Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - PO nawet ze święta potrafi zrobić smród

mareks - 2009-09-15, 09:52
Temat postu: PO nawet ze święta potrafi zrobić smród
Wypięty siatkarski zadek symbolem rozkładu RP
Tagi:
iii rp

W dobrym tonie i modnie jest wypiąć zadek na Prezydenta RP. Oczywiście tylko na aktualnie urzędującego, bo od byłych prezydentów wara. Jako, że siatkarze to ludzie młodzi, wykształceni (zazwyczaj w fikaniu koziołków na AWF, ale co magister to magister) i zamieszkują duże miasta zgodnie z obowiązującą modą wypieli swoje złote zadki na Prezydenta RP.

Uznali, że odebranie odznaczeń wręczanych im w imieniu RP za sukces sportowy osiągnięty w koszulkach z białym orłem jest na tyle obciachowe, że nie znajda na razie czasu. To znaczy znajdą jak obkolędują Monikę O. i Tomasza L., zjedzą śniadanie ze Miłościwie Nam Panującym, strzelą misiaka ze skacowanym ministrem, to może znajdą czas dla Prezydenta RP. Oczywiście pod warunkiem, że Prezydent dostosuje swój kalendarz do ich napiętego harmonogramu.

Można długo rozwodzić się nad tym, że olewając znienawidzonego Kaczora, olewają przy okazji Polskę w której barwach tytuł zdobyli. Jest to oczywiste, może mniej oczywistym jest to, że takie zachowania są pilnie obserwowane w Moskwie i Berlinie – skoro sami Polaczkowie nie szanują swojego państwa, to tym bardziej nie może ono liczyć na szacunek międzynarodowy.

Można jedynie z uznaniem zauważyć, że Kancelaria Prezydenta nie wpadła w PR pułapkę zastawioną przez Sławku Nowaku i nie dała okazji do rozegrania kolejnego medialnego spektaklu pod tytułem „Kaczor się obraził” odznaczenia przesłała Donkowi do wręczenia. Mam nadzieję, że sam Prezydent pomyślał, że lepiej poczytać książkę, niż marnować czas na wręczanie odznaczeń ludziom, którzy leją na orzełka na piersi, o ile za tym orzełkiem nie stoi lubiany przez media, coolowy i trendy facet.

Różne były objawy gnicia Rzeczpospolitej Szlacheckiej, jednym z nich był kompletny brak szacunku dla własnego państwa ze strony jej obywateli (szlachty), czego pięknym przykładem było podbijanie sobie delii wyrokami sądowymi przez dowcipasa nie wartego wzmianki z imienia i nazwiska. III RP gnije w tempie ekspresowym, a smród temu towarzyszący, aż zatyka. Smród ten czuć i w Berlinie i Moskwie, pewnie już tam główkują jak przywrócić świeży luft w naszej części Europy

za salon 24

red - 2009-09-15, 10:13

Taaaa... Wszystkiemu winne jest PO i premier Tusk. Cała ta sprawa to burza w szklance wody, a opinie jakie tu prezentujesz o siatkarzach raczej nie przyniosa ci uznania. Ale co tam - przecież nie od dzis wiadomo że prezydent jest pierwszym siatkarzem RP :D
Aha - i te wzmianki o Berlinie i Moskwie. Toż to sam miód :) Pewnie szykuja kolejny rozbiór Polski bo zmęczeni siatkarze nie odebrali odznaczeń :mrgreen:

yabos - 2009-09-15, 10:26

Z Turcji siatkarze przylecieli później niż mieli zaplanowane. Byli podobno bardzo zmęczeni po podróży, nie mieli się nawet kiedy odświeżyć i jak mówili "w takim stanie nie wypada iść do prezydenta po odznaczenia:. Chcieli iść we wtorek, ale prezydent nie miał wolnego czasu i wizytę przełożono na później. Jej termin z tego co mi wiadomo nie został jeszcze ustalony.
A cały ten artykuł jest głupi. I nie rozumiem co ma z tym wspólnego PO. Czekam jeszcze na wzmiankę o Żydach, masonach i cyklistach bo jak wiadomo to jedna szajka która ma na celu zgładzić PiS i miłościwie nam panującego prezydenta...

mareks - 2009-09-15, 10:26

Jeżeli lekceważenie Prezydenta RP uznajesz za burzę w szklance wody to masz poważne problemy ze samym sobą.
I ta ironia to prawie jak płacz zawiedzionego dziecka.
dla lepszego zrozumienia
dziś rano ok. 8.40 red. Janecki w PR1 powiedział , że był świadkiem rozmowy telefonicznej Drzewieckiego i prezesa PZS. Drzewiecki "wytłumaczył" prezesowi "kto tu daje pieniądze" i komu należy się "pierwszeństwo przyjmowania" zwycięsców.
Jak widać prezes jest pojętnym uczniem, tąd ten afront wobec prezydenta

yabos - 2009-09-15, 10:52

Nie chodzi o lekceważenie prezydenta tylko o to żeby zrozumiał, że z powodu opóźnienia siatkarze nie będą mogli przyjechać na spotkanie. Bo do takiego spotkanie trzeba się jednak trochę przygotować a nie iść jak "dziad prosto z pola". A jeśli prezydent nie mógł się z nimi spotkać dzisiaj to chyba nic dziwnego w tym, że poszli na inne spotkania? Mieli czekać aż będzie miał chwilę czasu? A zwalanie tego na PO jest bardzo słabe... I znowu wbrew własnej woli niestety wychodzę na obrońcę PO...
red - 2009-09-15, 11:36

mareks napisał/a:
Jeżeli lekceważenie Prezydenta RP uznajesz za burzę w szklance wody to masz poważne problemy ze samym sobą.

Problemy ze soba to masz chyba Ty i Tobie podobni zwolennicy PISu, którzy wszędzie wietrza spisek wrogiego układu. Nie wiem w ogóle skąd w tej wypowiedzi nawiązanie do Rosji i Niemiec, no ale przecież nie od dziś wiadomo, że wszystkiemu winne jest: PO, Żydzi, masoni, cykliści oraz Gazeta Wyborcza i TVN :D

Karzełek - 2009-09-15, 11:56

mareks napisał/a:
Można długo rozwodzić się nad tym, że olewając znienawidzonego Kaczora, olewają przy okazji Polskę w której barwach tytuł zdobyli.

Przesada. To że nie pojawili się u Prezydenta nie znaczy, że od razu go olewają, a już na pewno nie znaczy to, że olewają Polskę. Polska to Polacy, naród, a nie wiecznie obrażona osoba Pana Prezydenta. Pana Prezydenta, z którym nie wszyscy się utożsamiają, gdyż nie wszyscy na niego głosowali.

mareks - 2009-09-15, 12:00

A gdzie tu zauwazyłeś obrażonego Prezydenta?
red - 2009-09-15, 12:08

Karzełek napisał/a:
To że nie pojawili się u Prezydenta nie znaczy, że od razu go olewają, a już na pewno nie znaczy to, że olewają Polskę. Polska to Polacy, naród, a nie wiecznie obrażona osoba Pana Prezydenta. Pana Prezydenta, z którym nie wszyscy się utożsamiają, gdyż nie wszyscy na niego głosowali.

Dokładnie moge sie pod tym podpisać. Prezydent nie jest jakąś świetością czy pomazańcem Bożym, podlega krytyce jak każdy. I utożsamianie jego z Polską jest conajmniej nadużyciem. To taki sam człowiek jak każdy a nawet gorzej - to polityk... Ale megalomania jest chyba rodzinna w rodzinie panów K. - brat prezydenta powiedział dziś: "Mnie i Polakom jest wstyd za Donalda Tuska i jego partię". Mnie tam wstyd nie jest więc albo nie jestem Polakiem, albo Prezes Kaczyński wypowiada sie tylko w swoim imieniu (lub imieniu swojego elektoratu).

Zygmunt Stary - 2009-09-15, 14:18

red napisał/a:
Mnie tam wstyd nie jest więc albo nie jestem Polakiem,

Słusznie prawisz... kosmo...

yabos - 2009-09-15, 15:15

[quote="Zygmunt Stary"]
red napisał/a:
Mnie tam wstyd nie jest więc albo nie jestem Polakiem,

:shock: Czego to się człowiek może o sobie dowiedzieć...

miko 005 - 2009-09-15, 16:09

Nie dość że nie znaleźli czasu dla pana prezydenta, to jeszcze na dodatek taki afront w wykonaniu pana premiera. Odznaczenia zamiast przypinać, rozdawał do ręki :roll: . Czasami to naprawdę zastanawiam się, jakie szkoły pokończyli wszyscy ci, którzy pana prezydenta otaczają „najbliższym kręgiem” :P :shock: . Pierdoły, pierdoły i jeszcze raz pierdoły, ale naród mądry i nie daje się wciągać w te gierki, widać to po sondażach.
Ferbik - 2009-09-15, 16:54

W Radio Zet już mówili, że prezydent się znowu obraził :DDD
Zakładanie tak idiotycznych tematów w obronie swojego wodza uważam za bezzasadne.

