Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Aktualności / Wydarzenia - Rocznica Katastrofy Smoleńskiej

hefalump - 2011-04-07, 15:03
Temat postu: Rocznica Katastrofy Smoleńskiej
Rocznica Katastrofy Smoleńskiej
Gość 556677 - 2011-04-07, 15:15

Można przyjść z transparentem "CHCEMY PRAWDY"? 8)
hefalump - 2011-04-07, 15:28

można
Apacz.06 - 2011-04-07, 18:20

Ja tez stracilem bliska osobe i nikt nie wywiesza bialo czerwonej flagi z kirem nikt obcy nie zapala znicza i nikt obcy sie nie modli nad jej grobem oprócz mnie i rodziny wiec dlaczego ja mam sie modlic zapalac znicze w rocznice katastrofy Smolenskiej osobom które dla mnie sa obce ?? W imieniu jakiej prawdy ??


Poprawiono 2 błędy ort.

HandOfFury - 2011-04-07, 18:26

Ja nic wywieszać ani nigdzie chodzić nie będe, lecz jeśli ktoś ma taką potrzebę - to proszę bardzo :) A Tobie Apacz.06, proponuje popracować nad ortografią :)
pawel10045 - 2011-04-07, 22:40

hefalump - piszesz żeby pamiętać o katastrofie Smoleńskiej a dałes zdjecie pary Kaczyńskich.
Dla mnie te obchody to czysta polityka.
Apacz dobrze napisał za naszych bliskich sie nikt obcy nie modli. A że dostali po kilka milionów z naszej kasy to jeszcze mam ich czcić :x

Syn Mariana - 2011-04-07, 22:48

Los tak chciał, że zginęli. To nie był nikt z moich bliskich.
Osiem - 2011-04-07, 23:03

Krzyze powstaly wczesniej, ku czci pamieci innych osob... proponuje pomnik na szybciorka postawic
Świstek - 2011-04-08, 09:18

Osiem napisał/a:
Krzyze powstaly wczesniej, ku czci pamieci innych osob... proponuje pomnik na szybciorka postawic


Podpisuję się pod tą inicjatywą. (Może przerobimy "Pogromców hitleryzmu" na parę prezydencką?).
Oprócz pomnika można by jakiś krzyż na Placu Legionów postawić.

K_O_Z_A - 2011-04-08, 17:03

Jak wyżej koledzy. Tylko się zastanawiam po co flagi z kirem? Znowu jakąś żałobę ogłosili? ;) Czy jeszcze przez 100 lat stara żałoba będzie? ;)
cogito - 2011-04-08, 17:42

Nie powinno się organizować żadnych państwowych uroczystości związanych z rocznicą katastrofy. Uważam, że już wystarczająco dużo kosztuje nas ta katastrofa. Jesteśmy dziwnym narodem, który uwielbia czcić same klęski.
Kamil90 - 2011-04-08, 22:25

Zamiast budować nowe pomniki i odsłaniać tablice powinni postarać się o sprawne samoloty dla VIP-ów :roll:
miko 005 - 2011-04-09, 11:11

Apacz.06 napisał/a:
Ja tez stracilem bliska osobe i nikt nie wywiesza bialo czerwonej flagi z kirem nikt obcy nie zapala znicza i nikt obcy sie nie modli nad jej grobem oprócz mnie i rodziny wiec dlaczego ja mam sie modlic zapalac znicze w rocznice katastrofy

pawel10045 napisał/a:
Apacz dobrze napisał za naszych bliskich sie nikt obcy nie modli.

Bo to jest mniej więcej tak, Ci bliscy byli bliskimi i ważnymi osobami w jakimś wąskim gronie; rodzina, przyjaciele, może sąsiedzi. I nikt oprócz tego wąskiego grona nie znał Waszych zmarłych, a trudno upamiętniać kogoś, kogo się w ogóle nie zna, prawda?

W katastrofie lotniczej ginie głowa państwa (zapomnijmy o przynależnościach partyjnych), czyli ktoś naprawdę ważny, również dla nas obywateli tego kraju. Tu nie da się powiedzieć, że nie znaliśmy pana prezydenta i Jego małżonki.
Chociaż ... są na świecie ludzie, którzy nawet własną rodzinę mają głęboko w d...e, ale to już ich wybór i decyzja.

pawel10045 - 2011-04-09, 14:12

Tak tylko wokól tej katastrofy jest za dużo polityki.
Ci co zgineli w Chorzowie jak sie zawaliła hala dostali grosze i to po sądowych sprawach, inne osoby ktore zginely w katastrofach a tam co nikt nie byl ubezpieczony, a że zgineła głowa państwa, politycy i wysocy wojskowi to dostali milionowe odszkodowania.
Wspomne jeszcze że nigdy sie nie wspomina o tych zwyklych ludziach którzy byli wtedy w pracy (obsługa samolotu itp.).

Ferbik - 2011-04-09, 14:27

pawel10045, nie ująłeś jeszcze jednej, bardzo istotnej rzeczy przy odszkodowaniach. Ci, którzy zginęli w Smoleńsku dostawali miesięczne pensje, na które mi roku brakuje, żeby zarobić... Ci w Chorzowie, chyba sami wiemy... przypadkowi ludzie...
pawel10045 napisał/a:
Wspomne jeszcze że nigdy sie nie wspomina o tych zwyklych ludziach którzy byli wtedy w pracy (obsługa samolotu itp.).

