Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Zwierzaki - Oddam kundelka w dobre ręce

Monika - 2012-04-12, 11:39
Temat postu: Oddam kundelka w dobre ręce
Witam, jestem zmuszona oddać suczkę. Niedługo pojawi się nowy członek rodziny, a mieszkamy w bloku. Suczka, przyznam jest trochę rozpuszczona i nie poradziłaby sobie z obecnością małego dziecka w domu, bo dotychczas to ona była najważniejsza. Piesek ma 8 lat, ale jest bardzo żywiołowy, zaszczepiony m-c temu i odrobaczony.
ourson - 2012-04-12, 15:10

Monika napisał/a:
Suczka, przyznam jest trochę rozpuszczona i nie poradziłaby sobie z obecnością małego dziecka w domu, bo dotychczas to ona była najważniejsza.


a skąd to wiadomo, ze sobie nie poradzi?

dianawiel - 2012-04-13, 15:52

Jakie piękne pójście na łatwiznę. Oddanie 8 letniego psa to: tutaj cisną mi się nie cenzuralne słowa.
jenusia - 2012-04-13, 16:20

Monika, tu na forum jak tylko napiszesz, że szukasz domu dla psa to od razu będą prawić kazania i morały...
Ale powodzenia ;)

tom25 - 2012-04-13, 16:53

jenusia napisał/a:
Monika, tu na forum jak tylko napiszesz, że szukasz domu dla psa to od razu będą prawić kazania i morały...
Ale powodzenia ;)

Masz racje tutaj tak jest. Jak nie możesz trzymać psa Monika to lepiej oddać w dobre ręce niż do jakiegoś zapchlonego schroniska :wink:

ourson - 2012-04-13, 17:05

jenusia, tom25, moze to dlatego, ze naprawdę wiele osób idzie na łatwiznę? Bo znam takie przypadki kiedy ktoś oddawał psa, a po pół roku brał sobie nowego szczeniaka?

I tutaj nie chodzi o prawienie morałów czy kazań... ale czasem po prostu o zastanowienie się nad taką a nie inną decyzją...

Monika - 2012-04-13, 19:07

Wierzcie mi, że bardzo długo myślałam nad tym co zrobić i wcale nie była to dla mnie łatwa decyzja. Wam może jest łatwo osądzać, bo nie znacie mojej sytuacji. Za m-c urodzę dziecko, pies natomiast jest agresywny w stosunku do dzieci. Dzieci znajomych czasem mu dokuczały, dlatego wiem, że "nie poradzi sobie z obecnością nowego członka rodziny", bo widzę jak reaguje na dzieci. Nie chcę ryzykować, kto tego nie rozumie to jego problem. Miałam dużo czasu na podjęcie tej decyzji. Wybór był między schroniskiem, uśpieniem a oddaniem w dobre ręce. Uważam że to jedyny rozsądny wybór. Gdybym miała możliwość oddania psa znajomym, już dawno bym to zrobiła, niestety nie mam takiej alternatywy. Jesteśmy bardzo przywiązani do psa, ale czasem trzeba wybierać i mieć swoje priorytety. Przykro mi, że ktoś potrafi z taką łatwością potępiać, nie znając szczegółów.
P.S. Jeśli w taki sposób ma przebiegać ten wątek, bardzo proszę administratora o zamknięcie tematu.

Ferbik - 2012-04-13, 19:14

Monika, bzdury piszesz, ale ok. Masz do tego prawo. Polecam kilka spotkań z behawiorystą, a zrozumiesz, że Twój pies jeszcze się wiele może nauczyć. Twój wybór, jednak z mojej i nie tylko oceny - idiotyczny.
Jeśli zależy Ci na psie (bo ja bym za żadne skarby świata swojego nie oddał) to odezwij się do mnie na PW. Podam Ci namiar na bardzo sympatyczną i pełną wiedzy panią, która świadczy usługi behawioralne.

ourson - 2012-04-13, 20:15

Monika, a jakie są wskazania do uśpienia psa? warto byłoby aby nowy potencjalny właściciel wiedział o tym że pies jest np nieuleczalnie chory,cierpi... Bo jak rozumiem jedynym powodem opcji wyboru "uśpienia psa" nie był po prostu brak miejsca w domu dla niego.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group