Cyntia - 2009-09-15, 18:57
Temat postu: Donald Tusk uśmiercił polskich siatkarzy!
Cytat:
Siatkarze polskiej kadry mieli być odznaczeni za zdobycie złota w mistrzostwach Europy, a zostali potraktowani przez premiera jak polegli. Donald Tusk zamiast przypinać im do piersi medale, wręczał je w futerałach.
(...)
Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta powiedział radiu RMF FM, że premier złamał obowiązujący protokół odznaczania Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski. Żyjący bohaterowie zawsze mieli przypinane medale do piersi. Tusk złamał ten historyczny zwyczaj, który obowiązywał już w dwudziestoleciu międzywojennym.

www.dziennik.pl


:D

Miała być impreza propagandowa, a wyszedł kabaret! Jestem przerażona, że rządzą nami tacy kretyni. A jak przeczytałam wytłumaczenie kancelarii to przeraziłam się jeszcze bardziej, bo wygląda na to, że idioci mają problem ze zrozumieniem słowa pisanego:


Cytat:
Na odpowiedź kancelarii premiera nie trzeba było długo czekać. W specjalnym kominukacie Centrum Informacyjne Rządu wyjaśnia, że wszystko było w porządku. Dlatego, że rozporządzenie prezydenta m.in. na temat odznak i orderów mówi, że nie nosi się ich na ubiorach sportowych, roboczych i ochronnych.



:D :D :D

W tym przypadku bowiem słowa "nie nosi się" odnoszą się do brania udziału w imprezach z przypiętymi do piersi orderami (tak jak często chodzą na przykład kombatanci). To wynika bezpośrednio nawet z dalszych słów "ubiorach (...) roboczych i ochronnych", bo trudno sobie wyobrazić aby ktoś na ceremonię odznaczenia przyszedł w stroju roboczym albo ochronnym. Zatem słowa te nie odnoszą się do ceremonii odznaczenia! One odnoszą się do innych imprez. Do medali powinien być garnitur! Kretyni nie znają nawet procedur dyplomatycznych i wręczają ordery w futerałach jak zmarłym. Buahahahha! :D


No może trochę przesadziłam z tym, że wytłumaczenie jest kretyńskie. Ono jest dobre, bo są ludzie gotowi w nie uwierzyć! Buahahahha! :D

:D

Ta ironia zalewa Ci umysł, bo zakładasz temat tylko po to, żeby ją wylać. Następnym razem sprawdź dokładnie, czy taki temat już istnieje.
Ferbik

yabos - 2009-09-15, 19:17

Temat o tym już jest http://wielun.biz/viewtop...ghlight=#109031
Morgoth - 2009-09-15, 19:21

Nie nosi się - zatem nie można ich także przypiąć podczas ceremonii nadania. A nawet jakby przypiął na koszulki sportowe, to krzyczano by, że bezcześci odznaczenie.

U niektórych widać przejawy debilizmu. Tak wrodzonego, jak i wtórnego.

red - 2009-09-15, 20:04

Cyntia, ale sie uhahałaś... Normalnie przednia zabawa. Pewnie to zasługa dysonansu poznawczego... :D
I kto jak nie PISaki szukaja dziury w całym i pretekstu do zadymy?

Cyntia - 2009-09-15, 20:15

red napisał/a:
Cyntia, ale sie uhahałaś... Normalnie przednia zabawa. Pewnie to zasługa dysonansu poznawczego... :D


A co się mam nie śmiać jak potraktowali siatkarzy niczym truposzów? :D

A propos "dysonansu poznawczego". Zerknij sobie na "dysonans POzakupowy".

red napisał/a:
I kto jak nie PISaki szukaja dziury w całym i pretekstu do zadymy?


Nie jestem "PISakiem" ani "PISanką" ani niczym takim. :twisted: :grin:


A sprawę siatkarzy ciekawie skomentował Warzecha (chociaż nie przepadam za jego komentarzami):

http://lukaszwarzecha.sal...arskie-chamstwo

red - 2009-09-15, 20:35

Cyntia napisał/a:
Warzecha

Kolejny "niezależny publicysta'...

Cała ta sprawa to burza w szklance wody. Tak samo jak awantura z wręczaniem odznaczeń w która zaplątała sie kancelaria prezydenta a teraz nie wie jak się z tego wytłumaczyć. PISaki zarzucają PO szukanie tematów zastepczych, a tymczasem sami zajmują sie sprawami trzeciorzednymi w stylu "nie chciało im sie przyjśc do prezydenta" albo "źle wręczone odznaczenia".
Nawet sukces sportowców potraficie spieprzyć. A prezydent nagle wielkim sportowcem się stał...

Cyntia - 2009-09-15, 20:42

red napisał/a:
Cyntia napisał/a:
Warzecha

Kolejny "niezależny publicysta'...


Zdaje się, że to samo o Warzesze mówią niektórzy zwolennicy PiS-u kiedy ten napisze coś złego na PiS. Biedny ten Warzecha.

Zygmunt Stary - 2009-09-15, 21:37

Cóż można było do "dżinsu", bądź co bądź ubrania roboczego przypinać przypinać "Orła Białego", to można Krzyż Kawalerski dawać w futerale, w końcu to lepiej niż przypinać do dresu...!
Forsa się liczy!!! Wynik i FORSA!!!
Dlatego stało się to co się stało ...
Co tam jakiś "prezydencik"...?
Tam gdzie kasa, tam ojcyzna nasa...
Kompromitacja mistrzów "ot i wsio".

red - 2009-09-15, 22:31

Zygmunt Stary, z niecierpliwością czekałem aż sie odezwiesz. No i prosze - mam co chciałem :D Kurcze moja ojczyzna jest juz chyba gdzie indziej - sam przeciez tak mi napisałes. Skoro nie identyfikuje sie z tym co mówia bracia mniejsi, to jaki tam ze mnie Polak...
Kompromitacja to może i jest, ale kancelarii prezydenta, która na dodatek dalej brnie w <figurkę z brązu> :D
Zygmunt Stary, powiedz mi jak to z Tobą jest - niby odpowiadasz i polemizujesz jedynie prywatnie, a jednak musisz wtącić swoje trzy grosze do pewnych tematów... Czy to aby nie jest tak, że zaczynasz prywatna polemike dopiero wtedy, jak zabraknie ci argumentów na otwartym forum?

Cyntia - 2009-09-15, 22:46

Wiedziałam, że Red się odezwie.
Jak tam Red Twoja wiedza o "dysonansie pozakupowym"?
Podciągnąłeś się już coś, bo mam specjalnie dla Ciebie kolejne materiały? :grin:

hiszpan - 2009-09-15, 23:02

A czym jeden pionek z drugim (czyt. prezydent i premier) przyczynil sie do rozwoju sportu w naszym kraju? Wcale nie dziwie sie siatkarzom, ze zamiast sztucznych uprzejmosci przed Kaczynskim, wybrali odpoczynek. I nie robilbym z tego afery politycznej. Z Tuskiem pewnie zrobiliby to samo. Ale Palikot ostatnio przycichl, wiec dla niektorych zwyciestwo siatkarzy i jakas bzdura wskrzesila wielka afere :D Tylko w Polsce :shock:
red - 2009-09-15, 23:06

Cyntia, to sa zbyt trudne POjęcia jak dla mnie, POnieważ jako osobnik zmanipulowany przez media i wrogi POlsce front jestem imbecylem i półgłówkiem niezdolnym do samodzielnego myślenia - mysla za mnie redaktorzy TVN i Gazety Wyborczej :D

Ta wzajemna wymiana uprzejmości nigdzie nas nie zaprowadzi.

hiszpan, moge sie POdpisac POd Twoim wpisem.

Cyntia - 2009-09-15, 23:12

red napisał/a:
Ta wzajemna wymiana uprzejmości nigdzie nas nie zaprowadzi.


