bob_mistrz - 2011-04-01, 13:23 Temat postu: Biuro promocji zlikwidowane. Naczelnik Leman zwolniony
Daniel Sibiak - Dziennik Łódzki Ciekawym, co o tym sądzicie? marcin-gorski - 2011-04-01, 13:40 kto następny? Ferbik - 2011-04-01, 17:19 Poczekajmy z osądami do poniedziałku. LAURA - 2011-04-01, 19:10 Prawda jest taka, ze Leman i jego malowane lale nie robili nic,  Biuro promocji, a zaden pracownik nie znal jezyka obcego i nie znal dokladnie historii miasta. I jak promowac  Nowy burmistrz-nowa miotla.  Ciekawe co bedzie po Antczaku  
majk-el - 2011-04-02, 07:52 Czy to biuro nie było czasem odpowiedzialne za pozyskiwanie funduszy europejskich jak sama nazwa wskazuje? Jeżeli tak to jaką kwotę pozyskało? red - 2011-04-02, 08:52
... choćby potop
vanilia1000 - 2011-04-02, 10:44 tak czy siak, wręczanie wypowiedzenia z dnia na dzień nie jest w porządku. Naczelnicy wydziałów nie mogą sami niczego zorganizować magistrat jest odpowiedzialny za administracje i wszystkie sprawy które kierowane były z tego wydziału musiały by popierane, lub nie przez Burmistrza. Jeśli wcześniej wydział nie pozyskał dużych środków unijnych (chociaż nie wiem czy na pewno chodziło o to w tym wydziale) to nie dlatego, że naczelnik i pracownicy nie wymyślali - "na co by tu jeszcze zyska pieniądze" - to głupie myślenie w które wierzą chyba tylko widzowie serialu "Ranczo". Wszystkie kroki z pozyskaniem funduszy unijnych wiąże się ze zgodą Burmistrza i Rady Miasta. Wszystkie zajęcia tego wydziału przejmą najprawdopodobniej inne wydziały. Takie jest moje zdanie. bob_mistrz - 2011-04-02, 11:52 vanilia1000, żeby pozyskać fundusze to trzeba przejść ocenę formalną a następnie merytoryczną - jeżeli nie przechodzi się tej drugiej to ok, widocznie nie wpisało się we właściwe ramy, jednakże jeżeli nie przechodzi się tej pierwszej, to świadczy to już o braku kompetencji, niewiedzy i lenistwie.
Odsyłam i Ciebie i p. Lemana do Kodeksu Pracy, dziękuję do widzenia. Moje zdanie jest takie, że powinien być albo wydział albo stanowisko, które od A do Z zajmuje się pisaniem wniosków i koordynacją projektów, podobnie zresztą jak przetargami... Jeżeli odpowiedzialny za część formalną jest jeden a za merytoryczną drugi i piąty, to ta odpowiedzialność się rozmywa. Ojców zwycięstwa jest zawsze wielu, przegranych - nikogo. Ferbik - 2011-04-02, 13:13 Z tego co mi wiadomo pan Leman był koordynatorem LGD ZW, która jednak jakieś pieniądze z UE wywalczyła. Jakieś kursy przeprowadzali, było i jest słychać o tej Grupie... kto nie słyszał, to zachęcam do lektury na ich stronie. vanilia1000 - 2011-04-02, 13:50
Nie twierdzę, że jest to niezgodne z prawem. Napisałam, że jest to nie w porządku. Administrator - 2011-04-02, 14:05 A znasz inne przypadki niż złożenie wymówienia z dnia na dzień? Przecież nie oznacza to, że od jutra już nie pracujemy. vanilia1000 - 2011-04-02, 14:20 z pierwszego cytatu wywnioskowałam, że z dniem zlikwidowania wydziału naczelnik stracił pracę i nie zaproponowano mu innego stanowiska. Więc, tak, rozumiem, że od wczoraj Pan Leman już nie pracuje, a wypowiedzenie dostał przedwczoraj. Jeśli zrozumiałam coś źle to przepraszam. Proszę też o wyjaśnienie. Administrator - 2011-04-02, 18:06 Okres wypowiedzenia wynosi 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy, 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy i 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata. Więc jeśli P. Leman pracował w urzędzie np od 3 lat to pracę zakończy za 3 miesiące. W korporacjach stosują jeszcze taką metodę, że dzień wypowiedzenia jest faktycznie naszym ostatnim dniem w pracy, ale przelewają na konto kasę za cały okres wypowiedzenia. Czasem proponują pracownikowi sporą kwotę za którą zgadza się rozwiązać umowę za porozumieniem stron. bob_mistrz - 2011-04-02, 19:07 p. Leman był pracownikiem UM dłużej, niż 3 lata, więc okres wypowiedzenia to 3 miesiące. Więc albo dostał wypowiedzenie 3 miesiące temu, albo za 3 miesiące będzie bezrobotny (choć to mu nie grozi).
