnia profesor.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
wichrzyciel - 2011-03-07, 16:36
Uniejów?! W 2003 już było czynne to cudo techniki i ekologii. Mam na myśli ciepłownię. Mnóstwo mieszkańców podłączyło się do sieci w nadziei na mniejsze rachunki za ogrzewanie. Oczywiście wyszło jak zwykle. Koszt ogrzania był o ok. 30% wyższy niż w ciepłowni węglowej. O ile pamiętam to temperatura wody ze źródeł geotermalnych była niewiele wyższa niż 25 stopni. Do dziś toczą się procesy mieszkańców chcących odłączyć się od tego dobrodziejstwa geotermalnego z firmą, która zobowiązywała się do dostarczania ciepła po niższych cenach. Niech Opatrzność oszczędzi nam dobrodziejstw w rodzaju źródeł geotermalnych, gazu łupkowego, energii solarnej, wiatrowej i innych tego typu wynalazków!
red - 2011-03-07, 17:36
wichrzyciel napisał/a: | Niech Opatrzność oszczędzi nam dobrodziejstw w rodzaju źródeł geotermalnych, gazu łupkowego, energii solarnej, wiatrowej i innych tego typu wynalazków! |
Nie wiem co jest złego w energii solarnej czy wiatrowej?
wichrzyciel - 2011-03-08, 10:19
A to, że jest droższa od tej uzyskiwanej z węgla. Gdyby nie dopłaty, ulgi podatkowe i inne "administracyjne" formy wspierania pies z kulawą nogą by się nią nie zainteresował. W naszym kraju natomiast inwestorzy są tylko zainteresowani w szybkim zwrocie nakładów na inwestycję, więc koszty przerzuca się na konsumentów i wychodzi jak zawsze- czyli drożej. Najpierw ludzi wprowadza się w błąd i nakłania do podpisywania umów, a potem bez litości drenuje kieszenie, tłumacząc to na przeróżne sposoby. Dla mnie pocieszającą wiadomością byłaby tylko wiadomość o rozwiązaniu spółek i holdingów węglowych. Monopolisty, który gwarantuje zatrudnienie dziesiątkom górników do samej emerytury (wcześniejszej), gdzie byle sekretarka ma uprawnienia górnika strzałowego i pobiera z tego tytułu wszystkie dodatki, gdzie zarobki prezesów spółek węglowych są "legendarne" i porównywalne z zarobkami prezesów największych europejskich koncernów. Jak to możliwe, że węgiel na giełdach Rotterdamu, Amsterdamu i Antwerpii jest tańszy o 100 dolarów niż Polski? I nie chodzi tu o głębokość wydobycia. ( W Austrii wydobywa się z pokładów ułożonych głębiej, ale trzy razy taniej). Węgiel sprowadzany z USA i Australii statkami! Jak to możliwe, że cena energii elektrycznej jest niższa w Wielkiej Brytanii i porównywalna z francuskimi i niemieckimi. Prawdziwe staje się przysłowie, że gdyby komuniści (dziś: nasi politycy) rządzili na Saharze, to wkrótce zabrakłoby piasku! Jeszcze jak nam zafundują tańsze elektrownie jądrowe, to się z rozumem nie połapiemy.
|
|