Bo widocznie byli za zwykli, a o takich się nie mówi...

miko 005 - 2011-04-10, 16:11

W Wieluniu tak jakoś skromnie, tak jakby od niechcenia, albo na zasadzie; bo co inni powiedzą (nie zwolennicy Lecha Kaczyńskiego), ale też uczczono rocznice katastrofy.
hiszpan - 2011-04-10, 17:49

miko 005 napisał/a:
(...)bo co inni powiedzą (nie zwolennicy Lecha Kaczyńskiego), ale też uczczono rocznice katastrofy.


?

Ps. Wiecie ile kosztowała Kampania Prezydencka Lecha Kaczyńskiego?
Kosztowała życie 95 osób!

K_O_Z_A - 2011-04-10, 18:02

O ile normalnie mam inne zdanie to z tym się nie zgodzę. Osoby te same chciały tam lecieć, więc akurat w tym przypadku nie można mówić o tym, że to jego wina. Choćby nawet były naciski, że mają lądować to i tak kapitan nie powinien się zgodzić. Przynajmniej ja bym wolał wylecieć z pracy, niż narażać życie tylu osób ( i nie mówię tu, że to była wina pilotów ).


Poprawiono 1 błąd językowy.

Morgoth - 2011-04-10, 20:53

miko 005 napisał/a:
W Wieluniu tak jakoś skromnie, tak jakby od niechcenia, albo na zasadzie; bo co inni powiedzą (nie zwolennicy Lecha Kaczyńskiego), ale też uczczono rocznice katastrofy.

Tylko co to ma wspólnego z pomnikiem ofiar Zbrodni Katyńskiej? Te 96 osób też zginęło w 1940 roku od strzału w tył głowy?

miko 005 - 2011-04-11, 16:43

Morgoth napisał/a:
Tylko co to ma wspólnego z pomnikiem ofiar Zbrodni Katyńskiej? Te 96 osób też zginęło w 1940 roku od strzału w tył głowy?

Mam nadzieję, że pytanie nie do mnie skierowane ;) Ale, gdybym miał na nie odpowiedzieć, to pewnie odpowiedź moja byłaby taka; Nie ma sensu budować w Wieluniu pomnika upamiętniającego pierwszą rocznicę katastrofy (co nie znaczy, że kiedyś takie pomysły nie będą się rodzić ;) ). A te krzyże katyńskie na naszym cmentarzu, oddają taką przysłowiową tematykę. Bo gdyby nie ów Katyń, to pewnie i tej tragedii by nie było. Zdjęcia pary prezydenckiej i pozostałych ofiar, wśród tychże krzyży, to taka właśnie symbolika. Wszyscy wiemy o co chodzi, a jednocześnie nic nas to, jako miasto nie kosztowało.

Syn Mariana - 2011-04-11, 22:41

Rozbili się i trudno...
OgioN - 2011-04-13, 15:45

Cytat:

"Tusk kłamał od dnia katastrofy"

Gen. Sławomir Petelicki, twórca GROM i członek Zespołu Ekspertów Niezależnych zarzuca rządowi zakłamanie ws. katastrofy smoleńskiej. Zdaniem rozmówcy Wirtualnej Polski Donald Tusk i jego otoczenie z rozmysłem wprowadza społeczeństwo w błąd i to już od poranka 10 kwietnia. Petelicki powtarza, że tuż po katastrofie czołowi politycy PO otrzymali SMS z instrukcją na temat tego, jak mają się wypowiadać na temat katastrofy.


SMS brzmiał tak: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił". Jak zdradza gen. Petelicki, SMS o takiej treści pokazał mu, a następnie przesłał jeden z jego bliskich znajomych z Platformy. Nie poznał go jednak rok temu, ale dopiero w ostatnim czasie. - Mój kolega, który uczestniczył m.in. w powstawaniu expose premiera waha się, czy tego wszystkiego sam nie powinien powiedzieć. Jest rozgoryczony, tym, co się dzieje w Platformie: pozbyto się najlepszych ludzi, teraz robi się wszystko, by usunąć Grzegorza Schetynę, na którym spoczywa ciężar kierowania partią - wyjaśnia. Gen. Petelicki uważa, że ta instrukcja została wysłana "w strachu", a wyszła z trójkąta Donald Tusk-Tomasz Arabski-Paweł Graś.

SMS miał też niejako przewidywać reakcję MAK, który badając wypadki lotnicze w Rosji, zazwyczaj przyjmował wersję o winie pilotów. - Raportu MAK nikt z fachowców nie bierze na serio - mówi gen. Petelicki. Odnosi się także do spóźnionej reakcji premiera ten raport. - Premier, przebywając na nartach dostał informację od wywiadu, że taka konferencja się odbędzie. Wystarczyło dać znać ministrowi Millerowi, by wcześniej zorganizował własną i przedstawił to, co zdobył płk Edmund Klich, który jako jedyny zabrał się za wyjaśnianie katastrofy - komentuje.