Mylisz się! :D Już widzę, że zaczynasz mądrze gadać:


red napisał/a:
Cyntia, to sa zbyt trudne POjęcia jak dla mnie, POnieważ jako osobnik zmanipulowany przez media i wrogi POlsce front jestem imbecylem i półgłówkiem niezdolnym do samodzielnego myślenia - mysla za mnie redaktorzy TVN i Gazety Wyborczej :D


:D

Niebawem zmienimy to na czas przeszły! :P :grin:

Zatem kolejna lekcja:

Błędy poznawcze:

Cytat:
Efekt skupienia

Efekt zaprzeczania

Efekt ślepej plamki – tendencja do niezauważania błędów we własnej ocenie rzeczywistości (wikipedia)



Edukacja mojej osoby nie jest tematem tego watku!
Proponuję wrócic do tematu - posty nie ziązane z watkiem będa usuwane.
I to nie jest złosliwość z mojej strony - raczej troska o przejrzystość dyskusji.
I moja mała dygresja - znajomośc pojęć z zakresu psychologii nie oznacza monopolu na prawdę.
red

Dominika - 2009-09-16, 08:39

Troszkę interesuję się psychologią i takich błędów poznawczych nie znam... . Czy możesz podać inne źródło niż wikipedia?
mareks - 2009-09-16, 08:52

Co to za zastępcze tematy w tym wątku?
To jest wątek o smrodzie zrobionym przez wrogie siły,wrogie naszym zwycięstwom sportowym.
Nawet Szkło Kontaktowe we wczorajszym wydaniu red.Sianeckiego wyczuło ten smród.
Tylko nasi forumowi demokraci mówia że to perfumy.

Dominika - 2009-09-16, 08:59

Oj przepraszam za zaśmiecanie wątku. :oops:
O samym zachowaniu prezydenta nie piszę, bo już wszystko zostało powiedziane. Od siebie dodam, że jest "mistrzem" ciętej riposty. :P

chlopczyk - 2009-09-16, 11:26

A ja mam pytanie, dlaczego mały prezydencik nie przyjął siatkarzy na drugi dzień? Chłopaki byliby wyspani, wypoczęci i nie byłoby problemu. Wtedy to on stanął by na drabince i mógłby przyponać ordery do koszulek sportowych i nie byłoby problemu. A wytłumaczenie, że miał zaplanowane jakieś inne spotkanie z prezydentem Austrii jest zwykłym kitem.
Przecież kiedyś też miał spotkanie Grupy Wyszehradzkiej, a kiedy niemiecka prasa nazwała go kartoflem, dostał sraki i olał zaproszonych gości. Więc bez problemu mógł olać innego prezydenta, a dzięki temu Polska zaoczszędziłaby sobie kolejnej kompromitacji urzędu prezydenta RP.
A w tym wszystkim najważniejsi są kibice, a nie urzędasy czy politykierzy.
I święte słowa powiedział wczoraj Marcin Możdżonek, że "do złota, to się teraz każdy chętnie przytuli".
I wara mi od działaczy PZPS-u, bo to oni w głównej mierze odpowiadają za sukces całej polskiej siatkówki zaczynając od coraz silniejszej ligi, na sukcesach kadry kończąc.

mareks - 2009-09-16, 12:01

Chłopczyk - jeżeli tacy jak ty krytykują prezydenta to ja sie bardzo cieszę i nie zazdroszczę towarzystwa redowi czy innym.
Trzymaj tak dalej.

chlopczyk - 2009-09-16, 14:17

Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tym towarzystwem Reda. Jak już tu wielokrotnie pisałem nie jestem zwolennikiem żadnej partii, ale za to moge się nazwać największym przeciwnikiem partii małych braci. Odkąd ona powstała nie znalazłem nawet jednego dnia lub jednego zdarzenia, które pozwoliło wypowiedzieć się o nich pozytywnie. Banda zakłamańców, którzy w d... mają polskie prawo, kolesiów i niedoszłych dyktatorów, którzy nie ważne z kim (nawet z SLD się układają)i nie ważne w jaki sposób chcą dojść do władzy i położyć łapę szczególnie na ministerstwach siłowych, albo przejąć media publiczne.
A Ty drogi mareksie sam się zdyskwalifikowałeś intelektualnie pierwszym wpisem i załączonym pseudoartykułem w tym temacie.

Cyntia - 2009-09-16, 15:09

Dominika napisał/a:
Troszkę interesuję się psychologią i takich błędów poznawczych nie znam... . Czy możesz podać inne źródło niż wikipedia?


Naturalnie, ale pod warunkiem, że wyjaśnisz mi po co Ci inne źródło? :grin:

Czy uważasz, że te błędy poznawcze są wyssane z palca i w rzeczywistości nie istnieją?
Czy uważasz, że jak się czymś interesujesz i czegoś nie znasz to oznacza to, że tego czegoś nie ma?
Czy domagając się innego źródła czasem nie opierasz się na przeświadczeniu, które mówi, że "wikipedia jest kiepskim źródłem, bo tworzą ją internauci, którzy w większości są laikami"? Ile prawdy jest w stwierdzeniu mówiącym, że "wikipedia jest kiepskim źródłem, bo tworzą ją internauci, którzy w większości są laikami"? Czy nie jest to czasem błędne przeświadczenie? Czy nie jest to czasem ogólnik? Czy laik w oparciu o źródła nie może stworzyć wiarygodnej informacji? Czy wszyscy tworzący wikipedię są laikami?

Odpowiem:
Oczywiście, że laik w oparciu o źródło może stworzyć wiarygodną informację, co naturalnie nie oznacza, że każda informacja stworzona przez laika w oparciu o źródło jest wiarygodna. Dlatego należy unikać ogólników, które przeważnie prowadzą do błędów logicznych. Dlatego wikipedia (jak i wszystko inne na świecie) nie jest w stu procentach wiarygodna, ale nie oznacza to, że nie jest wiarygodna w ogóle. W tym przypadku źródło nie ma większego znaczenia jeśli w miarę poprawnie przedstawia ono problem. Wikipedia czasem się myli, co oczywiście nie oznacza, że myli się zawsze. Na wikipedii może znajdować się informacja, będąca de facto dezinformacją (czyli informacją wprowadzającą w błąd), jednak nie oznacza to, że wszystkie informacje z wikipedii są dezinformacją. Odwracając to, to jeśli gdzieś jest wiarygodna informacja to nie oznacza to, że wszystkie inne informacje są tam wiarygodne.

Krytycyzm odnośnie napotkanych informacji (który właśnie prezentujesz) jest czymś bardzo pożytecznym, jednakże musi być on w odpowiedni sposób ukierunkowany, bo nie można podchodzić krytycznie do każdej informacji. Sprawa nie jest taka prosta i nie potrafię powiedzieć do jakich informacji należy podchodzić krytycznie a do jakich nie. Tutaj potrzeba pewnego wyczucia. Trzeba zapytać się o cel informacji, o jej konstrukcję, znaczenie etc. i udzielając na te pytania odpowiedzi należy starać się unikać błędów poznawczych.


Sama bardzo często mam krytyczne podejście do informacji, głównie prezentowanych w mediach, co rozumiem także jako informacje, których tam nie ma, bo nie odpowiadają one pewnej wizji rzeczywistości, która jest lansowana przez media. Media kreują jakiś obraz rzeczywistości i niekoniecznie musi to być obraz, który odpowiada stanowi faktycznemu. Staram się dotrzeć do tego "stanu faktycznego", co wcale nie jest łatwe.

Osobiście potrafię jednym słowem opisać politykę i to czym jest polityka. Polityka jest oszukiwaniem. Jeśli krytycznie podchodzisz do informacji i starasz się unikać przy tym błędów poznawczych (całkowicie nie da się ich uniknąć, bo nikt nie jest doskonały, ale da się je ograniczyć) to bardzo szybko zaczynasz dostrzegać to oszustwo. Jak mi w telewizji przez 5 minut mówią o wypadku na A4 a przez minutę o błędnej ustawie to widzę, że mi coś tutaj nie gra i zaczynam zastanawiać się dlaczego tak jest. Jak mi nagłaśniają sprawę drugorzędną w stylu "wypowiedź posła Palikota" a nie mówią mi o tym co naprawdę jest dla mnie ważne to zadaję sobie pytanie - dlaczego tak jest? Kto ma w tym cel? Kto na tym zyskuje i co otrzymuje w zamian? Zadaję sobie pytania i szukam na nie odpowiedzi. Szukam jej dotąd aż jej nie znajdę. Jestem dociekliwa.


Odnośnie tego tematu to ma on znaczenie drugorzędne. Zarówno premier jak i prezydent chcieli wykorzystać sukces siatkarzy w celach propagandowych (do poprawienia własnych wizerunków). Jeśli dostrzegasz tylko jednego a nie zauważasz drugiego to popełniasz błąd poznawczy. Prezydentowi się nie udało wykorzystać sukcesu siatkarzy natomiast premierowi tak i zrobił to za nasze pieniądze. Oczywiście ani trochę to go nie usprawiedliwia. Tak naprawdę ten temat nie ma dla nas większego znaczenia - co najwyżej obnaża on sposób działania polityków. Dużo większe znaczenie miałoby na przykład zapytanie się o wykorzystanie środków unijnych etc., jednakże zapewne taki temat nie byłby równie popularny. Dlaczego? Dlaczego wolimy jedne tematy od drugich? Czy ktoś wpływowy nie może tych naszych skłonności wykorzystać do własnych celów? Czy jakaś pozornie sensacyjna informacja nie może przykrywać innego tematu?

