|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Muzyka / Film / Kino / Książka - Whitney Houston nie żyje
Sylwester - 2012-02-12, 08:43 Temat postu: Whitney Houston nie żyje
Cytat: | Gwiazda muzyki pop, aktorka, laureatka nagród Grammy i Emmy, Whitney Houston zmarła w sobotę - poinformował rzecznika rodziny.
Piosenkarkę znaleziono w sobotę w Hotelu Beverly Hilton. O godz. 15.55 została oficjalnie uznana za zmarłą przez służby ratunkowe, które wezwano do hotelu. Nie podano jeszcze przyczyn, ani okoliczności śmierci gwiazdy.
Ikona muzyki pop
Houston była jedną z najsłynniejszych piosenkarek świata - przypomina Reuters. Zmarła na dzień przed szczególnie ważnym wydarzeniem świata muzyki - ceremonią rozdania prestiżowych Grammy Awards.
Według CNN Houston przebywała przez kilka ostatnich dni w hotelu w Beverly Hills - mieście stanowiącym część metropolii Los Angeles, znanym jako enklawa bogatych i sławnych ludzi, gwiazd i celebrytów.
Zainspirowana tradycją muzyki soul, którą żyła jej śpiewająca rodzina - jej matka Cissy Houston, kuzynki Dionne Warwick i Dee Dee Warwick oraz jej słynna matka chrzestna Aretha Franklin, Houston stała się ikoną muzyki pop.
Jej albumy sprzedawały się w nakładach przekraczających 80 milionów egzemplarzy. Była laureatką pięciu nagród Grammy, 19 American Music Awards, pięciu People's Choice Awards oraz dwóch nagród Emmy.
Walczyła z nałogami
Popularność Whitney Houston osiągnęła apogeum w latach 80. i 90. Dzięki nagranemu wówczas przebojowi "I Will Always Love You" z filmu "The Bodyguard", w którym zagrała wraz z Kevinem Kostnerem. Muzyka z tego filmu zdobyła w 1994 roku nagrodę Grammy za płytę roku. Houston zagrała też w filmie "Czekając na miłość" ("Waiting to Exhale").
CNN przypomina, że Whitney Houston walczyła z nałogami; gwiazda przeszła co najmniej dwa programy leczenia odwykowego w 2005 i w 2006 roku.
Houston przyznała się publicznie do zażywania marihuany, kokainy i nadużywania leków. Jej wyśmienity niegdyś głos stał się szorstki i chrapliwy, nie miał też tak imponującej skali jak wcześniej - pisze agencja AP.
Jeden z najwspanialszych głosów wszech czasów
"To ja jestem (moim) najgorszym diabłem. Albo jestem swoim najlepszym przyjacielem albo najgorszym wrogiem" - powiedziała Houston w wywiadzie dla znanej dziennikarki sieci ABC Diane Sawyer w słynnym już wywiadzie z 2002 roku - przypomina AP.
W jednym z wywiadów Houston powiedziała, że powodem jej ucieczki w narkotyki było dramatyczne małżeństwo z Bobby Brownem (pobrali się w 1992 roku). W 1993 został on oskarżony o stosowanie przemocy wobec żony. Para rozwiodła się w 2007 roku. Ze związku z Brownem urodziła się jedyna córka gwiazdy Bobbi Kristina.
"New York Times" napisał w latach wielkości gwiazdy, że Houston "posiada jeden z najwspanialszych głosów wyszkolonych w tradycji gospel", którym buduje ballady w stylu pop "aż do majestatycznych szczytów". |
źródło: http://fakty.interia.pl/k...-zyje,1758563,5
miko 005 - 2012-02-12, 10:18
Można to skwitować, fragmentem piosenki i to nawet polskiej wykonawczyni, pani Geppert.
"Jakie życie taka śmierć, nie dziwi nic"
Zmarnowała karierę, a jak się i teraz okazało również życie, na własne życzenie. A szkoda.
Jaro - 2012-02-12, 12:41
Szkoda, że odeszła ze świata żywych, ale bardziej chyba boli fakt, iż na własne życzenie stoczyła się na dno.
To wielka strata dla świata muzycznego, piękna kobieta, fenomenalny głos, dlaczego te brylanty są tak kruche...?
karcia - 2012-02-12, 19:54
Pozwoliła doprowadzić siebie do takiego stanu, że w końcu straciła moc głosu. Nagrania z jej ostatnich koncertów bardziej zasmucają, niż cieszą.
Szkoda, że zmarła w ten sposób, sama, w hotelowym pokoju.
Whitney miała niezwykły głos i wspaniały muzyczny dorobek.
|
|