|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Komputery / Internet / Linki / Nowe technologie - Wrobieni w Facebook
Mateusz - 2012-06-10, 12:17 Temat postu: Wrobieni w Facebook
Cytat: | Dawno nie widziałem tak dobrego spektaklu, jak zgodnie z prawem opróżnić kieszenie naiwnych spekulantów lub inwestorów-żółtodziobów. Najlepiej na tym przedstawieniu wyszedł na IPO Facebooka jego założyciel Mark Zuckerberg. Sprzedał kawałek tortu po astronomicznej cenie a zarazem utrzymując całkowitą kontrolę nad całością spółki. Zresztą tak na marginesie, co należy się spodziewać po gościu, który dochodzi do swojego celu rugując bez skrupułów po drodze niepotrzebnych wspólników do tego tortu.
Przy tej absurdalnej wycenie pomagała mu śmietanka bankierów inwestycyjnych. O dziwo zaślepieni swoją wiarą w sukces IPO bankierzy prawdopodobnie wyjdą jak Zabłocki na mydle. Mam tu na myśli między innymi gwaranta oferty Bank Morgan Stanley, któremu udało się powstrzymać spadek akcji tylko na pierwszej sesji giełdowej. Zresztą niejasności z tą ofertą jest więcej, dlatego regulatorzy rynku mają przeprowadzić odpowiednie dochodzenie w tej sprawie.
Wracam jednak do wyceny spółki na poziome P/E wynoszącym blisko 100. Oznacza to, że kupując całą spółkę, musielibyśmy czekać 100 lat na zwrot kapitału przy założeniu tego samego poziomu zysku! Oczywiście zyski mogą rosnąć i zwrot będzie wcześniej, ale równie prawdopodobny jest scenariusz spadku zysku. W każdej chwili stadny sentyment i moda na konto na Facebooku może przeminąć i cała bajka o świetlanej przyszłości może pęknąć jak bańka mydlana! W Polsce podobnym przykładem jest spadek popularności Naszej Klasy, a na zachodzie takim przykładem jest kariera MySpace.
Nie chciałem się jednak pastwić nad głupotą lub zaślepieniem spekulantów, bo tego nie da się wyeliminować nigdy. Być może należałoby uregulować tą kwestie prawnie i zabronić wycen w ofercie pierwotnej na giełdzie przy absurdalnych wskaźnikach P/E. Idąc tym tropem może należałoby oznaczać specjalnymi symbolami lub przenosić na odrębną listę notowań te walory, które notują straty lub przynoszą niewielkie zyski w stosunku do nadmuchanej kapitalizacji całej firmy.
Myślę, że trochę regulacji giełdowych by nie zaszkodziło rynkowi i uchroniłoby może od ogromnych strat kilka gorących głów! W każdym razie takie absurdalnie zawyżone wyceny biznesów obrażają także moją inteligencję, co powiedział nomen omen polski milioner jednemu zachłannemu uczestnikowi programu polskiej wersji „Dragon’s Den”. |
http://www.aphossa.pl/wrobieni-w-facebook/
Ktoś z was kupował lub nosił się z zamiarem zakupu akcji facebooka?
rafalekjan - 2012-06-10, 12:24
Ja kupiłem. Mogę Ci je sprzedać
majk-el - 2012-06-10, 17:56
Banki Inwestycyjne te co miały sprzedać to już sprzedały na debiucie i nieźle na tym zarobiły. Dziwne, że wszyscy teraz podkreślają przewartościowanie spółki a nikt nie krzyczał o tym przed wejściem na giełdę - zapewne to zasługa dziesiątek milionów dolarów wydanych na PR.
Mateusz - 2012-06-10, 20:11
Zgadza się, kto miał zarobić to zarobił
Wadą FB jest to że jego dochody opierają sie tylko i wyłącznie na reklamach. Ponoć połowa reklam na facebooku w wersji mobilnej (czyli na telefony) nie wyświetla się poprawnie a to oznacza mniejsze zainteresowanie reklamodawców.
Mateusz - 2012-06-10, 20:15
rafalekjan napisał/a: | Ja kupiłem. Mogę Ci je sprzedać |
Od pół roku inwestuję na forex, 10-15% miesięcznie, oprócz tego są jeszcze inne ciekawe programy. W każdym razie znacznie lepsze niż giełda.
yampress - 2012-06-11, 13:05
Czas życia fejzbóóka to jeszcze około 5 lat.
A jeśli nie zmieni profilu lub nie zacznie czegoś nowego ten upadek może nastąpić szybciej.
Taka dmuchana bańka łatwo pęka. W końcu musi. Nie można dumuchać bez końca.
Shymool - 2012-06-12, 22:53
Na szczęście na tym gównie mnie nie ma. Pożywka dla służb wszelakich! Szczyt ekshibicjonizmu!
yampress - 2012-08-14, 11:24
Shymool napisał/a: | Na szczęście na tym gównie mnie nie ma. Pożywka dla służb wszelakich! Szczyt ekshibicjonizmu! |
& postawy narcystyczne...
