Ryszard Kmita - 2009-04-27, 22:56 Temat postu: nasze świetowanie W dniu 26 kwietnia w naszym mieście odbyła sie bardzo znacząca dla spoleczności Wielunia uroczystośc religijno -patriotyczna rozpoczeta mszą świętą w Wielunskiej Kolegiacie a zakończona odslonięciem tablicy z nazwiskami nauczycieli pomordowanych w Katymniu i innych miejscach kaźni na okrutnej ziemi. W uroczystości tej powinno wziąć jak najwięcej uczniów naszych szkół, a tymczasem... Dzięki bardzo serdecznej mi osobie na trzy godziny opusciłem szpital i z wózkiem inwalidzkim udalem się samochodem Serdecznego na te uroczystośc. Homilia w czasie mszy skierowana była głównie w stronę młodzieży, ale niestety, na palcach jednej ręki można było policzyc w kosciele młode osoby, które chyba przypadkowo trafily akurat na taką uroczystą celebrę. Owszem, były poczty sztandarowe naszych szkół, ale bez młodzieży. Podczas odsłaniania pomnika obelisku podobna frekwencja młodych ludzi, A szkoły przez organizatorów były o uroczystości zawiadamiane i informowane o czasie rozpoczecia uroczystości. Kto zawinił? Otwarcie mówię, że winni sa nauczyciele, dyrektorzy szkół, bo i ich była bardzo znikoma garstka. Wstyd wielki WIELCY PEDAGODZY,za jakich się uważacie. Wstyd dla nauczycieli historii. Jak Wy kształtujecie uczucia patriotyczne naszej młodziezy??? Pytam Was !!! Niedzielna uroczystośc to wspaniała lekcja historii naszego narodu. A Wam się nie chcialo przybyć na tę lekcję i nie chciało się Wam przyprowadzic na nią swych wychowanków. Nie powinniście być nauczycielami w ogóle, jeśli w taki sposób wychowyjecie mlodzież w duchu patriotyzmu. Wstyd mi za Was ogromny. Co Wy przekażecie młodzieży o bohaterach historii naszego miasta? Chyba niczego od Was się nie dowiedzą, bo Wam się nie chce tym zajmować. Odbębnicie, co macie w programach i macie z głowy wychowanie młodziezy. Wstyd i hańba Wam wszystkim takim Wielkim Nauczycielom!!!! Wstyd. Zobaczymy ile mlodzieży przyprowadzicie ze sobą na uroczystości związane w naszym największym narodowym świętem, jakim jest 3. Maja? Zobaczymy. A może Wy sami nie wiecie, z jakiej okazji jest to wielkie święto? Oburzony na Was - Ryszard Kmita hajen - 2009-04-28, 00:58 A skad masz pewnosc, ze nauczyciele nie wspominali o tej uroczystosci uczniom? Moze to wina mlodziezy, ze znajduje sobie "ciekawsze" zajecia? Przeciez nie mozna ich sila zaprowadzic do Kosciola. Patriotyzm zanika w dzisiejszych czasach coraz to bardziej. A moze chodzi Ci o to, ze nauczyciele powinni zebrac "wycieczke" i zaprowadzic ich na Mszę? Zaloze sie, ze bylyby tluuuumy chetnych. Nie mozna niczego robic na sile. Gdyby Msza odbyla sie w godzinach szkolnych - moglbym zrozumiec Twoje oburzenie. A tak widze tylko czepianie sie. Administrator - 2009-04-28, 08:00 Ryszard Kmita dlaczego sam wcześniej nie wspomniałeś na forum o tej uroczystości? Być może cześć osób nie poszła z czystej niewiedzy. Rybak - 2009-04-28, 08:28 Właśnie, nie widziałem nigdzie żadnego plakatu reklamującego tę uroczystość, żadnej reklamy w radiu, ogłoszenia w gazecie itp., itd...... Może wina leży po stronie organizatorów, że nie postarali się o odpowiednią promocję w/w uroczystości ?? Maciej - 2009-04-28, 11:10 Temat postu: Re: nasze świetowanie
