adrianmikula - 2008-12-02, 22:12 Temat postu: TNI.SG zapraszam do współpracy TNI.SG zapraszam do współpracy Szukam poważnych osób do zarabiania poważnych pieniędzy poza swoją regularną pracą. Lubisz pomagać innym? Jesteś kreatywny/kreatywna ? Tak. To mam dla Ciebie propozycję możliwość współpracy w czasie wolnym od innych zajęć.( w postaci dochodu pasywnego) Wymagana wcześniejsza rozmowa kwalifikacyjna. Zapraszam serdecznie tylko do kontaktu poważne osoby aby poznały firmę Top Trendy. www.adrmik.pl Wszystkich którzy są zainteresowani współpracą, niezależnie, czy mieszkają w Polsce, Europie czy gdziekolwiek w świecie. Zapraszam codziennie po 16:00 Kontakt: Adrian Mikuła Tel.691-232-546 po 17:00 Skype: adrian_mikula po 17:00 www.adrmik.pl KasiaM - 2008-12-03, 07:46 Kolejni naciągacze... Obejżałam wszystkie te prezentacje i tak sobie myślę, że człowiekowi większej sieczki z mózgu nie idzie zrobic - bardziej zaplątac sie tego nie da 
Poza tym "wplac tylko 140 czy tam 160 zl (nie pamietam juz dokladnie) przeciez to nie duzo"... Taaa... A musisz znaleźc kilka osób, które wpłacą też te pieniądze, żeby się wpisac i żebyś ty mógł zarabiac i tak w kółko. Te osoby muszą znaleźc nowe, te nowe kolejne... A póżniej ludzie chodzą na policję, że naciągacz, że wpłaciły pieniądze i nic z tego nie mają... adrianmikula - 2008-12-03, 08:14
Witam Nie rozumiem Pani odpowiedzi Nie my ustalamy cenę za opłatę manipulacyjną tylko firma w kazdym MLM jest jakaś wpłata za starter Pani myśli ze stworzenie narzędzi które dysponujemy mozna zrobic za 0zł jest Pani w błędzie . My nie szukamy osóbó na etat tylko do wspłópracy Bo produkt jest numer 1 jeśli chodzi o jego obronę o produkcie można poczytać na naszej www.fenomennoni.pl/adrianmikula . Jak by Pani wiedziała dużo o MLM to by Pani takich pytań nie zadawała poniewaz wiadomo ze w kazdym MLM chodzi o sprzedaż a my nie sprzedajemy tylko budujemy Prosumentów.. A to co innego niż Pani myśli.. A po 2 nie mamy czasu na głupie beznadziejne dyskusje Dlatego mamy swoją technikę i tak działamy i osiągamy sukces,, A Pani nam w tym nie przeszkodzi .. BO jest to temat tak ważny jak każdy dzień jest ważny.. A co do prezentacji to same prezentacje mówią o co chodzi i dlatego najpierw trzeba zrozumieć krok 1 a potem iśc do kroku 2. a nie kork 1 i potek odrazu krok 2 bo tutaj robi sie mętlik Pozdrawiam. KasiaM - 2008-12-03, 08:30 Skoro ten produkt jest nr 1 to czemu nikt o nim nie slyszal??  Tzn o soku z noni słyszałam a nawet piłam, tylko, że to jest produkt ogólniedostępny w dobrych aptekach i nie wiem po co wokół niego robic tyle szumu?! To tak jakby przereklamowywac sok pomarańczowy...
A poza tym cale to gadanie przypomina mi zapewnienia przy wizytach Swiadków Jehowy - tak samo wszystko ubarwiaja, ze trzeba najierw zrozumiec... 
Administrator - 2008-12-03, 08:36 Proszę napisać prosto i jasno na czym polega praca i na jakich zasadach jest wynagradzana, w przeciwnym razie post zostanie usunięty. Prosument to zbyt szerokie pojęcie i może być rozumiane na kilka sposobów. Teoretycznie prosument to połączenie dwóch słów: producent i konsument. Jest to ktoś, kto korzysta z produktu (konsumuje go) a jednocześnie ma udziały w jego sprzedaży. KasiaM - 2008-12-03, 08:45
Ja próbowałam to zrozumiec i poukładac w miarę prosty sposób ale no niestety Nie da się! 
Poza tym Pan naprawdę nie rozumie pojęcia prosument. Najbardziej odpowiednim był by tu jakiś pośrednik sprzedaży albo wspólpracownik (?) Nie wiem... To jest takie potrzepane, że sama nie wiem jak to określic
mareks - 2008-12-03, 12:45 Toż to coś takiego jak łańcuszek św.... albo kredyt argentyński. Pierwsi zarabiają a ostatni tracą by ci pierwsi mogli zarobić. ourson - 2008-12-03, 14:45
to absolutnie nie jest kredyt argentyński. Tzw. Kredyt argentyński, mimo złej sławy którą uzyskał dzięki różnej maści naciągaczom jest całkiem sprytnym wynalazkiem. mareks - 2008-12-03, 16:17 Oczywiście że nie to samo ale prowadzi do tego samego-czyli ostatni płacą na pierwszych. ourson - 2008-12-03, 17:43 mareks, w kredycie argentyńskim nikt za nikogo nic nie płaci. Przynajmniej jeśli mówimy o samym pomyśle. Każdy płaci za siebie. I jeśli nikt z systemu się nie wyłamie to za nikt za nikogo nic nie musi płacić. Ale to temat na odrębną dyskusję. Koniec wątku w tym temacie. Jeśli chcemy kontynuować dyskusję o kredycie argentyńskim proponuję aby moderator wydzielił wątek. Administrator - 2008-12-04, 14:11 Temat zamykam, nie doczekałem się odpowiedzi. |
