Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Rower - Rowerzyści a ścieżki rowerowe i inne

Mrówek - 2012-05-18, 13:21
Temat postu: Rowerzyści a ścieżki rowerowe i inne
Rowerzyści nie chcą czuć się gorsi

Rowerzyści jeżdżący po chodnikach to w Wieluniu i okolicach powszechny widok. Tras dla cyklistów jest bowiem jak na lekarstwo. Samorządowcy głowią się, jak zmienić tę sytuację.

W ubiegłą sobotę do Wielunia zjechało na wyścig ponad 700 rowerzystów. To jeden z pomysłów na promocję miasta. Wieluńscy amatorzy dwóch kółek nie mają jednak lekko. Miasto przecinają trzy drogi krajowe, a mimo to ścieżek rowerowych przybywa tutaj w ślimaczym tempie. Nie lepiej jest na terenie powiatu. A rowerzyści nie oczekują wiele:

- Nie wymagamy od zarządców dróg lśniącego asfaltu, czy kostki. Dla nas wystarczy bezpieczny, równy pas wzdłuż drogi, na którym będziemy mogli czuć się bezpiecznie - mówi Marek Patyk z grupy cyklistów zrzeszonych przy Wieluńskim Forum Dyskusyjnym.

Na terenie gminy Wieluń można doliczyć się trzech ścieżek rowerowych: na wylotach z Wielunia w kierunku Wrocławia i Sieradza (drogi krajowe) oraz na drodze wojewódzkiej od granic miasta do granic Rudy. To zdecydowanie za mało na potrzeby rowerzystów, których stale przybywa. Efekt jest taki, że rowerzyści jeżdżą chodnikami, narażając się na mandat.

Rowerzyści zwracają uwagę, że na niektórych chodnikach można by wyznaczyć dla nich trasy.

Najlepszym tego przykładem jest ulica Głowackiego. Do podobnych wniosków coraz częściej dochodzą także samorządowcy. Przewodniczącego Rady Powiatu Krzysztofa Owczarka irytuje fakt, że pomimo dość szerokich poboczy w Gaszynie, mogą się po nich poruszać wyłącznie piesi.

- Dochodzi do absurdalnych sytuacji, że po żadnym z chodników nikt nie idzie, a rowerzysta jedzie ruchliwą drogą. Ten bezsens wokół nas stał się tak oczywisty, że nikt już nie zwraca na to uwagi - mówi Krzysztof Owczarek.

Absurdalność sytuacji zdaje się dostrzegać także Bogusław Orzeł, kierownik wieluńskiego rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która odpowiada za chodniki zarówno na ulicy Głowackiego, jak i w Gaszynie. Odsyła jednak do przepisów, które określają, jaka musi być szerokość ścieżki rowerowej i chodnika.

Krzysztof Owczarek zwraca jednak uwagę na niekonsekwencję GDDKiA, jeśli chodzi o trzymanie się przepisów. Jako przykład podaje skrzyżowanie ulic Kopernika i Śląskiej w Wieluniu, gdzie jest tak wąsko, że samochody ciężarowe muszą wjeżdżać na drugi pas i tym samym łamać przepisy. Kierownik Orzeł tłumaczy, że to mniejsze zło. - Czy zatem w ramach mniejszego zła nie można by zezwolić rowerzystom na jeżdżenie po chodniku? - pyta Owczarek.

Władze powiatu zamierzają podjąć starania o wytyczenie ścieżek na najbardziej obleganych przez rowerzystów chodnikach. Ale nie tylko. W dalszej perspektywie jest opracowanie, we współpracy z zarządcami dróg wszystkich kategorii, projektu budowy tras rowerowych łączących Wieluń z sąsiednimi miejscowościami. Wstępnie mówi się, że można by aplikować na to o środki z Unii Europejskiej w nowym rozdaniu.

- Chcemy też, aby wszystkie nowe projekty przebudowy naszych dróg obejmowały budowę ścieżek - mówi wicestarosta Marek Kieler.

Pewne działania ułatwiające życie cyklistom zamierza też podjąć burmistrz Wielunia Janusz Antczak, który sam jest miłośnikiem rowerowych przejażdżek. Szef ratusza spotyka się z przedstawicielami wieluńskich środowisk rowerowych, by poznać ich oczekiwania. Padają m.in. pomysły wytyczenia tzw. kontrapasów na ulicach jednokierunkowych.

- Gdy zbierzemy wszystkie propozycje, przeanalizujemy je i na tyle, na ile będzie to możliwe, będą one wprowadzane w życie - zapowiada Magdalena Kopańska z Urzędu Miejskiego.

