|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Praca / Edukacja - Akademia Polonija i Akademia Jana Długosza w Częstochowie
Leveile Soleile - 2008-08-07, 15:16 Temat postu: Akademia Polonija i Akademia Jana Długosza w Częstochowie Czy wiecie coś na temat tych uczelni, a konkretnie na temat kierunku-administracja?Chodzi mi o studia zaoczne. Ciekawa jestem która uczelnia jest lepsza i ogólnie-wszystko mnie interesuje.
Szukałam w necie, ale są różne opinie. Jeśli coś wiecie, to piszcie.
vvivvo - 2008-08-07, 16:36
yyyy, z dwojga złego zdaniem mym: ajd, bo panstwowa.
JustyGie - 2008-08-07, 18:09
Ja studiuję administrację na AJD, więc jeśli jakieś pytania, to chętnie odpowiem..
Leveile Soleile - 2008-08-07, 18:17
Vvivvo, ale to, że państwowa to niekoniecznie musi oznaczać, że lepsza. Lepiej się upewnić, prawda?
JustyGie, świetnie w takim razie. Napisz proszę, jak Ci się tam podoba, czy dużo osób jest zadowolonych?Czy uczelnia spełniła Twoje oczekiwania?Czy uczelnia jest na poziomie?Czy nie za bardzo "usadzają" na egzaminach i na roku?;P A i jeszcze jedno-jakbyś wiedziała też coś o ochronie środowiska, to możesz napisać, ale nie musisz-to sprawa drugorzędna.
vvivvo - 2008-08-07, 18:29
Leveile Soleile, znaczy kwestia czego Ty oczekujesz.
AJD - moja żona jest właśnie po ajd - nie pracuje w swoim kierunku - ochrona środowiska, wiec jezeli patrzysz pod tym wzgledem, to naprawde sie zastanow. ciezko jej bylo znalezc prace, nie ze wzgledu na to, ze nie bylo zapotrzebowania na rynku, lecz wlasnie na fakt, ze ajd.
ap - slyszalem rozne zdania, ze znajomych Ci ktorzy tam poszli, to nie po to, by pracowac w wyuczonym zawodzie, tylko by zdobyć papier.
Wiec roznie z tym studiowaniem bywa.
POWODZENIA w kazdym razie, Twoj wybór i oby jak najbardziej słuszny. Z mej strony chyba tyle.
pozdrawiam cieplo.
Leveile Soleile - 2008-08-07, 18:52
Vvivvo, szkoda, że Twoja żona nie znalazła pracy w swoim zawodzie, rozumiem, że nie chcieli jej przyjąć bo ukończyła tą, a nie inną uczelnię?No to lipa...Jeszcze na innym forum pytałam parę dziewczyn o zdanie na temat tego kierunku i tych uczelni i generalnie nie są zachwycone ogólnie tym kierunkiem.
Na początku chciałam iść na zdrowie publiczne do Łodzi-w sumie Łódź już trochę znam.;) Ale do Częstochowy miałabym bliżej no i o wiele taniej(mój brat tam studiuje dziennie i u niego bym nocowała), tyle, że nie ma tam mojego kierunku i tak się zastanawiałam nad innym, ale chyba jednak postawię na tą Łódź.
No nic, dzięki za odpowiedź i również pozdrawiam.
JustyGie - 2008-08-07, 18:54
Leveile Soleile, uczelnia taka sobie. Mało zajęć w sumie, więc mam czas na pracę - studiując dziennie. Jak wszędzie, zdarzają się świry, które uwalają dla czystej przyjemności... (z pozdrowieniami dla doktora M.S.) Ogólnie - nie jest źle.
Leveile Soleile - 2008-08-07, 19:05
Okej, Tobie JustyGie również dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji. Jeszcze nie usłyszałam ani nie przeczytałam zadnej zbyt pochlebnej opinii o tej uczelni, więc lepiej nie będę ryzykować, a znowu Akademia Polonijna hmm-patrzyłam na ich stronę, kwestionariusz, regulaminy- tam jest baaardzo chrześcijańsko-w koncu rektor jest księdzem.;) Podobno nazywają go częstochowskim Rydzykiem, więc ekhm, sama nie wiem.
Ok, w takim razie lepiej wyruszę do Łodzi.
Dzięki raz jeszcze.
vvivvo - 2008-08-07, 19:12
Leveile Soleile, uzględnij jednak:
Leveile Soleile napisał/a: | Ale do Częstochowy miałabym bliżej no i o wiele taniej(mój brat tam studiuje dziennie i u niego bym nocowała | , kwestia co chesz w przyszłości? Osiedlić się w innym mieście, czy też powrócić po studiach do Wielunia?
