Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Sport / Moda / Kuchnia / Uroda / Zdrowie - Gołota nokautuje pogromcę "Bestii"

Administrator - 2007-10-07, 12:45
Temat postu: Gołota nokautuje pogromcę "Bestii"
Andrzej Gołota znów zwycięża! Polski pięściarz pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Irlandczyka Kevina McBride'a. Stawką walki w nowojorskiej Madison Square Garden był pas mistrza Ameryki Północnej federacji IBF w wadze ciężkiej.
Czwarty pojedynek Gołoty w hali uznawanej za "Mekkę Boksu" wreszcie okazał się szczęśliwy dla Polaka. Po trzech porażkach w MSG, Andrew w końcu pokonał wymagającego rywala. Zwycięstwo, które nie przyszło łatwo, prawdopodobnie otworzy przed Polakiem szansę na piątą w karierze walkę o mistrzostwo świata.


Gołota rozpoczął rozluźniony - kilkakrotnie trafił rywala lewymi prostymi, jednak od połowy pierwszego starcia rywal zaczął odpowiadać prawymi i lewymi sierpowymi. Jeden z takich ciosów, po niespełna dwóch minutach walki, zamroczył Polaka. Kilka kolejnych sierpowych sprawiło, że Gołota z trudem ustał na nogach. W pewnym momencie wydawało się, że Polak nie dotrwa nawet do końca pierwszej rundy. Z pomocą przyszło jednak doświadczenie Gołoty, który wypluł ochraniacz na szczękę, co pozwoliło mu na kilkusekundowy odpoczynek.
Przerwa pomiędzy rundami wystarczyła polskiemu pięściarzowi by uspokoić się i dojść do siebie. W drugim starciu Gołota umiejętnie unikał "haków" McBride'a a sam punktował rywala lewymi prostymi.

Kolejne trzy minuty znów należały do Polaka. Obaj pięściarze stracili mnóstwo sił w pierwszych dwóch rundach, jednak zdecydowanie lepszą kondycję prezentował lżejszy od Irlandczyka Gołota. Polak przewyższał rywala pod względem szybkości, a jego ciosy znacznie częściej dochodziły do celu.

W czwartym starciu McBride, mający na rozkładzie m.in. Mike'a Tysona, znów zainkasował kilkanaście silnych ciosów od Polaka. Odpowiadał rzadko, ale jego sierpowe były bardzo niebezpieczne. Mimo to, lepsze wrażenie znów sprawił Gołota.

Piąta odsłona do złudzenia przypominała drugą, trzecią i czwartą - w dalszym ciągu Polak obijał Irlandczyka licznymi prostymi, zaś ten ograniczał się do pojedynczych "haków". W samej końcówce piątej rundy Gołota ruszył do zdecydowanego ataku, którego nie przerwał nawet gong.

W połowie szóstej rundy wydawało się, że walka się wyrównuje. McBride kilkakrotnie trafił Gołotę, jednak ten przetrzymał kryzys i sam zaatakował. Seria kilkunastu ciosów z "odwrotnej" pozycji sprawiła, że rywal słaniał się na nogach. Po 2.42 szóstego starcia sędzia przerwał walkę ogłaszając zwycięstwo Gołoty przez techniczny nokaut.

- Kevinowi brakowało tchu po licznych ciosach, które otrzymał, dlatego przerwałem pojedynek - wyjaśnił swoją decyzję arbiter ringowy, Arthur Mercante Jr.

- Przeciwnik był szybszy, niż się spodziewałem, ale ja byłem jeszcze szybszy - powiedział tuż po walce polski pięściarz.

- Byłem bliski wygranej już w pierwszej rundzie, zabrakło mi niewiele. Natomiast sędzia pospieszył się z zastopowaniem walki. Gołota nie 'naruszył' mnie do samego końca - stwierdził z kolei McBride.

W 48. pojedynku na zawodowym ringu Polak odniósł 40. zwycięstwo (33. przed czasem). Ma także na koncie 6 porażek (3 przez KO) i jeden remis. McBride legitymuje się rekordem 34(29KO)-6(6KO)-1.

Wiele wskazuje, że wygrana z Irlandczykiem umożliwi Gołocie stoczenie walki z jednym z mistrzów świata. Cztery dotychczasowe próby sięgnięcia po mistrzowski pas zakończyły się niepowodzeniem. Walki z Lennoksem Lewisem (1997 rok, pas WBC) i Lamonem Brewsterem (2005, WBO) Gołota przegrał przez nokaut w pierwszych rundach. W pojedynkach z Chrisem Byrdem (2004, IBF) i Johnem Ruizem (2004, WBA) Polak spisał się zdecydowanie lepiej. O remisie i porażce zadecydowali wówczas sędziowie, którzy podjęli mocno kontrowersyjne werdykty.

Jaro - 2007-10-07, 13:19

Brawa dla Andriu :!: :!: :!: :D
Lesiu - 2007-10-08, 10:54

Gołota, Gołota, Gołota - jak to śpiewał KAZIK :D :D
Widać Andrzej wraca na ring.

majk-el - 2007-10-08, 15:12

Powrót Andrzeja w pięknym stylu!
karcia - 2007-10-08, 16:03

Endriu nie da o sobie tak łatwo zapomnieć. :)
piknie. :D

boozy1 - 2007-10-08, 22:37

Andrzej Gołota vs. Kevin McBride - 7/10/2007 (skróty) jakby kto nie widział
http://www.youtube.com/wa...related&search=
odnośnie Kevin McBride to aż chce się powiedzieć cytując z filmu "...a taki był ładny amerykański. Szkoda he he he..."

Lesiu - 2007-10-10, 10:30

Ałaaa, prawa Andrzeja działa jak taran. Kevinowi aż oko wypłynęło :twisted:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group