Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Zwierzaki - Piranie w Wiśle

glizda - 2007-09-06, 08:41
Temat postu: Piranie w Wiśle
Stada piranii w wodach Wisły
W wodach Wisły pojawił się nowy, groźny drapieżnik. To pirania – ryba rodem z Amazonki, która w Ameryce Południowej daje się we znaki zwierzętom a nawet ludziom – informuje "Gazeta Krakowska".
Ryba atakuje stadami, kąsa, zostawiając głębokie, krwawiące rany. W Polsce (na razie) trzyma się miejsc gdzie temperatura wody jest wysoka, ale nikt nie wie co może się stać jeśli gatunek zacznie się rozmnażać, a kolejne pokolenia przystosują się do naszego klimatu. Już oficjalnie możemy potwierdzić, że w Wiśle, w okolicach Krakowa, pojawiły się piranie.

Jak zapewniają specjaliści, nie stanowią zagrożenia dla ludzi, bo ryby te atakują stadami, a na razie nie jest ich wiele i nie dorastają do wielkich rozmiarów, choć największa pirania w Polsce hodowana w akwarium miała 52 cm. – Kilka okazów wyłowionych z Wisły – mówi dyrektor biura zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego w Krakowie Jacek Łabuś – trafiło już do naszego ichtiologa inż. Zdzisława Rykela i mieliśmy okazję potwierdzić taką identyfikację. W ciepłych wodach zrzutowych nie od dziś funkcjonują różne egzotyczne gatunki, które wyrwały się na wolność z akwariów czy hodowli i lub dotarły zwykłymi szlakami. Uczuliliśmy na ten problem wędkarzy. Chodzi o to, żeby – jeśli złowią rybę, która nie powinna znaleźć się w naszych akwenach – nie wrzucali jej z powrotem do wody. A na piranie i na inne gatunki obce naszym rzekom nie ma okresu ochronnego. – I owszem, złowiłem piranię – stwierdza Stefan Okrucha z Krakowa. – Słyszałem że smaczna, ale moja była niewielka i nie byłoby co smażyć. – Zdarzają się prawdziwe niespodzianki – mówi inny wędkarz z Krakowa Krzysztof Pietsch. – Ostatnio złowiłem sumika karłowatego, a gdy wędkowałem na Pomorzu zawisł mi na haczyku czubaczek pochodzący z Amuru.

Podobno do Polski dotarł w wodach zęzowych statków i najpierw zadomowił się nad Bałtykiem, ale już słyszałem że przenosi się coraz wyżej wodami Wisły. Kwestia obcych gatunków w naszych rzekach to niestety nie tylko przypadek czy bezmyślność konkretnych osób prywatnych. Amura i tołpygę ściągnęliśmy sobie z całym rozmysłem, próbowano hodować palię – rybę z Alp, która daje bezpłodną hybrydę z naszym pstrągiem, pojawia się też egzotczny bass wielkogłowy. Obecność piranii notowano już na wielu naszych wodach: na zalewie Rybnickim, w okolicach Bydgoszczy, na dolnej Odrze, w wielkopolskich jeziorach.

źródło:onet.pl

Mój kuzyn kiedyś hodował piranie, brr... :twisted:

waldex - 2007-09-06, 12:02

Ciepłe wody zrzutowe - chyba coś tu elektrownie i inne zakłady nie przestrzegają przepisów dotyczących ekologii :/
Ciekawe kiedy będa w Pysznej? :P

Karzełek - 2007-09-06, 12:39

Tak to jest niestety. Ludziom odechce się dbać o rybkę i nie chcąc jej zabijać wywalają rybkę do rzeki czy jeziora i rybka sobie żyje :)

Jak by nie było to właśnie w Polsce złowiono rekordowo wielka piranie: 48cm długości i 2,2kg wagi. Rybka wyrosła w ciepłych wodach zbiornika Elektrowni Rybnik.

wielunianka - 2007-09-06, 13:46

Zdziwiły mnie trochę te piranie
ale jeszcze bardziej nie mogę się nadziwić, ze wciąż ani pan Tusk ani pan Komorowski nie obciązyli za to odpowiedzialnościa premiera!!! :D :D :D

Mateusz - 2007-09-06, 14:37

Nie tylko nasz kraj ma z tym problem... W USA wrzucają też egzotyczne rybki do wody, a później te rybki tępią rodzime zwierzątka.
siwy_ - 2007-09-06, 17:52

biedne krakowskie łabędzie...
karcia - 2007-09-09, 01:22

Piranie... Jakoś nie fascynuje mnie ten typ ryb. :?
Mogą sobie istnieć, ale z dala ode mnie.
Karzełek napisał/a:
48cm długości i 2,2kg wagi.

ohoh to ci dopiero okaz...
Niezły "byku" u nas się uchował. :P heh

Spooky - 2007-09-09, 15:52

A może by tak kupić parę piranii w sklepie i wrzucić do stawu na stadionie? :twisted: Albo do Warty :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group