Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Sport / Moda / Kuchnia / Uroda / Zdrowie - Warto zapamiętać.

anita - 2007-03-12, 23:24
Temat postu: Warto zapamiętać.
Warto zapamiętać
* Nie jedzmy i nie pijmy pokarmów, które "parzą nas w usta". Spożywanie gorących potraw, oprócz poparzenia narządów jamy ustnej, może powodować anemię, bóle kręgosłupa, stawów, miednicy i mięśni nóg.

* W żadnym wypadku nie łączmy cukru z białkami. Żółtko jajka utarte z cukrem ulubiony przez dzieci "kogel-mogel", to słodziutki "morderca".

* Jeśli pijemy świeże mleko, to pijmy je samo, bez żadnych dodatków. Mleko, to przyjazny wróg. "Szklanka mleka dla ucznia" - to propaganda jak zwykle niczego nieświadomych polityków i "hodowla" chorego społeczeństwa.

* Temperatura około 100°C "zabija" witaminy, powyżej 47°C czynne biologicznie enzymy, a związki organiczne zamienia w nieorganiczne, trudno przyswajalne przez organizm człowieka.

* Jedzmy tylko świeże potrawy, przyrządzane "na jeden raz". Odsmażane i przygrzewane na drugi dzień, nie posiadają swych pierwotnych właścowości i są szkodliwe dla układu pokarmowego

* Nie przesalajmy. Wszystkie potrawy są już "osolone" przez naturę. Sól tylko poprawia smak, a jej przedawkowanie narusza drastycznie stosunek sodu do potasu i jest główną przyczyną wysokiego nadciśnienia, zaś nadciśnienie to "łabędzi śpiew" naszych nerek.

Pszczółka - 2007-03-13, 15:14

anita napisał/a:
W żadnym wypadku nie łączmy cukru z białkami. Żółtko jajka utarte z cukrem ulubiony przez dzieci "kogel-mogel", to słodziutki "morderca".

to dlaczego ja jeszcze żyję?
czy możesz wytłumaczyć dlaczego "morderca"?

majk-el - 2007-03-13, 16:49

anita - te porady to z Twego doświadczenia czy wyczytałaś gdzieś? Podaj proszę źródło.
akirus - 2007-03-13, 20:02

własnie, dlaczego kogel mogel to morderca???????????????????????????????????????

to już po mnie w takim razie

anita - 2007-03-13, 20:21

majk-el wyczytałam w ciekawostkach na onecie.
A tak nawiasem mówiąc ja bardzo mało pije alkoholu.

glizda - 2007-03-13, 20:46

Cytat:
* Nie przesalajmy. Wszystkie potrawy są już "osolone" przez naturę. Sól tylko poprawia smak, a jej przedawkowanie narusza drastycznie stosunek sodu do potasu i jest główną przyczyną wysokiego nadciśnienia, zaś nadciśnienie to "łabędzi śpiew" naszych nerek.


No ciekawe, ciekawe... ja dosyć duzo soli uzywam w kuchni a mam niziutkie cisnienie :?

hasta - 2007-03-14, 19:42

glizda napisał/a:
No ciekawe, ciekawe... ja dosyć duzo soli uzywam w kuchni a mam niziutkie cisnienie

Zobaczymy glizda jak długo ;) Zartuje oczywiście :) Tutaj ważna jest też kwestia np. rodzinnych predyspozycji do tej choroby :)

Sód który wchodzi w skład soli kuchennej (NaCl) jest pierwiastkiem który wpływa na układ krążenia bo ma on bezpośredni wpływ na gospodarkę wodno- elektrolitową.

Ecomarta - 2007-03-14, 19:54

Gdybym miała z tych porad korzystać to musiałabym nie pracować albo nie spać (ażeby gotować bo odgrzewać nie wolno,a gotowce to już chyba wogóle...).

anita napisał/a:
Temperatura około 100°C "zabija" witaminy, powyżej 47°C czynne biologicznie enzymy, a związki organiczne zamienia w nieorganiczne, trudno przyswajalne przez organizm człowieka.

chyba szybciej bym sie wykończyła bo 100% nie wszystkie witaminy zabija,ale za to wszystkie bakterie!!!! No i nic gotowanego jak poniżej 47 tylko można :sad:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group