glizda - 2007-06-21, 08:24 Temat postu: Problem - opryszczka wargowa Hej! Jestem ciekawa czy ktoś z was ma problem z opryszczką wargową?? Ja niestety mam i bardzo mnie to denerwuje. U mnie kilka razy w roku sie pojawia i to najczęściej w najmniej odpowiednim momencie. Może ktoś zna dobry sposób na szybkie pozbycie się tego natręta? Ja stosuje maść Hascovir. Nie jest zła. Ale może ktoś ma inne sposoby jak szybko wyleczyć opryszczkę. Maru - 2007-06-21, 09:07 Znam niezły sposób jak jej uniknąć.Jak już czuje się swędzenie należy przyłożyć cebule, co pare minut zmieniać na świeżą.Cebule należy trzymać ok.10-15 minut.To naprawdę działa,ale musisz to zrobić,właśnie w czasie mrowienia,na samym początku czucia opryszczki bo później już nie pomoże. Ewusia - 2007-06-21, 13:23 Ja używam spirytusu, a następnie oxycort A. Taki zabieg przeprowadzam kilka razy dziennie. Na moją opryszczkę działa 
Hascovir kiedyś stosowałam, ale niestety za wolno działa. Słyszałam też, że czosnek jest dobry, stosować tak jak przy cebuli. Gregg Sparrow - 2007-06-21, 15:38 Ja używam Vratizolin... Ferbik - 2007-06-21, 15:40 Panowie... przecież wy nie macie warg a wypowiadacie się w tym temacie... Gregg Sparrow - 2007-06-21, 15:42 Ferbik nie bądź taki do przodu... 
glizda - 2007-06-21, 18:34
Ferbik może ty nie masz problemu z opryszczką, ale jest wiele osób które mają. Założyłam ten temat aby uzyskać jakieś informacje, a nie żeby sie posmiać z tego. A panowie też miewają ten problem. [ Dodano: 2007-06-21, 18:37 ] gregg ja też używałam Vratizolin ale doszłam do wniosku,że lepsza jest jednak maść Hascovir. Ferbik - 2007-06-21, 18:41 glizda, proponuję czytanie ze zrozumieniem glizda - 2007-06-21, 18:52 Ferbik odróznia sie dwa typy wirusa opryszczki: - opryszczki zwykłej: HSV-1, który jest winny powstania najbardziej znanej odmiany tzw. opryszczki wargowej (oprócz okolicy ust, zmiany mogą pojawić się także wokół nosa i oczu) oraz -HSV-2, jego brat bliźniak, sprawca zakażenia narządów płciowych. Chodziło mi o tą pierwszą, wiec kto tu czyta bez zrozumienia? Ferbik - 2007-06-21, 20:34 Ja proponuję udać się najzwyczajniej w świecie do dobrego dermatologa. Mnie pomógł na łojotokowe zapalenie skóry (w okolicach ust, nosa i oczu). Stąd poniekąd powyższa moja wypowiedź. waldex - 2007-06-21, 20:43 Tego nie da sie usunąć, można leczyć objawowo. Wirus po pierwszej ekspozycji jest w stanie latencji w zwoju trójdzielnym (HSV-1) lub krzyżowym (HSV-2). Są 2 teorie tłumaczące: pierwsza mówi, że wirus się namnaża i uwalnia sie z zakończeń nerwowych zwłaszcza w miejscu kontaktu błony śluzowej i skóry, jednak w bardzo małej ilości, druga teoria mówi, że wirus nie namnaża się ciągle, lecz tylko po ekspozycji na dany czynnik staje się latentny dla komórek. Namnażanie wirusa mogą powodować stres, pewne, pokarmy, miesiączka, gorączka, promienie UV. Walka z tym wirusem to walka z wiatrakami, nie da się go pozbyć, jest z nami do końca naszych dni.
puSia - 2007-06-21, 20:44 na szczęście nie mam problemu z opryszczką. chyba ze dwa razy miałam. i jak już miałam to właśnie bardzo pomogła cebula. od razu jak już czułam, że się coś zaczyna to przyłożyłam cebule i nic nie wyszło. glizda - 2007-06-22, 06:51
Wiem o tym bardzo dobrze. Próbuje znaleźć najszybszy sposób gojenia sie opryszczki. Do lekarza tez mam zamiar sie udać w końcu. Słyszałam,że są takie tabletki: Heviran, po nich przez dłuższy czas opryszka sie nie pojawia. Ferbik - 2007-06-22, 08:11 glizda, ja w analogicznej do Twojej sytuacji też kombinowałem z różnymi maściami, jednak na dłuższą metę nie przynosiły one skutku. Udałem się do dermatologa, przepisał mi 2 konkretne maści, udzielił paru wskazówek i teraz naprawdę baaardzo rzadko mam nawrót, co prawda leczę tylko gdy się pojawia a nie profilaktycznie. Jeszcze raz polecam zasięgnięcie fachowej porady lekarza. akirus - 2007-06-22, 18:25 puSia to tak jak ja, ale jak raz miałam to mi Zovirax pomógł |
