Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

O wszystkim i dla wszystkich - Polacy w Szkocji niczym "manna z nieba"

mario's - 2006-09-01, 19:46
Temat postu: Polacy w Szkocji niczym "manna z nieba"
Polacy w Szkocji niczym "manna z nieba"
W Szkocji jest już kilkadziesiąt tysięcy Polaków, a tutejszy rząd zapewnia, że kolejne osoby mogą znaleźć tu pracę.
Polski konsul w Edynburgu Aleksander Dietkow apeluje, by przyjeżdżać przygotowanym i przestrzega, żeby nie ryzykować pobytu bez żadnych pieniędzy i nie znając języka angielskiego.
Przyjazd tak dużej liczby Polaków do Szkocji jest dla lokalnych firm "jak manna z nieba". Szkocja boryka się bowiem z niżem demograficznym, nie ma rąk do pracy, a społeczeństwo się starzeje. Polacy mają bardzo dobrą opinię i są traktowani w pracy jak miejscowi. Szkockie władze zapewniają, że potrzebują pracowników z Polski i czekają na nich.
Polski konsul potwierdza, że Polacy mają szansę na znalezienie pracy w Szkocji, ale trzeba znać język i być przygotowanym do przyjazdu. Jego zdaniem, należy najpierw nawiązać kontakt z pracodawcą i zapoznać się z portalami internetowymi szkocja.eu albo szkocja.net.
70 proc. Polaków pracujących w Szkocji to ludzie młodzi, którzy nie przekroczyli 34. roku życia. W Edynburgu jest polski kościół, polska świetlica, pięć polskich sklepów, które powstały w ciągu ostatniego roku. Działa także polski pub Cenzor oraz polski lokal Bigos. Brakuje jednak polskiej restauracji, a Szkoci są bardzo ciekawi polskiej kuchni.
Do tak licznej społeczności polskiej w Edynburgu przyjeżdżają polskie zespoły - był m.in. Myslovitz, T.Love. Zdaniem polskiego konsula, Szkoci bardzo lubią Polaków, jest między naszymi narodami jakaś chemia. Na meczu Polska-Anglia Szkoci kibicowali Polakom.
Przyjeżdżając na Szkocji, trzeba mieć pieniądze na wynajęcie mieszkania. Wynajmując mieszkanie, trzeba na początku oprócz czynszu zapłacić kaucję za jeden miesiąc, co wynosi ok. 500-800 funtów. Większość Polaków przyjeżdżających do Szkocji wykonuje najbardziej podstawowe zawody, sprząta w hotelach, pracuje w restauracji. Rodaków można spotkać w niemal każdej restauracji i hotelu.
Młody Polak Maciek Przybycień powiedział polskim dziennikarzom, którzy byli w Szkocji, że pracuje tu także dużo polskich architektów i poszukiwani są polscy dentyści. Według niego, jeżeli ktoś przyjeżdża na 2-3 miesiące, by zarobić na studia, to cały czas pracuje, podobnie osoby, które mają na utrzymaniu rodzinę w Polsce; są jednak i tacy, którzy chcą zostać i żyć w Szkocji na wyższym poziomie, niż byłoby to możliwe w kraju.
Firma zajmująca się recyklingiem sprzętu elektronicznego, w Perth na północ od Edynburga, zatrudnia na 100 pracowników ponad 50 Polaków. Jest to młoda firma, która powstała w 2002 roku i - zdaniem jej szefów - rozwój nie byłby tak szybki, gdyby nie możliwość zatrudniania osób z Polski. Polacy pracują jako pracownicy fizyczni, operatorzy maszyn i kierowcy.
Dyrektor handlowy firmy Malcolm Todd powiedział, że polscy pracownicy traktowani są tak samo jak Szkoci, mają takie same prawa dotyczące urlopu czy czasu pracy. Specjalnie dla Polaków przetłumaczono instrukcje, organizuje się szkolenia w języku polskim dotyczące zasad pracy, w każdej grupie pracowników jest osoba, która dobrze mówi po angielsku, żeby pomagać innym. Średni wiek pracowników w tym przedsiębiorstwie to ok. 25 lat, ok. 80 proc. to ludzie wolni, reszta ma rodziny - część sprowadziła je do Szkocji, część ma je w Polsce.
W ocenie szkockich pracodawców Polacy są dobrymi pracownikami, firma recyklingowa w Perth nie potrzebuje żadnej reklamy, ludzie przekazują sobie informacje o pracy z ust do ust. Pensja w tej firmie to ok. 1000 funtów miesięcznie, trzeba zapłacić ok. 350-450 funtów za mieszkanie, plus podatek, ale jest na przykład pomoc państwa dla dzieci. W Perth i okolicach jest zarejestrowanych ok. 5 tys. Polaków. Jeśli ktoś zna dobrze angielski, to może pracować w restauracji czy w biurze; niektórzy zakładają małe, 2-3-osobowe firmy zajmujące się głównie remontami.

