Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

O wszystkim i dla wszystkich - TEŚCIOWA ZWANA MAMĄ

Ewusia - 2007-06-23, 17:50
Temat postu: TEŚCIOWA ZWANA MAMĄ
Macie jakąś receptę na teściową?
Może jest jakiś złoty środek „odczulający” na te kobiety?

VRiL - 2007-06-23, 18:16

najlepiej schlac ja bimbrem :D
albo zaaplikowac chinska narkoze (tzn. mlotkiem przez leb) ;)

yampress - 2007-06-23, 18:33

" ... facet jest licznikiem, kobieta mianownikiem a kreska ułamkowa to właśnie teściowa ... "
Dominika - 2007-06-23, 19:07

O zgode z teściową tym trudniej jeśli "posiadasz" jej jedyne dziecko :-) myślę, że kluczową rolę powninien odegrać wlaśnie w naszym (kobiet) przypadku mąż. Jeśli jego więzi z rodzicami, a szczególnie z matką są nadmiar zażyłe, to jest trudny orzech do zgryzienia. Czasem pępowina nie jest przecięta z pierwszym krzykiem dziecka.
glizda - 2007-06-23, 19:08

A ja nie mam problemu z teściową :grin: - bo jej nie mam :D :D
Maru - 2007-06-23, 19:31

Teściowa – rodzaj kobiety pierwotnej, której jedynym celem istnienia jest oczyszczanie przestrzeni małżeńskiej z jakichkolwiek nagłych wybuchów energii kinetycznej w formie rzutów talerzami.
Teściowe żywią się strachem i ciastem jagodowym. Można je spotkać w rejonach podzwrotnikowych, bądź też w wilgotniejszych mieszkaniach strefy umiarkowanej. Mieszkania te muszą być jednak dowilżane przez pojemniczek z wodą przy kaloryferze, który jest niezbędnym do życia owemu gatunkowi oraz jest siedliskiem bakterii i grzybów.
Znaki charakterystyczne: trwała ondulacja, sukienka sprzed 20 lat oraz okulary w grubych oprawkach. Spotykane są także osobniki mające 40 kg nadwagi.

teściowa jest zawsze taka na jaka jej pozwoli być synowa, początki mogą być trudne ale wszystko się w życiu prostuje- nawet obie panie.

Pszczółka - 2007-06-23, 20:34

Cytat:
O zgode z teściową tym trudniej jeśli "posiadasz" jej jedyne dziecko

święte słowa ;)
moja teściowa ma czterech synów(w tym mój "mąż") i cztery córki, i na prawdę jest teściową do "rany przyłóż".

zwyczajna - 2007-06-23, 21:31

Pszczółka napisał/a:
na prawdę jest teściową do "rany przyłóż".
oj to ci zazdroszczę ,ja takiej nie mam i nawet własnemu mężowi teściowej nie zazdroszczę :D
wieluniaczek - 2007-06-23, 22:13

Mówi się że teściowa powinna być na 102............100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią :D
miko 005 - 2007-06-24, 10:34

Do wszystkiego można się przyzwyczaić, tym bardziej do teściowej ;) .
A tak poważnie mówiąc to ja mam właśnie jedyną i ukochaną córeczkę, i jakoś nie narzekam na „mamuśkę”, a mieszkamy pod wspólnym dachem :twisted: . Co prawda miałem na to 16 lat żeby odpowiednio Ją ukształtować :D :D .
Tak, czy owak, ja ze swoją teściową jakoś się dogaduje, i nie narzekam ;) :lol: .

MadTreXx - 2007-06-24, 11:45

Jak to dobrze że nie mam jeszcze teściowej.
A sposób ?? Może po prostu zgadzać sie z nią i nie robić dymu

Aby natomiast zabłysnąć 3ba wypić więcej niż ona. :wink:

cogito - 2007-06-25, 14:19

wieluniaczek napisał/a:
Mówi się że teściowa powinna być na 102............100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią :D


Tak się składa, że obecnie mniej więcej tam znajduje się moja "teściowa". Licząc w linii prostej właśnie tyle mam do cmentarza.
A wyraz "teściowa" piszę w cudzysłowie, gdyż nigdy tak o Niej nie mówiłem. Zawsze zwracałem się z szacunkiem. Dla mnie była Drugą Mamą.
Pomimo, że dzieliły nas różnice kulturowe i nie tylko, znajdowałem z Nią wspólny język. Tak pół na pół polski i niemiecki.
Być może ta poprawność wynikała z faktu, że byłem Jej zięciem, a nie synową.
To z praw fizyki: ładunki różnoimienne przyciągają się. Te jednoimienne odpychają się i to powoduje konflikty.
I właśnie stąd tyle złośliwych kawałów na temat teściwowych.
Ja tego nie potwierdzam.

Maru - 2007-06-25, 19:57

95-letnia "Miss teściowych"

W miejscowości Gatteo Mare na Riwierze Adriatyckiej we Włoszech konkurs na najpiękniejszą i najmilszą teściową - "Miss teściowych" - wygrała w czwartek wieczorem 95- letnia Maria Kostenbaumer.
Pani Kostenbaumer, która ma pięć córek, czterech zięciów i siedmioro wnuków, została uznana za "Miss teściowych 2007" z uwagi na urodę i sympatię, jaką wzbudza.

Konkurs w Gatteo Mare zorganizowano po raz 13. Przyznano w nim również tytuły Miss teściowych w kategoriach elegancji, uprzejmości i uśmiechu - poinformowały miejscowe media.

wielunianka - 2007-06-25, 20:15

Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową... Dobrze, że nie mam teściowej.

Dominika - 2007-06-25, 23:18

Cytat:
To z praw fizyki: ładunki różnoimienne przyciągają się. Te jednoimienne odpychają się i to powoduje konflikty.

Myślę, że fizyka to ostatnia z metafor pasującą to tego typu relacji. Można mówić o cechach komplementarnych lub podobnych. Udowodnione jest, że w każdych relacjach lepiej jest gdy jednak podobne przeważają nad komplementarnymi.
Pozdrawiam :wink:

akirus - 2007-06-26, 10:49

najlepsze momenty z teściową to te kiedy z mężem sobie po cichutku rozmawiamy, a ona wparowuje do pokoju i pyta czy coś sie stało bo tak cicho mówimy, że nas nie słychać
hehehe ale już od 2 miesięcy mam spokój :twisted: teście się wyprowadzili

Ewusia - 2007-06-26, 11:56

akirus napisał/a:
hehehe ale już od 2 miesięcy mam spokój :twisted: teście się wyprowadzili


Ale ci zazdroszczę moja teściowa po rozwodzie do tego, mój mąż jest jedynakiem
i nie ma szansy na własny kąt tym bardziej, że mieszkają w domku.

A mieszkania w Wieluniu to istny skandal.
W Zabrzu tam gdzie mieszkałam mieszkanie dla nowożeńców to żaden problem.
Dostajesz mieszkanko do remontu płacisz czynsz i masz swój kąt.
Tu z kolei nie kupisz (130000) lub nie wynajmiesz za 200zł/miesiąc to nie ma nadziei na coś swojego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group