LGD to Stowarzyszenie, którego PREZESEM jest p. Leman. Stowarzyszenie ma swoje biuro, które ma kierownika i to ono przygotowuje projekty i wnioski. Shymool - 2011-04-02, 21:52 Super temat W powyższych postach nie znalazłem żadnej rzeczowej wypowiedzi dotyczącej wpływu likwidacji tego wydziału na funkcjonowanie miasta. Tylko gdybanie i przypuszczenia. Ale to domena tego forum.
Józef - 2011-04-02, 21:59 To straszne, co my teraz w Wieluniu zrobimy bez biura promocji?
wln4life - 2011-04-02, 22:40 promocja się skończyła... Administrator - 2011-04-03, 07:28
Likwidacja wydziału nie oznacza przecież rezygnacji z pozyskiwania funduszy europejskich, czy też promocji miasta. Można to robić poprzez firmy zewnętrzne, bądź też zajmie się tym inny wydział. Nie popadajmy w paranoję - nie ma ludzi niezastąpionych. red - 2011-04-03, 09:43
Tyle że LGD rządzi się trochę innymi prawami jeśli chodzi o pozyskiwanie środków niż inne organizacje. LGD jest takim pośrednikiem który zajmuje się redystrybucją funduszy, swego rodzaju instytucją pośredniczącą. Takim organizacjom z zasady jest dużo łatwiej pozyskiwać środki unijne. Interesuje mnie co dobrego dla miasta zrobił wydział pana Lemana przez kilka lat swojej działalności. Wtedy łatwiej można byłoby ocenić przydatność tego pana dla gminy. miko 005 - 2011-04-05, 12:54
Dzisiaj mamy wtorek. Zatem czy jesteśmy mądrzejsi w kwestii likwidacji wydziału programowania rozwoju, promocji i funduszy europejskich? Była owa konferencja prasowa? Odbyła się 
Źródło - naszemiasto.pl To takie trochę lakoniczne tłumaczenie pana burmistrza Antczaka. Należy mieć tylko nadzieję, że wie człowiek co robi, bo w przeciwnym razie ... 
Trzeba też chyba pogratulować pani Magdalenie Kopańskiej, od pewnego czasu robi niesamowity postęp w zawodowym i społecznym awansie 
Administrator - 2011-05-13, 17:13 Dariusz Leman rezygnuje z prezesury Dariusz Leman zrezygnował z funkcji prezesa Lokalnej Grupy Działania "Ziemia Wieluńska". Nie wiadomo, kto będzie jego następcą, bo na walnym zgromadzeniu stowarzyszenia zabrakło kworum niezbędnego do podejmowania prawomocnych decyzji. O rezygnacji Lemana oficjalnie poinformowała wiceprezeska LGD Beata Marczak, odczytując jego pismo skierowane na walne zgromadzenie członków stowarzyszenia. Dariusz Leman wniósł jednocześnie o wykreślenie go z listy członków. Prowadzący obrady ustępujący prezes podziękował wszystkim za współpracę, szczególnie pracownikom biura Grupy. – Życzę wszystkim sukcesów – powiedział na koniec, a jego krótkie wystąpienie zebrani w sali wieluńskiego starostwa nagrodzili brawami. Były też okolicznościowe kwiaty. Dariusz Leman nie mówił o powodach swojej dymisji. Komentarza, przynajmniej na razie, odmówił również nam. W kuluarach mówiło się jednak, że decyzja ma związek z zakończeniem przez niego pracy w wieluńskim magistracie (gmina Wieluń jest członkiem LGD). Przypomnijmy, że Leman stracił niedawno stanowisko naczelnika wydziału promocji, programowania rozwoju i funduszy europejskich, który został zlikwidowany. Odczytanie pisma miało miejsce już po ogłoszeniu przez prezesa Lemana, że walne zgromadzenie musi zostać przełożone. Zabrakło bowiem kworum. W sali stawiło się zaledwie 26 z 62 członków stowarzyszenia. – Podejmowane dziś uchwały byłyby nieprawomocne – poinformował i przypomniał zarazem, że zgodnie ze statutem walne musi odbyć się do końca czerwca. – Wiąże się to z przesłaniem sprawozdań do odpowiednich urzędów. Przełożenie obrad oznacza, że nazwisko nowego szefa LGD pozostaje na razie nieznane. Jeden z punktów w porządku dzisiejszych obrad dotyczył właśnie wyborów do zarządu. Miały też odbyć się głosowania nad uchwałami dotyczącymi sprawozdań merytorycznych i finansowych za ubiegły rok oraz nad udzieleniem absolutorium zarządowi. W planie było ponadto omówienie propozycji zmian w strategii stowarzyszenia, które zrzesza 6 gmin: Wieluń, Mokrsko, Skomlin, Biała, Ostrówek i Czarnożyły. Dariusz Leman nie jest jedyną osobą, która odchodzi z LGD. Z funkcji członków zarządu zrezygnowali Zenon Kowalczyk, Elżbieta Mikuś i Sławomir Jeż. źródło: Dziennik Polska |