Dlaczego wyborcy PO wobec jakiejś wpadki PO starają się mówić o wpadkach PiS-u? Czy to ich nie zaślepia? Czy to nie redukuje tak zwanego dysonansu poznawczego? Kto pyta nie błądzi. Dlaczego kilka postów wcześniej skupiłaś się tylko na prezydencie? Dlaczego ja skupiłam się tylko na Tusku? Prawda jest taka, że w tym przypadku obie popełniłyśmy błąd poznawczy. Oni obaj próbowali wykorzystać sukces siatkarzy do poprawy własnego wizerunku i im obu należy się kopniak.

PS Błędy poznawcze to część ogromnego działu psychologii zwanego psychologią poznawczą.

PPS Tym zapytaniem o źródło przypomniałaś mi trochę Ferbika, który w innym temacie skomentował źródło FAKT-u jako niewiarygodne, bo gdzieś usłyszał, że to brukowiec. Oczywiście, że to brukowiec, ale nie oznacza to, że wszystkie informacje tam są automatycznie bezwartościowe. Dużo tam tanich i niepotwierdzonych sensacji, przejaskrawionych informacji, ale w znacznej mierze po odpowiednim "przefiltrowaniu" nadają się one do wypicia. :wink:
Powiedzmy, że mamy info, iż polityk poleciał samolotem i podatnik zapłacił za to 40 tyś. złotych. Brukowiec ubierze taką informację w sensacje i stworzy z niej coś w stylu: Polityk pławi się w luksusie za 40 tyś. złotych z naszej kieszeni. Po "przefiltrowaniu" otrzymamy info, że wydał 40 tyś. na lot. To tylko prosty przykład. :grin:


Edit:


chlopczyk napisał/a:
Jak już tu wielokrotnie pisałem nie jestem zwolennikiem żadnej partii, ale za to moge się nazwać największym przeciwnikiem partii małych braci.


W moim subiektywnym odczuciu - bajerowanie kiepsko Ci idzie. :D Wiem, że pragniesz być wiarygodny a jako zwolennik jakiejś partii opozycyjnej do PiS-u tracisz na wiarygodności i dlatego twierdzisz jak twierdzisz. :D

8)

Dominika - 2009-09-16, 16:22

Nie wiem skąd to obruszenie z Twojej strony. Więcej dystansu do siebie. Nie traktuj mojego postu jako aktu agresji w Twoją stronę.
Jestem studentką ostatniego roku psychologii, psychologię poznawczą, społeczną- ugryzłam. W wolnych chwilach, lubię zgłębiać swoje zainteresowania, szukam materiałów do pracy magisterskiej. Stąd moje pytanie o źródło. Wikipedię za fachowe źródło nie uważam.
Fachowe źródło dla mnie to takie, do którego w każdej chwili mogę sięgnąć (bez obawy, że może zniknąć), które ma autora, bibliografię. Nie chcę liczyć na to, że ktoś pisząc dany artykuł się nie pomylił. Tu pozwolisz, że pominę cały twój logiczny wywód.

Nie każdy zna fachowe pojęcia z każdej dziedziny. Sztuką jest tak przekazać informację, by druga osoba, twój rozmówca zrozumiał twój przekaz. Używanie fachowych słów w towarzystwie laików z danej dziedziny jest co najmniej niegrzeczne.

Porównanie mnie do Ferbika jest co najmniej niestosowne, nie na miejscu.

Pisząc czy czytając posty mamy pewne nastawienie. W zależności od tego będziesz komuś bardziej/ mniej przychylna, potraktujesz neutralnie.

Pozdrawiam i więcej dystansu życzę :wink:

miko 005 - 2009-09-16, 16:56

Tu nie trzeba kończyć „wielkich szkół”, żeby się zorientować że zarówno PO, jak i PiS, wydawało by się dwa prawicowe ugrupowania, zamiast wspólnie walczyć o nasze (narodu) dobro, próbują nawzajem się „zarżnąć” :shock: :oops: .
Ból społeczeństwa (tego logicznie myślącego, nie koniecznie bardziej wykształconego ;) ) jest tym większy, że widać iż w tej wewnętrznej wojence, obie partie do maksimum wykorzystują zaufanie społeczeństwa (wyborców) :| .
I żeby tu chociaż chodziło o coś naprawdę ważnego, o coś, co w tych trudnych czasach mogłoby przynieść naprawdę wymierne wyniki, ale gdzie tam, najlepiej skłócić społeczeństwo bzdurami ( na temat skłócenia społeczeństwa i korzyści z tego płynących dla takich ugrupowań jak PO i PiS, już gdzieś pisałem, zatem nie będę się powtarzał ;) ).
Dzięki ludziom, którym zaufaliście i głosowaliście na nich, i "takim akcjom" ;) , tracimy dwa razy. Po pierwsze, marnowana jest energia i czas na naprawdę ważne sprawy, po drugie, takimi zachowaniami mocno tracimy w oczach całej Europy i pewnie świata też :P :oops: :oops: 8) .

A mówią że ...... mądry Polak po szkodzie :) , to powiedzenie niestety traci tutaj w tym temacie, na swym znaczeniu. Mimo że niejednokrotnie byliście już wciągani w podobne intrygi całej prawicy, dalej dajecie się wmanewrowywać w te haniebne „gierki”, aż mi co poniektórych szkoda, naprawdę :? :shock: .

Cyntia - 2009-09-16, 17:02

Dominika napisał/a:
Nie wiem skąd to obruszenie z Twojej strony.


Jeśli pytasz się o źródło w sposób, który presuponuje brak wiarygodności źródła podanego przeze mnie to odpowiadam jak odpowiadam. Nie jest to "obruszenie", lecz naturalna reakcja. Aby jej uniknąć należy być komunikatywnym i starać się nie sugerować czegoś czego nie chce się sugerować.


Dominika napisał/a:
Nie traktuj mojego postu jako aktu agresji w Twoją stronę.


Nie traktuję go tak. Traktuję go jako sugestię, która chcąc nie chcąc sugeruje coś co wprowadza w błąd. Pytając się o źródło bez dodatkowego wyjaśnienia sugerujesz, że z podanym źródłem coś jest nie tak, a nie jest (w tym kontekście nie jest).


Dominika napisał/a:
Jestem studentką ostatniego roku psychologii, psychologię poznawczą, społeczną- ugryzłam. W wolnych chwilach, lubię zgłębiać swoje zainteresowania, szukam materiałów do pracy magisterskiej. Stąd moje pytanie o źródło. Wikipedię za fachowe źródło nie uważam.


Naturalnie, że wikipedia nie jest fachowym źródłem, jednakże do polemik na forum jest to źródło, które przeważnie jest źródłem wystarczającym. Nie da się z jego pomocą głębiej wniknąć w problem, jednakże da się nakreślić kontur problemu, co w zupełności wystarcza.

A jeśli interesuje Cię psychologia poznawcza to źródeł należy szukać w internecie. Internet to potężna baza danych. Tam znajdziesz niemal wszystko czego dusza zapragnie.

Dominika napisał/a:
Nie chcę liczyć na to, że ktoś pisząc dany artykuł się nie pomylił. Tu pozwolisz, że pominę cały twój logiczny wywód.


Przecież chyba do pracy magisterskiej nie wrzucisz źródła "wikipedii"? Poprzez wikipedię można jedynie spróbować dotrzeć do materiałów dużo bardziej wiarygodnych. A mój logiczny wywód jest prawidłowy i nie można mu nic zarzucić. Tak wygląda bowiem "otwartość umysłu", która z góry nie przesądza o nieprzydatności danej informacji bądź o jej niewiarygodności na podstawie ogólników.

[Nawiasem mówiąc, to nawet w Trybunie Ludu były wiarygodne informacje, ale należało umieć je w odpowiedni sposób odczytywać. Amerykański wywiad w czasach zimnej wojny starał się poprzez analizę sowieckiej prasy wyciągnąć z niej wnioski, które mówiłyby o tym co się działo za żelazną kurtyną. I tak na przykład jeśli prasa ZSRR publikowała w gazetach na początku nazwisko Chruszczowa, a potem nazwiska towarzyszy to można było na tej podstawie wywnioskować jak obecnie wygląda rozkład władzy w ZSRR, czyli pierwszy Chruszczow, drugi..., trzeci... itd. Nie ma złych informacji, ale należy rozpoznawać czym są i umieć je czytać oraz dostrzegać w nich braki].


