|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Polityka pozaregionalna - Rząd po raz kolejny okrada społeczeństwo
ourson - 2012-09-08, 15:15 Temat postu: Rząd po raz kolejny okrada społeczeństwo Przy okazji afery Amber Gold w necie pojawiło się sporo "dowcipów" nt porównania ZUS i Amber Gold. Przykre jest to, że te "żarty" są do szpiku kości prawdziwe... i raczej smutne niż śmieszne...
interia.pl napisał/a: | Rząd znowu kładzie rękę na naszych pieniądzach!
W tym roku rząd chce przekazać prawie 3 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej na bieżącą wypłatę emerytur. Takie działanie jest wynikiem krótkowzrocznej polityki rządu względem funduszu emerytalnego, nie zaś złej sytuacji demograficznej, i tylko odkłada w czasie problem niewypłacalności Funduszu.
Uzasadnienie strony rządowej, iż ma prawo korzystać ze środków FRD z uwagi na pogarszającą się sytuację demograficzną w Polsce, nie jest przekonujące. W opinii ekspertów Pracodawców RP jest ona relatywnie dobra. Dlatego sięganie do rezerw zgromadzonych w Funduszu nie wydaje się zasadne.
Rząd trzeci rok z rzędu wypłaci część środków zgromadzonych w Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD) - zwraca uwagę Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR). W tym roku zmniejszy to środki FRD o 2,89 mld zł. W poprzednich latach było to 7,5 mld zł (2010 r.) i 4 mld zł (2011 r.). więcej »
Według danych GUS w 2011 r. w wieku produkcyjnym było 24,5 mln osób, zaś w wieku poprodukcyjnym - 6,6 mln. Pogorszenie sytuacji demograficznej czeka nas dopiero w latach 2020-2030. Z prognoz GUS (po uwzględnieniu zmian ustawy emerytalnej) wynika, że w 2030 r. liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie poniżej 23 mln, a osób w wieku poprodukcyjnym - wzrośnie do 7,6 mln.
Warto przypomnieć, że Rada Ministrów planuje uszczuplić środki FRD już trzeci rok z rzędu. W 2010 r. na wypłatę emerytur przekazano 7,5 mld zł z 9,7 mld, jakimi dysponował wówczas Fundusz. W 2011 r. wypłacono 4 mld zł, co wystarczyło na wypłatę świadczeń jedynie przez okres 6 tygodni. Obrazuje to skalę potrzeb pożyczkowych, przed którymi stoi fundusz emerytalny.
Przypomnijmy, że Fundusz jest zasilany również przychodami z prywatyzacji. W 2010 r. osiągnęły one najwyższą wartość w historii, tj. blisko 30 mld zł, w kolejnym roku - już tylko 5 mld zł. Kwoty te wraz z upływem czasu będą coraz mniejsze, gdyż zmniejsza się liczba podmiotów, które mogą zostać poddane prywatyzacji. Dlatego zdaniem Pracodawców RP należy rozsądnie wydatkować środki FRD, aby zapewnić rzeczywiste zabezpieczenie finansowe na okres faktycznego kryzysu demograficznego, który - jak wspomniano powyżej - nastąpi ok. roku 2030.
Eksperci Pracodawców RP podkreślają, że choć w obliczu deficytu FUS i zagrożenia wypłaty świadczeń emerytalnych z ZUS konieczne jest sięganie po środki z innych źródeł, to jednak sytuacja ta wynika z nieprzemyślanej i krótkowzrocznej polityki finansowej prowadzonej przez ostatnie kilkanaście lat. Choć problemy z wypłacalnością FUS dało się przewidzieć z dużym wyprzedzeniem, obecny rząd nie był w stanie wypracować oszczędności ani wskazać innych źródeł finansowania, które pozwoliłyby przynajmniej częściowo ten deficyt pokryć. Po raz kolejny sięgnięto do zgromadzonych rezerw, wystawiając tym samym przyszłość wielu emerytów na ryzyko.
Na jednego emeryta pracują dziś trzy osoby, a w pokoleniu naszych dzieci będzie to 1,5 osoby. Musimy więc sami oszczędzać na nasze przyszłe emerytury jeżeli nie chcemy obciążać naszych dzieci - podkreślał eksperci. więcej »
Deficyt Funduszu Ubezpieczeń społecznych w 2014 roku może wynieść od 51,05 mld zł do 67,35 mld zł - wynika z opublikowanej w środę przez ZUS prognozy wpływów i wydatków FUS na lata 2014-2018.
ZUS przygotował prognozy w trzech różnych wariantach. We wszystkich wariantach przyjęto, że od 2012 r. średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów będzie większy od średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem o 0,3 punktu procentowego.
