|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Aktualności / Wydarzenia - Wypadek koło Boryny
Ferbik - 2007-05-14, 11:41 Temat postu: Wypadek koło Boryny Dziś miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że zderzyły się dwa ople na zakręcie tuż za Pyszną w stronę Sieradza. 30 letnia mieszkanka Wielunia i 26 letni mężczyzna prawdopodobnie ze Żmudy koło Lututowa.
Niestety z tego co mi wiadomo zmarł w szpitalu
Nie wiem jeszcze czyja była wina.
Lesiu - 2007-05-14, 11:45
Kolejny tragiczny w skutkach wypadek , brawura czy brak wyobraźni każdy z nas ma w sobie pirata drogowego.
glizda - 2007-05-14, 11:48
Lesiu napisał/a: | brawura czy brak wyobraźni |
Wszytko naraz pewnie
Młody chłopak....szkoda
AnnBlue - 2007-05-14, 11:52
Prawdopodobnie to była wina kobiety...
Zakręt koło Boryny jest naprawdę niebezpieczny, bardzo wąski...mogli o tym pomyslec przy remoncie drogi.
majk-el - 2007-05-14, 12:06
zakręt koło Boryny to rzeczywiście niebezpieczne miejsce. Ci którzy lecą 100km/h i nagle próbują w niego wchodzić szybko orientują się że nie ma szans i ścinają.
Remont tej drogi zrobiono bezmyślnie - jest wąsko i głębokie rowy. Jak chcesz wyprzedzać tira i wychylasz sie aby zobaczyć czy nic nie jedzie to musisz praktycznie wyjechac na lewy pas - wtedy o wypadek nie trudno.
Jaro - 2007-05-14, 12:10
Widziałem skutki, naprawdę koszmarnie to wyglądało.
Opel Vectra, którym jechał ów mężczyzna wyglądał jak złamany w pół zawieszając się połową na przydrożnych barierkach osłaniających, nie wspomnę już o kierowcy...
Drugi pojazd Opel Omega, którym kierowała kobieta, miał niewielkie uszkodzenia.
Droga była zablokowana przez ok. 3,5 h.
interpol. - 2007-05-14, 16:23
AnnBlue napisał/a: | Zakręt koło Boryny jest naprawdę niebezpieczny, bardzo wąski... |
Nie zgadzam sie, jest odpowiednio wyprofilowany, nie trzeba zwalniac, zeby na nim 'wyrobic' i jadac 100 km/h spokojnie sie w niego wchodzi.
[quote="AnnBlue"]Prawdopodobnie to była wina kobiety...[/quote
Spekulowanie, czyja to byla wina pozostawmy sadom, tak naprawde tylko obecni tam wiedza jak bylo naprawde...
hajen - 2007-05-14, 16:30
interpol, zakret jest bezpieczny dla kierowcow, ktorzy potrafia jezdzic. Inni, niestety, scinaja ten zakret "az milo", ze jadac po wewnetrznej trzeba uciekac na pobocze ;x
puSia - 2007-05-14, 16:33
Mężczyzna był z Czarnożył. I zmarł w karetce.
Kobieta, która w niego uderzyła jest w ciąży. Jej natomiast nic się nie stało.
interpol. - 2007-05-14, 17:31
puSia napisał/a: | Mężczyzna był z Czarnożył. |
Wiesz moze jak sie nazywal?
puSia - 2007-05-14, 17:32
chciałam uzupełnić informacje:
Kobietę w ciąży przewiózł helikopter do któregoś ze szpitali. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
A zmarły mężczyzna był tylko zameldowany w Czarnożyłach.
miko 005 - 2007-05-14, 17:48
Szkoda młodego istnienia. Pomijając fakt, czyja to wina to i tak kobieta prowadząca swoje auto w tym stanie,
Cytat: | Kobieta, która w niego uderzyła jest w ciąży. |
jest też w niezłym szoku.
No cóż, wyciągajmy wnioski z cudzych tragedii aby uniknąć własnych, tylko to nasuwa mi się do głowy.
PS. Cytat: | Kobietę w ciąży przewiózł helikopter do któregoś ze szpitali. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. |
Mam nadzieję że Jej przyszłemu dziecuszkowi też nic nie jest i nie będzie.
mars - 2007-05-14, 17:58
miał na imie marcin.Wypadek był nie z jego winy.Mieszkał w czarnożyłach,ale pochodził z rososzy
[ Dodano: 2007-05-14, 19:01 ]
a ta dziewczyna nie byla w ciazy.byl inny wypadek z nia w roli,ale napewno nie ten
puSia - 2007-05-14, 18:04
Znałam Marcina dość bardzo dobrze, ponieważ był pracownikiem mojego taty.
Coraz gorzej się dzieję. Wczoraj także przyleciał helikopter po kogoś. Sama nie wiem co się wczoraj stało.
mars - 2007-05-14, 18:39
ja tez go znalam dobrze,bo z nim pracowalam.jeszcze dzisiaj rano z nim rozmawialismy,a teraz juz go nie ma
|
|