hiszpan - 2009-07-25, 22:02 Temat postu: Felipe Massa przeszedł operację Po groźnie wyglądającym wypadku jakiemu w trakcie kwalifikacji przed GP Węgier uległ Felipe Massa okazało się, że obrażenia jakich doznał Brazylijczyk są poważniejsze niż przewidywano. Według Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA) 28-letni Brazylijczyk jest już po operacji i przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Budapeszcie. Jak podano w oficjalnym oświadczeniu Ferrari Massa do szpitala dotarł przytomny, a jego stan określano jako stabilny. "Po wypadku jaki miał miejsce podczas kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Węgier, Felipe Massa został przetransportowany do szpitala w Budapeszcie. Po przybyciu na miejsce Felipe był przytomny i jego ogólny stan był stabilny. Po dokładnych badaniach okazało się, że ma rozcięte czoło, uszkodzoną kość czaszkową oraz wstrząśnienie mózgu. Te obrażenia muszą być poddane operacji" - czytamy w oświadczeniu Do wypadku doszło w końcówce drugiej części sobotnich kwalifikacji. Gdy Brazylijczyk zbliżał się do zakrętu numer cztery nieoczekiwanie został uderzony w głowę przez metalowy element zgubiony przez jadącego chwilę przed nim Brazylijczyka Rubensa Barrichello z Brawn GP-Mercedes. Kierowca Ferrari stracił panowanie nad bolidem, jego bolid wyjechał na pobocze i z prędkością ponad 200 km/godz wbił się w barierę ochronną ustawioną z opon. Kilka minut zajęło oswobodzenie kierowcy z uszkodzonej maszyny, po czym karetką przewieziono go do punktu sanitarnego na badania, a stamtąd przetransportowano helikopterem do szpitala w Budapeszcie. www.wp.pl FILMIK: http://www.youtube.com/watch?v=xny3nF57CkE Masakra 
wielunianka1992 - 2009-07-26, 12:34 nie przyjemne na pewno... ale nie oglądałam kwalifikacji akurat..szkoda Gregg Sparrow - 2009-07-26, 12:39 To była sprężyna z zawieszenia bolidu Rubensa Barrichello. Mam nadzieję że wyjdzie z tego bez szwanku i tego mu życzę. Ewka87 - 2009-07-26, 21:16 Wciąż istnieje zagrożenie życia Massy Brazylijczyk Felipe Massa został w niedzielę przed południem wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Był w niej podtrzymywany po operacji głowy, jaką przeszedł w sobotę wieczorem w szpitalu wojskowym w Budapeszcie; po tomografii mózgu ponownie został uśpiony. Kierowca Ferrari uelgł wypadkowi, do jakiego doszło podczas kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Węgier, dziesiątej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. - Rano wybudziliśmy Felipe z farmakologicznej śpiączki, żeby mógł przywitać się z rodziną, która przyleciała z Brazylii. Po skanowaniu mózgu pacjent ponownie został w nią wprowadzony na najbliższe 48 godzin - powiedział po południu ordynator szpitala AEK Peter Bazso. Tomografia nie wykazała krwiaków na mózgu. Sztuczna śpiączka ma pomóc w dalszym leczeniu 28-letniego Brazylijczyka, którego stan jest poważny, lecz stabilny. Zdaniem lekarzy wciąż nie można wykluczyć zagrożenia życia. Kolejny komunikat medyczny spodziewany jest w poniedziałek rano. Massa został uderzony w głowę przez metalowy element, który spowodował pęknięcie kości czaszki, uraz mózgu i przecięcie czoła. Po przewiezieniu do szpitala lekarze podjęli decyzję o operacji głowy. Po niej podłączony do respiratora Massa trafił na oddział intensywnej terapii. Do wypadku doszło w końcówce drugiej części sobotnich kwalifikacji. Gdy