- W wariancie nr 1 założono utrzymanie częstości przyznawania rent z tytułu niezdolności do pracy oraz rent rodzinnych na średnim poziomie zaobserwowanym w latach 2009-2011.
Sukcesywne uszczuplanie Funduszu Rezerwy Demograficznej może sprawić, że za kilkanaście lat zabraknie pieniędzy na wypłatę rent i emerytur - uważają przedstawiciele związków zawodowych i pracodawców. więcej »
- W wariantach nr 2 i 3 założono odpowiednio zwiększenie lub zmniejszenie - w porównaniu z wariantem nr 1 - częstości przyznawania emerytur, rent z tytułu niezdolności do pracy oraz rent rodzinnych. Ponadto w wariantach nr 2 i 3 odpowiednio zmniejszono lub zwiększono estymator prawdopodobieństwa utraty uprawnień do rent.
- W wariancie nr 1 założono utrzymanie częstości przyznawania emerytur górniczych na średnim poziomie zaobserwowanym w latach 2009-2011.
- W wariantach nr 2 i 3 odpowiednio zwiększono lub zmniejszono częstości przyznawania emerytur górniczych.
We wszystkich wariantach wskaźniki waloryzacji świadczeń przyjęto na najniższym poziomie, tzn. na poziomie wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych zwiększonych o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. |
cogito - 2012-09-08, 17:16
Nie tylko to wyszło przy okazji afery z Amber Gold. Jest jeszcze gorzej, niż niektórzy przypuszczają.
Cytat: | Śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie Amber Gold zabezpieczyli złoto i inne materialne aktywa tej spółki, co daje nadzieję na chociażby częściowe powetowanie strat. Kapitał OFE jest całkowicie wirtualny, składa się z papierów dłużnych i akcji, których wartość w każdej chwili może być umorzona. Gdy przyjdzie czas na masowe wypłaty świadczeń, OFE, podobnie jak wszystkie piramidy finansowe, okażą się bankrutem i znikną z polskiego rynku finansowego. Neoliberalny rząd, który już uzyskał akceptację społeczną faktu, że przyszłe emerytury będą głodowe, teraz stara się opóźnić moment ujawnienia prawdy. |
Więcej tutaj
i tutaj
oraz tutaj.
ourson - 2012-09-08, 17:29
cogito, oczywiście że OFE, zmuszone do kupowania obligacji skarbu państwa mają mocno wirtualny kapitał. Nie zgadzam się jednak ze stwierdzeniem, że którykolwiek rząd da się nazwać neoliberalnym... polityka rządu niewiele z liberalizmem gospodarczym ma wspólnego..
Zresztą o tym, że taka konstrukcja OFE to niewypał mówiło/pisało wielu rozsądnych ekonomistów/publicystów jeszcze na etapie projektowania reformy emerytalnej. Nie było najmniejszego sensu aby pieniądze ludzi najpierw dać do OFE (które potrącają sobie opłatę za zarządzanie) a potem nakazać OFE (poprzez durne limity) finansować zadłużenie budżetu, które powstało m.in. dlatego, że część składki zamiast finansować bieżącą wypłatę emerytur skierowano do OFE.
Pomysł reformy - stworzenia w końcu systemu w którym faktycznie odkładamy pieniądze na swoją emeryturę był dobry. Chybiony był pomysł, aby zmuszać nas do finansowania deficytu budżetowego z tych pieniędzy.
ourson - 2012-09-12, 17:38
posty o wyższości "tamtych" czasów zostały wydzielone do innego wątku
Bethi - 2012-10-01, 22:39
red - 2012-10-02, 00:06
Nie lubię takich tanich chwytów.
Przede wszystkim 800 zł to grubo poniżej najniższej krajowej, więc ktoś tu kręci.
Rybak - 2012-10-02, 07:43
Typowy chwyt nauczycieli
pensje posła podali brutto + dodatki + premie + diety
Swoją podali netto, po opłaceniu rachunków za mieszkanie, prąd, wodę i komórki.
monikzy - 2012-10-02, 08:32
Pewnie, że tak, trudno znaleźć nauczyciela który tyle by zarabiał. Znam wielu nauczycieli, mają ponad 2 tys. zł na rękę.
Poza tym, denerwuje mnie to, jak ktoś pisze, że on skończył studia i tak mało zarabia. Przecież teraz skończenie studiów to żaden wyczyn.
Ferbik - 2012-10-02, 08:46
Rybak napisał/a: | Typowy chwyt nauczycieli
pensje posła podali brutto + dodatki + premie + diety
Swoją podali netto, po opłaceniu rachunków za mieszkanie, prąd, wodę i komórki. |
Axel - 2012-10-02, 09:29
Spojrzenie kobiety zza kartki mówi samo za siebie: mam mało, ale chcę więcej!
|
|