Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

O wszystkim i dla wszystkich - Marzenia...

Ferbik - 2006-06-06, 16:27
Temat postu: Marzenia...
Chciałbym, aby wszyscy wpisywali tutaj swoje marzenia. Jestem ciekaw o czym marzycie na codzień.
To ja zacznę:
- domek pod lasem ze stawem,
- szczęście, spokój, miłość, zaufanie, zrozumienie, troszkę gotówki...

A tak z forumowych marzeń:
- żeby coraz więcej osób udzielało się na naszym WFD
- żeby każdy znalazł tutaj coś dla siebie
- zobaczyć Sylę w rozpuszczonych włosach :)

Ryfka - 2006-06-06, 18:42

Być raz egoistką i wydać mnóstwo kasy na płyty, ksiązki, ciuchy dla siebie i nie mieć póżniej z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia :P a tak poważniej to podróże może najpierw do Peru :)
Malinka - 2006-06-06, 20:10

Ferbik napisał/a:
- szczęście, spokój, miłość, zaufanie, zrozumienie, troszkę gotówki...

Z tym się zgadzam :)
A co do tej miłości to znaleźć taką jedną jedyną na całe życie żebym sie nigdy na niej nie zawiodła... :roll:

Skończyć dobre studia i mieć dobrze płatną pracę wyjechać na wycieczkę do okoła świata .... :D

Być po prostu szczęśliwą :)

Dominika - 2006-06-06, 20:44

Podobno wypowiedziane, nigdy sie nie spełnieniaja. Ja swoje zachowam dla siebie. I jesli mozna, to poprosze tylko o ich spełnienie. :roll:
Ferbik - 2006-06-06, 21:21

Dominika, nie wierz w przesądy... po prostu napisz
zwyczajna - 2006-06-07, 09:15

Hmm....ja marzę o zmianie mieszkania albo ostatecznie remoncie ,wtedy z zaciśniętymi zębami mogłabym tu mieszkać. O świętym spokoju ... to takie moje osobiste marzenia , nie ma ich za wiele ...reszta marzeń dotyczy moich dzieci :D
Jaro - 2006-06-07, 10:01

Mi marzy się szczęśliwa rodzina żyjąca w zdrowiu, własny dom w zacisznym miejscu, dobra praca.

Nie wspomne już o wygranej szóstce w totka :grin:

Dominika - 2006-06-07, 10:36

To nie jest kwestia przesądów, a raczej mojej powściągliwości. ;-)
No to na "już" chcialabym: zdać sesje, wrocic cała i zdrowa z tych ^#^$^&^%$& stanów, żeby najbliżsi byli zdrowi, i .... :oops: no.... (nie powiem) :oops:

Tomek - 2006-06-07, 13:53

Dom z jacuzzi ;-) Naprawdę ;-)
komuna - 2006-06-07, 14:15

Żeby kaczory, koń i burak pojechali rządzić na Antarktyde a nie w naszym pięknym kraju.
Ryfka - 2006-06-07, 17:19

a ja jeszcze marze o avatarze :D bo niektórzy to mają faaajne....
Ferbik - 2006-06-07, 17:22

Ryfka, mogę Ci je spełnić :) Skontaktuj się ze mną tylko :)
Ryfka - 2006-06-07, 17:26

Ferbik, czyżbyś był złotą rybką :?:

[ Dodano: 2006-06-07, 08:27 ]
Ferbik, czyżbyś był złotą rybką :?: ucieszyłabym się z małego pliczka z rysunkiem jakims fajnym

Ferbik - 2006-06-07, 17:38

Ryfka, avatary które pozamieniałem użytkownikom to ich zdjęcia wykonane przeze mnie :) O takim spełnieniu marzenia możemy porozmawiać. A chyba nie jesteś wytworem wyobraźni (np. grafika) i nie wstydzisz się swojego wizerunku, żebyś mogła mi odmówić :)
Ryfka - 2006-06-07, 17:45

no i juz mam avatarek
Basia - 2006-06-07, 18:55

Ferbik napisał/a:
zobaczyć Sylę w rozpuszczonych włosach

jaaaaa też :!!!

