Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Aktualności / Wydarzenia - Duch i odwaga w narodzie nie ginie

mareks - 2009-01-19, 16:19
Temat postu: Duch i odwaga w narodzie nie ginie
Byłem dzisiaj świadkiem sytuacji:
Poseł Łuczak przyniósł do sklepu Rywal wagę łazienkową do reklamacji,sprzedawca pokazał że żadnej wady nie ma wówczas p.poseł zażądał zwrotu pieniędzy.Sprzedawcy /pan i pani/stanowczo odmówili.Wowczas poseł coś tam coś tam a na to pani sprzedawczyni że nie powinien wykorzystywać stanowiska.
I to mi się podobało-że nie tak łatwo rzucić wieluńskich sprzedawców na kolana :)

hajen - 2009-01-19, 16:22

Skoro poseł Łuczak uważa, że waga jest wadliwa, to niech się cieszy! W końcu to oznacza, że stracił na wadze!
Ferbik - 2009-01-19, 17:05

Z tego co się orientuję to nie można za pierwszym razem żądać zwrotu pieniędzy, ale gdzieżby pan poseł ustawę o prawach konsumenta przeczytał... :P
Gregg Sparrow - 2009-01-19, 17:24

Ferbik mylisz się... można na zasadzie niezgodności towaru z umową.
ryba - 2009-01-19, 18:02

Nie rozumiem tego tematu, a tym bardziej nie rozumiem dyskusji, który tu się tworzy. Są jakieś granice absurdu...
mqs - 2009-01-19, 18:20

Wszystko wynika z rozbestwienia klientów, przez markety, centra handlowe, etc., które w walce o klientów dopuszczają takie praktyki jak zwroty. Powoduje to, że w poniedziałki jest dzień zwrotów w sklepach odzieżowych, śmierdzących ubrań kupionych w piątek.

Jakiś czas temu kupowałem walizkę, ku mojemu zdziwieniu i dokładnym jej obejrzeniu w środku były pamiątki z wakacji jakiegoś dziecka.

Dla mnie to chore, bo zwroty towaru, nie są podparte żadnym argumentem prawnym.

Ale w dużych miastach to codzienność - nie dziwi mnie, że światowy wieśniak* się oburzył.


* wieśniak - daw. «chłop, rolnik» (za PWN)
Z deklaracji posła wynika, że posiada gospodarstwo rolne. Nie ma więc podstaw, do uznawania tego jako zwrot obraźliwy.

Gregg Sparrow - 2009-01-19, 18:43

mqs napisał/a:
Dla mnie to chore, bo zwroty towaru, nie są podparte żadnym argumentem prawnym.

Są przepisy które to regulują. Jeżeli towar ma wadę stosuje się przepisy prawne z ustawy: http://www.mg.gov.pl/NR/r...nc_tekst_je.pdf
Warto znac tą ustawę szczególnie że sprzedawcy wciskają kit że "od tego jest gwarancja" i odsyłają do serwisu. Wcale tak nie musi być.

Spooky - 2009-01-19, 19:38

Ja nie widzę nic złego w zwrotach towarów, a przeciwni temu są chyba tylko właściciele sklepów. Bardzo cenię sobie sklepy, w których klient ma możliwość zwrotu towaru, który mu po prostu nie odpowiada. Często przecież zdarza się coś kupić, a potem w domu okazuje się że to wcale nie odpowiada moim oczekiwaniom. Warto wtedy mieć możliwość zwrotu takiego towaru. A jeśli chodzi o zwroty wadliwych produktów to jest to oczywiste, że w każdym sklepie powinna być taka możliwość i sprzedawcy nie powinni robić z tym problemów.
Mateusz - 2009-01-19, 20:54

Ja słyszałem jeszcze inną historyjkę o pośle Łuczaku, ale nie moge potwierdzić bo nie było mnie przy tym.

Znajoma opowiadała jak z dzieckiem kupowała znicze na jakiejś rocznicy w Wieluniu(bodajże JP II). Pan Łuczak podszedl do niej i zaproponował, że kupi od niej znicz(jako że już nie było w sklepach o tej porze) za 10zł.

Oczywiście kobieta odmówiła, bo chce nauczyć dziecka pamięci do zmarłych czy patriotyzmu.

mqs - 2009-01-19, 20:58

gregg napisał/a:
Są przepisy które to regulują. Jeżeli towar ma wadę stosuje się przepisy prawne z ustawy: http://www.mg.gov.pl/NR/r...nc_tekst_je.pdf
Warto znac tą ustawę szczególnie że sprzedawcy wciskają kit że "od tego jest gwarancja" i odsyłają do serwisu. Wcale tak nie musi być.


Ja pisałem o zwrotach, niuzasadnionych niczym. Chcę oddać, bo chcę oddać. Ktoś poniżej pisze, że to popiera.
Problem w tym, że niektórzy robią oborę - wykorzystując to w chamski sposób, oddając używane już przez siebie rzeczy.

Gregg Sparrow - 2009-01-19, 21:01

Mateusz napisał/a:
Ja słyszałem jeszcze inną historyjkę...Znajoma opowiadała...

Mateusz wiesz jak to sie nazywa??? PLOTKA!!! Nie powinieneś tego robić... tym bardziej że:
Mateusz napisał/a:
...nie moge potwierdzić bo nie było mnie przy tym...
Więc nie pisz takich rzeczy bo możesz zostać posądzony o pomówienie... i po co ci to? A poza tym nie wypada.