Wywiad dla portalu Wprost24.pl, w którym gen. Petelicki po raz pierwszy ujawnił sprawę SMS-ów został usunięty z sieci. - Naciskał na to prawdopodobnie redaktor naczelny "Wprost" Tomasz Lis. Widać poszedł rozkaz, by takie informacje wyciszać, a pan redaktor okazał się dyspozycyjny - mówi.

Petelicki przypomina, że popierał PO w czasie rządów PiS i zaznacza, że ma wielu przyjaciół w tej partii. Uderza go jednak zakłamanie rządzących ws. katastrofy smoleńskiej. - Mówią Polakom: nic się nie stało, a przecież mieliśmy do czynienia z największą tragedią od II wojny światowej. Ta beztroska rządu świetnie wyraża się w słowach gen. Mieczysława Cieniucha, który Smoleńsk nazwał "przykrym incydentem" - mówi. - Obywatele mają prawo wiedzieć, jak było naprawdę. Państwo nie zdało egzaminu, a premier i minister obrony są za to odpowiedzialni - podkreśla.

Innym zarzutem wysuwanym przez gen. Petelickiego jest to, że Polska przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy nie zwróciła się z prośbą o pomoc do NATO. Dopiero teraz, rok po tragedii są podejmowane takie kroki. - Nasz kraj jest członkiem Sojuszu od 12 lat, więc powinniśmy byli zrobić tak, jak potężne USA po 11 września. Przecież nie wiedzieliśmy wtedy, czy to nie był zamach terrorystyczny. Natychmiastową reakcją powinno być zapytane NATO o to, jaką konwencję należy zastosować, czy mogą przysłać ekspertów oraz zabezpieczyć wszystkie zdjęcia satelitarne - wymienia. A tymczasem, jak mówi, "oddaliśmy wszystko Rosjanom, staliśmy się petentem".

Ujawnia, że po katastrofie tylko minister Bogdan Klich zaproponował, by poprosić NATO o pomoc. Udziału Sojuszu nie chciał jednak premier. Z jakich powodów? - Gdyby śledztwo toczyło się pod auspicjami NATO, raport końcowy byłby miażdżący dla rządu i MON-u. Doszłoby do dymisji rządu - chodziło o utrzymanie się na stołkach - uważa gen. Petelicki. Decyzje m.in. ws. wyboru konwencji chicagowskiej, które jego zdaniem były bezprawne, podejmowano także w trójkącie Tusk-Arabski-Graś. - Dlatego pewnie posłowie nie mogą się doprosić od rządu ekspertyz prawnych na ten temat - dodaje.

Zachowanie premiera Tuska tuż po katastrofie, zdaniem gen. Petelickiego spowodowało, że Polska straciła wiarygodność w NATO. - Po katastrofie USA podjęły decyzję o tym, że - wbrew wcześniejszym ustaleniom - nie przekażą nam uzbrojonych zestawów rakietowych Patriot - mówi Wirtualnej Polsce gen. Petelicki.

Gen. Petelickiego oburzają próby obarczania odpowiedzialnością za tragedię śp. Lecha Kaczyńskiego. - Nigdy nie byłem jego zwolennikiem, ani w żaden sposób nie jestem związany z PiS-em, ale nie mogę patrzeć na to, jak się kłamie. Gdyby raport przygotowało NATO nie można by było zwalać winy na Rosjan, gen. Błasika czy zmarłego prezydenta - podkreśla.

Plan jest następujący: będą odwlekać publikację raportu Millera jak długo się da, a wszystko zależy od słupków sondażowych. Jeżeli będzie źle z poparciem, poświęcą ministra obrony Klicha, a minister Miller, mimo groźnej miny, będzie dyspozycyjny, co udowodnił wmawiając Polakom, że samolot był cywilny i że lotniska zapasowe były przygotowane, wbrew stanowi faktycznemuGen. Sławomir Petelicki
Gen. Petelicki powiedział, że nie ulega wątpliwości, że lot 10 kwietnia do Smoleńska miał status wojskowy, a odpowiedzialność za jego przygotowanie ponosi kancelaria premiera. - To żenujące, że próbowano Polaków przekonywać, że lot do Smoleńska miał charakter cywilny na tej podstawie, że samolot nie był uzbrojony. Śmiał się z tych tłumaczeń płk Robert Latkowski, były dowódca w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego - mówi.

Krytycznie wypowiada się także na temat usuwania zniczy i "atakowania staruszków" na Krakowskim Przedmieściu. - To wstyd i tchórzostwo - ocenia. I zwraca uwagę, że po śmierci księżnej Diany składano znicze pod Pałacem Buckingham, w którym urzędowała przecież nie księżna, ale królowa brytyjska. - Tam nikomu to nie przeszkadzało - zauważa.

Za błędy w szkoleniu pilotów i złą kondycję 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego obwinia wyłącznie ekipę Tuska. Dlaczego? Bo to za jego rządów doszło do katastrofy CASY w Mirosławcu, która ujawniła wszystkie braki polskiej armii. Choć były dwa lata na to, by wyciągnąć wnioski, nie zrobiono tego. - Gdyby nie katastrofa smoleńska, Polacy nigdy by się nie dowiedzieli, jak fatalny jest stan służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. To, że nie potrafiły zadbać o bezpieczeństwo prezydenta i najważniejszych osób w państwie jest nie do pomyślenia nigdzie na świecie. Mówienie, że państwo zdało egzamin, bo udało się sprowadzić trumny, to tragikomedia. Nie mogę przejść nad czymś takim do porządku dziennego - mówi.

