Jack_Black - 2007-12-10, 20:30 Temat postu: Dworzec PKS Witam...Co sądzicie o chuliganach z dworca PKS?? W piątek widziałem jak pobili jednego chłopaka za to, że nie ma "fajek"...Według mnie trzeba z tym skończyć... Co Wy na to? Ferbik - 2007-12-10, 21:54 Jack_Black, z tego co wiem to kamera jest na dworcu, to po pierwsze. Po drugie jest tam jakiś cieć z rentą, który strzeże tego obiektu. Co prawda nie widziałem go w innej akcji jak zatrzymywanie rowerzysty, który jechał sobie 5km/h po dworcu a tam jest zakaz jazdy rowerem. Szkoda tylko, że oznakowany tylko z jednej strony 
A buraków, którzy kozaczą jest pełno wszędzie. Zadaję pytanie więc, jak masz zamiar zrobić z tym porządek? Gregg Sparrow - 2007-12-11, 05:21 Jack_Black, Byłeś świadkiem??? Zgłosiłeś na policję??? Jeżeli nie to o czym tu pisać... miko 005 - 2007-12-11, 17:46 Nieważne kto i co myśli na ten temat, to faktem pozostaje sprawa, że dworzec PKS jest jedną z większych „wylęgarni” zła wśród młodzieży. Już pisałem o tym zjawisku przy okazji reklamowanego na łamach WIELUŃ BIZ, salonu gier, że budynek dworcowy; był, jest i będzie niestety niechlubny, pod względem chuligaństwa, z prostej przyczyny, spory natłok młodzieży w jednym miejscu. A młodzież jak wiemy jest różna. Jest też inny aspekt sprawy, nie wiem jak teraz ale za mojej młodości i czasach kiedy byłem częstym bywalcem dworcowych pomieszczeń, jak na lekarstwo, a przeważnie wcale nie było widać tam żadnych patroli policji. Pewnie teraz jest tak samo, ale to niech już skomentują dzisiejsi klienci dworca.
Ferbik, myślę że ten człowiek kończy swoją pracę zadowolony z faktu opuszczenia miejsca pracy bez żadnego uszczerbku na i tak wątłym zdrowiu   .
Wydaje mi się że ów poszkodowany, przedstawiając kilkoro świadków zajścia, ma dużą szansę domagać się od dyrekcji dworca na drodze sądowej, odszkodowania za poniesione na tym terenie straty, czy to na zdrowiu, czy każde inne. Wszak to budynek użyteczności publicznej, i każdy rodzaj zabezpieczenia musi tam być spełniony, ten o naruszeniu nietykalności cielesnej, w obrębie obiektu, też. Jack_Black - 2007-12-11, 18:56 Kamery?? Są tylko po to żeby ładnie wyglądać...Nie wiem czy są używane tak naprawdę...A Salon Gier to chyba najgorszy pomysł na tym dworcu...Mogli już lepiej jakiś klasztor wybudować
jestsuper - 2007-12-11, 21:22
Tak się składa, że na dworcu jestem codziennie z racji dojazdu do Wielunia. Bardzo często widzę tam patrole policji, przeważnie ok godz 15 
Kamery są "używane"! Ochroniarz obserwuje właśnie przez kamery i interweniuje w razie potrzeby. Jeżeli ktoś się popycha, kopie w coś ochroniarz przychodzi i upomina, czasem rozdziela skaczące do siebie osoby i nie raz byłam świadkiem tego. Co do bójek i pobić ani razu nie byłam świadkiem takiego incydentu w okolicach dworca PKS, nie słyszałam nawet, żeby kogoś tam pobili.
Czy komuś się przez to coś stało, komuś zaszkodził? Nie zauważyłam
W jaki sposób to zło wylęga się wśród młodzieży w tym miejscu? Wg Ciebie młodzież = chuligaństwo? Trochę chyba przesadzasz Spooky - 2007-12-11, 21:22
Niby są używane, ale więcej było przypadków kiedy się nie spisały, niż takich, kiedy okazały się przydatne... Na przykład kiedyś wybito szybę w kiosku w "Tęczy" i skradziono artykuły, a żadna z dwóch kamer usytuowanych na placu Legionów nic nie zauważyła... Takie przypadki można mnożyć. Natomiast wracając do kwestii dworca PKS, to miałem "przyjemność" odbyć nie do końca miłą rozmowę z Panem Ochroniarzem kiedy nieświadom zakazu jazdy tamtędy rowerem (znak stoi tylko z jednej strony) jechałem przez prawie pusty teren dworca z szybkością mniejszą niż 10km/h... Ciekawe czy jakby jechało ze mną jeszcze dwóch dobrze zbudowanych kolegów, to czy też zwróciłby nam uwagę... Jednym słowem na dworcu bezpieczeństwa pilnuje kamera, która nic nie widzi i ochroniarz, który zaczepia tylko te osoby, które wie że nic mu nie zrobią. Czyli - strzeż się sam... |