Poza tym sporo osób nie pracuje w swoim zawodzie i nie narzeka.
Słusznego wyboru, choć pewnie nie będzie łatwy.
Leveile Soleile - 2008-08-07, 19:18
Ale ja będę studiować zaocznie na razie , wiec i tak będę w Wieluniu mieszkać, natomiast po studiach już bym chciała gdzieś wyjechać, nawet może w trakcie-do tego miasta,w którym bym studiowała i znaleźć tam pracę,a przynajmniej postarać się, bo wiem, że łatwo nie jest...
A że wiele osób nie wykonuje swojego zawodu to wiem-sama go też nie wykonuję niestety...
yabos - 2008-08-07, 19:23
O AP słyszałem że kiedyś przed egzaminem profesor musiał wyjść żeby swój "prezent od wdzięcznych studentów" obejrzeć bo nikt nie będzie lodówki na salę wnosił... Ale zaznaczam, że o łapówkarstwie to tylko plotki. Chociaż jeśli słyszy się je z paru źródeł to coś w tym musi chyba być. Ale paru zadowolonych z tej uczelni też spotkałem.
Co do AJD to studiowałem tam przez rok zaocznie filologię angielską i teraz przenoszę się do Łodzi. Głównie dlatego, że zajęcia miałem też w piątki od 11 więc ciężko z jakąś pracą bo nie wszędzie chcą dawać 2-3 wolne piątki w miesiącu (zjazdy były dość często). W niedziele kończyliśmy często ok. 13 a nie udało się załatwić żeby zrobić 2 dni ale pełne. Ogólnie jeśli chce się tam coś załatwić to jest ciężko. No i ze zdawalnością też średnio. Na początku były 2 grupy po 40 osób. Na koniec sesji w każdej grupie było po 12 studentów, nie wiem jak jest teraz. Powiem tylko że na 3 roku zostało się 8 osób... Wszyscy odnosiliśmy wrażenie, że nikomu tam nie zależy na studentach. Nie wiem jak jest na dziennych, może trochę lepiej.
Ewka87 - 2008-08-07, 19:36
Leveile Soleile, wspomniałaś coś o ochronie środowiska.... To dlaczego nie weźmiesz pod uwagę Politechniki Częstochowskiej?
Leveile Soleile - 2008-08-07, 20:34
Syd, a to ciekawa ta opowiastka z lodówką. Tez słyszałam o tym przeslizgiwaniu się na AP i ogólnie różne rzeczy,a ile z tego prawdy, to nie wiem.;)
Hmm więc na AJD niezły przesiew jest...Moja koleżanka tam studiuje pedagogikę na I roku na dziennych, to siedzi ciągle przy książkach no i generalnie nie jest zbytnio zadowolona,ale nie chce już zmieniać uczelni.
Tak Ewka, wspomniałam, ale ogólnie to nie biorę raczej pod uwagę tego kierunku, ponieważ jest tam matma, fiza,a u mnie ciężko z tymi przedmiotami.;) Na politechnice tym bardziej (przypuszczam) nie dałabym rady, dlatego nie wzięłam jej pod uwagę.
akirus - 2008-08-07, 20:48
syd napisał/a: | O AP słyszałem że kiedyś przed egzaminem profesor musiał wyjść żeby swój "prezent od wdzięcznych studentów" obejrzeć bo nikt nie będzie lodówki na salę wnosił... Ale zaznaczam, że o łapówkarstwie to tylko plotki. Chociaż jeśli słyszy się je z paru źródeł to coś w tym musi chyba być |
Oj tak, tak.... Ja tez studiowałam w Czewie i o AP wiele słyszałam, jest drogo na niskim poziomie i trzeba byc gotowym na "semestralne wydatki". Z mojego kierunku kilka osób przenosiło się z AP na moją uczelnie.
Ale wybór należy do ciebie... Powodzenia
akirus - 2008-08-07, 20:50
Dodam, że kuzynka jest po AJD i nigdy nie mówiła, że jest łatwo, ale ogólnie była zadowolona (skończyła resocjalizację).
Leveile Soleile - 2008-08-07, 23:12
Dziękuję Akirus za dodatkowe informacje.
Jednak jestem po tych wszystkich wiadomościach z internetu trochę skołowana i chyba zniechęcona do Częstochowy, ale dziękuję wszystkim za cenne info.
|
|