Jak twierdzi gen. Petelicki rząd będzie robił wszystko, żeby raport ministra Millera nie ujrzał światła dziennego. - Plan jest następujący: będą odwlekać publikację jak długo się da, a wszystko zależy od słupków sondażowych. Jeżeli będzie źle z poparciem, poświęcą ministra obrony Klicha, a minister Miller, mimo groźnej miny, będzie dyspozycyjny, co udowodnił wmawiając Polakom, że samolot był cywilny i że lotniska zapasowe były przygotowane, wbrew stanowi faktycznemu - uważa.

Rozmawiała Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska


link: http://wiadomosci.wp.pl/k...,komentarz.html

Na obecną chwilę ponad 2000 osób zgadza się z tym artykułem. Przeciwnego zdania jest 700 osób. Zatem jak się okazuje propaganda PO nie na wszystkich działa.
Sam artykuł daje wiele do myślenia. Chociażby żałoba po księżnej Dianie, gdzie ludziom nie przeszkadzały znicze i nie robiło się takich szopek.

Shymool - 2011-04-13, 16:45

Matko! Znowu Petelicki :shock: Ten nie wie kiedy skończyć :(
OgioN napisał/a:
Na obecną chwilę ponad 2000 osób zgadza się z tym artykułem.

OgioN, czy prawda zależy od ilości głosicieli :?:

miko 005 - 2011-04-13, 18:49

Shymool napisał/a:
Matko! Znowu Petelicki :shock: Ten nie wie kiedy skończyć :(

To się nazywa demokracja, każdy może się wypowiedzieć, nie tylko wybrańcy.
Czas pokaże czy były to słowa warte uwagi, czy tylko czcza paplanina.
Od samego początku nie dopuszczałem do siebie myśli o czymś innym, jak o nieszczęśliwej katastrofie. Zdania nie zmieniam również po tej wypowiedzi gen. Petelickiego, ale trzeba też uczciwie powiedzieć, że coraz więcej jest trudnych pytań, na które ktoś nie umie odpowiedzieć. Tak jak z tymi sms`ami, nie ma (nie znalazłem) żadnej kontrreakcji ze strony "atakowanej". Dla mnie milczenie drugiej strony zawsze się jakoś źle kojarzy.

OgioN - 2011-04-13, 19:38

Zapytaj każdego z osobna. Może się dowiesz.
alef - 2011-04-13, 20:07

Admin, zamknij ten wątek teraz i na zawsze (przynajmniej na tym forum). Temat jest już nudny i męczący. Tragedia się stała - trudno - zginęli ludzie i urzędnicy.
mam swoje zdanie w temacie bo mogę je mieć.
Nie chcę aby temat był roztrząsany przez kolejnych 70 lat (vide gen. Sikorski). My Polacy lubujemy się w martyrologii i ciągle stoimy ubabrani w historii po pachy i to w tej historii gdzie nam dokopano. Jakoś nikt do tej pory tu na tym forum nie zauważył historii, która pozytywnie wpłynęła na losy Ziemi Wieluńskiej.
Na marginesie, zajęliśmy się w Polsce ostatnio diagnozą medyczną Chrystusa w ostatnim momencie życia, tylko po co, ale to świadczy o naszej potrzebie martyrologii.

Na koniec, mieszkam na ulicy Asnyka, który napisał(cytuję z pamięci):
Trzeba z żywymi naprzód iść,
po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść,
z uporem stroić głowę


Wy nie cofniecie życia fal
nic skargi nie pomogą
daremne żale, próżny trud
świat pójdzie swoją drogą

hiszpan - 2011-04-13, 20:44

"O wy zbrodniarze smoleńscy, którzy uknuliście zamach na prezydenta
Nie myślcie sobie, że jesteście zwycięscy.
Naród was za to rozliczy. Naród pamięta!
Wy, tymczasowi wielcy tego świata, co komunałów macie pełne usta,
zaś macie w pogardzie prostego brata; naród to wie, mowa to pusta.
O wy pachołki, zdrajcy narodu,
wy, co jak pieski chodzicie na smyczy bijąc pokłony tym z Wschodu i z Zachodu.
Naród was za prywatę rozliczy. Naród pamięta!
O wy mordercy zbroczeni bratnią krwią, krwią wielkich prawych mądrych ludzi,
którzy ich bliskich gardzicie łzą; drżyjcie, bo naród z letargu się budzi. I zapamięta.
Za wszystkie te zbrodnie rachunek zdacie, za wasze krętactwo, za moralny brud,
za drwiny z narodu i za ogłupianie
Naród doczeka, że poklękacie i prosić będziecie o zmiłowanie.
Naród to wie i rozliczy, rozliczy was Bóg"

8)

Shymool - 2011-04-13, 20:47

U mnie wypaliło dziurę w ekranie monitora :D
Ferbik - 2011-04-13, 22:06

Ja poplułem ;)
Maciek - 2011-04-15, 22:18

OgioN napisał/a:
Cytat:

"Tusk kłamał od dnia katastrofy"

Gen. Sławomir Petelicki, twórca GROM i członek Zespołu Ekspertów Niezależnych zarzuca rządowi zakłamanie ws. katastrofy smoleńskiej. Zdaniem rozmówcy Wirtualnej Polski Donald Tusk i jego otoczenie z rozmysłem wprowadza społeczeństwo w błąd i to już od poranka 10 kwietnia. Petelicki powtarza, że tuż po katastrofie czołowi politycy PO otrzymali SMS z instrukcją na temat tego, jak mają się wypowiadać na temat katastrofy.