Odpowiem troszkę inaczej na pana tekst , w zeszłym tyg miałem zaszczyt być na specjalnym pokazie filmu "Generał Nil" w Bielsku. Specjalny pokaz niska cena biletów , seans o godz 20:30 . Pomimo iż mam 200 km pojechałem , byłem dużo za wcześnie zabijałem czas chodzeniem po centrum handlowym . Godz 19:45 jestem pod sala czekam na znajomych , ludzi masa Młodzież starsi ogólnie cały przekrój . Powiem szczerze że byłem w szoku że takie zainteresowanie jest . Szanowny panie i co sie okazało ??? 20:15 Szybcy i Wściekli chała prod amerykańskiej . Zostało nas osiemnaście osób , jeszcze ciekawostka siedziałem obok myślę 50-letniej nauczycielki HISTORII , w czasie rozmowy podczas reklam powiedziała że kilku jej uczniów było w kinie ale wybrało amerykańską prod .  Oczywiście w szkole informowała o pokazie .
Miałem na dysku porównanie zajęć z historii w różnych krajach w tym w stanach , jeśli tylko znajdę wkleję . Pozdrawiam. Ryszard Kmita - 2009-04-28, 23:22 Temat postu: Nasze świętowanie Mnie nie chodziło w wpisie tylko o uczestnictwo młodzieży we mszy, ale o jej udział w uroczystości. wszystkie szkoły były powiadomione, czego dowodem były ich poczty sztandarowe. Czy za sztandarem danej szkoły nie powinna iść chocby grupka uczniów. A i nauczycieli było niewielu, co uważam z ich strony za wielki skandal. Dyrektorzy, wychowacwcy powinni na glowie stanąć, by zmobilizować młodzież do pójścia choćby pod obelisk-symbol. To była wspaniala lekcja historii. Młodzi nie lubią słuchac o przeszlości, gdy o niej mówią starsi, ale kiedyś będa żałować, że nie ma juz tych, co chcieli im opowiadać, i nie będa umieli odtworzyć przeszłości swoim dzieciom.I co im powiedzą? Co im przekażą o przeszlości swej rodziny, swego domu, swego miasta, swej małej ojczyzny? Przeszłość powinnismy nosić w sercu, jakakolwiek by ona była. Ktoś na Forum powiedział, że dzisiaj patriotyzm zanika, ale dlaczego? Ryszard Kmita Stefan - 2009-04-29, 06:55
Postarajmy się wywiesić flagi na majowe święta (choćby na balkonie) ... bo spółdzielnia pewnie tradycyjnie zawiedzie i wywiesi flagi tylko na co którymś bloku (zamiast przynajmniej na co drugiej klatce - powinny być na każdej klatce). 1 maja – Święto Pracy 2 maja - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej 3 maja - Świętem Konstytucji 3 Maja Maciej - 2009-04-29, 08:50 Temat postu: Re: Nasze świętowanie
Panie Ryszardzie mam nadzieję że nie tęskni pan za czasami kiedy obecność na pewnych imprezach była obowiązkowa ??? . W odpowiedzi na pytanie : Odpowiedzialne za to są , - Media (szeroko pojęte ) - Rodzina - Szkoła Dokładnie w tej kolejności , oczywiście to moje zdanie . Poziom wpływu na młodego człowieka chyba tak się właśnie się dzieli . Samą lekcją Historii nic sie nie zwojuje , przynajmniej niewiele . Nasz kochany MEN w zeszłym roku zastanawiał się czy wprowadzić bajeczkę o pingwinach gejach , w Chorwacji odpowiednik drukuje komiksy o bohaterach narodowych . Pozdrawiam. miko 005 - 2009-04-29, 18:21 Ryszard Kmita, zawsze wydawało mi się, śledząc Twoje posty, że jesteś osobą, której raczej daleko do „komunistycznych” trendów. Niestety, widzę że się myliłem. A może jest tak, że dobrze się krytykuje tamte czasy, choć dzisiaj samemu próbuje się je powielać  .