Brazylijczyk zbliżał się do zakrętu numer cztery nieoczekiwanie został uderzony w głowę przez metalowy element zgubiony przez jadącego chwilę przed nim rodaka Rubensa Barrichello z Brawn GP-Mercedes. Kierowca Ferrari stracił panowanie nad bolidem, wyjechał na pobocze i z prędkością ponad 200 km/godz wbił się w barierę ochronną ustawioną z opon. Na początku lipca Massa, ubiegłoroczny wicemistrz świata Formuły 1 ogłosił, że jego żona Rafaela jest w ciąży. Narodzin syna spodziewają się w okolicach 7 listopada, co ma nastąpić niespełna tydzień po zakończeniu obecnego sezonu (1 listopada zakończy go Grand Prix Abu Zabi). Żona kierowcy i jego rodzice przylecieli w niedzielę rano z Sao Paulo do Budapesztu i towarzyszą mu w szpitalu. źródło: wp.pl Bez szwanku to raczej będzie trudno, ale mam nadzieje że jak najszybciej dojdzie do siebie. Lesiu - 2009-07-27, 13:48
Dokładnie tak, co za pech
Administrator - 2009-07-27, 16:10 Tutaj widać to na filmie KubaWinter - 2009-07-27, 17:25 http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5babe17b07e.0.html 
damianos1235 - 2009-07-27, 17:36 http://f1.wp.pl/kat,10107...,wiadomosc.html damianos1235 - 2009-07-28, 11:30 Felipe najprawdopodobniej nie pojedzie już w żadnym wyścigu F1 w tym sezonie KubaWinter - 2009-07-28, 16:15 Primo, to nie wiem wiem po co damianos1235 po 11 minutach podał link, który jest w większości identyczny, z tym co podałem ja... Secundo, jak już podawać jakieś wiadomości, to należałoby korzystać z wiarygodnych źródeł informacji, lub chociaż takich, które nie szukają żadnych sensacji (Onet, wp, interia, fakt, superexpress do takich się nie zaliczają). Dziś odbyła się konferencja i podano oficjalny komunikat o stanie zdrowia Massy: http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5babe17b07e.0.html (to jest rzetelny serwis, prowadzony przez Mikołaja Sokoła i spółkę). http://www.formula1.com/n...009/7/9696.html http://www.planetf1.com/s...5457408,00.html Co ciekawe, pojawiają się pogłoski o zastąpieniu Massy nie przez kierowców testowych, ale przez samego Schumachera. Sugerował to Niki Lauda, a teraz pojawiają się różne głosy z otoczenia Ferrari, ale od samego Schumiego ani słowa. damianos1235 - 2009-07-28, 17:12 Ale istnieje możliwosc ze Robet Kubica zastąpi Felipe tak czytałem na WP ;p wielunianka1992 - 2009-07-28, 23:11 a jak to możliwe? w tym sezonie? heh myślałam że tak nie można... damianos1235 - 2009-07-29, 10:33 nom ja też myślałem że tak nie można, tak było napisane na WP chyba ze to jakaś ściema ;p http://f1.wp.pl/kat,48594...ml?ticaid=18782 KubaWinter - 2009-07-29, 11:06 W F1 panuje przekonanie, że nie nie ma kontraktu, którego nie można rozwiązać, ale w tym wypadku jest to plotka wymyślona przez dziennikarzy z Daily Mail. Żaden szanujący się portal o F1 nie podał nawet tej informacji. Jedyne co możemy przeczytać o Robercie, co jest w sensowne, to że w przyszłym sezonie może zastąpić Massę (ze względu na niepewny stan zdrowia) oraz, że jest na liście życzeń wielu czołowych zespołów. Reszta to brednie - papier przyjmie wszystko, a coś trzeba przecież pisać. Gregg Sparrow - 2009-07-29, 11:27
Teraz to już całkowicie nie wiadomo co będzie. KubaWinter - 2009-07-29, 22:29 Jednak The Stig zastąpi Massę w najbliższym GP. Some say his upper torso is made of carbon fibre... and that his blood is 1 part petrol and 2 part diesel... 
