|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Motoryzacja - Na skuterze nie pojedziesz bez prawa jazdy
Jaro - 2007-06-29, 16:33 Temat postu: Na skuterze nie pojedziesz bez prawa jazdy
Cytat: | Posłowie wydają wojnę pladze młodocianych kierowców na przerabianych skuterach i chcą wprowadzić dla nich obowiązkowe egzaminy na prawo jazdy - dowiedział się dziennik.pl. Bo po drobnych przeróbkach maszyny mkną nawet 100 km/h. Nie wszyscy kierowcy skuterów znają też przepisy drogowe.
Obecnie jeździć skuterem bez żadnych egzaminów może każdy, kto skończył 18 lat. Według policji, jeżdżące zbyt szybko skutery z roku na rok stają się prawdziwą plagą. Teoretycznie mogą jeździć maksymalnie 45 km/h. Jednak to fikcja, bo te maszyny są w Polsce masowo przerabiane. Na własną rękę młodzież zdejmuje fabrycznie montowane blokady prędkości i maszyna rozpędza się wtedy nawet do 100 km/h. "Z roku na rok zjawisko to nabiera na sile, bo skutery są dość tanie" - mówi dziennikowi.pl Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji.
Dlatego sprawę wzięli w swoje ręce posłowie. "Zmiany w przepisach ruchu drogowego są konieczne" - mówi dziennikowi.pl Edward Siarka (PiS), wiceszef komisji spraw wewnętrznych i administracji. "Sytuacja jest naprawdę poważna. Trzeba będzie pójść w kierunku obowiązku posiadania prawa jazdy na skutery. Ponadto musimy zmienić też przepisy dotyczące samych skuterów i motorowerów tak, by wszelkie przeróbki były nielegalne" - dodaje. Dlatego posłowie chcą wprowadzić m.in. okresowe przeglądy techniczne.
To na razie tylko pomysł, więc niewykluczone, że podczas tworzenia samej ustawy posłowie zdecydują się na kolejne obostrzenia. Nie wiadomo też na razie, co stanie się z kartą motorowerową, która pozwala już 13-latkom siadać za kierownicą skutera. Prawdopodobnie zastąpi ją właśnie nowa kategoria prawa jazdy. Możliwe jednak, że posłowie podniosą granicę wieku dla kierowców skuterów.
Źródło: http://www.dziennik.pl |
Widząc dzieci pędzące po osiedlach na tych skuterach, jestem jak najbardziej za zaostrzeniem przepisów regulujących prawo jazdy na tym sprzęcie.
maed - 2007-06-29, 16:38
Prawo jazdy tak, ale sprawienie, że przeróbki są nielegalne? W tym momenci wszyscy fani tuningu mają mieć problemy, dlatego, że banda dzieciaków na suszareczkach chciała sobie pojeździć szybciej, ale bez prawka? Uważam, że to wylewanie dziecka z kąpielą na miarę sytuacji w Kanadzie, gdzie pewien pan chcąc być fair uznał, że skoro wszelkie przejawy szariatu mają być całkowicie nielegalne, nawet jeśli dotyczą tylko społeczności muzułmańskiej, to wywalił na dodatek sądy chrześcijańskie i judaistyczne /:
glizda - 2007-06-29, 17:26
maed tu chodzi przedewszystkim o przeróbki skuterów i motorowerów
Jaro napisał/a: | Trzeba będzie pójść w kierunku obowiązku posiadania prawa jazdy na skutery. Ponadto musimy zmienić też przepisy dotyczące samych skuterów i motorowerów tak, by wszelkie przeróbki były nielegalne" - dodaje. Dlatego posłowie chcą wprowadzić m.in. okresowe przeglądy techniczne. |
I zgadam się z Jaro że trzeba zaostrzyć te przepisy
Mateusz - 2007-06-29, 17:55
hmm
Skuter po przeróbce gna z 45km/h do 80km/h, no chyba że cały silnik ktoś wymienia, ale czy to można nazwać przeróbką
Dziwi mnie fakt że niektórzy posłowie martwią się i troszczą o nasze bezpieczeństwo itd.
Wg mnie po prostu jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase albo sex. Zatem dzięki tym przeglądom tehcnicznym państwo zarobi sporo kapuchy i tyle...