SMS brzmiał tak: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił". Jak zdradza gen. Petelicki, SMS o takiej treści pokazał mu, a następnie przesłał jeden z jego bliskich znajomych z Platformy. Nie poznał go jednak rok temu, ale dopiero w ostatnim czasie. - Mój kolega, który uczestniczył m.in. w powstawaniu expose premiera waha się, czy tego wszystkiego sam nie powinien powiedzieć. Jest rozgoryczony, tym, co się dzieje w Platformie: pozbyto się najlepszych ludzi, teraz robi się wszystko, by usunąć Grzegorza Schetynę, na którym spoczywa ciężar kierowania partią - wyjaśnia. Gen. Petelicki uważa, że ta instrukcja została wysłana "w strachu", a wyszła z trójkąta Donald Tusk-Tomasz Arabski-Paweł Graś.

SMS miał też niejako przewidywać reakcję MAK, który badając wypadki lotnicze w Rosji, zazwyczaj przyjmował wersję o winie pilotów. - Raportu MAK nikt z fachowców nie bierze na serio - mówi gen. Petelicki. Odnosi się także do spóźnionej reakcji premiera ten raport. - Premier, przebywając na nartach dostał informację od wywiadu, że taka konferencja się odbędzie. Wystarczyło dać znać ministrowi Millerowi, by wcześniej zorganizował własną i przedstawił to, co zdobył płk Edmund Klich, który jako jedyny zabrał się za wyjaśnianie katastrofy - komentuje.

Wywiad dla portalu Wprost24.pl, w którym gen. Petelicki po raz pierwszy ujawnił sprawę SMS-ów został usunięty z sieci. - Naciskał na to prawdopodobnie redaktor naczelny "Wprost" Tomasz Lis. Widać poszedł rozkaz, by takie informacje wyciszać, a pan redaktor okazał się dyspozycyjny - mówi.

Petelicki przypomina, że popierał PO w czasie rządów PiS i zaznacza, że ma wielu przyjaciół w tej partii. Uderza go jednak zakłamanie rządzących ws. katastrofy smoleńskiej. - Mówią Polakom: nic się nie stało, a przecież mieliśmy do czynienia z największą tragedią od II wojny światowej. Ta beztroska rządu świetnie wyraża się w słowach gen. Mieczysława Cieniucha, który Smoleńsk nazwał "przykrym incydentem" - mówi. - Obywatele mają prawo wiedzieć, jak było naprawdę. Państwo nie zdało egzaminu, a premier i minister obrony są za to odpowiedzialni - podkreśla.

Innym zarzutem wysuwanym przez gen. Petelickiego jest to, że Polska przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy nie zwróciła się z prośbą o pomoc do NATO. Dopiero teraz, rok po tragedii są podejmowane takie kroki. - Nasz kraj jest członkiem Sojuszu od 12 lat, więc powinniśmy byli zrobić tak, jak potężne USA po 11 września. Przecież nie wiedzieliśmy wtedy, czy to nie był zamach terrorystyczny. Natychmiastową reakcją powinno być zapytane NATO o to, jaką konwencję należy zastosować, czy mogą przysłać ekspertów oraz zabezpieczyć wszystkie zdjęcia satelitarne - wymienia. A tymczasem, jak mówi, "oddaliśmy wszystko Rosjanom, staliśmy się petentem".

Ujawnia, że po katastrofie tylko minister Bogdan Klich zaproponował, by poprosić NATO o pomoc. Udziału Sojuszu nie chciał jednak premier. Z jakich powodów? - Gdyby śledztwo toczyło się pod auspicjami NATO, raport końcowy byłby miażdżący dla rządu i MON-u. Doszłoby do dymisji rządu - chodziło o utrzymanie się na stołkach - uważa gen. Petelicki. Decyzje m.in. ws. wyboru konwencji chicagowskiej, które jego zdaniem były bezprawne, podejmowano także w trójkącie Tusk-Arabski-Graś. - Dlatego pewnie posłowie nie mogą się doprosić od rządu ekspertyz prawnych na ten temat - dodaje.

Zachowanie premiera Tuska tuż po katastrofie, zdaniem gen. Petelickiego spowodowało, że Polska straciła wiarygodność w NATO. - Po katastrofie USA podjęły decyzję o tym, że - wbrew wcześniejszym ustaleniom - nie przekażą nam uzbrojonych zestawów rakietowych Patriot - mówi Wirtualnej Polsce gen. Petelicki.

Gen. Petelickiego oburzają próby obarczania odpowiedzialnością za tragedię śp. Lecha Kaczyńskiego. - Nigdy nie byłem jego zwolennikiem, ani w żaden sposób nie jestem związany z PiS-em, ale nie mogę patrzeć na to, jak się kłamie. Gdyby raport przygotowało NATO nie można by było zwalać winy na Rosjan, gen. Błasika czy zmarłego prezydenta - podkreśla.