Kto nie ma konta jest "podejrzany" bo oczywiście coś ukrywa.
Ja tez nie mam i się z tego ciesze. Nie musze się chwalić.
Yenlikasio - 2012-08-14, 13:36
Ja też nie mam. I w sumie zawsze mówię "nie bo nie", gdyż tlumaczyć mi się nie chce po kolei na czym polega cała idea fejbuczka. Od podstaw. Bo userzy tego portalu w większości nie wiedzą co z czym jak i gdzie. Po prostu widzą zdjęcia swoich znajomych i się cieszą. No ale o to chyba chodziło Panu Zuckerberg'owi, zrobić ludziom wodę z mózgu.
yampress - 2012-08-14, 17:11
A ja mam kontakt z wieloma analitykami bezpieczeństwa i mi dopiero mówią na czym polega to g.
Dziś od jednego dostałem link http://niebezpiecznik.pl/...e-na-facebooku/
Cytat: |
Rozpoznawanie twarzy to nie nowość. Facebook to nie nowość. Kamery w sklepach to też nie nowość. A gdyby tak połączyć wszystkie trzy elementy? |
Ale była znów dyskusja.
Na forum tutaj wielu rzeczy nie wklejam bo i po co. Dla społeczeństwa ważniejszy jest lansik i wiele rzeczy nie potrafi zrozumieć. Druga sprawa nikt nie chce aby ktoś mu rządził i mówił co jest lepsze i jak ma postępować...
Z 2 strony co by robiły Dziecioczki gdyby ten portal zamknęli. Wielomiesięczna rozpacz. Z 3 strony jak te Dziecioczki oglądają często skrajnie sztuczne profile i popadają w depresje jacy to oni są przeciętni i szarzy itp. To się odbija na psychice jak diabli. Aktualne Dziecioczki nie maja hobby nie mają sportu przyjaciół ale mają fb i znajomych , których ze 2x widzieli w swoim życiu na oczy.
Po co jest taki portal.
1. Do zdobywania danych/ informacji o danej osobie.
2. Do odnajdywania ludzi. I tu możemy ludzi podzielić na 2 grupy
a) szuka nas ktoś, bo coś od nas chce i tutaj nas tylko może znaleźć.
b) chce odnowić kontakt po iluś tam latach
3. Do generowania profilu osoby (głównie pod reklame do statystyk itp).
Wszystkie bzdety typu lubie to po co? Jest imie nazwisko zdjęcia email jest to co lubie. Wszystko jak na dłoni
4. Sprzedawanie danych userów? Wgląd w dane userów przez pewne organizacje
Jak to mówi moj kumpel
Cytat: | "you call us PARANOIDS, we call you VICTIMS"
"wy nazywacie nas paranoikami, my nazywamy was OFIARAMI" |
Yenlikasio - 2012-08-14, 18:06
O tym jeszcze nie słyszałem... Fajna zabawka, tak swoją drogą. Widać nic już sobie z ludzi nie robią, byle tylko zarabiać, zarabiać, zarabiać...
No ale to się skończy, kiedy ludzie przejrzą na oczy. Tu powinno nasunąć się pytanie - czy przejrzą? Oczywiście że tak. Co raz więcej młodych ludzi rośnie, a oni już tak łatwo w sieci nie dadzą na sobie zarabiać, lepiej będą wiedzieć jak się chronić i gdzie nie warto mieć konta.
Oczywiście są i będą wyjątki w tych sprawach, no ale na to nic nie poradzimy, chyba że Matka Natura zbuntuje się przeciw fejsbuczkowi.
yampress - 2012-08-14, 18:23
Sa ludzie , ktorzy poza pewien poziom się nie potrafią wybić. Nie liczyłbym na to że zrozumieją. Raczej na to że fejzbók padnie albo się znudzi. Nic nie trwa wiecznie.
Jedne informacje służą do pozyskiwania następnych. To tu to tam i
Dla wprawnego socjotechnika żadna trudość.
Yenlikasio - 2012-08-14, 18:26
Padnie, dlatego że starci liczbę userów, nie będzie tyle kasy za reklamy itd...
"Reakcja łańcuchowa"
Chyba że Pan Z. wymyśli i wprowadzi znów jakiś fenomen dla młodszych pokoleń, a później jego syn, i wnuk, i prawnuk...
yampress - 2012-08-14, 18:36
wszystkim którzy maja fejzbóka polecam wpisać w googlach
Cytat: | site:facebook.com swoje_imie nazwa_firmy_w_której _pracuje Wieluń |
i czekać co wyskoczy. Pewnie coś i to na pierwszym miejscu. W zależności od dobrze skonstruowanego zapytania.
lub wersje ubogą
Cytat: | site:facebook.com swoje_imie Wieluń |
W zależności od inteligencji usera zobaczymy to więcej to mniej informacji o nim.
2. Jeśli znasz email kogoś wpisujesz w pole wyszukiwania tegozbóka i już osobe widzisz. Ile osób ma kilka emaili i/lub osobnego do tegozbóka?
Jest wiele przykładów których się nie podaje do publiki. Tylko dla nielicznych.
|
|