|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
O wszystkim i dla wszystkich - Prawna furtka dla chińskich aut
ourson - 2006-09-03, 22:34 Temat postu: Prawna furtka dla chińskich aut Za Gazetą Prawną (www.gazetaprawna.pl)
Od września China Motors Hong Kong rozpocznie sprzedaż chińskich pojazdów w Polsce. Formalnie nie będzie ich jednak importować do naszego kraju. Projekt nie ma szans – komentuje środowisko motoryzacyjne.
China Motors Hong Kong, bezpośredni eksporter samochodów z Chin, wchodzi na polski rynek. Na początku września uruchomi w Gdańsku swoje polskie przedstawicielstwo.
– Zaoferujemy kilka modeli pojazdów użytkowych, kilka pickupów i terenówek – mówi Sławomir Woźniak, odpowiedzialny w CMHK za sprzedaż samochodów.
Biuro oficjalnie wystartuje 4 września. Wtedy też zaprezentowane zostaną wszystkie samochody z oferty firmy, około 10 modeli.
Najbardziej interesująca jest odpowiedź na pytanie, jak CMHK udało się przebrnąć przez procedury związane z uzyskaniem świadectwa homologacji, niezbędnego w przypadku importowania samochodów produkowanych poza granicami UE. Homologacja pojazdów z Chin o niskich walorach technicznych i jakościowych nie powiodła się dotąd nikomu w Europie, więc CMHK nie będzie masowo importować aut chińskich jako generalny importer, ale zorganizuje import w imieniu nabywców.
Wykorzysta tym samym art. 68 prawa o ruchu drogowym, dopuszczający import każdego pojazdu spoza UE, pod warunkiem że jest on realizowany przez nabywcę tylko raz w roku kalendarzowym. Aby eksploatować taki pojazd w Polsce, wystarczy zwykłe badanie techniczne dopuszczające do ruchu.
Z uzyskaniem stempla w dowodzie rejestracyjnym ma nie być problemu. Firma załatwi za nabywcę wszelkie formalności, poza osobistym zgłoszeniem w urzędach.
Nia ma to jak kombinowanie i omijanie prawa Konkurencja czeka na ruch Ministwerstwa Transportu - bo chińskie autka dostawcze (miejskie) mają mieć cenę od 21tys. złotych (Wuling argovagon/microbus)
Jaro - 2006-09-04, 09:05
ourson napisał/a: | Najbardziej interesująca jest odpowiedź na pytanie, jak CMHK udało się przebrnąć przez procedury związane z uzyskaniem świadectwa homologacji, niezbędnego w przypadku importowania samochodów produkowanych poza granicami UE. |
Ktoś zapewne za to wziął niezłe pieniądze...
ourson - 2006-09-04, 09:25
Nie. nikt nie wziął za to pieniędzy... Po prostu Chińczycy nie importują masowo aut (co wymagałoby uzyskania homologacji) tylko pośredniczą w imporcie - tzn. Każdy kupujący importuje nma własną rękę jeden samochód Dzięki czemu homologacja nie jest potrzebna - wystarczy zwykłe badanie techniczne pojazdu do dowodu...
dj arq - 2006-09-07, 14:20
Super, będziemy mieli następne autka awaryjne niczym nasze stare poczciwe kaszlaki... juz wolę golfa albo jakieś mondeo z niemiec sprowadzić.
Ferbik - 2006-09-07, 14:23
Widziałem crashtesty robione na tych autach. Przy zderzeniu czołowym lub bocznym z prędkością 50-60 km/h kierowca czy pasażer nie mają szans na przeżycie. Więc jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to nasze normy nie dopuszczają masowego sprowadzania takich aut do kraju, zatem będą to pojedyncze sztuki.
ourson - 2006-09-07, 14:37
Fakt - specjalisci rynku motoryzacyjnego przewidują, że nie będzie boomu na import chińskich aut. Ale sam pomysł ominięcia prawa powoduje że teoretycznie mogłoby ich się pojawić mnóstwo.
|
|