marze o domu nad morzem z wielkim tarasam z wyjsciem na plaże, o nowym BMW serie 3, fajnej pracy i fajnym męzu ;p

i wygranej w totka

stanmarc - 2006-06-07, 21:30

Jestem szczęśliwym człowiekiem bo mam wszystko czego mi potrzeba, a nawet, moim zdaniem więcej :) dlatego też raczej nie mam marzeń
Dodam jeszcze pewien tekst który "obrazuje" moje szczęście:

"Prosiłem..."

Prosiłem Boga o danie mi mocy w osiąganiu powodzenia -
- Uczynił mnie słabym abym się nauczył pokornego posłuszeństwa;

Prosiłem o zdrowie dla dokonania wielkich czynów -
- Dał mi kalectwo, abym robił rzeczy lepsze;

Prosiłem Boga o bogactwo, abym mógł być szczęśliwy -
- Dał mi ubóstwo abym był rozumny;

Prosiłem o władzę, żeby mnie ludzie cenili -
- Dał mi niemoc, abym odczuwał potrzebę Boga;

Prosiłem o towarzysza, abym nie żył samotnie -
- Dał mi serce, abym mógł kochać wszystkich braci;

Prosiłem o radość -
- A otrzymałem życie, abym mógł cieszyć się wszystkim;

Niczego nie otrzymałem, o co prosiłem -
- Ale dostałem wszystko, czego się spodziewałem.

Prawie na przekór sobie; moje modlitwy niesformułowane zostały wysłuchane.
Jestem spośród ludzi najhojniej ze wszystkich obdarowany.


"Anonimowy tekst wyryty na tablicy z brązu
w Instytucie Rehabilitacyjnym w Nowym Yorku"

Syla - 2006-06-07, 23:15

Marzenia??? A co to jest???
Aczkolwiek, nie ukrywam, że szósteczka w Lotto z pewnością by się przydała :wink: :P

Lesiu - 2006-06-08, 00:22

Syla napisał/a:
że szósteczka w Lotto


No wiesz Syla, jak bys trafiał 6 to juz bys na spoty nie chodziła :) , do TR, lub Nad Warte ;)

Carelajn - 2006-06-10, 11:02

Jak miałam 6 lat marzyłam o tym żeby sprzedawać lody z automatu -chciałam widziec te uśmiechnięte szczerbole zadowolone z tego że uzbierały złotówke.....
a teraz :
- dom w Załęczu z huśtawka na werandzie otoczoną bzem i akebią, kubek kawy z mlekiem z ukochanym i gromatką dzici rozbiegana po ogrodzie,
- własna firma która zabewni byt mojej rodzinie i sprawi że spełnie się robiąc to co naprawde lubie
- widok moich rodziców wkońcu wypoczywających u siebie w domu pełnym ludzi - przyjaciół
ale nie będe czekac aż te marzenia się spełnią .... zaczyman od dzisiaj - zrobie wszystko żeby stworzyc swój mały raj na ziemi :D

Seniorita - 2006-06-14, 23:53

Moje marzenia są dość egoistyczne...

- Chciałabym mieć blisko siebie mężczyzne który zapewniłby mi poczucie bezpieczeństwa i miłość

- hm.. może w porównaniu z pierwszym troche banalne ale chciałabym mieć motor :P ale taki zaj..efajny (a do tego oczywiście prawo jazdy klasy A)

...ale to w końcu tylko marzenia :roll:

Ewka - 2006-07-17, 10:09

Lista moich marzeń jest baaaardzo długa, dlatego nie będę tu wymieniała wszystkich a tylko te najważniejsze dla mnie. Mam nadzieje, że kiedy będę sędziwą babuszką usiąde w bujanym fotelu:) i podsumuje ile punktów z tej listy udało mi się zrealizować. Jeśli chociaż 50% zdoła się ziścić, ze spokojnym sumieniem powiem sobie:"Ewka staruszko -miałaś udane życie :)
A oto moje marzenia do spełnienia:)
-(nie mieć) a być z mężczyzną, który wierzy ,że życie nie polega tylko na braniu lecz na dawaniu przede wszystkim
-stworzyć z nim kochającą się, podstawową komórkę społeczną :D
-mieć domek z ogródkiem
-napisać powieść (najlepiej żeby okazała się bestsellerem na miarę powieści Kinga)
-wyjechać w podróż do Ameryki Południowej
-zaprzyjaźnić się z F.......(to niech zostanie małą tajemnicą)
-nigdy nie stracić nadziei i wiary w ludzi i świat:)
-itd. ........................................ ;)

Ryfka - 2006-07-17, 19:58

Carelajn napisał/a:
ak miałam 6 lat marzyłam o tym żeby sprzedawać lody z automatu -chciałam widziec te uśmiechnięte szczerbole zadowolone z tego że uzbierały złotówke.....

to jest fajne :grin:
a ja w tym wieku marzyłam o tym,żeby pracować w papierniczym, bo wtedy nie musiałabym stać w kolejkach po zeszyty (ach te czasy PRL-u) :grin:

daff - 2006-07-18, 11:12

a ja chciałabym wiedzieć, ze jutro też będzie fajny dzień :grin:
AnnBlue - 2007-04-14, 19:19

Szperałam na forum i natrafiłam na ten temat :)

Każdy z nas ma marzenia, ja też:
chciałabym znaleźć fajną prace po skończeniu szkoły, aby moja rodzina była szczęśliwsza niz teraz (hmmm...nie napiszę o co mi dokładnie chodzi ;) ), chciałabym mieć zawsze tylu przyjaciół ilu mam teraz...albo jeszcze więcej,
A z bardziej materialnych rzeczy to marzy mi się Grande Punto...koniecznie błękitny metalik :D no i może basen :wink:

hasta - 2007-04-14, 20:49

przede wszystkim o zdrowiu, dobrze zdanej maturze i co za tym idzie dobrych studiach :)
Mateusz - 2007-04-14, 21:01

Wyjechać z tego pierdziszewa(Polski).
Znaleźć ciekawą kobietę i ułożyc sobie z nią życie...
Pracować w jakiejs firmie jako doradca finsnasowy i jeździć czarnym Audi TT.
Niewygórowane marzenia do spełnienia...

karcia - 2007-04-14, 23:19

A ja marzę, żeby wszystkie choroby omijały szerokim łukiem mnie i moich bliskich.
Basia - 2007-04-15, 10:11

Basia napisał/a:
marze o domu nad morzem z wielkim tarasam z wyjsciem na plaże, o nowym BMW serie 3, fajnej pracy i fajnym męzu ;p

i wygranej w totka


moje życzenia z około rok temu.. dziś hmm rok starsza mogę zmienić to, że nie marze już o fajnej pracy bo mam, a poza tym w zasięgu ręki jest zmienić na lepsze, o mężu też już nie marze :roll: BMW i dom nad morzem jak najbardziej, a z bardziej przyziemnych to mieszkanie we Wrocławiu bo w Wieluniu mam fajny dom. hmm jedno z bardziej ważnych życzeń to chyba więcej czasu, bo mi go często brakuje. aha i jeszcze pies rasy labrador i jakiś przystojniaczek do przytulania :wink:

raulmanka - 2007-04-15, 13:12

a ja na pewno przede wszystkim marzę o zdaniu matury tak, żebym mogła to ja wybrać uczelnie a nie uczelnia mnie... i żeby nauka przyniosła rezultaty :P studia pozwoliłyby znaleźć fajną pracę która nie będzie przymusem ale radością. Chciałabym mieć jak najczęściej obok siebie osoby, które kocham i które są dla mnie w życiu wszystkim-rodzinę i przyjaciół i takiego ktosia:P
marzę też o jak najszybszym powrocie do Lido mojego... i o tym żeby jeszcze spotkać tych ludzi wspaniałych..
o Hiszpanii...odwiedzić Santiago Bernabeu i być na meczu Realu... a później nad morze... pół świata chciałabym zobaczyć tak w ogóle...
o reszcie marzeń już nie mówię .... :P

glizda - 2007-04-15, 18:42

Mam wiele marzeń...jedno się spełniło: mam fajną pracę ,ktora mi się ppodoba.
Chciałabym zwiedzić Egipt , Grecję
Chciałabym mieć dziecko...
Mąż też moze być :lol: :lol: :lol:

hajen - 2007-04-15, 18:49

glizda napisał/a:
Chciałabym mieć dziecko...
Mąż też moze być :lol: :lol: :lol:


Moze czy musi? Bo dziecko bez meza mozna latwo zalapac :D

Ja to marze o:
• o wlasnym scigaczu
• o konsoli dj technics/pioneer
• o dostaniu sie na moje wymarzone studia
• o nissanie skylinie ;D

Moze sie spelni :P Kluczem do wszystkich jest marzenie 3 ;P

Lúthien - 2007-04-15, 18:56

a mnie się marzą podróże;-) Islandia, Skandynawia..Indie, Mongolia, Ameryka Płd.;)
tak na razie;) i najlepiej jeszcze żeby mi ktoś finansował wycieczki;)

poza tym chciałabym skończyc ASP co najmniej 2 kierunki;) (co jest nierealne-ale to tylko marzenia)

"Marzenia jak motyle kolorowe, zwiewne, przelatują, przysiądą na chwile i odlatują w dal..."

kami1227 - 2007-04-24, 09:45

a mnie się marzy Meksyk...
i jeszcze może żeby mój ojciec przestał mówić o moim mężu per "pan"
a w ogóle to niepękające bańki mydlane do auta i do banku ;)

yampress - 2007-04-24, 16:02

a ja mam tylko jedno marzenie -> aby wszystkie marzenia mi sie spełniały :P
wielunianka - 2007-04-29, 22:11

:( :( Moje marzenia są bardzo trudne do spełnienia mam nadzieje, że za rok albo dwa uda mi się je spełnic :) . A tak poza tym wycieczka dookoła świata :smile:
waldex - 2007-04-29, 22:45

Lepiej nie marzyć - lepiej wyznaczać sobie cele w życiu i do nich dążyć...
yampress - 2007-04-30, 14:35

waldex napisał/a:
Lepiej nie marzyć - lepiej wyznaczać sobie cele w życiu i do nich dążyć...



no wlasnie. marzenia rzadko sie same spelniaja. trzeba samemu je spelniac

glizda - 2007-04-30, 17:23

waldex napisał/a:
Lepiej nie marzyć - lepiej wyznaczać sobie cele w życiu i do nich dążyć...


Ale tak fajnie czasami pomarzyć np. o karaibach :D :D :D :D

red - 2007-04-30, 18:25

A ja to chyba nie mam marzeń ...
glizda - 2007-04-30, 18:48

red napisał/a:
A ja to chyba nie mam marzeń ...


No co ty red!!! Nie masz marzeń?? Każdy jakieś ma!! Nie wierze,ze nie masz marzeń...

waldex - 2007-04-30, 19:07

Niekoniecznie, mi wydaje sie też, że nie mam marzeń...
Nie każdy je musi mieć...

raulmanka - 2007-05-01, 01:41

i nigdy nie mówicie "chciałbym [...]" eee.. nie wierzę...
ja to teraz mam marzenie żeby się porządnie wyspać... i żeby tą maturkę zdać, też porządnie..

Sergio - 2007-05-01, 08:18

Chce byc szczesliwy, miec kochajacą kobiete u boku i córeczke,wraz z synkiem. By dom rozkwitł i była radosc, bym mógł zyc w szczesciu z rodzina i nie miec zmartwień.