Dominika napisał/a:
Pisząc czy czytając posty mamy pewne nastawienie. W zależności od tego będziesz komuś bardziej/ mniej przychylna, potraktujesz neutralnie.


To są właśnie błędy poznawcze, które zakłócają prawidłową ocenę rzeczywistości. Dla kogoś kogo lubisz jesteś bardziej wyrozumiała aniżeli dla kogoś kogo nie lubisz, gdy tymczasem powinnaś starać się być sprawiedliwym sędzią, który kieruje się w ocenie tym co merytoryczne a nie tym co jest bliższe jego sercu.

:grin:


Edit:


miko 005 napisał/a:
Tu nie trzeba kończyć „wielkich szkół”, żeby się zorientować że zarówno PO, jak i PiS, wydawało by się dwa prawicowe ugrupowania, zamiast wspólnie walczyć o nasze (narodu) dobro, próbują nawzajem się „zarżnąć” :shock: :oops: .



Zacznijmy od tego, że PiS ani PO nie są prawicowymi partiami. O ile w przypadku PiS-u tej prawicowości trochę jeszcze jest o tyle w przypadku PO jest ona tylko pozorem. PO nie jest nawet partią liberalną. Trudno mi jest określić jaką partią jest partia, która jest tak skrajnie populistyczna. Nic tylko Public Relations i niemal żadnych reform. Siedzę w polityce i mam poważne problemy z wymienieniem dokonań rządu PO. Nie widzę też aby rząd PO jakoś specjalnie miał się czym chwalić. Oglądam tylko Tuska, który stale w elokwentny i niezwykle perswazyjny sposób coś ględzi, ale nie widzę aby było jakieś działanie z jego strony. Mieli mieć pełne szuflady ustaw, a nie ma praktycznie nic. Komisja przyjazne państwo świeci tylko nazwą. W ogóle to jest tragedia. Ludzie natomiast przez cały czas nie otrząsnęli się jeszcze z PiS-u i stale gadają o PiS-ie, co im przysłania obraz rzeczywistości.

Dominika - 2009-09-16, 17:08

Cyntia napisał/a:

Jeśli pytasz się o źródło w sposób, który presuponuje brak wiarygodności źródła podanego przeze mnie to odpowiadam jak odpowiadam. Nie jest to "obruszenie", lecz naturalna reakcja. Aby jej uniknąć należy być komunikatywnym i starać się nie sugerować czegoś czego nie chce się sugerować.


To jest kwestia Twojego nastawienia. Nie rozpisywałam się, bo nie mam na to czasu- krótkie pytanie, krótka odpowiedź, a nie doszukiwanie się drugiego dna.
Cyntia napisał/a:


To są właśnie błędy poznawcze, które zakłócają prawidłową ocenę rzeczywistości. Dla kogoś kogo lubisz jesteś bardziej wyrozumiała aniżeli dla kogoś kogo nie lubisz, gdy tymczasem powinnaś starać się być sprawiedliwym sędzią, który kieruje się w ocenie tym co merytoryczne a nie tym co jest bliższe jego sercu.


Nie znam Cię. Nie mam też powodów, by wyrażać swoich antypatii/ sympatii. Grzecznie zapytałam o źródło. Atak i ocena była z Twojej strony.

red - 2009-09-16, 17:35

Drogie Panie - ta dyskusja chyba do niczego nie doprowadzi. Poza tym piszecie nie na temat.
Sylwester - 2009-09-16, 19:00

red napisał/a:
Kolejny "niezależny publicysta'...


Tak red wszystkie źródła które podaje Mateusz, Sylwek, Zygmunt, mareks, Cyntia, i w ogóle wszyscy którzy inaczej postrzegają to co się tutaj dzieje są nie obiektywne. Nie ważne czy to będzie lewicowy salon czy prawicowa Fronda. Jedyne a zarazem słuszne są źródła typu Gazeta W. w której pojawiają się teksty pani Kolendy Zalewskiej i media których prezesami są byli agenci.


miko 005, zgodzę się z tobą, nie wnikając już komu tak na prawdę zależy na obecnym stanie rzeczy...

Jednak widzę, że zwietrzyłeś okazję by okazać wszystkim niedostatecznie postępowym forumowiczom jaka to ta prawica jest zła i pasożytnicza. Nie muszę już chyba mówić która partia jest wg. Ciebie lepsza?

Cyntia - 2009-09-16, 21:33

Sylwek napisał/a:
Tak red wszystkie źródła które podaje Mateusz, Sylwek, Zygmunt, mareks, Cyntia, i w ogóle wszyscy którzy inaczej postrzegają to co się tutaj dzieje są nie obiektywne. Nie ważne czy to będzie lewicowy salon czy prawicowa Fronda. Jedyne a zarazem słuszne są źródła typu Gazeta W. w której pojawiają się teksty pani Kolendy Zalewskiej i media których prezesami są byli agenci.


Jak śmiesz w ogóle kwestionować prawdy objawione i poddawać pod wątpliwość uczciwość mediów w Polsce? To skandal! To świętokradztwo! Jakim prawem czynisz zamach na autorytety moralne III RP? To coś nie do pomyślenia. Nie wolno kwestionować nieomylności mediów i elit w Polsce. Wszyscy mają myśleć tak jak elity, bo to jest dobre. W telewizorze jest jedyny słuszny przekaz, który ma wszędzie obowiązywać. I jeżeli uważasz inaczej to znak, że nosisz moherowy beret, jesteś antysemitą i mieszkasz na prowincji, i wsteczniak jesteś! :D Jak chcesz przynależeć do prawdziwych elit to musisz myśleć i mówić jak ich czołowi przedstawiciele. Wszystko inne jest be!

Leveile Soleile - 2009-09-16, 23:03

No ja już wolę III RP niż IV RP z podsłuchami :D

Jak sobie przypomnę jak to było za rządów PiSu, to...nie, wolę do tego nie wracać. :roll:

Nie sądzę, żeby ktoś tu był naiwniakiem, ale wszyscy jestesmy i tak stale okłamywani przez media, rządy. Nie we wszystkim, ale na pewno w niektórych aspektach. Jednakże mając wybór, możemy wybierać. Nie widzę jak na razie partii, która byłaby jakaś bardzo godna uwagi, więc trzeba wybrac coś, co jest możliwe jeszcze do przetrawienia.

Tematy dot. polityki są ciężkimi tematami. Dyskusje niestety zazwyczaj kończą sie sprzeczką, trudno dojść do porozumienia tak jak np. w sprawach religii. Nie wiem jaki jest sens ciągnąć dalej ten temat. Jak dla mnie nie ma sensu, bo to już jest zwykła przepychanka.

red - 2009-09-16, 23:07

Leveile Soleile napisał/a:
Tematy dot. polityki są ciężkimi tematami. Dyskusje niestety zazwyczaj kończą sie sprzeczką, trudno dojść do porozumienia tak jak np. w sprawach religii. Nie wiem jaki jest sens ciągnąć dalej ten temat. Jak dla mnie nie ma sensu, bo to już jest zwykła przepychanka.

Pełna zgoda - każdy ma swoje racje, i chociażby go kroili to ich nie zmieni.

Cyntia - 2009-09-16, 23:13

Leveile Soleile napisał/a:
No ja już wolę III RP niż IV RP z podsłuchami :D

Jak sobie przypomnę jak to było za rządów PiSu, to...nie, wolę do tego nie wracać. :roll:


Jakie podsłuchy? Przecież ostatnio śledztwo zostało umorzone!
Te wszystkie komisje do ścigania rzekomych "zbrodni" PiS-u od 2 lat pracują pełną parą i nie znalazły nic ciekawego.

Krzyk był jedynie w mediach. Były wrzaski o rzekomych podsłuchach, państwie totalitarnym i zagrożonej demokracji. Stworzono zupełnie inny obraz rzeczywistości od tego faktycznego. Teraz to się wyjaśnia, ale "jest już po ptokach", bo ludzie zapamiętali to co mieli zapamiętać.