Polski konsul w Edynburgu zauważa, że nie ma tu polskich gazet, ale trzy różne grupy przygotowują się do ich wydania, ma być m.in. dwutygodnik. W ocenie konsula Edynburg to świadomy wybór, bo jest to centrum kulturalne. "Tutaj przyjeżdżają ci, którzy chcą przeżyć jakąś przygodę, rozpocząć nowe życie, zauważalna jest też ogromna życzliwość Szkotów do Polaków" - powiedział Dietkow. Szkotom podoba się Kraków, a teraz zapanowała w Edynburgu moda na zwiedzanie Trójmiasta, kończy się bowiem zauroczenie czeską Pragą.
Jeden ze szkockich deputowanych powiedział, że w Szkocji nie ma na razie żadnych ograniczeń, jeżeli chodzi o napływ pracowników z Polski. "To reguluje wolny rynek, są kłopoty demograficzne, społeczeństwo się starzeje; dopóki gospodarka się będzie rozwijała i będą możliwości, to nie ma problemu" - dodał.

Piotr Wesołowski z firmy Venesky-Brown Recruitment z Edynburga powiedział, że jego firma zajmuje się znajdowaniem pracy m.in. dla Polaków. "Prowadzimy inteligentny sposób rekrutacji polegający na rozpoznaniu kwalifikacji i skierowaniu osób do odpowiedniej pracy" - mówił Wesołowski.
Jego zdaniem problemem jest to, że duża część Polaków przyjeżdżających do Szkocji nie mówi po angielsku, co uniemożliwia kontakt z pracodawcą i powoduje różne problemy, m.in. związane z bezpieczeństwem pracy. "Wielu Polaków było zdesperowanych, nie mieli pieniędzy, brali pierwszą możliwą pracę, ponieważ w Szkocji są duże koszty utrzymania, więc nie mieli wyjścia" - opowiadał.
Dlatego, jak dodał, powstała pierwsza szkoła języka angielskiego, w której uczą Polacy. Nauka kosztuje 22 funty tygodniowo - płaci się co tydzień. Szkoła działa w Edynburgu, można się do niej zapisać po polsku. Najpierw można się nauczyć języka angielskiego, a potem znaleźć lepszą pracę, zgodną z wykształceniem. "Polacy są tutaj mile widziani, odgrywają dobrą rolę dla szkockiej gospodarki. Szkocja przechodzi bowiem okres boomu gospodarczego, jest kolejnym krajem po Irlandii, który się tak rozwija. Dlatego tak bardzo są potrzebni ludzie z Polski" - powiedział Wesołowski.

Mimo dobrych warunków pracy i życzliwości Szkotów, większość Polaków mieszkających w Edynburgu chętnie by wróciła do Polski, gdyby mogła znaleźć dobrą pracę w kraju.

Jaro - 2006-09-02, 09:07

mario's napisał/a:
większość Polaków mieszkających w Edynburgu chętnie by wróciła do Polski, gdyby mogła znaleźć dobrą pracę w kraju.




A u nas w Polsce, właśnie ten problem poszerza się coraz bardziej...

majk-el - 2006-09-06, 22:50
Temat postu: Re: Polacy w Szkocji niczym "manna z nieba"
mario's napisał/a:
Mimo dobrych warunków pracy i życzliwości Szkotów, większość Polaków mieszkających w Edynburgu chętnie by wróciła do Polski, gdyby mogła znaleźć dobrą pracę w kraju.


Co to znaczy wogóle "dobra praca"?
Jak dla mnie to robią z siebie przymusowych emigrantów - nikt nikomu nie nakazuje wyjeżdżać ani zostawać w kraju.

Dominika - 2006-09-07, 00:21

Moja znajoma wraca we wrzesniu ze Szkocji. Z praca nie bylo tak kolorowo jak sie zapowiadalo.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group