|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Erotyka - walentynki juz jutro
akirus - 2008-02-13, 21:48 Temat postu: walentynki juz jutro Jak w temacie, a skoro tak to tu propozycje smsów dla odważnych.
Mnie sie podobają a wam??
Wpiszcie swoje jesli znacie lub wymyślacie
A więc tak mój cukiereczku- zjem Cię wolno po troszeczku... Zacznę od uszka, zaciągnę do łóżka, tak będziemy się kochali, że aż łóżko się rozwali
Aby mi sie lepiej spało to przydało by sie ciało jakieś młode i ponetne pod kołderke bardzo chetne do zabawy sexualnej ale bardzo niemoralnej
Chcę rozpalić twe serducho by móc szeptać ci na ucho jak dziś tęsknię,jak dziś płacze,gdy dla ciebie nic nie znacze...:( Chce byś sobie pomyślała,że ktoś pragnie twego ciała:)Moja niunio sikoreczko rozgrzej dla mnie swe łóżeczko ,wpuść mnie proszę pod swój kocyk to zatęsknisz po tej nocy :**
Marze o twym ciele i odrazu loże ściele
Cukierki są słodkie a sex nie popsuje Ci zębów
Lubisz matematyke?To dodaj mnie do siebie, odejmij od nas ubranie, podziel łóżko i... zaczynamy się mnożyć
Ferbik - 2008-02-13, 21:54
Nigdy nie lubiłem nic, co ktoś już wymyślił Zawsze staram się być oryginalny zarówno w słowach jak i w prezentach
Jaro - 2008-02-13, 22:48
Ferbik, zapodaj zatem coś swojego/wymyślonego.
Ferbik - 2008-02-13, 22:49
Jaro absolutnie nie, bo wtedy już nie będzie to oryginalne
Jaro - 2008-02-13, 22:58
Mylisz się, wtedy to dopiero będzie orginalne.
Izaura - 2008-02-14, 00:43
Ehhh... Walentynki. Komercja, komercja i jeszcze raz komercja.Nie cierpie tego "święta". Wszędzie serduszka, aniołki bleee. A tak nawiasem mówiąc, św. Walenty to patron nie tylko zakochanych, ale też pszczelarzy, chorych na epilepsje i opętanych... I co w tym romantycznego?
bob_mistrz - 2008-02-14, 08:43
Izaura napisał/a: | pszczelarzy, chorych na epilepsje i opętanych... I co w tym romantycznego? |
Miód jest słodki jak usta kochanki, epileptycznie chorej z miłości, niczym opętanej w romantycznym więzem uczucia...
A tak serio... To przyzwyczaiłem się, że zawsze Walentynki spędzam sam czy to jestem z kimś, czy nie... Po prostu wole mojej dziewczynie dać kwiaty i zrobić kolację przy świecach w zykły wtorek, albo wolną sobotę... Nie potrzebuje jednego dnia w roku, żeby obnosić się ze swoimi uczuciami...
Pewnie znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że tylko osoby nieszczęśliwe tak mogą powiedzieć... Jestem przykładem, że się mylą
yampress - 2008-02-14, 16:41
racja. dla zakochanych walentynki sa przez cały rok
waldex - 2008-02-14, 18:17
Izaura napisał/a: | Ehhh... Walentynki. Komercja, komercja i jeszcze raz komercja.Nie cierpie tego "święta". Wszędzie serduszka, aniołki bleee. A tak nawiasem mówiąc, św. Walenty to patron nie tylko zakochanych, ale też pszczelarzy, chorych na epilepsje i opętanych... I co w tym romantycznego? |
Śmiesza mnie takie wypowiedzi po części...
A Boże Narodzenie, Wielkanoc - te króliczki i Mikołaje to nie komercja? Tamtą akceptujemy a czemu Walentynek nie?
Dlaczego gdy jesteśmy sami twierdzimy, że to święto jest ble i psując nastrój innym?
Jestem singlem jak narazie i Walentynki mi nie przeszkadzają! Nawet lubię, bo wtedy przynajmniej radio na łagodniejszą nutę gra.
I niech nikt mi nie puszcza bajki, że "nie szuka", bo nie uwierzę. Każdy w głębi duszy chce mieć kogoś tylko próbuje racjonalizowac i twierdzić, że "to już nie dla mnie", "to nie dla mnie".
Jeśli człowiek byłby do życia samemu to by Bóg mu genitaliów nie dał aby się rozmnażał
A co do patrona - znajdź mi patronów, którzy zajmują się tylko jedną "branżą"
akirus - 2008-02-14, 19:23
Cytat: | dla zakochanych walentynki sa przez cały rok |
tak tak, ale gdyby tak w TEN jeden dzien w rou się zapomniec to mało kto by to wybaczył
Izaura - 2008-02-14, 19:40
waldex, prosze Cie, nie porównuj Bożego Narodzenia i Wielkanocy do Walentynek!! Komercja swoją drogą, ale to są przecież święta, które obchodzimy od zawsze, a nie jakieś denne Walentynki. Tą komercje akceptujemy, bo po części pozwala ona nam poczuć klimat zblizających się świąt...
waldex napisał/a: | I niech nikt mi nie puszcza bajki, że "nie szuka", bo nie uwierzę. Każdy w głębi duszy chce mieć kogoś tylko próbuje racjonalizowac i twierdzić, że "to już nie dla mnie", "to nie dla mnie". |
A czy ktoś coś takiego napisał?? Nie jestem osobą samotną, mam chłopaka, tylko po prostu nie uznaje tego pseudo "święta". Moim zdaniem nie potrzeba specjalnego dnia w roku, żeby komuś wyznać miłość. I jak słusznie zauważył yampress, dla zakochanych walentynki trwają cały rok.
waldex - 2008-02-14, 20:02
Izaura napisał/a: | waldex, prosze Cie, nie porównuj Bożego Narodzenia i Wielkanocy do Walentynek!! Komercja swoją drogą, ale to są przecież święta, które obchodzimy od zawsze, a nie jakieś denne Walentynki. Tą komercje akceptujemy, bo po części pozwala ona nam poczuć klimat zblizających się świąt...
|
A ja myślałem że klimat świąt polega na rodzinnej atmosferze... Po co pomagać sobie poczuć klimat świąt tylko "po części"?
Izaura - 2008-02-15, 21:58
Cytat: | A ja myślałem że klimat świąt polega na rodzinnej atmosferze... |
No i dobrze myślałeś, bo święta to przede wszystkim rodzinna atmosfera. Natomiast zupełnie nie rozumiem co miałeś na myśli pisząc:
waldex napisał/a: | Po co pomagać sobie poczuć klimat świąt tylko "po części"? |
Kiedy widzę w tv reklamy świąteczne, Mikołaje, Śnieżynki itp. czuje atmosfere zbliżających się świąt, co zresztą napisałam już wcześniej. Nie wiem w jaki sposób Ty to odbierasz. W każdym bądź razie, to na pewno nie jest ten sam rodzaj komercji, jaki towarzyszy Walentynkom...
*W każdym razie
|
|