Plan jest następujący: będą odwlekać publikację raportu Millera jak długo się da, a wszystko zależy od słupków sondażowych. Jeżeli będzie źle z poparciem, poświęcą ministra obrony Klicha, a minister Miller, mimo groźnej miny, będzie dyspozycyjny, co udowodnił wmawiając Polakom, że samolot był cywilny i że lotniska zapasowe były przygotowane, wbrew stanowi faktycznemuGen. Sławomir Petelicki
Gen. Petelicki powiedział, że nie ulega wątpliwości, że lot 10 kwietnia do Smoleńska miał status wojskowy, a odpowiedzialność za jego przygotowanie ponosi kancelaria premiera. - To żenujące, że próbowano Polaków przekonywać, że lot do Smoleńska miał charakter cywilny na tej podstawie, że samolot nie był uzbrojony. Śmiał się z tych tłumaczeń płk Robert Latkowski, były dowódca w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego - mówi.

Krytycznie wypowiada się także na temat usuwania zniczy i "atakowania staruszków" na Krakowskim Przedmieściu. - To wstyd i tchórzostwo - ocenia. I zwraca uwagę, że po śmierci księżnej Diany składano znicze pod Pałacem Buckingham, w którym urzędowała przecież nie księżna, ale królowa brytyjska. - Tam nikomu to nie przeszkadzało - zauważa.

Za błędy w szkoleniu pilotów i złą kondycję 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego obwinia wyłącznie ekipę Tuska. Dlaczego? Bo to za jego rządów doszło do katastrofy CASY w Mirosławcu, która ujawniła wszystkie braki polskiej armii. Choć były dwa lata na to, by wyciągnąć wnioski, nie zrobiono tego. - Gdyby nie katastrofa smoleńska, Polacy nigdy by się nie dowiedzieli, jak fatalny jest stan służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. To, że nie potrafiły zadbać o bezpieczeństwo prezydenta i najważniejszych osób w państwie jest nie do pomyślenia nigdzie na świecie. Mówienie, że państwo zdało egzamin, bo udało się sprowadzić trumny, to tragikomedia. Nie mogę przejść nad czymś takim do porządku dziennego - mówi.

Jak twierdzi gen. Petelicki rząd będzie robił wszystko, żeby raport ministra Millera nie ujrzał światła dziennego. - Plan jest następujący: będą odwlekać publikację jak długo się da, a wszystko zależy od słupków sondażowych. Jeżeli będzie źle z poparciem, poświęcą ministra obrony Klicha, a minister Miller, mimo groźnej miny, będzie dyspozycyjny, co udowodnił wmawiając Polakom, że samolot był cywilny i że lotniska zapasowe były przygotowane, wbrew stanowi faktycznemu - uważa.

Rozmawiała Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska


link: http://wiadomosci.wp.pl/k...,komentarz.html

Na obecną chwilę ponad 2000 osób zgadza się z tym artykułem. Przeciwnego zdania jest 700 osób. Zatem jak się okazuje propaganda PO nie na wszystkich działa.
Sam artykuł daje wiele do myślenia. Chociażby żałoba po księżnej Dianie, gdzie ludziom nie przeszkadzały znicze i nie robiło się takich szopek.


Najlepiej wynieśmy Kaczora na ołtarze, a Tuska ukrzyżujmy!!! Ludzie, katastrofa wydarzyła się na terytorium obcego Państwa więc to ono prowadzi śledztwo, jak będziesz miał wypadek np. w Niemczech czy Hiszpanii to nic do tego polskiej drogówce. Co do hipotezy zamachu to się nie wypowiadam, bo to żałosne. Co do statusu lotu to z tego co wiem to przy locie cywilnym to wieża decyduje i może odesłać samolot gdzie indziej, a pilot nie ma tu nic do gadania, natomiast przy lotach wojskowych to kapitan samolotu ma ostatnie słowo i on decyduje czy lądować. Poza wszelkim politycznym bełkotem to tragedia przede wszystkim rodzin i uważam że wszelkie próby rozdmuchiwania tej sprawy są wstrętną gra na ludzkich emocjach i słupkach sondażowych - niestety jest spora liczba osób, które chcą dzięki tej tragedii zaistnieć w mediach i wypłynąć na szerokie wody. Moim zdaniem zajmijmy się bieżącymi sprawami np EURO 2012, żeby nie było kolejnej "wpadki" i szukania winnych, a zmarłych uczcijmy i dajmy ich rodzinom powrócić do tzw. "normalności".

hefalump - 2011-04-16, 01:05

To była katastrofa jak nigdy wcześniej nie przytrafiła się żadnemu państwu. To nie jest tylko tragedia rodzin, to tragedia narodowa. Ponieważ zginęły osoby ważne dla naszego państwa z Prezydentem na czele. a co może być ważniejsze także najważniejsi generałowie Polscy, przypomnę że generał Franciszek Gągor miał zostać Naczelny Dowódcą Sił Zbrojnych NATO, więc także generałowie Natowscy. wszystkie dane z telefonów, komputerów i innych dokumentów trafiły w ręce rosjan, a to chyba nie najlepiej dla naszej obronności. Samo śledztwo i mataczenie rosjan choćby przy dziwnie niekompletnych kopiach czarnych skrzynek też daje do myślenia, ale najlepiej powiedzieć, że wszystko cacy i zapomnijmy o sprawie, tak łatwiej. A rosjanie niech robią co chcą, nawet tablice niech sobie wieszają jakie im są wygodne.

