|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Różności - Wieluń - tęsknię
Tomek - 2007-03-23, 09:16 Temat postu: Wieluń - tęsknię Cholera, tęsknię za tym miastem
Ale już za 2 tygodnie będę:P
Za każdym razem jak przyjeżdżam, widzę pozytywne zmiany
Ferbik - 2007-03-23, 09:17
Tomek, przyjeżdżaj Jakiegoś spota zrobimy
Jest tu na forum paru Wieluniaków na wygnaniu
Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-23, 10:24
no! jest paru
majk-el - 2007-03-23, 10:25
sądzę, że spot przed Wielkanocą były dobrym pomysłem
raulmanka - 2007-03-23, 10:30
no ja się piszę mimo, że ani wielunianką nie jestem, ani na wygnaniu
Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-23, 10:36
może wprowadzimy taką konstrukcję prawną - "banita przedmieszczanin"
daff - 2007-03-23, 11:50
Cytat: | Jest tu na forum paru Wieluniaków na wygnaniu n
|
ano a kto ma najdalej do wielunia?
ja?
kaowiec - 2007-03-23, 12:27
, a może ja...130 km
Jaro - 2007-03-23, 12:31
daff, z UK ma troszeczkę dalej
Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-23, 13:03
ja ok. 100
Ferbik - 2007-03-23, 13:04
Jest jeszcze cogito... ale ile on ma do Wielunia trudno rzec - przemieszcza się
waldex - 2007-03-23, 16:49
Ja mam tylko 130 km. Mimo, że Wrocław brzydki nie jest, to do Wielunia jednak sentyment jest...
hiszpan - 2007-03-23, 20:31
daff napisał/a: | Cytat: | Jest tu na forum paru Wieluniaków na wygnaniu n
|
ano a kto ma najdalej do wielunia?
ja? |
1864 km ale jutro wracam
Tomek - 2007-04-03, 14:09
Jeszcze 2 dni
yampress - 2007-04-04, 07:10
jeszcze jedna noc jeszcze jeden dzień
daff - 2007-04-04, 09:50
a ja 7 maja
zap - 2007-04-04, 09:55
Jeszcze 9 h i w W-niu ;]
Grzegorz Nowak (W) - 2007-04-11, 18:37
byłem, widziałem i znów tęsknię
do nastepnego razu !!
a Wieluń jest jak stara, dobrze znana kochanka - ma sporo wad, ale i tak sie do niego wraca z ochotą
cogito - 2007-04-12, 17:48
Byłem ostatnio zabiegany i - pomimo świąt - nie miałem czasu i okazji zawitać na Forum.
Ale mam dwie wiadomości: jedną dobrą, drugą złą.
Dobra to taka, że planuję w tym roku zawitać do Wielunia.
Natomiast zła to taka, że mogą mnie wnuki wyciągnąć do siebie, czyli za granicę..
Odległości mam wprawdzie podobne, wynikające z boków trójkąta, w jakim znajdują się trzy miasta: Wieluń i dwa, pomiędzy którymi kursuję.
A co do tematu tęskonoty uważam, że uczucie to z czasem zastępowane jest innym. Nie ukrywam, że często myśle o Wieluniu, wspominam swoją młodość i czasy, kiedy byłem tylko Wieluniakiem.
Po przeszło 40- tu latach, spedzonych poza Wieluniem, uczucie tęskonoty odczuwam, gdy z obecnego domu wyjeżdżam gdzieś daleko. Wówczas powroty są dla mnie czymś miłym, a kazdy kilometr przyblizający mnie do domu staje się coraż krótszy. Oczywiście uważam na fotofadary.
Z wypowiedzi na Forum, przeważnie osób młodych, wynika następujacu obraz:
Tęsknię ludzie młodzi, kórzy wyjechali na miesiąc lub kilka miesięcy na zarobek za granicę.
Podobnie jak studenci, którzy podjęli studia daleko od rodzinnych domów.
Zatem ostateczny wniosek, że tęsknimy nie za stronami rodzinnymi, ale za domem, który jest naszą przystanią życiową. I nie ważne, gdzie by ten dom się znajdował.
|
|