Czy to az tak wile?

cogito - 2007-05-01, 10:41

A mnie się marzy kurna chata.

Od 11-tu lat mieszkam we Wspólnocie Mieszkaniowej i doszedłem do wniosku, że zamiast istot rozumnych, w większości otaczają mnie mutanty komunizmu.
Takie skrzyżowanie lokatora z właścicielem z przewagą na lokatora.
Za - niekiedy - ciężko zapracowane pieniądze wykupiły swoje mieszkania po to, aby dać sie okradać cwaniaczkom.
Dziwnie i nieracjonalnie zachowują się te istoty przy wydawaniu pieniędzy. Z kasjerką w sklepie wykłócą się o 20 groszy niewydanej reszty, a we własnym domu tracą o wiele więcej, przepłacając koszty utrzymania mieszkania.
Podobny jest stosunek tych istot do swojej współwłasności, jaką jest część wspólna nieruchomości. Zupełnie o nią nie dbają uważając, że to niczyje - jak dawniej. I chociaż ponoszą w konsekwencji koszty przywracania porządku i estetyki, ta oczywista prawda nie trafia do ich móżdżków.
Inacej sprawa się ma, jeżeli dotyczy to ich samochodu. Nawet o najmniejszą ryskę na lakierze potrafią zrobić wielką awanturę na parkingu i szukać winnego.
No i czy to nie są jakieś mutanty lub istoty niższego rzędu?

Niestety, muszę mieszkać w takim "towarzystwie" i dlatego marzy mi się kurna chata. Zresztą nie mnie jednemu. Najlepiej gdzieś na uboczu. Tylko mój wiek nie za bardzo pozwala na taką zmianę.
Pozostają zatem marzenia.

A tak przy okazji, wszystkich zainteresowanych tematem Wspólnot Mieszkaniowych zapraszam na stronę:
http://www.wspolnota.net....8bb625da4cf849e

Temat jest na czasie i dotyczy większości właścicieli mieszkających w "blokowiskach". Przeważnie tę większość nie stać na kurną chatę i muszą mieć to, co mają no i marzenia. Pozostaje zatem poznać swoje prawa i walczyć z mutantami.

Wszystkich Uczestników Forum serdecznie pozdrawiam.

glizda - 2007-07-10, 09:30

Patrząc przez okno, marzy mi się piękna pogoda :grin:

Mam nadzieję Ze to marzenie szybciutko się spełni :grin:

Ecomarta - 2007-07-10, 10:02

Ale fajny temat znalazlam... :D raczej sam sie znalazł :)
Marze o: domku swoim,własnym,cichym z werandą w stylu amerykańskim gdzie wieczorkami bede piła gorące kakao tudzież grzane wino...
- marze o tym, żeby moje dzieci powiedziały kiedyś że są szczęśliwe...
- i o synku marze....
- i o całodniowych, ciuchowych zakupach na maksa gdy nie będe sie martwić o zawartość portfela :)
Ehhh...jak dobrze pomarzyć.... :D

Maru - 2007-07-10, 10:25

Połowa z nas marzy o zdrowiu, co trzeci o pieniądzach, co piąty o pracy.
Tylko 3% o wielkiej miłości

glizda - 2007-08-16, 14:50

I co z wami?? Nikt już nie marzy?? Nie wierzę ;) każdy ma jakieś marzenia.... :grin:
Panterka - 2007-08-16, 14:55

A mnie sie marzy żebym zawsze była tak szczęśliwa jak jestem teraz dzięki moim dwóm kochanym Mężczyznom :)
Marta - 2007-08-16, 15:01

Moje wcześniejsze marzenia już się spełniły, także jestem zadowolona :mrgreen:



Teraz wszystko zależy tylko ode mnie.. ;)

raulmanka - 2007-08-16, 17:23

raulmanka napisał/a:
a ja na pewno przede wszystkim marzę o zdaniu matury tak, żebym mogła to ja wybrać uczelnie a nie uczelnia mnie... i żeby nauka przyniosła rezultaty :P studia pozwoliłyby znaleźć fajną pracę która nie będzie przymusem ale radością. Chciałabym mieć jak najczęściej obok siebie osoby, które kocham i które są dla mnie w życiu wszystkim-rodzinę i przyjaciół i takiego ktosia:P
marzę też o jak najszybszym powrocie do Lido mojego... i o tym żeby jeszcze spotkać tych ludzi wspaniałych..
o Hiszpanii...odwiedzić Santiago Bernabeu i być na meczu Realu... a później nad morze... pół świata chciałabym zobaczyć tak w ogóle...
o reszcie marzeń już nie mówię .... :P

maturę zdałam tak że ja wybrałam uczelnię :D , nauka rezultaty przynosi... osoby które kocham mam niestety daleko, ale jak tylko jest możliwość to się spotykamy.. w Lido jeszcze nie byłam, ale może niedługo... Hiszpania i w ogóle podróże ciągle są i będą moimi marzenami ;)
chciałam znaleźć pracę która nie będzie tylko obowiązkiem ale i też przyjemnością-znalazłam... (aż żal ją zostawiać), chciałam spróbować życia daleko od domu i rodziców-spróbowałam :D
generalnie jeśli w tamtym roku ktoś powiedziałby mi, że to wszystko tak się poukłada, że będę optymistycznie patrzeć na wiele rzeczy i w ogóle..to bym nie uwierzyła;) a jednak...;)

Syla - 2007-08-16, 23:51

Maru napisał/a:
Połowa z nas marzy o zdrowiu, co trzeci o pieniądzach, co piąty o pracy.
Tylko 3% o wielkiej miłości

Jak jest zdrowie, praca i pieniądze to miłość można kupić, może nie będzie to wielka miłość, ale zawsze coś ... :wink:

glizda - 2007-09-04, 11:38

A ja dziś marzę o butach na niskim obcasie g:D g:D g:D g:D

Już mnie nogi bolą od tego biegania na wysokim g:\

Kasiulek - 2007-09-04, 11:59

A ja marze o tym abym nigdy nie była samotna. Z drugą osobą można pokonać kazde trudności...
Magduś - 2007-09-04, 14:20

A ja, hm... nie mam marzeń. :smile:
Syla - 2007-09-04, 22:53

Magduś napisał/a:
A ja, hm... nie mam marzeń. :smile:


A ja taty :twisted:

Magduś - 2007-09-05, 02:11

No to przykro mi z tego powodu Syla.
Dominika - 2007-09-05, 02:41

Magduś każdy ma jakieś marzenia, albo nazwijmy to "cele". Nie wirze, że Ty nie. Być może trudno jest o nich pisać na forum. :wink: Niemniej jednak postaraj się zamknąć oczy, popatrzeć w gwieździste niebo, czy też na wschód słońca. . . .
Według mnie kwestia jest taka, że dojrzewamy i właśnie marzenia zamieniamy na cele, które chcemy osiągnąć, niejako staramy się bardziej świadomi tego czego chcemy a tego co możemy.

Magduś - 2007-09-05, 11:14

Dominika jest tak jak piszesz, przykładem może być takie przyziemne jak założenie rodziny czy to, że w przyszłości chcę być dobrą farmaceutką. Ale to jest mój wyznaczony cel, do którego będę dążyć jak najlepiej potrafię, więc nie nazywam tego stricte marzeniem.