Teraz w mediach wygenerowany został sztuczny spokój. Rzeczywistość wygląda tak:


Cytat:
kompletnie się nie zgadzam że PO nie dotrzymała obietnic przedwyborczych, tyle że ty patrzysz nie na właściwy rzeczy porządek.
Jeżeli analizujemy działanie PO jako emanacji Układu, to zobacz:
- adwokat Układu został Ministrem Sprawiedliwości z pełnym dostępem do akt i możliwością czystki w prokuraturze,
- Kulczyk, Krauze, Stokłosa wracają do gry (zwłaszcza zawirowania majątku "Pana Jana" są interesujące
- zatrzymano dezintegrację i rozliczenie WSI
- poza CBA w Służbach są znowu sprawdzenie towarzysze
- wielki biznes może liczyć na osłonę
- trwają prace nad zabezpieczeniem prokuratury od możliwości zmuszenia jej do efektywniejszej walki z Układem
Mam wyliczać dalej?

MS
http://www.ivrp.pl/viewtopic.php?p=108348#108348


Do tego mogłabym jeszcze dorzucić to co dzieje się w służbach specjalnych i to o czym stale pisze nijaki Aleksander Ścios. :wink: No ale to już wiedza tajemna dla zaawansowanych użytkowników Matrixa. :D

OgioN - 2009-09-17, 13:49

Leveile Soleile, Pozwól, że Cię zacytuję
Cytat:
No ja już wolę III RP niż IV RP z podsłuchami

Cytat:
"Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty."

"Prawda"Terry Pratchett

Sylwester - 2009-09-17, 14:44

Dokładnie OgioN!


red napisał/a:
Pełna zgoda - każdy ma swoje racje, i chociażby go kroili to ich nie zmieni.


A ja się nie zgadam ponieważ to świadczy, że jesteście zamknięci na wszelkie argumenty. To nie jest tak, że np. wszystko co robi i mówi p. Majcher jest złe, a to co ktoś tam inny jest świetne albo na odwrót. Jeżeli ktoś przekona mnie do swojej racji to czemu nie? Niektórych przekonuje telewizja...

red - 2009-09-17, 17:33

Sylwek napisał/a:
A ja się nie zgadam ponieważ to świadczy, że jesteście zamknięci na wszelkie argumenty. To nie jest tak, że np. wszystko co robi i mówi p. Majcher jest złe, a to co ktoś tam inny jest świetne albo na odwrót. Jeżeli ktoś przekona mnie do swojej racji to czemu nie? Niektórych przekonuje telewizja...

Tyle że mnie jak na razie argumenty mareksa, Cyntii, OgioNa czy Zygmunta Starego do niczego jak na razie nie przekonały. Bo jak dla mnie to więcej w nich jadu i manipulacji, niż rzeczowych argumentów.

Leveile Soleile - 2009-09-17, 18:27

OgioN napisał/a:
Leveile Soleile, Pozwól, że Cię zacytuję
Cytat:
No ja już wolę III RP niż IV RP z podsłuchami

Cytat:
"Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty."

"Prawda"Terry Pratchett


Wow, a co Ty wiesz o prawdzie?Jak na razie wciąż piszecie, ze w TV kłamią na temat PISu-jak w krzywym zwierciadle. Biedny PiS- wredne media się po prostu uparły na nich! :roll: Rozumiem, ze macie jakieś inne, niezwykle wiarygodne źródło prawdy. ;>

Red, mnie też nie przekonały i stwierdzam po raz kolejny, że dyskusja ta nie ma najmniejszego sensu.

Kończę, bo szkoda palców na klikanie. :)

Cyntia - 2009-09-17, 18:50

Leveile Soleile napisał/a:
Wow, a co Ty wiesz o prawdzie?Jak na razie wciąż piszecie, ze w TV kłamią na temat PISu-jak w krzywym zwierciadle. Biedny PiS- wredne media się po prostu uparły na nich! :roll: Rozumiem, ze macie jakieś inne, niezwykle wiarygodne źródło prawdy.


A co Ty wiesz o mediach w Polsce?
Co wiesz o TVN-ie?
Co wiesz o GW?
Analizowałaś może materiały, które pojawiają się w tych mediach?
Weryfikowałaś te informacje?

W swoje ocenie opierasz się jedynie na swoim prywatnym przekonaniu.

Taka ocena nie upoważnia Cię do mówienia, że JEST TAK, A NIE TAK.

Przeczytaj książkę Remuszki o GW.
Przeanalizuj kilka informacji z GW.
Zapoznaj się z życiorysem redaktora naczelnego.
Poznaj jego rodzinę.
Poznaj innych publicystów GW.
Dowiedz się w jaki sposób powstała ta gazeta.
Dowiedz się jakie było jej stanowisko na przestrzeni lat.

Przeanalizuj to, a dopiero potem mów, że wiesz czym są media w Polsce, bo póki co to opierasz się na swoich wewnętrznych odczuciach, a z tymi to różnie bywa.

Wiesz. Ja mogę mieć odczucie, że Adolf Hitler był dobrym człowiekiem jak go zobaczę na zdjęciu i nic więcej nie będę o nim wiedziała.

:smile:


Ostatnio w internecie natrafiłam na takie słowa:

JEŚLI JESZCZE NIE ZWARIOWAŁEŚ TO ZNAK, ŻE JESTEŚ NIEDOINFORMOWANY. :wink:

OgioN - 2009-09-17, 19:07

red napisał/a:
Bo jak dla mnie to więcej w nich jadu i manipulacji, niż rzeczowych argumentów.

Poczytaj swoje własne posty. Zobaczysz ile w nich "polityki miłości" :587:

Cytat:
Wow, a co Ty wiesz o prawdzie?
Pewnie mniej, niż Ty, skoro tak dumnie szczycisz się mądrością Terry Prachett.

Żeby nie było Ci tak słodko dołożę łyżkę dziegciu:
Cytat:
Nie ma żadnych dowodów, że policja, CBA czy ABW za rządów PiS nielegalnie stosowały podsłuchy telefoniczne. Tak uznała zielonogórska prokuratura i umorzyła tajne śledztwo prowadzone w tej sprawie...

Żródło, a jakże TVN24, gdyż inne będziecie opluwać :P
http://www.tvn24.pl/12690...,wiadomosc.html

Leveile Soleile - 2009-09-17, 19:14

Jakbym miała każdą gazetę analizowac i wszystko inne, to wtedy dopiero bym zwariowała. :smile:

Może Ty masz na takie rzeczy czas, ja nie mam czasu analizowac i rozdrabniać wszystkiego na małe części. Mam co czytać, o to się nie martw.

----------

A za chwile inny sąd stwierdzi coś innego. :wink:

ryba - 2009-09-17, 19:16

Cytat:
Wow, a co Ty wiesz o prawdzie?Jak na razie wciąż piszecie, ze w TV kłamią na temat PISu-jak w krzywym zwierciadle. Biedny PiS- wredne media się po prostu uparły na nich! :roll: Rozumiem, ze macie jakieś inne, niezwykle wiarygodne źródło prawdy. ;>


Ano. Prawiczki nie mogą przeżyć, że największy dziennik (nie licząc brukowców) leży w rękach lewicowo-liberalnych. Tyle lat obrzydzają społeczeństwu GW, tyle jadu zostało wylanego, tyle plugawych oszczerstw padło i wciąż bez większych efektów. Biedny Remuszko, biedny Ziemkiewicz. Tyle się narobili, a przekonali wyłącznie już przekonanych. Społeczeństwo nie doznało olśnienia, nie skąpało się w świetle Prawdy (sic!) i wciąż czyta tych łże-dziennikarzy. Matko Przenajświętsza, Waldemarze Łysiaku, dlaczego? Dlaczego społeczeństwo nie chce prawdy? Leo, why? (chlip,chlip)

red - 2009-09-17, 19:21

Cyntia napisał/a:
A co Ty wiesz o mediach w Polsce?
Co wiesz o TVN-ie?
Co wiesz o GW?
Analizowałaś może materiały, które pojawiają się w tych mediach?
Weryfikowałaś te informacje?

Rozumiem, że ty to wszystko wiesz? Masz monopol na prawdę? A kazdy myslący inaczej jest zmanipulowany lub niedoinformowany? Albo nie posiadł tajemnej wiedzy znanej tylko nielicznym (czytaj: zwolennikom PIS).

OgioN napisał/a:
Poczytaj swoje własne posty. Zobaczysz ile w nich "polityki miłości"

No to znajdż coś w moich postach, co nie jest odpowiedzią na jad jakiegos PISowca...

OgioN - 2009-09-17, 19:28

Leveile Soleile napisał/a:
A za chwile inny sąd stwierdzi coś innego. :wink:

Ale na razie nie stwierdził. Jak tak się stanie to Cię przeproszę, że się myliłem.

Red, gdzie ty widzisz ten jad zwolennika PISu

Leveile Soleile - 2009-09-17, 19:30

...

nieważne;)

Cyntia - 2009-09-17, 19:39

Leveile Soleile napisał/a:
Jakbym miała każdą gazetę analizowac i wszystko inne, to wtedy dopiero bym zwariowała. :smile:


Więc się nie wypowiadaj o tym czym są media jak ich nie znasz. :wink:

ryba napisał/a:
Prawiczki nie mogą przeżyć, że największy dziennik (nie licząc brukowców) leży w rękach lewicowo-liberalnych.


