|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Być kobietą, być kobietą... - 100 lat biustonosza
glizda - 2007-04-10, 08:56 Temat postu: 100 lat biustonosza Od nieśmiałych początków biustonoszy minęło już sto lat. Ale poczciwy staruszek ma się bardzo dobrze. Przez te wszystkie lata nie stracił nic z otaczającej go atmosfery kokieterii i zmysłowego uwodzenia. Przeżył nawet feminizm, mimo że działaczki masowo paliły go wówczas na stosach w obronie kobiecej wolności. Dziś silny jak nigdy dotąd może świętować swoje setne urodziny.
Jak dla mnie jest to niewidzialny sojusznik
karcia - 2007-04-10, 09:12
Biustonosze będą istnieć do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Obecnie nie wyobrażam sobie bez nich życia
hasta - 2007-04-10, 10:56
Współczuje paniom które ponad sto lat temu musiały chodzić w gorsetach
raulmanka - 2007-04-10, 11:54
no tak... gorsety sio!
a biustonosze... no cóż... tak naprawdę to średnio za nimi przepadam, aczkolwiek z domu to raczej nie wychodzę bez niego
zwyczajna - 2007-04-10, 12:56
Nienawidzę biustonoszy,jestem ciężko chora jak muszę je zakładać,to straszne pod pręgierz wynalazcę tych worków
AnnBlue - 2007-04-10, 13:52
Ja też nie wyobrażam sobie życia bez biustonosza
Basia - 2007-04-10, 14:31
a ja lubię chodzić bez, zwłaszcza latem... ale i tak raczej wole życie z biustonoszem, choć chętnie go ściągam na rzecz letnich bluzeczek
raulmanka - 2007-04-10, 15:03
Basia napisał/a: | a ja lubię chodzić bez, zwłaszcza latem... ale i tak raczej wole życie z biustonoszem, choć chętnie go ściągam na rzecz letnich bluzeczek n |
dokładnie tak !!!!
glizda - 2007-04-10, 15:55
Ja to jednak kocham biustonosz szczególnie push-up , bez niego jestem jak Tereska: z przodu i z tyłu deska
Panciatka - 2007-04-10, 16:01
biustonosz traktuję zwykle tak jak inne, ważne części mojej garderoby , np. buty - nie wyobrażam sobie bez niego chodzenia
....chyba że jestem w domu i sprzątam
hasta - 2007-04-10, 16:20
ja tam wolę chodzić w biustonoszu żeby później nie wyglądać jak kobiety z murzyńskich wiosek z wiszącymi cycami do kolan
karcia - 2007-04-10, 17:51
Cytat: | ja tam wolę chodzić w biustonoszu żeby później nie wyglądać jak kobiety z murzyńskich wiosek z wiszącymi cycami do kolan |
heh bardzo motywuje do noszenie biustonosza.
Zresztą chyba po coś on jest.
[ Dodano: 2007-04-10, 18:51 ]
noszenia*
raulmanka - 2007-04-10, 17:54
a jednak nadal będę sobie pozwalać na odrobinę wolności
Dominika - 2007-04-10, 17:58
a niech ta sobie powisza a tak powaznie , mam kilka bluzeczek ktore sie nosi "bez". Na codzien jednak "z" .
Marta - 2007-04-10, 18:58
glizda napisał/a: | Ja to jednak kocham biustonosz szczególnie push-up , bez niego jestem jak Tereska: z przodu i z tyłu deska |
Mam ten sam problem Dlatego nie ma mowy o wyjściu gdziekolwiek bez stanika
daff - 2007-04-11, 11:51
a ja czasem chciałabym latem pochodzić bez ale stety albo niestety biust za duży żeby tak bez asekuracji
|
|