red - 2008-06-04, 18:00 Temat postu: Gdzie w okolicy rośnie MIĘTA ? Mam nietypową prośbę do forumowiczów - czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie w Wieluniu lub okolicach rośnie mięta? Powód prozaiczny - ostatnio rozsmakowalismy sie ze znajomymi w kilku drinkach z miętą (polecam zwłaszcza MOJITO), a niestety ta sprzedawana w sklepach jest kompletnie bez smaku... Co prawda udało mi się wysadzić w przydomowym ogródku troche mięty, ale ilość ta wystarczy tylko na kilka drinków 
Z góry dzięki za wszelkie informacje 
raulmanka - 2008-06-04, 21:53 u mnie w ogródku rośnie  a u mojej babci w ogródku to jest jej mega dużo;p
Syn Mariana - 2008-06-04, 22:01 Trzeba się wybrać nad Wartę w zeszłym zbierałem w Przywozie  ale teraz mam swoją 
dawid - 2008-06-04, 22:07 u mojego teścia w ogródku
Maru - 2008-06-05, 06:42 W każdym gospodarstwie na wsi Ferbik - 2008-06-05, 07:07 Ja też mam swoją Dwa rodzaje nawet 
akirus - 2008-06-05, 13:42 a ja mam w ogródku jeszcze melisę i latem nie ma nic lepszego do picia niż świeża miąta z melisą ..... a jak pachnie
mareks - 2008-06-05, 14:09 Radziłbym poprosić kogoś kto jedzie na wakacje do Tunezji lub Egiptu, tam to jest prawdziwa mięta.Koszt żaden i kłopot żaden. red - 2008-06-11, 00:43 OK. Troche pomogliście. W podzięce dostaniecie przepis na MOJITO
MOJITO - światowy drink z kubańskim rodowodem Wielką popularność tego wspaniałego drinka zawdzięczamy jego niepospolitemu smakowi oraz miłośnikowi kubańskich koktajli - Ernestowi Hemingway. Parne tawerny oraz zapełnione turystami tarasy hotelików w starych dzielnicach, kręte uliczki oraz rozbrzmiewające na nich mambo i salsa, słynne cygara a także Mojito oraz Daiquiri to symbol La Habany - stolicy Kuby. Mojito (czyt. Mochito) czyli moskit - sporządzony został ze składników, które znajdowały się na "... wyspie jak wulkan gorącej..": aromatycznego, kubańskiego rumu, cukru trzcinowego, liści yerbabueny (rodzaj mięty) i limonki (w niektórych oryginalnych recepturach można doszukać się dodatku kilku kropel piwa). Powstał w pierwszej dekadzie ubiegłego stulecia w klubie La Bodeguita del Medio, którego częstym gościem był właśnie Ernest Hemingway. Lata 30 i 40 XX w. były okresem wielkiej prosperity tego koktajlu - kubańscy barmani włożyli wiele wysiłku aby został uznany za drink o światowym zasięgu a zagraniczni turyści masowo odwiedzający Kubę przenosili modę na Mojito do swoich krajów. Mojito (receptura klasyczna): 40 ml kubańskiego rumu garść listków yerbabueny (mięty) ok. 8 -10 szt. 1 ł. Cukru trzcinowego lub syropu z trzciny cukrowej 1 limonki 70-90 ml wody sodowej 100 ml kruszonego lodu wysoka szklanica (np. highball albo hurricane) Aby go przygotować w sposób klasyczny ucieramy muddlerem Cukier, liście mięty oraz pokrojoną limonkę. Mieszamy z kruszonym lodem i dodajemy Rum oraz wodę. Po wymieszaniu dekorujemy listkiem świeżej mięty. Można także dołączyć plaster limonki. Niekiedy receptura modyfikowana jest dodatkiem paru kropel bittersa lub wspomnianego wyżej piwa. Takie przygotowanie koktajlu wymaga od barmana zaangażowania i czasu (ucieranie składników). Dlatego też zostały stworzone specjalne miksy (MOJITO REVOLUTION), które znacznie skracają czas przygotowania Mojito. Oczywiście zamiast rozgniatania limonki można użyć gotowego soku bądź syropu z limony. Z czasem, na bazie tego klasycznego koktajlu zaczęły powstawać nowe wariacje (zawsze jednak starano się zachować jego miętowo-kwaśny, orzeźwiający charakter) np. Tequila Mojito - zamiast rumu używa się tequili, Mojito Honito gdzie cukier zastąpiono miodem, albo też Apple Mojito, Mango Mojito czy Mojito Martini, który nie zawiera dodatku wody i jest podawany w klasycznym kieliszku koktajlowym (martini). Klasyczne Mojito jest doskonałym drinkiem na gorące dni, godnym polecenia dla wszystkich barów i dyskotek. Szybko stałby się i u nas bardzo modnym gdyby tylko barmani chcieli włączyć go do swojego "repertuaru". P.S. Zapraszam wszystkich do odwiedzenia strony : http://www.bacardimojito.com/ Artykuł pochodzi ze strony: www.bartender.pl Administrator - 2008-06-11, 08:07 Red skąd Ty bierzesz wodę sodową? 
red - 2008-06-11, 09:50
Jak to skąd? Z głowy...
|
