Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Komputery / Internet / Linki / Nowe technologie - Najgłupsze pytania z helpdesków

MAR-COM - 2007-02-14, 10:54
Temat postu: Najgłupsze pytania z helpdesków
Najgłupsze pytania z helpdesków

- Nie mogę znaleźć klawisza "Any"! - To zdanie znalazło się na liście najgłupszych pytań, z jakimi ludzie dzwonią do komputerowego call center. Spis opublikowała brytyjska firma BT - pisze portal metro.co.uk.

- Pytania zadawane przez klientów czasami budzą nasz uśmiech - skomentował dyplomatycznie Anthony Vollmer, przedstawiciel firmy.

Niekiedy problemy, z jakimi dzwonią użytkownicy, przerastają możliwości skromnych pracowników call center. Bo co można doradzić osobie, która nie może zmienić kanału w monitorze? Albo jak zareagować na prośbę: "poznałam faceta przez internet, dajcie mi jego numer"?

Ekipa do dziś wspomina mężczyznę, który, na prośbę o kliknięcie w "Mój komputer", powiedział nieśmiało "przecież nie mam pańskiego komputera".

Dziesięć najdziwniejszych problemów

1. Klient: Moja podkładka do myszy nie jest podłączona Doradca: Nie jestem pewien, czy rozumiem. Pańska podkładka nie powinna mieć żadnych kabli. Klient: To skąd w takim razie będzie wiedziała, gdzie jest moja mysz. Czy to jest bezprzewodowe??

2. Doradca: Proszę nacisnąć dowolny klawisz, by kontynuować. Klient: Nie mogę znaleźć "Dowolnego klawisza"

3. Klient: Na komputerze wyskakują mi nieprzyzwoite pop-upy. Nie chcę, żeby moja żona myślała, że to ja. Doradca: Usunę je dla pana. Klient: A jak będę mógł je odzyskać, kiedy mojej żony nie będzie w domu?

4. Klientka: Poznałam mężczyznę przez internet. Możecie dać mi jego numer?

5. Doradca: Ma pan oprogramowanie szpiegujące w komputerze. To jest przyczyną problemów. Klient: Szpiegujące? Widzą przez monitor, jak się ubieram???

6. Klient: Jak mogę zmienić kanał w monitorze? Doradca: Pański monitor, w przeciwieństwie do telewizora, nie ma programów. Klient: Ale wczoraj oglądałem kanał internetowy!

7. Doradca: Czy może pan kliknąć na "Mój komputer?". Klient: Ale ja nie mam pańskiego komputera, tylko swój własny.

8. Klient: Mój czternastoletni syn założył hasło na komputerze i nie mogę się do niego dostać. Doradca: I co, zapomniał hasła? Klient: Nie, ale nie chce mi powiedzieć, bo wcześniej dałem mu karę.

9. Klient: Straciłem moją pracę. Doradca: Zobaczmy w jaki sposób możemy odzyskać pliki. Klient: Nie zrozumieliśmy się. Straciłem pracę i chcę się podłączyć do internetu, żeby znaleźć nową.

10. Klient: Internet mi nie działa. Doradca: Jakiego modemu pan używa, czy wszystko jest podłączone? Klient: Nie. Jeszcze nie wyjąłem komputera i modemu z pudełek!

Źródło : gazeta.pl

Karzełek - 2007-02-14, 11:43

OMG :shock: :lol:
Kimono - 2007-03-02, 18:02

Karzełek napisał/a:
OMG :shock: :lol:


to malo powiedziane OMG :LOL: :ROTFL:
gdzie ci ludzie maja glowe to ja nie wiem a po drugie to jak tacy ludzie zaczynaja miec *doczynienia z kompem to juz wierze, ze informatykow z nich nie zrobimy :D :D:D


*do czynienia

yampress - 2007-03-02, 19:30

informatyka to długa droga i tak nigdy nie wie się wszystkiego
nie wszyscy umieją wszystko

dawid - 2007-03-02, 19:46

ja miałem kiedyś taką rozmowę z klientką:
- W jakiej sieci ma Pani telefon komórkowy.
- Wie Pan co, chyba w Nokii!!!

No comments :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group