|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Komputery / Internet / Linki / Nowe technologie - C64 ma 25 lat
acei - 2007-12-10, 13:45 Temat postu: C64 ma 25 lat
Cytat: | Pierwszy komputer Commodore 64 sprzedano w 1982 roku. Przez kolejne 11 lat zakupiono 17 milionów egzemplarzy C64, co do dziś pozostaje rekordem Guinnessa jeśli chodzi o najlepiej sprzedający się pojedynczy model komputera osobistego. W poniedziałek C64 stuknie 25 lat.
Commodore 64 to dla wielu wychowanych w latach 80-tych ubiegłego stulecia pierwszy kontakt z komputerem. Maszyna miała jak na te czasy niesamowitą moc — 64 kilobajty pamięci i zaawansowany chipset muzyczy. Tuż po wydaniu kosztował prawie 600 dolarów. Gdy pojawił się w Polsce, pod koniec lat 80-tych, cena była już znacznie niższa, lecz ciągle przekraczała dwukrotnie średnią krajową.
Wyprodukowano też na niego tysiące gier. Większość z nich można teraz ściągnąć ze strony C64.com, prowadzonej przez entuzjastów “komodorka”. Gry takie jak Boulder Dash, Giana Sisters czy The Last Ninja można uruchomić teraz w wielu emulatorach, działających na współczesnych PC-tach, jak wydany na licencji GPL VICE, javowy JaC64, czy flashowy FC64.
Przyznajcie się — kto z Was do dziś z nostalgią wspomina C64? Pamiętacie jeszcze Micro Soccer i bramki, które można było strzelać tylko z narożnika pola karnego? Pamiętacie pierwsze przygodówki: Larry, Spy vs Spy? A może do dziś chowacie w piwnicy maszynkę ze stajni Commodore i w ukryciu pogrywacie w ulubione gierki sprzed ćwierć wieku? |
za osnews.pl
Czy ktoś jeszcze pamięta ten cud techniki?
Dominika - 2007-12-10, 14:30
ja pamiętam najlepsze było radyjko do wgrywania gierek czekasz czekasz... 5 min, 10 min, i wyskakuje "error"
Archdevil - 2007-12-10, 14:53
acei napisał/a: | Czy ktoś jeszcze pamięta ten cud techniki? |
Ależ oczywiście
yampress - 2007-12-10, 15:14
programowało się w basicu u znajomego na tym a i pogrywało w gierki
Administrator - 2007-12-10, 15:29
Miałem takie coś z kaseciakiem
Ale miałem kolegę który w latach 80 miał takie cudo ze stacją dyskietek i specjalnym monitorem
yampress - 2007-12-10, 16:45
to pewnie wszyscy mu zazdorscili takeigo sprzetu
acei - 2007-12-10, 17:20
Jak chodziłem do podstawówki to jeden koleś ostro kasował za możliwość pogrania na tym sprzęcie.
A sam kupiłem dopiero jak zaczynałem studia. Początek lat 90-tych. Nawet niedawno znalazłem paragon (taki trochę dziwny, może dlatego, że wtedy nie było kas fiskalnych) z Central-a w Łodzi. Kosztowało to cudo jakieś 2900000,00 zł.
Nie miał 16mln kolorów, ale grywalność niektórych gier była lesza niż tych współczesnych.
Maru - 2007-12-10, 18:21
Administrator napisał/a: | Ale miałem kolegę który w latach 80 miał takie cudo ze stacją dyskietek i specjalnym monitorem |
Ja miałem C-64 ze stacją dyskietek i orginalną drukarką igłową, aha jeszcze magnetofon do kaset. Programowanie, to była dopiero zabawa. Miałem go jeszcze trzy lata temu.
jenusia - 2007-12-10, 18:31
JA pamiętam jak grałam na nim w koło fortuny
alef - 2007-12-10, 20:35
Reecop ma tego Comodora (podobno na chodzie) i ma też Atare 800 i jeszcze parę innych okazów, nawet autentyczne "dzoje" gdzieś dopadł. Obecnie szuka monitora Neptun156. Może ktoś wie gdzie można kupić ten okaz?
Kamol - 2007-12-11, 20:17
acei napisał/a: | Nie miał 16mln kolorów, ale grywalność niektórych gier była lesza niż tych współczesnych. |
100% racji. dzisiaj większość gier ma "wypasioną' grafe, kosmiczne wymagania sprzętowe a po pewnym czasie i tak okazuje se beznadziejna. Wtedy warto przypomniec sobie chwile spędzone np przy River ride
yampress - 2007-12-12, 15:36
Kamol napisał/a: | Wtedy warto przypomniec sobie chwile spędzone np przy River ride |
mam gdzies nawet ta grę na startym pc z dosem
niestety na pc to to się tak samo nie grało jak na C64 z joystickami
Maru - 2007-12-18, 19:33
A to taka mała ciekawostka. Apple IIc był prekursorem dzisiejszych laptopów, 8-bitowy ważący ponad 3,4 kg był przenośną wersją Apple II przeznaczoną dla będących w ruchu specjalistów z roku 1984. Z opcjonalnym płaskim monitorem był zaopatrzony w napęd dyskietek oraz tylne porty peryferyjne. W przeciwieństwie do Apple II, IIc nie był zaopatrzony w gniazda rozszerzające oraz nie posiadał bezpośredniego dostępu do płyty głównej. Był to zabieg celowy, IIc został stworzony z myślą o łatwym użyciu "od razu po wyjęciu z pudełka", nie wymagał specjalistycznej wiedzy, czy doświadczenia, by móc z niego korzystać. Brzmi znajomo?
twiggy - 2007-12-18, 23:46
Maru napisał/a: |
Ja miałem C-64 ze stacją dyskietek i orginalną drukarką igłową, aha jeszcze magnetofon do kaset. Programowanie, to była dopiero zabawa. Miałem go jeszcze trzy lata temu. |
Burżuj jeden... stacja dyskietek to było szaleństwo, droższa od komputerka... Ale fakt, tylko wtedy nadawał się to do czegoś innego niż gierki.
BTW. C=64 ssie, Atari rządzi
|
|