Dlaczego tak wściekle ganisz nauczycieli, czyżbyś nie był zorientowany że dzisiaj nauczycielowi nie wolno przymuszać uczniów do takich rzeczy, a już na pewno w dni wolne od nauki. Ja, jeśli już miałbym mieć do kogoś żal, za małą frekwencję młodzieży na tego typu imprezach, to tylko i wyłącznie do rodziców tejże młodzieży. Nie bez kozery mówi się że; - niedaleko pada jabłko od jabłoni. Druga sprawa, to samo nagłośnienie medialne tej uroczystości. Skoro całość opierała się na Uroczystej Mszy Świętej, celebrowanej z tej okazji, to można było tanim kosztem, w poprzedzającą niedzielę poprosić księży z wieluńskich parafii, o przekazanie takiej informacji ludziom zgromadzonym w kościołach. Sam osobiście dowiedziałem się o tym wydarzeniu, już w momencie jego trwania na terenach parku, od przypadkowo przechodzącej tamtędy znajomej. Było niestety za późno. Gdyby ktoś jednak miał ochotę zobaczyć jak wygląda ów obelisk, zapraszam tutaj  
Ryszard Kmita - 2009-04-29, 18:45 Temat postu: Nasze świętowanie Przykro mi Miko005, że posądzasz mnie o powielanie tradycji komunistycznej. Jestem jak najdalej od tego. Nie wiem, czy wiesz, ale w Twerze w kwietniu 1940 roku sowieci zamordowali mojego ojcaa w dwie godziny poźniej mego ojca chrzestnego, którzy byli policjantami w Osjakowie. I tę uroczystośc niedzielną, choć był przezyłem między innymi jako hołd złożony wszytkim policjantom zamordowanym na okrutnej ziemi. I nie mnie posądzac o sympatie z komunistami. Pozdrawiam Ryszard Kmita Ryszard Kmita - 2009-04-29, 18:52 Temat postu: Nasze świętowanie Napisałem może niejasno, ale chodziło mi o to, że uroczystość niedzielna była poswięcona zamordowanym nauczycielom, a ja ją przezyłem również jako hołd żłozony wszytkim policjantom zamordownaym przez sowietów miko 005 - 2009-04-29, 19:00
Bardzo mi przykro z tego powodu Ryszardzie Kmita, ale to jeszcze nie powód aby swoją złość wylewać na dzisiejszą młodzież i ich edukatorów, za brak odpowiedniej frekwencji. Nie posądzam Cię o PRL-owskie praktyki, ale sam musisz uczciwie przyznać, że Twoje podejście w pierwszym poście tego tematu, jest trochę odzwierciedleniem tamtych czasów, i dlatego aż się zdziwiłem Twoim tonem tamtej wypowiedzi, znając Twój punkt widzenia na czasy sowietyzmu i komunizmu. Skoro już sobie wszystko wyjaśniliśmy, to dalszą dyskusję na temat; kto, z kim i dlaczego sympatyzuje, uważam za zamkniętą .
Ryszard Kmita - 2009-05-01, 09:04 Temat postu: Nasze świętowanie Jeszcze dwa słowa w tym temacie. Ja nie mam żalu do młodziezy, bo piekną mamy młodzież, ale mam predensję własnie do owych edukatukatorów, jak piszesz Miko005. Jutro Święto Flagi Narodowej, ale , niestety, nie wywieszę tych barw na moim balkonie w tym roku. Jestem w szpitalu, więc jak? Ale wszystkim życzę serdecznie wspaniałych wzruszeń w tym dniu i w następnym również. Ryszard Kmita |