Ci wielcy, którzy tam zginęli na zawsze pozostaną w mojej pamięci. To, że będzie Euro czy nawet Igrzyska Olimpijskie w niczym nie przeszkodzą żeby czcić pamięć tych, którzy zginęli na tej strasznej ziemi zarówno tych którzy zostali tam zamordowani 71 lat tamu jak i tych którzy zginęli w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach "w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim"


„Naród, który zapomina o swojej przeszłości, nie ma przed sobą przyszłości. Jeżeli utracimy pamięć przestaniemy być Narodem - stajemy się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących ten kawałek ziemi. I wreszcie, jeżeli zapomnimy o swojej historii skazani jesteśmy na jej powtórne przeżycie”. Jan Paweł II

Ferbik - 2011-04-16, 08:08

Tragedia tragedią, a używanie tego zdarzenia do politycznych idiotycznych zagrywek to drugie. Przecież nikt tutaj nie podważa powagi tego wydarzenia, tylko wszyscy negatywnie wypowiadający się są przeciwko pajacowaniu niektórych polityków.
hefalump napisał/a:
A rosjanie niech robią co chcą, nawet tablice niech sobie wieszają jakie im są wygodne.

Przecież to na ICH terytorium, bez ICH zgody dokonano samowoli w postaci zamontowania tej tablicy! Przyjechała grupka frustratów z wiertarką i generatorem i urządzili sobie miejsce męczeństwa. Ciekaw jestem, gdzie by przywiercili tablicę, jakby samolot wpadł do morza.
Druga sprawa - na tablicy oczywiście napisany epos, jakby nie można było napisać treści, na którą zmienili Rosjanie. Dziwię się, że nie podano jeszcze nazwisk zabitych oficerów w Katyniu...

hefalump - 2011-04-16, 08:51

No to jak o nich pamiętać? jak ich czcić? nie da się ukryć że byli to ludzie z określonego środowiska,a nie innego, ale czy tylko dla tego pamięć o nich jest niewygodna i należy jak najszybciej zapomnieć o tragedii, nie wyjaśnionej tragedii. każda chwila pamięci, zadumy, wspomnienia o nich jest dla Was politykowaniem. nawet w rocznice nie można się pomodlić, nie można złożyć kwiatów, zapalić zniczy przed pałacem, a te które udało się zapalić na krakowskim przedmieściu do rana trzeba było posprzątać pod osłoną nocy, żeby też już na drugi dzień nie przywoływały pamięci.


boję się że przy kolejnym wejściu na forum przeczytam, że przecież to nic, że ruscy wymordowali w Katyniu Polskich oficerów. wymordowali inteligentów, a zostali ci którymi łatwo było sterować w aparacie partyjnym i systemie komunistycznym, a dzięki temu jesteś tam gdzie jesteśmy a nie na "zielonej wyspie". Nic tam się takiego nie stało, po co właściwie oni tam polecieli, to na pewno była już kampania polityczna

Ferbik - 2011-04-16, 10:27

hefalump napisał/a:
nawet w rocznice nie można się pomodlić, nie można złożyć kwiatów, zapalić zniczy przed pałacem, a te które udało się zapalić na krakowskim przedmieściu do rana trzeba było posprzątać pod osłoną nocy, żeby też już na drugi dzień nie przywoływały pamięci.

No raczej zwłoki tam nie spoczywają. To jest czysta hipokryzja i robienie z religii katolickiej farsy. Ja jako katolik sprzeciwiam się takim akcjom i osobiście wstyd mi za to, że ci wszyscy pseudokatolicy próbują się podszywać pod prawdziwych ludzi wierzących. Oni nawet nie znają swojej religii, ale ważne jest przecież, żeby pokazać, jacy to oni są piętnowani, represjonowani, jak to krzyża należy bronić, samowolnie go najpierw stawiając w miejscu, gdzie stać prawnie nie może. HI-PO-KRY-ZJA!

Gość 556677 - 2011-04-16, 11:26

Może kiedyś zmieni się prawo międzynarodowe...
Jak na razie to "tylko" zbrodnia wojenna
Zresztą Ruscy nigdy dobrowolnie i oficjalnie nie uznają tego co się stało 71lat temu za ludobójstwo = eksterminacje narodu polskiego, bo wiązałoby się to z milionowymi odszkodowaniami.
Ale czy to oznacza, że do końca świata mamy ich nienawidzić i traktować jak wrogów? Nie wiem....
Młodzi Rosjanie w większość stanowczo odcinają się od totalitaryzmu sowieckiego, chorych wizji i zbrodni Stalina, który był Gruzinem, co przy każdej okazji przypominają.

Ferbik - 2011-04-16, 16:14

Gość 556677 napisał/a:
Młodzi Rosjanie w większość stanowczo odcinają się od totalitaryzmu sowieckiego, chorych wizji i zbrodni Stalina, który był Gruzinem, co przy każdej okazji przypominają.