A co to ma do rzeczy w czyich rękach jest dane medium?

Nie na podstawie tego oceniam dane medium, lecz na podstawie wiarygodności informacji, które się tam pokazuję. Nie moja wina, że nie potrafisz dostrzec tak banalnych oczywistości.


Red napisał/a:
Rozumiem, że ty to wszystko wiesz? Masz monopol na prawdę? A kazdy myslący inaczej jest zmanipulowany lub niedoinformowany? Albo nie posiadł tajemnej wiedzy znanej tylko nielicznym (czytaj: zwolennikom PIS).


Red, czy jesteś doinformowany?
Bo jeśli nie jesteś to się nie odzywaj, gdyż próbujesz gadać o promach kosmicznych znając je tylko z obrazków. :wink:

Mniej więcej tak to wygląda. Twoja ocena rzeczywistości opiera się jedynie na jakichś przeświadczeniach a nie na konkretnej analizie.

Jesteś niczym Dominika w innym temacie, która ocenia czyjąś inteligencję na podstawie tego czy ktoś przeklina, jakby przeklinać nie mógł facet inteligentny.

Popełniacie błędny logiczne w ocenie rzeczywistości i zwracam na to uwagę.

Rozsądnie byłoby gdybyście wzięli sobie do serca moje słowa, bo są one dobrą radą.

red - 2009-09-17, 19:42

Cyntia napisał/a:
Red, czy jesteś doinformowany?
Bo jeśli nie jesteś to się nie odzywaj, gdyż próbujesz gadać o promach kosmicznych znając je tylko z obrazków

Rozumiem że ty znasz nawet promy kosmiczne?

Cyntia napisał/a:
Mniej więcej tak to wygląda. Twoja ocena rzeczywistości opiera się jedynie na jakichś przeświadczeniach a nie na konkretnej analizie.

Innymi słowy- wszyscy którzy maja inne zdanie niz ty są w błedzie, ponieważ tylko twoja ocena rzeczywistości podparta jest konkretna analizą... :D

Cyntia napisał/a:
Popełniacie błędny logiczne w ocenie rzeczywistości i zwracam na to uwagę.

Gdzie ten bład logiczny? Tam gdzie powiedziałem że nie załuje palaczy bo to ich wybór że palą?

ryba - 2009-09-17, 19:54

Cytat:

A co to ma do rzeczy w czyich rękach jest dane medium?

Nie na podstawie tego oceniam dane medium, lecz na podstawie wiarygodności informacji, które się tam pokazuję. Nie moja wina, że nie potrafisz dostrzec tak banalnych oczywistości.


Buahhahaha, jaja sobie ze mnie robisz? Najpierw piszesz takie coś:

Cytat:
Przeczytaj książkę Remuszki o GW.
Przeanalizuj kilka informacji z GW.
Zapoznaj się z życiorysem redaktora naczelnego.
Poznaj jego rodzinę.
Poznaj innych publicystów GW.


a teraz mi replikujesz, że nie ma znaczenia, w czyich rękach jest dane medium. Wspominałaś coś o logice? Bo ja jej tutaj nie widzę.

Cyntia - 2009-09-17, 20:08

Widzę, że rozmowy z niektórymi tutaj nie mają żadnego sensu.

Niektórych tutaj nie interesują dowody, konkretna analiza, rzeczowa ocena etc.

Wasze rozumowanie opiera się na wierze, a z wiarą nie da się polemizować.

Można wierzyć w krasnoludki i jak ktoś mocno wierzy w te krasnoludki to nie przekona go nic.

Można takiego kogoś pytać o dowody na istnienie krasnoludków, a on powie, że na co mu dowody jak on czuje, że one są i tyle. I tak ad usrandum.

- Dowody?
- Po co mi dowody?
- Ale dowody są ważne!
- Ja czuję i to jest dowód!
- Odczucia nie są dowodem!
- Jak nie są?

:grin:

Załamałam się dzisiaj mocno. Wyciągnę z tego wnioski.

red - 2009-09-17, 20:16

Cyntia, jak ktos wykrył w tym co mówisz nielogiczność to nagle sie wycofujesz... Bardzo wygodna taktyka.

Cyntia napisał/a:
Wasze rozumowanie opiera się na wierze, a z wiarą nie da się polemizować.

A w Boga wierzysz?

Czy analizujesz u źródła wszystkie informacje które do ciebie docierają? Te o aferze w ZUSie? O pochodzeniu redaktora GW? Oglądalaś jego metrykę? Też może być sfałszowana...
Nie ma możliwości żeby wszystko analizować u źródła.

chlopczyk - 2009-09-17, 20:49

Cyntia napisał/a:

Niektórych tutaj nie interesują dowody, konkretna analiza, rzeczowa ocena etc.


w żadnym Twoim bełkotycznym poście nie zauważyłem jakiejkolwiek "konkretnej analizy" czy rzeczowej oceny.
W jedyne co ja wierzę to to, co usłyszę w programach publicystycznych na żywo, a nie w materiałach dziennikarskich w różnego rodzaju wiadomościach, faktach czy jak serwisy informacyjne by się nie nazywały.
I w tej jakże podłej i zakłamanej TVN24 pojawiają się przygłupy z SIS-u (nazwa zaczerpnięta z powieści Klary Weritas czytanej codziennie w jakże obłudnym i niemieckim RMF-ie) i się systematycznie kompromitują. Jak widzę pani Nelli automatycznie otwieram chipsy lub popcorn, gdyż wiem, że żaden kabaret nie jest w stanie jej dorównać.
A z partii braci "wielkich gąsiorów" toleruje dwie osoby: Tadeusza Cymańskiego i Pawła Poncyliusza. Reszta to niestety banda nieudaczników z Peronem Gosiewskim i Alkiem Śmigło na czele.

Cyntia - 2009-09-17, 20:53

red napisał/a:
Cyntia, jak ktos wykrył w tym co mówisz nielogiczność to nagle sie wycofujesz... Bardzo wygodna taktyka.


Jaką nielogiczność?
Ja się właśnie opowiadam za logiką.

Mówię o tym aby się dokładnie zapoznać z danym medium zanim się zacznie na jego temat wypowiadać. Czy to jest nielogiczność? Bo zaraz padnę.

Red napisał/a:
A w Boga wierzysz?


A co tutaj ma do rzeczy to w co wierzę? Nic nie ma to do rzeczy.

Prywatnie mogę Ci powiedzieć, że jestem agnostyczką.


red napisał/a:
Czy analizujesz u źródła wszystkie informacje które do ciebie docierają? Te o aferze w ZUSie? O pochodzeniu redaktora GW? Oglądalaś jego metrykę? Też może być sfałszowana...
Nie ma możliwości żeby wszystko analizować u źródła.


Nikt nie analizuje wszystkich informacji, które do niego docierają, bo to jest niemożliwe. Można przeanalizować 20 informacji z danego medium (podkreślam przeanalizować!) i na tej podstawie wyrobić sobie opinię o tym medium. Do tego aby znać komunistyczne pochodzenie redaktora GW nie potrzeba mi oglądać jego metryki. To są powszechnie znane fakty, do których łatwo można dotrzeć.

I niech mi nikt nie mówi, że czyjeś pochodzenie nie ma znaczenia, bo ma. Radzieckie służby (KGB, GRU) zwracały uwagę na pochodzenie gdy dana osoba leżała w kręgu ich zainteresowań. One dobrze wiedziały co robią. Nawet dzisiaj służby przy werbowaniu ludzi w swoje szeregi zwracają uwagę na pochodzenie. Pytają: Kim był twój ojciec? Czym się zajmował? Kim była twoja matka? etc. Chodzą nawet pytać po sąsiadach aby zapoznać się z opinią. Także niech mi nikt nie gada, że pochodzenie jest bez znaczenia. Ono dużo może powiedzieć o człowieku. Oczywiście czasem może wprowadzić w błąd, bo np. dziecko alkoholików może zostać księdzem, ale takie informacje się dodatkowo weryfikuje. Po zweryfikowaniu ma się 99.9% procent pewności o tym kim jest dany człowiek.

Wracając do tej niemożliwości przeanalizowania wszystkiego u źródła. Oczywiście, że nie da się przeanalizować wszystkiego, ale można przeanalizować szereg informacji i wyciągnąć na ich podstawie wnioski.

