Administrator - 2010-01-04, 10:44 Temat postu: Wieluń narzeka na pracowników firm komunalnych Mieszkańcy narzekają na Przedsiębiorstwo Komunalne. Ludzie skarżą się, że pracownicy po opróżnieniu kubłów ze śmieciami, zostawiają przed budynkami bałagan. Bywa, że kosze lądują przewrócone pod ogrodzeniem, a resztki śmieci walają się na chodnikach. - Pracownicy tylko załadują pojemnik, opróżniają go i koniec. Żaden nawet się nie schyli, jeśli po drodze coś wypadnie. Przecież to nie jest olbrzymi wysiłek dla mężczyzny - dziwi się mieszkaniec osiedla domków jednorodzinnych. Na czystość zwraca też uwagę radna Anna Rozmarynowska. Postanowiła zebrać dowody na niechlujstwo pracowników komunalnych. - Chodzi chyba o to, żeby pozostawić porządek, a nie jeszcze większy bałagan, niż się zastało podjeżdżając do posesji. Przecież firma sprzątająca nie powinna pozostawiać po sobie śmietniska - denerwuje się radna. - Regulamin porządku obowiązuje nas wszystkich. Sęk w tym, że w regulaminie utrzymania czystości i porządku w gminie Wieluń znajdują się jedynie zapisy, że na terenie danej nieruchomości o porządek dba jej właściciel. W dokumencie nie było do tej pory informacji, że pracownicy zabierający kubły też powinni po sobie posprzątać. - A to im trzeba takie rzeczy pisać? - nie kryją zdziwienia mieszkańcy. Z zarzutami wobec Przedsiębiorstwa Komunalnego nie zgadza się prezes firmy Krzysztof Owczarek. - W dużej mierze za bałagan zostawiony na ulicach winę ponoszą właściciele pojemników. To oni nadmiernie je przepełniają. Śmieci wysypują się już przed wizytą naszych pracowników i leżą obok kubła - tłumaczy Krzysztof Owczarek. - Należałoby najpierw sprawdzić, czyja to wina, a dopiero później wydawać sądy. Prezes twierdzi, że do niego żadne skargi na pracowników nie dotarły. - Tak to już jest, że niektóre osoby wolą porozumiewać się ze mną przez media - dodaje z ironią. Tymczasem radna Anna Rozmarynowska twierdzi, że już kilkakrotnie informowała o bałaganie pozostawianym przy posesjach zarówno prezesa GOKO, jak i radnych. - Informowałam wiele razy o tej sprawie, ale pan prezes kazał mi zebrać dowody, że tak się dzieje naprawdę. To skandaliczne! Przecież płacimy za porządek, nie będziemy jeszcze sprzątać po firmie - denerwuje się Rozmarynowska. Radna poszła więc dalej. Podczas niedawnej dyskusji nad nowym regulaminem utrzymania porządku i czystości w gminie zaproponowała, aby znalazł się w nim zapis mówiący, że firma, która zabiera śmieci, ma obowiązek pozostawienia po sobie porządku. Radni przychylili się do propozycji i zapis znalazł się w regulaminie, który wkrótce zacznie obowiązywać. Teraz radna ma nadzieję, że nie będzie już narażona na niewybredne uwagi pracowników przedsiębiorstwa komunalnego. - Kilkakrotnie zwracałam im uwagę, ale wśród obsługujących śmieciarki zdarzają się tacy, z którymi lepiej nie dyskutować - skarży się radna Rozmarynowska. - Teraz swoje obowiązki mają zapisane czarno na białym. Źródło: Dziennik Polska Jaro - 2010-01-04, 22:50
Pan Owczarek chyba nie do końca zrozumiał zarzuty bądź nie chce ich zrozumieć... 
Wyraźnie i zrozumiale, jest powiedziane, że ludzie skarżą się, że pracownicy po opróżnieniu kubłów ze śmieciami, zostawiają przed budynkami bałagan. Chyba jest to jasne, że skoro pracownicy PK wywożą śmieci, to powinni zostawić po sobie porządek, bez względu na to, czy kubły ze śmieciami były przepełnione, czy nie i czy w około nich był bałagan. fridro - 2010-01-05, 08:01 Pani Rozmarynowska, czy rozszerzenie obowiązków zakładu komunalnego wpłynie na większą cenę wywozu nieczystości? Bo skoro:
Administrator, zmieniłem cytat, bo wyglądał jakby to Twój był. Pozdrawiam Jaro - 2010-01-05, 09:20
I tak tworzą się typowe dla naszego otoczenia spychologie. Pracownicy PK nie robią porządku, bo do nich to nie należy, prezes firmy mówi, że to nie ich wina, tylko ludzi, którzy pozostawiają śmieci wokoło śmietniska, a bałagan jak był tak jest. hubert18 - 2010-01-05, 10:33
Oj Ci niedobrzy ludzie ! Produkują śmieci sprawiając tyle kłopotów Panu Owczarkowi. Mają pretensję, nie dostrzegając, że Pan Owczarek w pocie czoła ciężko pracuje, by nieba im przychylić - niewdzięcznicy. Ludzie powinni się cieszyć i być wdzieczni, że nie muszą wozić śmieci na wysypisko do Rudy. A tak poważnie, to który monopolista poważnie i z szacunkiem traktuje swoich klientów ? Problemem jest brak konkurencji. Dopóki wysypisko będzie administrowane przez Przedsiębiorstwo Komunalne to nie ma szans by taka kokurencja szybko powstała... Niestety Mama - 2010-02-16, 17:44 Nie pozostaje nic innego jak wybrać tego wspaniałego gospodarza w przyszłych wyborach samorządowych żeby było jeszcze lepiej 
http://wspolnota.wielun.p...1086&Itemid=351 stanmarc - 2010-02-17, 09:41 U mnie na wsi wygląda to tak, że każde gospodarstwo ma własny pojemnik na śmieci. Można sobie kupić pojemnik o wybranej pojemności i od pojemności zależy opłata za wywóz. Jeśli coś leży obok pojemnika to nie zostanie zabrane. IMHO jeśli ktoś ma więcej śmieci musi sobie kupić większy pojemnik i więcej płacić a nie upychać do śmietnika tak żeby się z niego wysypywało i jeszcze mieć pretensje, że nie zostało to zabrane. Chyba, że pracownicy komunalni niechlujnie rozrzucają śmieci z prawidłowo załadowanych śmietników to wówczas mogę zrozumieć skargi mieszkańców. Izabela - 2010-02-17, 09:56 Dokładnie tak jest5 bjeśli coś zostanie koło pojemnika nie zostaje zabrane ale jeśli zdaży się,że tych śmieci uzbiera się wyjątkowo więcej na ogół sie mieszczą to czy należy kupować większy pojemnik i co zrobić z tymi śmieciami,które nie zostały zabrane?? A wiem z doświadczenia,że jak zapłaci się pracownikowi komunalnemu parę groszy np. da na przysłowiową flaszkę to wszystko zabiorą. |
