Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Sport / Moda / Kuchnia / Uroda / Zdrowie - Kłótnia z Niemczykiem kończy karierę Glinki w kadrze!

mario's - 2006-08-31, 08:46
Temat postu: Kłótnia z Niemczykiem kończy karierę Glinki w kadrze!
Kłótnia z Niemczykiem kończy karierę Glinki w kadrze!

Małgorzata Glinka z koszulką z orłem na piersi występowała prawie 14 lat. Najpiękniejsze były te ostatnie, kiedy dwa razy na szyi zawisło złoto mistrzostw Europy. Od wczoraj Glinka nie jest już reprezentantką Polski!
Trener Niemczyk podjął w środę decyzję, że rezygnuje z Glinki. Ogłosił to podczas treningu. Wszyscy myśleli, że się przesłyszeli.

- Trener powiedział, że rezygnuje ze mnie na najbliższy turniej GP w Ningbo, a później się zastanowi, co robić dalej – powiedziała Glinka „Przeglądowi Sportowemu”.
- Na to ja przy wszystkich odparłam, że w tej sytuacji ułatwię mu decyzję i nie wyobrażam sobie dalszej współpracy z nim. Świat się dla mnie nie zawalił, ale w tej chwili na pewno zawaliło się pół mojego życia, którym była gra w reprezentacji. Marzyłam o występie w MŚ, na igrzyskach. Teraz obejrzę dziewczyny w telewizji.

Wszystko zaczęło się w poniedziałek, kiedy po kłótni obojga, wiadomo było, że nie skończy się na słowach. Glinka w jednym z ćwiczeń nie zaatakowała piłki, którą wcześniej niedokładnie obroniła. Niemczyk, który postanowił tego dnia zafundować swoim podopiecznym ostry trening, zauważył to i nie przebierając w słowach rzucił do Maggie: „Trenujesz, albo spier…!”. Kiedy indziej Glinka pewnie by się tym nie przejęła, ale tego dnia była niewyspana, zmęczona i bolało ją kolano. Zeszła więc z boiska usiadła na ławce obok szkoleniowca i przy nim zaczęła zdejmować sprzęt treningowy.

Między nią, a Niemczykiem wywiązała się dyskusja. Najpierw spokojna, a po chwili dość nerwowa, z wyrzutami z obu stron. Gosia powiedział szczerze, że nie tak powinny wyglądać treningi i atmosfera w zespole mistrzyń Europy, który chce powalczyć o najwyższe cele w MŚ. Miała pretensje, że trenera czasami nie ma podczas zajęć, nie przykłada się do ćwiczeń.

Wieczorem podczas bankietu, Niemczyk postanowił, że nie wpisze Glinki na turniej GP w Ningbo. Kiedy dowiedziały się o tym pozostałe siatkarki, poszły do pokoju selekcjonera i próbowały go przekonać, by zmienił decyzję. Nic jednak nie zdziałały.

- Byłem nawet skłonny zmienić decyzję. Gdyby Gośka sama do mnie przyszła, wytłumaczyła dlaczego gorzej trenuje od innych może bym zmiękł, ale tak się nie stało. Wiem, że teraz spadnie na mnie lawina krytyki, ale nie ma odwrotu od tej decyzji. Nikt mnie nie przekona nawet po powrocie do Polski. Jeśli ktoś będzie chciał odwrócić sytuację, będzie musiał mnie zwolnić – powiedział trener Niemczyk.

info:Przegląd Sportowy

tONic - 2006-08-31, 13:11

no i szkoda......... tak na 100% się pewnie nie dowiemy o co dokładnie poszło, ale mleko się rozlało i już...
Marta - 2006-08-31, 14:33

Lipaaaa... Najlepsze siatkarki odeszły. Świeniewicz - wiadomo dlaczego i teraz Glinka. Jak tak dalej pójdzie to będzie nieciekawie, zważywszy na słabą formę naszych "złotek"..
miko 005 - 2006-08-31, 22:55

Gry zespołowe polskich reprezentacji, czy klubów to często euforia jednego sezonu, potem jest już tylko gorzej, coraz gorzej. A zapędy działaczy, samych zawodników i na koniec kibiców idą w górę, i takie wyniki jak ostatnie, naszych „Złotek”, musiały zaowocować w ten a nie inny sposób. Puszczają nerwy, a takowe nigdy nie były dobrymi doradcami.

Osobiście szkoda mi tych dziewczyn, bo trochę radości wniosły w nasze serca, ale to już chyba koniec dobrej passy kobiecej siatkówki, przynajmniej na jakiś czas.

tONic - 2006-09-01, 07:46

Podobno ciemne chmury wiszą teraz nad Niemczykiem za tą decyzję... do mediów docierają kolejne informacje, bardziej szczegołowe i konkretne... nie wykluczone, że Niemczyk straci posadę, a zaważy na tym nie tylko sprzeczka z zawodniczką i usunięcie jej nz drużyny, bo to w uzasadnionych oczywiście przypadkach mogłoby być decyzją słuszną - ale chyba nie tym razem, bo rzekomo było kilka takich dni, w których na treningach trener w ogóle się nie pojawiał, a zajęcia prowadził jego aststent... dodam, że z relacji asystenta, a co za tym idzie także mediów, wynika iż nieobecności trenera (jedna z absencji wyniosła ponoć nawet trzy dni z rzędu) wcale nie były usprawiedliwione...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group