Takie informacje przeanalizował Ziemkiewicz w "Michnikowszczyźnie" - na przykład. Wy pomimo tego, że nigdy nie czytaliście tej książki twierdzicie zaraz, że jest ona zakłamana etc. Na jakiej podstawie się pytam?

Nie można mówić, że coś jest be, gdy się tego czegoś nie poznało. Nie można mówić, że parmezan źle smakuje, gdy się go nie miało w ustach.



Ja właśnie Red nawołuję do logiki.

Przeczytaj "Michnikowszczyznę" i dopiero potem mów jaka jest ta książka. Zapoznaj się z informacjami, które tam są.

Zygmunt Stary - 2009-09-17, 21:18

Cyntia:
Różni jesteśmy!
Pierwszy mój merytoryczny post na tym forum dotyczył problemu:
Czy istnieje prawda obiektywna?
Odpowiedzi były rózne.
Niektórym jak się okazuje wcale nie zależy, aby zrozumieć interlokutora, tylko go pokonać.
Nie liczy się dla nich nic innego, tylko własne JA!
Ty jesteś moher, a ja postępowy. Ty jesteś nikim, ja wszystkim.
Mnie nie pokonasz, to i nie przekonasz.
Ty ziejesz nienawiścią, ja "zieję" miłością...
Cóż mozna z tym zrobić?
Chyba nic...
Różni jesteśmy...
Szufladkowanie to drugi przejaw ludzkiej pychy?, ograniczoności?
Ty jesteś z PiS, ja z...? Nieważne, i tak jestem lepszy od Ciebie.
Dyskusja nie ma sensu bez wspólnej płaszczyzny, bez jakichś aksjomatów, które wyznaczają granice ludzkiej spekulacji.
Niektórych dyskutantów nie ogranicza NIC!
Są tu katolicy, ale przecież Kościół nie powinien....!!
Są tu antyklerykałowie bo to jest OCZYWISTE!
Podobał mi się dowcip, który nie dotyczy forum, ale list dyskusyjnych jednak na tyle będący w kontekście, że w tym momencie pozwolę sobie przytoczyć:
Cytat:
Pytanie: Ilu użytkowników listy dyskusyjnej potrzeba do zmiany żarówki?
Odpowiedź: 1.331:
1 zmieni żarówkę i wyśle wiadomość na listę dyskusyjną, że żarówka została zmieniona
14 podzieli się podobnymi doświadczeniami ze zmianą zarówek i jak w różny sposób można zmieniać żarówki
7 wyśle ostrzeżenia na temat niebezpieczeństw związanych ze zmianą żarówki
27 wskaże na błędy gramatyczne w postach na temat zmiany żarówki
53 będzie obwiniać za to programy do sprawdzania pisowni
156 napisze do administratora listy skarżąc się na dyskusję o zmianie żarówki i jej niestosowność na tej właśnie liście dyskusyjnej
41 poprawi pisownię w sporach na temat literówek czy błędów gramatycznych
109 wyśle informacje o tym, że ta lista nie jest o żarówkach i poprosi o przeniesienie dyskusji na alt.zarowka
203 będzie się domagać zaprzestania wysyłania krospostingów do grup alt.gramatyka, alt.pisownia i alt.interpunkcja
111 będzie bronić prawa wysyłania postinów w sprawie żarówek tłumacząc, że my wszyscy używamy żarówek i z tego powodu dyskusja o nich jest właściwa dla tej listy
306 będzie dyskutować nad tym, która metoda zmiany żarówki jest najlepsza, gdzie kupić najlepsze żarówki, jaka marka żarówek jest najlepsza a jakie marki są kiepskie
27 wyśle adresy url do miejsc, w których można zobaczyć przykłady różnych żarówek
14 zauważy, że podane adresy są nieprawidłowe i wyśle poprawione adresy
3 napisze o odnośnikach, które znaleźli odwiedzając podane adresy
33 zbierze wszystkie dotychczasowe posty wraz z ich nagłówkami i podpisami pod nimi, po czym wyśle je z dopiskiem "popieram"
12 oznajmi, że zaprzestają subskrypcji tej listy, ponieważ nie mogą znieśc dyskusji o zmianie żarówki
19 odpowie na postingi "popieram" dopisując "podpieram"
4 zasugeruje, że warto by stworzyć faq dyskusji na temat zmiany żarówek
1 zaproponuje utworzenie nowej grupy alt.zarowka.zmiana
47 stwierdzi, że nie ma takiej potrzeby, takie dyskusje doskonale leżą w tematyce alt.fizyka.zimna-fuzja
143 zagłosuje za utworzeniem alt.zarowka.zmiana

Moderator z pewnością stwierdzi, że mój post jest nie na temat.
Być może nawet zostanie usunięty.
Cóż z tego, że "w moim przekonaniu" berdzo mocno wiąże się on z tym tematem, a jeszcze bardziej z tematem "Macie swoją Platformę".
Kilkakrotnie odnoszono się w tej dyskusji do moich wypowiedzi, które nikogo do niczego nie przekonały.
Ale stawianie mnie w jednym szeregu z Cyntią, mnie "ciemnogrodzkiego" "mohera", jest dla mnie nobilitujące.
Cyntia nie łam się. Masz 25 lat. Całego świata nie przekonasz. Ale dzięki Ci za to, że próbujesz.
I jeszcze jedno Cyntia.
"nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały."
(Ew. Mateusza 7:6, Biblia Tysiąclecia)
Są momenty kiedy nie należy się tłumaczyć ze swoich czynów, ze względu na szacunek dla samego siebie, (siebie-którego należy szanować jak każdego innego człowieka..), zwłaszcza wobec tych, którzy Cię depczą aby się dowartościować...

Ferbik - 2009-09-17, 21:26

Zygmunt spotkaj się z Cyntią prywatnie, będziecie się wychwalać pod niebiosa. Nie rób proszę tego na forum.
ryba - 2009-09-17, 21:39

Cyntia napisał/a:

Jaką nielogiczność?
Ja się właśnie opowiadam za logiką.

Mówię o tym aby się dokładnie zapoznać z danym medium zanim się zacznie na jego temat wypowiadać. Czy to jest nielogiczność? Bo zaraz padnę.


Nielogiczność, do której ja piłem, polega na tym, że napisałaś mi, iż nie oceniasz danego medium po tym, w czyich jest rękach, uprzednio sugerując, że ma owa kwestia znaczenie kluczowe. Potwierdzasz to zresztą w poście powyżej słowami:
Cyntia napisał/a:

I niech mi nikt nie mówi, że czyjeś pochodzenie nie ma znaczenia, bo ma.


Twój problem polega na tym, że próbujesz pogodzić uniwersalne zasady logiki z logiką partyjną. Widocznie musisz jeszcze trochę poczytać, żeby zrozumieć, że nijak się one do siebie mają. "Michnikowszczyzna", owszem, jest logiczna, ale tylko w obrębie prawicowej ideologii. Dla pozostałych jest tylko zwykłym bełkotem.

Cyntia - 2009-09-17, 21:54

Ferbik napisał/a:
Cyntia napisał/a:
Gdyby za pomocą głosowania stwierdzano czy rację, w sporze o to co wokół czego się kręci, ma Kopernik czy reszta świata - to wyszłoby na to, że to Słońce kręci się wokół Ziemi.

Jesteś jakimś imbecylem zapatrzonym w lustro? Ja ostatni raz upominam Cię publicznie: proszę o zmianę TONU TWOICH WYPOWIEDZI, bo inaczej usunę Cię stąd bez referendum.



(słowo wymoderowano) na bambus pajacu. I dobrze, że Marta B. Cię olała, bo jej dzieci byłyby niedorozwinięte.

Banuj sobie.

I to za tego "imbecyla". :twisted:

Leveile Soleile - 2009-09-17, 22:03

.. pomyłka;)
Ferbik - 2009-09-17, 22:03

Już skończyła... ale widocznie mnie z kimś pomyliła bo z ręką na sercu mogę przysiąc, że nie znam żadnej Marty B. :DDD
red - 2009-09-17, 22:11

Cyntia napisał/a:
(słowo wymoderowano) na bambus pajacu. I dobrze, że Marta B. Cię olała, bo jej dzieci byłyby niedorozwinięte.

Wyszło szydło z worka...

mrk - 2009-09-18, 11:02

Cyntia napisał/a:
Można przeanalizować 20 informacji z danego medium (podkreślam przeanalizować!) i na tej podstawie wyrobić sobie opinię o tym medium.

Lub autora.
Cyntia napisał/a:
Wy pomimo tego, że nigdy nie czytaliście tej książki twierdzicie zaraz, że jest ona zakłamana etc. Na jakiej podstawie się pytam?

Przeanalizowany autor. Wynik? Masakra :shock:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group