Info: Dziennik Łódzki

--------------
Gdzie w Wieluniu jest niebezpiecznie, gdzie powinny być ścieżki rowerowe, stojaki dla rowerów, ułatwienia i inne pomysły. Wszystko to co zbierzemy, przedstawimy w czerwcu burmistrzowi.

Ferbik - 2012-05-19, 22:22

Ma ktoś jakieś pomysły? Ja osobiście mam parę, ale chcę zderzyć się z czołgiem w tym temacie, więc czekam na propozycje, ponieważ reprezentanci forum poruszą newralgiczne kwestie na spotkaniu z władzami miasta, gminy i powiatu.
Mrówek - 2012-05-19, 22:23

Mamy głos w dyskusji więc go wykorzystajmy :!: :!:

Tworzymy listę niezależną od artykułu.

Dla osoby, która najaktywniej będzie angażowała się w temacie i pisała o problemach jest nagroda.

"Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć"

kitor - 2012-05-23, 22:12

Swoje w sumie napisałem w komentarzu do artykułu, ścieżki rowerowe (szczególnie ta na Rudę) to żart, kostka położona odwrotnie niż być powinna, a przy <30km/h na podjazdach można się zabić.
Natomiast na Warszawskiej/Głowackiego/Traugutta ścieżka powinna być obowiązkowo.

Spooky - 2012-05-23, 22:14

Moim zdaniem jeśli chodzi o budowę ścieżek rowerowych, to na pierwszy ogień powinny pójść drogi krajowe i wojewódzkie ze względu na duże natężenie ruchu samochodowego i tirów. Na pewno na takich ulicach jak Sieradzka, Kopernika, Piłsudskiego, 18 stycznia, Głowackiego, Traugutta, Warszawska przydałyby się takie ścieżki. Natomiast w ścisłym centrum nie jestem przekonany do idei budowy ścieżek czy kontrapasów, tam ruch jest jednak dosyć spokojny i przejazd rowerem przez centrum jest dużo bezpieczniejszy niż po krajówce.
kitor - 2012-05-23, 22:21

Warto pamiętać że wg przepisów istnienie ścieżki zabrania ruchu po asfalcie, a tu np w Rudzie przy takich górkach-dołkach (a wystarczyło zamienić chodnik-ścieżka i wyprofilować na płasko z podjazdami...) aż się prosi żeby na asfalt zjechać.
Spooky - 2012-05-23, 22:26

kitor napisał/a:
Warto pamiętać że wg przepisów istnienie ścieżki zabrania ruchu po asfalcie, a tu np w Rudzie przy takich górkach-dołkach (a wystarczyło zamienić chodnik-ścieżka i wyprofilować na płasko z podjazdami...) aż się prosi żeby na asfalt zjechać.


True. Przydałaby się tam zresztą asfaltowa ścieżka rowerowa.

Mrówek - 2012-05-27, 16:27

Na Piłsudskiego by można zrobić ścieżkę po parku
wielunianka1992 - 2012-06-01, 12:07

Nie raz jechałam trasą ul. Warszawska - Widoradz G. mijanie się z tirem na wysokości wysepki nie było niczym przyjemnym. Jadąc blisko pobocza, tir "wciska" się i nie dość że przejeżdża bardzo blisko to i czasem jego szybkość daje takie podmuchy wiatru...
Jadąc tak żeby tir się nie zmieścił to trąbią jak głupi...

Parę lat temu jadąc przez Widoradz G (drogą) policjant zatrzymał mnie i powiedział żebym jeździła chodnikiem bo będzie bezpiecznie. Widząc moje zdziwienie powiedział że on daje mi przyzwolenie na jazdę po chodniku rowerem. Ale tak jak napisał wcześniej kitor jazda po takich górkach dołkach to nic przyjemnego...

Moim zdaniem w takiej miejscowości jak moja (Widoradz) wystarczyło by zrobić chodnik jedna stroną a po drugiej zrobić płaskie pobocze, albo ścieżkę rowerową...

agatob - 2012-06-01, 12:41

A może tak zorganizować Masę Krytyczną w Wieluniu - kto powiedział, że tylko duże miasta mają do niej prawo? To przecież popularna forma wyrażenia swojej obecności na ulicach. Gdyby tak zorganizować taką akcję w Wieluniu i powtarzać regularnie np. co miesiąc o tej samej porze. Może taka spontaniczna akcja rowerzystów przyśpieszyłaby działania naszych lokalnych władz w zakresie poprawy bezpieczeństwa - rowerzyści też mają swoje prawa na drodze i trzeba o nie walczyć.
Mrówek - 2012-06-01, 12:50

agatob napisał/a:
Gdyby tak zorganizować taką akcję w Wieluniu i powtarzać regularnie np. co miesiąc o tej samej porze.