Mqs zwroty nie uzasadnione niczym nie muszą być przyjmowane przez sprzedawcę. Wtedy liczy sie tylko dobra wola sprzedawcy. Jak przyjmie to jego sprawa.

yabos - 2009-01-19, 21:24

Mateusz napisał/a:
Ja słyszałem jeszcze inną historyjkę o pośle Łuczaku, ale nie moge potwierdzić bo nie było mnie przy tym.

Znajoma opowiadała jak z dzieckiem kupowała znicze na jakiejś rocznicy w Wieluniu(bodajże JP II). Pan Łuczak podszedl do niej i zaproponował, że kupi od niej znicz(jako że już nie było w sklepach o tej porze) za 10zł.

Oczywiście kobieta odmówiła, bo chce nauczyć dziecka pamięci do zmarłych czy patriotyzmu.


Straszne... Człowiek zapomniał znicza, chciał odkupić (bo chyba nie ukraść) i zaraz jest temat do plotek. Tak samo jak z tą wagą. Wie ktoś dokładnie dlaczego poseł chciał ją zwrócić? Co powiedział, że sprzedawca zaczął coś mówić o wykorzystywaniu stanowiska? Niedługo się dowiemy, że poseł jest masonem, je niemowlęta a co czwartek zamienia się w wilka. I nie bronię posła Łuczaka. Ale po prostu plotkowania nie lubię. Zwłaszcza takiego
Cytat:
Wowczas poseł coś tam coś tam

a dzielny sprzedawca się nie dał.

mqs - 2009-01-19, 22:22

gregg napisał/a:

Mqs zwroty nie uzasadnione niczym nie muszą być przyjmowane przez sprzedawcę. Wtedy liczy sie tylko dobra wola sprzedawcy. Jak przyjmie to jego sprawa.


A o czym ja pisałem?
Powtarzam: "Wszystko wynika z rozbestwienia klientów, przez markety, centra handlowe, etc., które w walce o klientów dopuszczają takie praktyki jak zwroty. Powoduje to, że w poniedziałki jest dzień zwrotów w sklepach odzieżowych, śmierdzących ubrań kupionych w piątek."

ryba - 2009-01-19, 22:53

Cytat:
Wie ktoś dokładnie dlaczego poseł chciał ją zwrócić? Co powiedział, że sprzedawca zaczął coś mówić o wykorzystywaniu stanowiska?



No też właśnie. I dlatego ten wątek jest jakąś absurdalną paplaniną, o czym napisałem parę postów wyżej. A już post Mateusza jest pierwszym mocnym kandydatem do tytułu "WTF roku" tudzież "LOL roku". Idiotyzm w postaci klinicznej.

PS. Ja kiedyś widziałem, jak dyrektor jednej z wieluńskich szkół kupował w sklepie dużą zawartość wódki. I wyobraźcie sobie, że ekspedientka się nie postawiła, nie wytłumaczyła owemu dyrektorowi, że to tak nie wypada, że społeczna funkcja, odpowiedzialna, autorytet, dawanie przykładu młodzieży, tylko sprzedała mu tą wódkę i jeszcze zaproponowała egzemplarz ze szklanką gratis, bo niewiele droższy od tego w standardzie. Ej, podyskutujmy o tym. Jak myślicie, czy dyrektor szkoły powinien tak postępować? Czy to się godzi? A jeśli się nawalił i poszedł na kacu do szkoły? Ba, on się na pewno nawalił i poszedł nie tylko na kacu do szkoły, ale na co najmniej lekkim rauszu i w konsekwencji urzędował po pijaku! Gdzie była policja? Czy policja nie powinna standardowo robić kontroli w każdej szkole codziennie rano? Co na to rodzice dzieci, które stają się ofiarami takiego zwyrodnialca? Gdzie jest "Ekspres reporterów"? Czemu o tym nie ma na forum? Czy poseł Łuczak nie powinien napisać ustawy zakazującej sprzedawania alkoholu dyrektorom szkół? Co on tam właściwie robi w tym sejmie? Napisał w ogóle jakąś ustawę albo ma chociaż jakieś "plany budowy dróg"? Co na to księża?

hiszpan - 2009-01-19, 22:58

Proponuje zamknac ten temat albo przeniesc go do dzialu humor :wink:
Rybak - 2009-01-20, 08:04

Zima jest......ludziom się nudzi.......to i granice absurdu zostają przesunięte daleko poza horyzont....

ryba napisał/a:
mocnym kandydatem do tytułu "WTF roku"


To nasuwa mi pomysł zorganizowania wątku z "plotką roku".....potem małe głosowanie
jak to miało miejsce w przypadku idiotyzmów i pozytywów :)

Zgłaszam post Mateusza, jako pierwszego kandydata do plotki roku.

mareks - 2009-01-20, 08:34

Mój wątek nie dotyczył problemu zwrotu tylko problemu sprzeciwu.A coś tam coś tam bo nie chciałem opisywać reakcji posła na ten sprzeciw.Po prostu wydaję mi się że zabrakło tam w postawie posła godności zajmowanego stanowiska.
Ferbik - 2009-01-20, 08:37

mareks napisał/a:
Mój wątek nie dotyczył problemu zwrotu tylko problemu sprzeciwu.A coś tam coś tam bo nie chciałem opisywać reakcji posła na ten sprzeciw.Po prostu wydaję mi się że zabrakło tam w postawie posła godności zajmowanego stanowiska.

I tak właśnie powinno to zostać odebrane.

Zamykam temat.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group