Wg mnie wystarczyłby jeden przepis, który by ograniczal osobom bez egaminów jazdę do prędkości np. 60-80km. Tyle i aż tyle. A jak któryś balwan złamie ten tylko przepis to skuterek zabiorą(tak jak kierowcom auta) albo grzywna i pkt karne
Ale nie, nasi "mądrzy" posłowie socjlaiści muszą wycyckac z naiwnych i głupich obywateli(ich zdaniem) kolejną kasę na realizowanie kolejnych "pomyslów" i rorzucania publicznymi pieniędzmi wg zasady: nie moje to mogę robić co chce. A większość obywateli nie domysli się że chodzi tu o ukryty podatek czy cos...
Oczywiście zawsze można na sprawę popatrzyć inaczej, dzięki przeglądom technicznym więcej osó znajdzie zatrudnienie w warsztatach.
Po porstu szał w trampkach, nic dodać nic ując. Marks umarł ok. 120 lat temu a nadal jest potrzeba wieszania socjalistow.(joke)
glizda - 2007-06-29, 18:10
Mateusz tu chodzi o bezpieczeństwo bezmyślnych dzieciaków!!!
Czy jeśli chodzi o nakaz jeżdżenia cały rok na światłach to też chodziło o kase i sex? Nie, chodziło o bezpieczeństwo ! Tak samo jest i w tym przypadku.
Mateusz - 2007-06-29, 19:35
glizda
A czy ty się napewno przejmujesz losem kierowców, ktorzy nie zapinają pasów itd.?? Ja mam to kompletnie gdzieś.... Jak jest głupi to nie zapina, a jak nie zapina to w razie wypadku zginie i żadna strata, gdy grono debili zginie. Ja na biologi uczyłem się teorii ewolucji: "Słabsze i głupsze osobniki giną, po to żeby mądre i silnijesze rozwijały się i wydały potomstwo - selekcja naturalna.
Gdybym jechał co prawda z prędkością 160km/h to bym pasów nie zakładal, bo by mi nic nie dały...
Bezpieczeństwem bezmyślnych dzieciaków najlepiej zajmą się ich rodzice. Chyba że są równie bezmyslni i nie obchodzi ich, to co dziecko wyprawia. Jak już napisalem wystarczy jeden prosty przepis regulujący to bagno, a sama kontrola techniczna skuterów to po prostu kolejna "wycyckiwarka" pieniędzy od podatników....
Z całym szacunkiem ale myślisz że jazda na światłach byla po to wprowadzona, żeby zwiększyć bezpieczeństwo?? Spytaj się kierowców co o tym sądzą, a nie powtarzaj, to co mówi bezmyslna telewizja. Kosz jazdy na światłach to szybciej żużywające sie akumulatory, żarówki, energia elektryczna, już nie wspominajac ile beznyny/ropy/gazu zużyje się więcej.
(Co prawda klimatyzacja zżera więcej...) A z tego idzie akcyza na 40% a z żarówek i reszty podatek VAT. Ile plusow nie?? Ile państwo zarobi?? Cóż taki kierowca, który ma rodzinę, zamiast kupić dziecku kurtkę czy coś do jedzenia, kupi nowy akumulator i tyle.
Zrozumiałbym troski rządu gdyby nie wysoka akcyza... Zwróc uwagę na to ile kierowców jeździ na światłach non stop, ja często dostrzegam wyjątki. Posłowie pragną naszego bezpieczeństwa, niedługo będą kazali nosić mężczyznom w porfelach lub w apteczkach kondomy, żeby zmniejszyć zachorowalność na AIDS, kiłę i inne syfy.
Świetny pomysł nieprawdaż?
glizda - 2007-06-29, 19:54
Mateusz napisał/a: | Zwróc uwagę na to ile kierowców jeździ na światłach non stop, ja często dostrzegam wyjątki. Posłowie pragną naszego bezpieczeństwa, niedługo będą kazali nosić mężczyznom w porfelach lub w apteczkach kondomy, żeby zmniejszyć zachorowalność na AIDS, kiłę i inne syfy.
Świetny pomysł nieprawdaż? |
A ja zauważylam,że większość kierowców jeździ na światłach. A jeśli chodzi o kondomy to byłby to bardzo dobry pomysł!!!
jenusia - 2007-06-29, 19:56
nio ja często mijam kierowców bez świateł i nawet dawanie im znaków nic nie pomaga. A kondomy to co panowie będą się ustawiać w kolejce kiedy będą je wydawali
glizda - 2007-06-29, 20:04
jenusia czy ty tez uważasz jak Mateusz ,że to nie jest dobry pomysł ze zmianą przepisów dotyczących skuterów??