A Hitler był Austriakiem. Wrzucanie wszystkich do jednego worka daje mylny obraz społeczeństwa, bo my w Niemczech na przykład postrzegani jesteśmy jako złodzieje.
Tylko ludzie myślący nieracjonalnie, mściwi i zawistni (często powołujący się na swoją religię) postępują w taki sposób i generalizują, sami zaś są święci. Aureolka mocno się trzyma.

Świstek - 2011-04-17, 15:40
Temat postu: Re: Rocznica Katastrofy Smoleńskiej
Wcześniej pojawiali się na tym forum tacy inteligenci, jak np. Ziemkiewicz i nie budziło to kontrowersji, więc śmiało mogę umieścić Gadzinowskiego :wink:

Piotr Gadzinowski napisał/a:


Tablica pamięci polskiego krętactwa

Fakty są następujące.

Na miejscy katastrofy smoleńskiej Rosjanie położyli kamień – fundament przyszłego pomnika ofiar katastrofy.
Stowarzyszenie Katyń 2010 reprezentujące grupkę ultrasów antyrosyjskich, politycznie pro PiSowskie, bezprawnie umieściło na kamieniu swą tablicę. Dodatkowo z prowokacyjnym dla Rosjan napisem.
Władze rosyjskie przez pięć miesięcy próbowały skłonić polski MSZ , by zdemontował bezprawną samowolę budowlaną Stowarzyszenia Katyń 2010 na terenie suwerennej Rosji. Polski MSZ nie reagował zapewne bojąc się jazgotu oszalałych po katastrofie smoleńskiej polskich mediów.
Zapewne liczył też, że jakoś to będzie, a nuż Rosjanie przymkną oko i pogodzą się z łamaniem prawa. Jakoś to było do momentu zapowiedzi przyjazdu do Smoleńska prezydenta Rosji. Wtedy gubernator Smoleńska nie mógł już dalej przyjaźnie przymykać oka, zwłaszcza na prowokacyjny napis, bo wtedy wyleciałby, za tolerowanie bezprawia i antyrosyjskiej prowokacji, z roboty.
Rosja jest regularnie krytykowana przez polskie media i polityków za niespełnianie zachodnich, europejskich standardów państwa prawa. Kiedy władze rosyjskie zareagowały na łamanie prawa jak w normalnym państwie prawa – to ugodzeni w dumę narodową Polacy obrazili się na niewrażliwych na polską żałobę Ruchali.
W efekcie łamania prawa przez Stowarzyszenie Katyń 2010, przez krętactwa i tchórzostwo MSZ – u zapowiadana od tygodni wizyta prezydenta RP Komorowskiego w Smoleńsku rozpoczęła się od skandalu politycznego.

Tak to jest kiedy minister Sikorski ulega quasi patriotycznym szantażom przebiegłych graczy politycznych z PiS. Przez tchórzostwo Sikorskiego, w efekcie zaniechania, krętactwa MSZ –u , rząd PO strzeli w przysłowiową stopę swemu partyjnemu koledze - prezydentowi Komorowskiemu. Ośmieszył też nasze państwo.
Przez takie nieróbstwo rządu cierpią też normalni obywatele RP pragnących normalnych, dobrych stosunków z Rosją. Brzydzący się kompromitujęcej Polskę stałej wojny PIS i PO.
Rok temu prezydent Lech Kaczyński wyleciał do Smoleńska z partacko przygotowaną wizytą, samolotem starego typu. Następnie ludzie odpowiedzialni za bezpieczeństwo polskiej delegacji zezwolili na lądowanie w Smoleńsku, łamiąc prawo i procedury. Działając na zasadzie " jakoś to będzie , a nuż się uda". W efekcie tego partactwa i braku odpowiedzialności doszło do katastrofy smoleńskiej.

Skandal z bezprawnie umieszczoną w Smoleńsku tablicą dowodzi, że katastrofa smoleńska niczego elity PiS- u i PO nie nauczyła. Nadal prawicowe elity polityczne, prawicowe media rozgrzeszają łamanie prawa przez obywateli RP, a winnych tego skutków - szukają po obcej stronie. Tworzą tym przyzwolenie dla partactwa, nieodpowiedzialności, łamania prawa i procedur przez obywateli RP.


http://gadzinowski.bloog.pl/

Maciek - 2011-04-17, 18:06

Świstek - zgadzam się w zupełności!
Kłótnia z Rosją na pewno nam nie pomoże, a może jeszcze zaszkodzić. Póki co to my jesteśmy od nich zależni i chyba szybko się to nie zmieni - nie chodzi mi tu o politykę, BROŃ BOŻE, ale o tak prozaiczne rzeczy jak np. gaz ziemny. Poza tym Rosja to wielki rynek zbytu na nasze produkty i na tym MĄDRALE Z WIEJSKIEJ powinni się przede wszystkim skupić, bo podźwignęłoby to naszą gospodarkę z kolan. Dlatego też UE i USA nie chcą sobie psuć stosunków z największymi tego świata - Rosją, Chinami, bo tu chodzi o gospodarkę i duże pieniądze - najwyżej wysyłają jakieś pisma dyplomatyczne. Zajmijmy się więc naszą przyszłością, żeby wszystkim było lepiej, a nie babrali się w przeszłości, teczkach i innych politycznych bzdurach, które ogółu w ogóle nie obchodzą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group