Proponuje wtorek lub piątek o godz. 11 :)

agatob napisał/a:
Może taka spontaniczna akcja rowerzystów przyśpieszyłaby działania naszych lokalnych władz w zakresie poprawy bezpieczeństwa - rowerzyści też mają swoje prawa na drodze i trzeba o nie walczyć.

Władze miasta i powiatu zmierzają w kierunku poprawy bezpieczeństwa rowerzystów. Wszystkie te informacje jakie tutaj napiszemy zostaną przedstawione w czerwcu na spotkaniu "komisji rowerowej". Forumowy Klub Rowerowy został zaproszony do udziału w niej przez burmistrza Antczaka.
Mamy głos w dyskusji, więc go wykorzystajmy

agatob - 2012-06-01, 12:54

agatob napisał/a:
Gdyby tak zorganizować taką akcję w Wieluniu i powtarzać regularnie np. co miesiąc o tej samej porze.

Proponuje wtorek lub piątek o godz. 11

Może bez uszczypliwości:) Wiem że takie akcje potrafią dużo zmienić w myśleniu i postępowaniu władz lokalnych (mój kuzyn bierze w nich udział na Śląsku i wiele się tam zmieniło w zakresie ścieżek rowerowych i poprawy bezpieczeństwa).

agatob - 2012-06-01, 12:58

Poza tym należy zmienić myślenie innych użytkowników drogi. Nie wszyscy jeżdżą na rowerach ale powinni nas traktować na równi - a nie tylko używać klaksonu gdy zabieramy im 50cm szerokości drogi.
dawid - 2012-06-01, 15:29

agatob napisał/a:
a nie tylko używać klaksonu gdy zabieramy im 50cm szerokości drogi.


W takiej sytuacji stosuję śródkowy palec lewej ręki

Ferbik - 2012-06-01, 16:56

Cytat:
W takiej sytuacji stosuję śródkowy palec lewej ręki

Ja również :D Poza tym żaden ^%&@* nie ma prawa trąbić na rowerzystę, tym bardziej nie znając przepisów. Za to jest mandat!

OgioN - 2012-06-01, 21:51

Mnie natomiast wkurzają barany jadące drogą z i do Rudy, kiedy z boku jest ścieżka. No ja im po tej ścieżce nie jeżdżę. :twisted:
Mrówek - 2012-06-01, 21:53

Ale bywają przypadki, że samochody stoją na chodniku... ale nie jeżdżą po nim :D
OgioN - 2012-06-01, 22:07

A na drodze leżą pijacy, którzy na rowerze nie mogą się utrzymać. No i czego to dowodzi?
Mam tylko prośbę. Jak będziecie widzieli rowerzystę, który nie jedzie po ścieżce, a po drodze to nich również dostanie faki. :D

Maciej - 2012-06-01, 22:20

Ferbik napisał/a:
nie znając przepisów


Zanim coś tutaj napiszę , Ferbik przytocz może ten paragraf z kodeksu drogowego . Szczególnie interesuje mnie aspekt kiedy rowerzyści jadą koło siebie na drodze krajowej .

Mrówek - 2012-06-01, 22:31

Nie widzę konkretnego paragrafu ale na stronie TUTAJ jest na ten temat

7. Rowerami obok siebie
Nowe prawo daje możliwość jazdy dwóch rowerzystów obok siebie, ale tyko wtedy, gdy nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu. Dzięki temu dorośli będą mogli na przykład asekurować swoje dzieci (dziś można za to dostać 50 zł mandatu).

edit
Oddział 11
Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów oraz pojazdów zaprzęgowych
Art. 33.
3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.

kitor - 2012-06-01, 23:11

OgioN napisał/a:
Mnie natomiast wkurzają barany jadące drogą z i do Rudy, kiedy z boku jest ścieżka. No ja im po tej ścieżce nie jeżdżę. :twisted:

Łaskawie przejedź się nią rowerem z prędkością większą niż biegnący pieszy. Może zrozumiesz dlaczego tak jest...

Ferbik - 2012-06-01, 23:13

maaciej76 napisał/a:
Zanim coś tutaj napiszę , Ferbik przytocz może ten paragraf z kodeksu drogowego . Szczególnie interesuje mnie aspekt kiedy rowerzyści jadą koło siebie na drodze krajowej .

I Ty Macieju, zawodowy kierowco pytasz o tak podstawową rzecz? Dobrze, dodam tyle, że w uzasadnionych przypadkach można jeździć obok siebie. Uwierz mi, że każdy taki przypadek jestem w stanie przed policją uzasadnić. Przeczytaj chociażby ten wpis: http://ferbik.bikestats.p...za-kolkiem.html - mało czasem brakuje do straty życia przez takich idiotów, którzy myślą, że jak mają furę, jedno jajko, i komórę, a mózg wielkości orzecha (bo spuchł), to świat należy do nich...

starszy pan - 2012-06-02, 00:36

.
Ferbik napisał/a:

.... idiotów, którzy myślą, że jak mają furę, jedno jajko, i komórę, a mózg wielkości orzecha (bo spuchł), to świat należy do nich...