Maru - 2007-06-29, 20:16
Mateusz napisał/a: | niedługo będą kazali nosić mężczyznom w porfelach lub w apteczkach kondomy, żeby zmniejszyć zachorowalność na AIDS, kiłę i inne syfy |
Na wschodnich granicach, po ich stronie, to obowiązek, wprowadzony przez celników.
siwy_ - 2007-06-29, 21:20
Mateusz napisał/a: | A czy ty się napewno przejmujesz losem kierowców, ktorzy nie zapinają pasów itd.?? Ja mam to kompletnie gdzieś.... Jak jest głupi to nie zapina, a jak nie zapina to w razie wypadku zginie i żadna strata, gdy grono debili zginie. |
Mateusz, obowiązkiem państwa jest dbanie o bezpieczeństwo obywateli, nawet (a może wtedy właśnie szczególnie) jeśli oni sami są na tyle nieroztropni i o nie nie dbają. Wiesz, ale to są poglądy człowieka o ukierunkowaniu bardzo propaństwowym, ty bezduszny liberale
yampress - 2007-06-29, 21:23
wreszcie cos mądrego wymyślili... bo jak tu dawać możliwość ruchu osobom które nie mają uprawnień do tego na pojazdach, które sa przerabiane i mają dość znaczane osiągi
Karzełek - 2007-06-29, 22:11
Bardzo dobrze - w stu procentach popieram. Skończy się samowolka bachorom.
Mateusz napisał/a: | Skuter po przeróbce gna z 45km/h do 80km/h, no chyba że cały silnik ktoś wymienia |
Uwierz nie trzeba wymieniać silnika żeby poprawić osiągi skutera. Na początek wystarczy zdjąć blokadę gdyż fabrycznie montowany silnik pozwala skuterom osiągać wiekszą prędkość niż 45km/h lecz prędkość ta, ze względu na przepisy, jest ograniczona blokadą. Zapewne skuter bez blokady nie otrzymałby homologacji, chociaż według mnie nieporozumieniem jest przyznawanie takiej homologacji skoro później pojazd i tak nie przechodzi żadnych okresowych badań sprawności technicznej. Jeżeli prędkość nadal jest mało satysfakcjonująca dla użytkownika można przerabiać dalej: wymiana modułu zapłonu, wymiana układu wydechowego na sportowy, większy cylinder, większy gaźnik, wymiana filtra powietrza na stożkowy itd...
hajen - 2007-06-30, 13:57
Znam wlasciciela skutera, ktory wykrzesal ze swojej bryki 110km/h. Ja mam zamiar sobie zdac na kat. A i jezdzic czyms powazniejszym ;]
Mateusz - 2007-06-30, 15:05
glizda
Czytaj uważnie co napisałem. Nie jestem przeciwko zmianom, tylko formie jaką chcą wprowadzić posłowie. Przegląd techniczny to będzie czerpał kasę przede wszystkim... Teraz kupujesz sobie skuter, jeździsz sobie legalnie a tu ci każą przegląd robić i płacić co najmniej 100zł.
"Zdzierstwo, zdierwstwo i jeszcze raz zdzierstwo..."
hajenleet
Po co Ci kat. A?? Jak zdasz B to nie obowiązuje na motory??
glizda - 2007-06-30, 15:16
Mateusz a co jest złego w przeglądach?? Samochód też musi przejsć przegląd techniczny i nikt z tego wielkiego halo nie robi.
Mateusz napisał/a: | hajenleet
Po co Ci kat. A?? Jak zdasz B to nie obowiązuje na motory?? |
Kategoria B nie obowiązuje na motory!
Mateusz - 2007-06-30, 17:34
Dziwaczne to wszystko, chcesz zdawać kat. C, to musisz mieć B, a jak chcesz zdawać B, to nie trzeba A...
Dobra glizda niech Ci będzie, może rzeczywiście jeden przepis nie zmieni wszystkiego. Ale jak by sie takego gówniarza złapało z przerobionym silnikiem to zabrać od razu skuter i pkt karne albo grzywna.
Mam nadzieję że nie będa robić przeglądów technicznych na rower, bo w końcu do rowerów też są do kupienia takie małe silniczki, dzięki którym można osiągnąc prędkość 50km/h.(koszt ok 500zł za nowy silnik)
hajen - 2007-06-30, 18:44
Mateusz napisał/a: | hajenleet
Po co Ci kat. A?? Jak zdasz B to nie obowiązuje na motory?? |
Mnie sie wydawalo, ze nie! Jejku, jesli tak jest, to ratujesz moje pieniadze Masz moze jakies poparcie w tym co mowisz? (akt prawny, link, cokolwiek).
