|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Być kobietą, być kobietą... - Doświadczenie
Paulina - 2006-11-02, 17:28 Temat postu: Doświadczenie Przeczytajcie ten dialog do końca, a później czekam na wasze uwagi.
Bo ja po prostu oplułam monitor ze śmiechu miłej lektury.
On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądźmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek.
On: Najpierw weź go do ręki.
Ona: ALE OBLEŚNE
On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij drugą reką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba żartujesz???
On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią???
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: CO, co ty powiedziałeś??
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wlaśnie tak.
Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuję....Hmmmm.... PYCHAAA... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Muszę się przyznać, że nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane???
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.
AnnBlue - 2006-11-02, 17:53
Paulinaaaaaa...do tej pory nie mogę opanować śmiechu super. A swoją drogą to dzięki wielkie za to, że dzięki Tobie chociaż na chwilę humor mi się poprawił bo było naprawdę bardzo źle
Dominika - 2006-11-02, 18:03
Juz to gdzies czytalam , raki też jadlam SMACZNEGO!
Paulina - 2006-11-02, 20:30
Proszę bardzo AnnBlue
Polecam sie na przyszłość
Sobie tez poprawilam humor bo jakos ta jesien mnie przygnębia
Malinka - 2006-11-06, 21:58
Paulina napisał/a: | Sobie tez poprawilam humor bo jakos ta jesien mnie przygnębia |
To tak jak mnie... taka buletlkowa pogoda... teraz to tylko spać mi sie chcę... a co do tesktu fajny fajny ale gdzieś jużto chyba czytałam
Izabela - 2006-11-09, 15:52
A to dobre było hyhyhy normalnie niezła wkręta...
|
|