strazak - 2014-03-09, 01:37 Temat postu: rozpusta taksówkarzy Zastanawiam się, czy ktoś kiedykolwiek zawalczył ze złotówą o swoje. Tak rozpuszczonych taksiarzy jak w Wieluniu to ja jeszcze nie widziałem nigdzie, a naprawdę już dużo widziałem. Przykładowo dzisiaj jadę z gościem nr. 502 931 410. Liczy z blacka na sady 20 zł. Okej. Grzecznie pytam jak to policzył. -Mówi: 3,50 zł za kilometr, bo taryfa nocna. Pokazuje mu, że przejechaliśmy niecałe 3 km, (aplikacje "moje trasy" na smartfona do pobrania z marektu za darmoche- polecam). Czyli 3x3,5zł+6 za trzaśnięcie drzwiami wynosi max ale to max 16,50 zł. Facet wdał się w pyskówkę ze mną, twierdząc, że dojazd też się dolicza, oraz ten postój czyli ta chwila co na was czeka. Błagam, nie dajcie się nabierać. Usługa, jak sama nazwa wskazuje to usługiwanie komuś. Wyświadczanie usługi. Zgodnie z kodeksem cywilnym za usługę konsument płaci zgodnie z cennikiem. Ich cennik nie mówi o dojeździe. Absurd. Płaci się, za faktyczny przejazd. Walczcie o swoje, znajcie swoje prawa, bo będziecie dymani. mafik - 2014-03-09, 10:00 Trzeba było najpierw się dowiedzieć ile będzie kosztował przejazd... Chyba nie liczyłeś że w sobotę w nocy ktoś Cię za 10zł zawiezie bAN - 2014-03-09, 11:10 coraz ciekawiej sie tutaj robi 
strazak - 2014-03-09, 11:34 Nie liczyłem na 10 zł, ale liczyłem na uczciwość. No widzisz mafik, sęk w tym, że doskonale wiedziałem jaki jest koszt za kilometr. Zapytałem się tylko jak mu to 20 zł wyszło. Mnożyć i dodawać umiem i nie pokryło się to z żądaną kwotą. Chodzi o elementarne zasady uczciwości. Zamiast konkretnej odpowiedzi usłyszałem opowieści z narni. Następnym razem ktoś do po niego zadzwoni i zażąda 50 zł bo powie, że musiał dojechać z Broszek. bAN - 2014-03-09, 11:51 a wziąłeś kwit jakiś?? Najlepiej sie z góry zapytac ile będzie kosztowac wtedy nie będziesz sie czuł wydymany
strazak - 2014-03-09, 12:09 Za kwit pluje sobie w twarz. Mogłem poprosić o rachunek. bAN właśnie sęk w tym, że z góry muszę zakładać nieuczciwość taksówkarza- co jak pokazuje praktyka jest rozsądne . Muszę wstępnie ustalić kwotę, żeby nie być oszukanym. Z tym, że to jest patologia.
"Wiem, że ma Pan swój cennik. Czy podczas dzisiejszego kursu będzie Pan go przestrzegał?" bAN - 2014-03-09, 12:45 no stety czy niestety tak to wygląda. Ale chociaż nei ma później niedomówień. JA tam mam dwóch stałych taxiarzy i nie mam problemów. Raz sie skusiłem na kogoś innego bo jakoś nei miałem wyjścia i za samo podjechanie 2 km krzyknął sobie 10 czy 15 złociszy. W tym naszym miasteczku jeszcze nei jedna rzecz nas zadziwi 
|
