|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Być kobietą, być kobietą... - Jak stracić chłopaka w 7 dni
glizda - 2007-04-18, 06:48 Temat postu: Jak stracić chłopaka w 7 dni Drogie dziewczynki,jeżeli znudził wam się wasz chłopak,ale nie wiecie jak się go pozbyć o to kilka rad
Poniedziałek
- Od samego rana dzwoń do niego, co godzinę i pytaj, co słychać.
- Spotkaj się z nim wieczorem.
- Co pięć minut pytaj, czy nie spłynął Ci tusz, co kwadrans - czy nie wyglądasz grubo.
- Rozpaczaj nad swoimi masywnymi łydkami, wypukłym brzuszkiem i obwisłym biustem. Nie zapomnij powiedzieć, że jesteś beznadziejna i do niczego się nie nadajesz.
- Mów do niego: "Kurczaczku" i "Misiaczku". Ewentualnie wymyśl mu inny, słodki pseudonim. Najlepiej od tych wyrazów zaczynaj każde zdanie.
- Domagaj się, żeby on zawsze mówił do Ciebie "Bziubziuniu".
Wtorek
- Zrób sobie ostry makijaż (nie zapomnij o grubej warstwie podkładu!).
- Umów się z nim na kolację.
- Zapytaj, czy kelnerka jest ładniejsza od Ciebie.
- I czy oby nie wyglądasz dziś na grubszą, niż byłaś wczoraj.
- Co chwila zapewniaj, że go kochasz i dopytuj się, czy on też Cię kocha.
- Zostań z nim do późnego wieczora. O północy obiecaj mu, że niczego innego bardziej nie pragniesz jak tego, żebyście byli ze sobą cały czas, od rana do wieczora każdego dnia.
- Kiedy będziecie "to" robić, wyszeptaj czule: "Piotrusiu, kochany", chociaż wiesz, że ma na imię Robert.
Środa
- Umów się ze swoją najbrzydszą przyjaciółką. Wybierzcie się razem do klubu, gdzie - co za zbieg okoliczności! - spotkacie go w towarzystwie jego kumpli.
- Wyśmiewaj go i głośno krytykuj przez cały wieczór.
- Stanowczo żądaj, żeby odwiózł Cię do swojego domu.
- Kiedy już będziecie na miejscu, zdejmij buty i nie okazuj skrępowania z powodu dziury w rajstopach.
- Bez oporów wyciśnij przy nim pryszcz na czole.
- Zanim pójdziecie do łóżka, daj mu szczegółową instrukcję, co, jak i gdzie ma robić, żeby Ci było dobrze.
- Rozpłacz się zaraz po seksie.
Czwartek
- Wstań bardzo wcześnie i posprzątaj mu dokładnie mieszkanie, głośno przy tym narzekając na bałaganiarstwo facetów.
- Podrzuć mu nowy numer "Playboya".
- Zadzwoń późnym popołudniem i zapytaj, co planuje na dzisiejszy wieczór.
- Jeśli powie, że wychodzi, wycedź zjadliwie: "Małe wyjście na balety, taaaak???". I rzuć słuchawkę. A jeśli zostaje w domu, biegnij do niego, czym prędzej, żeby nie zdążył gdzieś prysnąć.
- Powiedz mu, że dzisiaj Cię nie podnieca.
- Zabierz ze sobą pilniczek do paznokci i piżamę w kaczuszki.
- Podaruj mu wodę toaletową. Powiedz, że to Twój ulubiony zapach, bo przypomina Ci Twojego "eks".
Piątek
- Zadzwoń do jego mamy.
- Jeśli mama jeszcze Cię nie zna, przedstaw się.
- Już Cię zna? Wylicz, więc wszystkie przewinienia i wady charakteru jej synalka.
- Wpadnij do niego bez zapowiedzi i spędź z nim całe popołudnie.
- Skrupulatnie wyliczaj, co wczoraj zjadłaś, a czego nie (z uwagi na dietę).
- Za wszelką cenę nie dopuszczaj go do głosu. Gadaj bez przerwy. Szczegółowo opisz swoje koleżanki. Poinformuj go, która ile przytyła, na jaki kolor zafarbowała włosy oraz jakie ciuchy kupiła sobie ostatnio i co Ty o nich myślisz...
- Powiedz mu, że w łóżku jest niezły, ale Twój poprzedni facet - to dopiero był fantastyczny kochanek!
Sobota
- Wybierz się z nim do centrum handlowego na megazakupy.
- Odwiedzaj wszystkie sklepy obuwnicze po kolei. W każdym coś przymierzaj.
- Po południu zaproś go do domu. Na obiad podaj zieloną sałatę skropioną oliwą z oliwek (z uwagi na dietę).
- Niby od niechcenia wspomnij, że postanowiłaś rzucić pigułki antykoncepcyjne, bo od nich tyjesz. Zapytaj, czy on akceptuje Twoją decyzję.
- Oznajmij mu, że wczoraj zaprosiłaś Twoich rodziców na niedzielny obiad u niego ("Musisz ich poznać, są cudowni!").
- I że jeszcze nigdy nie spotykałaś się z kimś tak długo i często...
- I że on całuje zupełnie tak samo jak Twój poprzedni chłopak.
Niedziela
- W oczekiwaniu na obiad z Twoimi rodzicami wypomnij mu, że bardzo się zmienił i wydaje Ci się, że nigdy tak naprawdę go nie znałaś.
- Zrób potworną awanturę. Zacznij od wykrzyczenia mu w Twarz, że Twoi rodzice go nie lubią i wcale nie zamierzali przyjść, bo uważają, że on nie jest Ciebie wart.
- Następnie wypomnij mu wszystkie jego wady i nie omieszkaj przytoczyć obietnic, które składał na początku Waszej znajomości, a których, łotr, nie dotrzymał.
- Rzucaj w niego różnymi przedmiotami (buty, szczotka do włosów, owoce). Płacz, histeryzuj.
- Poznaj kogoś innego.
AnnBlue - 2007-04-18, 09:31
Na mojego męża te sposoby niestety nie działają (żartuje oczywiście )
Lúthien - 2007-04-18, 10:57
glizda napisał/a: | - Domagaj się, żeby on zawsze mówił do Ciebie "Bziubziuniu".
|
Bziubziunia mnie rozbroiła
w zyciu bym nie wpadła żeby ktoś tak do mnie mówił;)
raulmanka - 2007-04-18, 19:39
masakra po prostu... zgłupiałabym po pierwszym dniu
Basia - 2007-04-19, 06:56
bezsensu ja wole to załatwić w 3 minuty a nie w 7 dni tylko potem się dziwie, że mnie faceci nienawidzą
kamala5 - 2007-04-21, 16:16
no (słowo wymoderowano) tylko za dlugo to trwa
olka:) - 2007-05-10, 15:54
jak ktos nie chce byc z kims to nie jest ja tak mysle...... takie glupoty robic?? nie dla mnie
|
|