Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

O wszystkim i dla wszystkich - A narzekaja na nasza ministerke z MSZ ;-)

ourson - 2006-09-03, 21:29
Temat postu: A narzekaja na nasza ministerke z MSZ ;-)
za Najwyższym Czasem (www.nczas.com)

Wg brytyjskich mediów, p.Małgorzata Beckett, pierwsza w historii kobieta na czele brytyjskiego MSZ, kompromituje kraj. Tuż po otrzymaniu w maju ministerialnej teki pani Beckett oznajmiła dziennikarzom, że jej głównym priorytetem na arenie międzynarodowej będzie... walka z ociepleniem klimatu, bo "ochrona środowiska to jedyna rzecz, na której się zna". Kogo mianuje ambasadorem na Grenlandii?


To ja już jednak wole p. Fotyge ;-)

Archdevil - 2006-09-04, 08:08

Brytyjka jest chociaż szczera ;-)
Jaro - 2006-09-04, 09:24

Każdy robi to na czym się zna najlepiej, nie powinno się jednak zapominać o innych ważnych sprawach...
ourson - 2006-09-04, 09:43

Jaro napisał/a:
Każdy robi to na czym się zna najlepiej, nie powinno się jednak zapominać o innych ważnych sprawach...


o innych ważnych sprawach? Ocieplenie klimatu - co do którego nawet nie ma pewności czy można z nim walczyć - to nie jest żadna sprawa dla Min SZ. Więc Pani Beckett po prosatu powinna skupić się na swoich zadaniach a nie na bzdurach ;-)

Jaro - 2006-09-04, 10:39

ourson napisał/a:
o innych ważnych sprawach? Ocieplenie klimatu - co do którego nawet nie ma pewności czy można z nim walczyć - to nie jest żadna sprawa dla Min SZ.



Mniejszość naukowców przeczy twierdzeniu, że działalność ludzi odgrywa istotną rolę w obserwowanych zmianach temperatury. Istnieją też duże różnice pomiędzy naukowcami o to jakich zmian należy oczekiwać w przyszłości. Ze względów głównie ekonomicznych, toczy się gorąca politycznie debata o to w jaki sposób przedziwdziałać zmianom klimatu.

ourson - 2006-09-04, 10:48

Jaro napisał/a:
Mniejszość naukowców przeczy twierdzeniu, że działalność ludzi odgrywa istotną rolę w obserwowanych zmianach temperatury. Istnieją też duże różnice pomiędzy naukowcami o to jakich zmian należy oczekiwać w przyszłości. Ze względów głównie ekonomicznych, toczy się gorąca politycznie debata o to w jaki sposób przedziwdziałać zmianom klimatu.


Część naukowców twierdzi to za co płacą rządy - jeśli rząd płaci za badania nad ocieplaniem się klimatu to się to bada - bo jeśli się powie że nie mamy na to wpływu to rząd przestanie płacić - a tak? można spokojnie sobie pracować przy stałym źródełku rządowych pieniędzy ;-)

Oczywiście upraszczam - nie twierdzę że człowiek nie ma żdanego wpływu, ale nie taki nad którym można by prowadzić tyle debat i rozważań. To raczej pycha ludzka każe nam sądzić że jesteśmy w stanie zachwiać równowagą Ziemi w długim okresie... Czy tego chcemy czy nie - nawet jeśli ludzkość zginie - Ziemia będzie trwała nadal.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group