damianos1235 - 2009-07-30, 10:20 Szkoda a myślałem że to będzie jakiś nowy rozdział w karierze Roberta Kubicy ;/ Administrator - 2009-07-30, 12:10 Przecież wiadomo, że Kubica do końca sezonu musi jeździć w BMW. Zmiana stajni może nastąpić dopiero od następnego sezonu. lerwison - 2009-07-30, 14:31
Nie zgodzę się z Tobą, była by to podobna sytuacja jak z Jacques Villeneuve, który w środku sezonu został zastąpiony przez Roberta, gdyby Ferrari zaproponowało występy Kubicy w ich barwach team (BWM) mógł by zerwać szybciej umowę, która i tak kończy się po sezonie nie utrudniając rozwoju Polakowi i oszczędzając trochę pieniędzy na jego kontrakcie. Była by to też okazja dla Christiana Kliena. Administrator - 2009-07-30, 16:32 To była zupełnie inna sytuacja, tam umowę między BMW i Villeneuve rozwiązano za porozumieniem stron. Czyli zależało na tym zarówno jednej jak i drugiej stronie . W przypadku Kubicy, BMW nie ma żadnego interesu w rozwiązaniu z nim umowy. Mieliby szukać nowego kierowcy na kilka wyścigów? Po co? Zerwanie umowy przez którąkolwiek ze storn wiąże się z ogromnymi kosztami. Jaką masz pewność, że Kubica chciałby rozwiązać umowę? Kto wie czy znalazłby gdziekolwiek miejsce w tym sezonie. lerwison - 2009-07-31, 11:00
Czytanie ze zrozumieniem się kłania 
Administrator - 2009-07-31, 12:05 Ja czytam ze zrozumieniem. Problem polega na tym, że Twoje wypowiedzi opierają się na błędnych założeniach które sam sobie wymyśliłeś. Sytuacja jest inna ponieważ Villeneuve odszedł z Formuly, a Kubica wg Twoich założeń miałby przejść do Ferrari. Rozwiązanie kontraktu z BMW i przejście do Ferrari to nie jest tylko kwestia podpisów. A co z wszystkimi wyprodukowanymi już gadżetami BMW KUBICA typu ciuchy, czapki, zegarki? http://www.motofanshop.com/robert-kubica.html http://www.motofanshop.co...ert-kubica.html Zniszczyć? Co z nagranymi już reklamami w których występuje Kubica- np. BMW M6 ? Co z zaplanowanymi już pokazami/targami samochodów w których ma uczestniczyć Kubica? Pieniądze jakie mu płacą to naprawdę nie jest wielki koszt dla BMW. W pierwszy sezonie zarabiał 3 mln , w 2009 podobno spor więcej bo koło 9mln. Natomiast budżety teamów na 2009 rok: 1. McLaren 270 mln euro 2. Ferrari 255 mln euro 3. Toyota 250 mln euro 4. BMW Sauber 210 mln euro 5. Renault 190 mln euro 6. Red Bull 120 mln euro 7. Brawn GP 95 mln euro 8. Williams 90 mln euro 9. Toro Rosso 70 mln euro 10. Force India 65 mln euro damianos1235 - 2009-07-31, 12:41 I tak nic z tego bo Michael Schumacher na 100% powraca do Ferrari tylko musi przejść testy medyczne i specjalny trening. Bo licencje ma;p KubaWinter - 2009-07-31, 20:16 Nie wiem dlaczego Kubice wsadza się ciągle do Ferrari. Jak pokazał ten sezon (i jak pokazały inne sezony, vide "bicampeon z Oviedo") Ferrari jest to pobicia i nie jest to team, który co roku zdobywa tytuł. lerwison - 2009-07-31, 23:18
Ale jest to team który zrobi wszystko żeby odbić się od dna, odchudzenie bolidu Kimiego kosztowało ( nie jestem pewien) 6 mln od kg, oni nie mogą sobie pozwolić na to co zrobiło w tym sezonie BMW czyli nic. Sam Robert przyznał, że przez pierwsze 4 wyścigi Sauber nie wprowadził żadnych poprawek, a team z Milton Keynes(RB) używa już potrójny dyfuzor, a ich bolid jest jednym z mocniejszych
Administrator - 2009-08-11, 10:47 Niemieckie media informują, iż powrót Michaela Schumachera do Formuły 1 nie będzie miał miejsca podczas GP Europy. Schumacher w rozmowie z prezydentem Ferrari oznajmił, iż nie zastąpi Felipe Massy w zespole F1. - Wczorajszym wieczorem rozmawiałem z prezydentem Lucą di Montezmolo i szefem teamu Stefano Domenicalim, i byłem zmuszony poinformować ich, że nie będę mógł wskoczyć na miejsce Felipe - poinformował kierowca na oficjalnej stronie internetowej. Niemiecki kierowca od kilku tygodni narzeka na ból karku, prawdopodobnie podczas motocyklowej kraksy kierowca doznał złamania jednego z kręgów szyjnych, które nie zostało dotychczas zdiagnozowane. Okazało się, że pomimo interwencji medycznej, bóle Schumacherowi wciąż doskwierają i sam zawodnik zdecydował, że występ w Formule 1 mógłby okazać się zbyt wielkim obciążeniem, dlatego był zmuszony zrezygnować. Onet.pl |