A poza tym ja jestem realistką. Heh, nie dla mnie bujanie w obłokach. :wink:

glizda - 2007-09-05, 11:29

Magduś napisał/a:
A poza tym ja jestem realistką. Heh, nie dla mnie bujanie w obłokach. :wink:


Czasami fajnie jest pobujać w obłokach. szczególnie jak się leży na łące i patrzy na obłoczki :D

karcia - 2007-09-05, 16:26

glizda napisał/a:
fajnie jest pobujać w obłokach. szczególnie jak się leży na łące i patrzy na obłoczki

taaa "dmuchawce, latawce, wiatr". :D
Marzenia zmieniają mi się na bieżąco można powiedzieć. :P
Jeszcze o tylu wspaniałych rzeczach nie wiem, więc póki co mam wiele pragnień i celów, które z każdym dniem odkrywam. :wink:

glizda - 2007-10-23, 09:43

W niedzielę marzenia niektórych Polaków sie spełniły :D :D :D
Ferbik - 2007-10-23, 09:47

Jedno z moich również :)
glizda - 2008-01-04, 14:30

Dziś marzę o szybkim przyjściu wiosny :D :D :D to zimno jest okropne :evil:

I jeszcze marzy mi się aby było już po sesji egzaminacyjnej :D

jenusia - 2008-01-04, 15:40

glizda napisał/a:
Dziś marzę o szybkim przyjściu wiosny :D :D :D to zimno jest okropne :evil:

I jeszcze marzy mi się aby było już po sesji egzaminacyjnej :D

hehe ja mam podobne :P

yampress - 2008-01-04, 15:54

zimno jest potrzebne aby wiekszosc robali powymrazalo :)
stanmarc - 2008-01-04, 16:35

yampress napisał/a:
zimno jest potrzebne aby wiekszosc robali powymrazalo


glizda - nasz forumowy robaczek - mógła by się poczuć urażona ;)

*mogłaby

glizda - 2008-01-04, 19:02

yampress napisał/a:
zimno jest potrzebne aby wiekszosc robali powymrazalo


yampress, lepiej abym cię nie spotkała na swej drodze :twisted: bo będzie :wpale:

stanmarc, masz rację, czuję sie urażona ;)

Ferbik - 2008-01-04, 21:39

A moje marzenia (te największe) mam nadzieję spełnić w tym roku :)
akirus - 2008-01-04, 22:17

ja też mam marzenie, które nie spełniło się w starym roku więc może nowy będzie łaskawszy
hiszpan - 2008-01-05, 11:31

Moim marzeniem jest przyjazd wszystkich moich przyjaciol na Wyspy Brytyjskie oraz nagle ocieplenie klimatu tutaj, tzn. wiecej slonca :) Choc, jak na ironie bez niego (slonca), ludzie tutaj usmiechaja sie czesciej, niz w Polsce.. To bylo realne marzenie.
Oczywiscie rzecza o ktorej marze najbardziej, jest powrot na stale do normalnej Polski. Ale wydaje sie to byc marzeniem na jawie...

Lesiu - 2008-01-05, 14:09

glizda, yampress, ma racje, gdyby nie mróz to wiosną i latem komary by cię zjadły zywcem :D :D
bob_mistrz - 2008-01-07, 01:14

A jedno z moich marzeń właśnie się spełnia i bob jest szczęśliwy :D :D
Dominika - 2008-01-09, 19:45

tfu tfu , moje też małymi kroczkami :mrgreen:
karcia - 2008-01-10, 23:17

Podczas czytania tego wątku przypomniały mi się słowa piosenki Seweryna Krajewskiego, które brzmią:
Nie mówmy o marzeniach,
to niebezpieczny temat...
zabłądzić można jak we mgle.
Przepadło kamień w wodę,
niełatwo znaleźć drogę,
gdy się na ziemię wrócić chce.

Utwór pt. "Nie mówmy o zmartwieniach" znany z filmu Kogel-Mogel.

To takie moje wtrącenie do tematu również związane z marzeniami... :wink:

glizda - 2008-01-14, 12:14

Zazwyczaj te duże marzenia zachowuje się tylko dla siebie :) więcej mówimy o tych malutkich, które mają większe powodzenie się spełnić , np. zaliczenie sesji egzaminacyjnej ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group