Karzełek - 2007-07-01, 00:15
Mateusz napisał/a: | Dobra glizda niech Ci będzie, może rzeczywiście jeden przepis nie zmieni wszystkiego. Ale jak by sie takego gówniarza złapało z przerobionym silnikiem to zabrać od razu skuter i pkt karne albo grzywna. |
Tak tylko policjant podczas zwykłej kontroli drogowej nie jest w stanie stwierdzić czy masz coś grzebane przy silniku. Do tego niezbędna jest wizyta w warsztacie, a wiec przegląd.
Co do kategorii prawa jazdy. Kategoria B zezwala na prowadzenie samochodów o dopuszczalnej masie nie przekraczającej 3,5 tony. Żeby prowadzić motocykl, którego pojemność silnika przekracza 125 cm^3 trzeba mieć prawo jazdy kategorii A. Z resztą...:
www.scigacz.pl napisał/a: | Jakie wymagania należy spełnić, aby móc zgodnie z prawem prowadzić motocykl?
Aby móc zgodnie z prawem prowadzić jednoślad, należy mieć uprawnienia do jego prowadzenia. W przypadku motocykli jest to prawo jazdy kategorii A lub A1. W przypadku motorowerów jest to karta motorowerowa (dla osób nieletnich) lub dowód osobisty, potwierdzający ukończenie 18-stego roku życia.
Kategoria A pozwala na prowadzenie każdego motocykla. Aby ubiegać się o kategorię A, trzeba mieć ukończone 18 lat.
Kategoria A1 jest dostępna od 16-stego roku życia (stan na dzień 1 listopada 2004) za zgodą rodziców lub prawnych opiekunów i pozwala prowadzić motocykle o pojemności do 125 cm3.
Zarówno kurs na prawo jazdy kategorii A1, jak i kategorii A można rozpocząć na 3 miesiące przed ukończeniem wymaganego wieku.
Osoby, które ukończyły 13 lat, a nie mają jeszcze skończonych lat 18-stu, mogą starać o kartę motorowerową. Dokument ten uprawnia do prowadzenia motoroweru, czyli pojazdu o pojemności do 50 cm3 i rozwijającego prędkość nie większą niż 45 km/h.
Kategoria A1
Niestety prawo jazdy kategorii A1 nie jest tanią rzeczą. Na dzień 10 stycznia 2005 sprawa wygląda następująco:
Po pierwsze, prawo jazdy kategorii A1 upoważnia nas do kierowania pojazdem o pojemności skokowej do 125 ccm i mocy do 15km (11kW). Aby je uzyskać należy spełnić parę warunków:
1. Mieć ukończone 16 lat
2. Przejść badanie lekarskie
3. Ukończyć kurs w Ośrodku Szkolenia Kierowców i uzyskać odpowiedni dokument
4. Mieć pisemną zgodę rodziców
5. Zdać egzamin teoretyczny oraz praktyczny w WORD (Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego).
Kurs składa się z 30 godzin nauki teorii i 20 godzin praktyki - jazdy (10 na placu i 10 na mieście). Cena kursu to już mniej przyjemna sprawa - od 500 do 1100 zł - zależnie od miasta i Ośrodka (Wałbrzych - 650 zł). Badania lekarskie: ok. 100 zł, egzamin teoretyczny 20 zł, egzamin praktyczny 96 zł. Wydanie prawa jazdy to koszt 70 zł. Każdy ośrodek posiada jakiś motocykl. Niektóre mają nowsze maszyny, niektóre starsze, na przykład Mińsk 125, którego jedyną zaletą jest niska waga. |
Maru - 2007-07-01, 13:14
No to już wszystko wiemy.
Silvo - 2007-07-01, 21:19
Jestem za zaostrzeniem prawa! Poruszać się pojazdem mechanicznym (samochod, skuter, motor) po drodze powinny tylko i wyłącznie osoby mające prawo jazdy i ukończone 18 lat! Precz z dziećmi na drodze. Nie raz jadąc przez centrum musiałem ostro hamować za skuterem dzieciaka bo nie miał pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Jeżdżą jak chcą!! A rowerem niech sobie pojeździ dla zdrowego kręgosłupa jeden z drugim
|
|