Ferbik - no chyba nie piszesz o mnie ??? :galy:







.

Maciej - 2012-06-02, 07:45

Za kodeksem drogowym

Cytat:
3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:

jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu z zastrzezeniem ust. 3a;
jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach;
czepiania się pojazdów.
3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.


stąd : http://kodeks-drogowy.org...ow-zaprzegowych

Jechaliście w sobotę po drodze krajowej gdzie odbywa się ruch tranzytowy , gdzie nie ma pasa awaryjnego . Ruch tam teraz jest ogromny biorąc pod uwagę że na godzinę chyba przelatuje z 50 patelni na budowę S8 .

Jeśli dobrze interpretuje przepis to samemu trzeba podjąć decyzję czy utrudnia się ruch czy nie . Czy może zmienić trasę .

Ferbik dlatego że zawodowo jeżdżę widziałem już niejedno , powiem tylko tyle że ja z synem za żadne skarby bym na ta drogę rowerem nie wyjechał .

Bardzo proszę bez ciśnienia , przedstawiłem tylko swoje zdanie .

Ferbik - 2012-06-02, 08:42

maaciej76, a teraz logicznie: jadę rowerem jeden za drugim. Jakiś kretyn (a jest ich mnóstwo na drogach), któremu się spieszy, nie zwalnia, żeby mnie wyprzedzić, z naprzeciwka sznur aut, więc pcha się na trzeciego. Mija mnie dosłownie na centymetry, bo droga nie pozwala na tyle, żeby wyprzedził mnie wg przepisowego przynajmniej 1 metra. Istnieje ogromna możliwość, że dostanę lusterkiem. Przy jego prędkości jakieś 100km/h on traci lusterko a ja być może życie.

Jadąc obok siebie, zacytuję:
maaciej76 napisał/a:
3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.

Dwie głupie sprzeczności. Skoro jazda obok siebie utrudnia poruszanie się innym uczestnikom ruchu, to jednak nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, a jazda w pojedynkę jest bardziej zagrażająca, jak opisałem na powyższym przykładzie. Jadąc we dwóch, auto musi zwolnić i wyprzedzić powoli, bo musi zmienić pas. Tyle ode mnie. Jeżdżę rowerem ponad 25 lat i wiele się naoglądałem, nie dam się zabić przez jakiegoś trepa, co buty ma z betonu. Autem jeżdżę od 16 lat i rozumiem rowerzystów, zdecydowanie więcej wykroczeń popełniają kierowcy niż rowerzyści - tutaj nie ma czego porównywać.

OgioN - 2012-06-02, 09:01

kitor napisał/a:
Łaskawie przejedź się nią rowerem z prędkością większą niż biegnący pieszy. Może zrozumiesz dlaczego tak jest...

Domagacie się ścieżek rowerowych. Pełna zgoda. Jak już ją masz/macie to narzekasz/narzekacie. Ogarnij się kitor! To nie do mnie takie żale :)

Mrówek - 2012-06-02, 09:22

Co do tej tragicznej "ścieżki" bo rowerową jej nazwać nie odważyłbym się, to jest ona wykonana wbrew zasadom i normom jakie obowiązują przy robieniu ścieżek rowerowych.


Poprawiono 2 błędy ort.

miko 005 - 2012-06-02, 11:34

Ferbik, trafiasz na "nerwowego" policjanta i za taką jazdę jak na obrazku, płacisz mandat aż miło. A tłumaczenie, że jedziesz "podwójnie" tylko dlatego, żeby zmniejszyć ryzyko staranowania przez samochód wyprzedzający Was, jest ... powiem delikatnie, naciągane do granic możliwości :P
Problem jak zwykle polega na interpretacji (każdy swojej) swobody swego JA. Prawda jest niestety taka, że w razie kolizji samochodu z rowerem, zawsze ucierpi rowerzysta. I nie ma tutaj znaczenia z czyjej to winy. Kierowca samochodu, dostanie jakiś tam wyrok, może nawet odsiedzi swoje, ale będzie dalej żył, będzie zdrowy. Co innego rowerzysta, albo już dawno pod ziemią 2 metry, albo kaleka do końca życia.
Dlatego, pomimo że jestem bardzo otwarty na ruch rowerowy, to zalecałbym jednak więcej pokory do samochodów. Kozaczenie na nic się przyda, gdy możemy zapłacić za to ogromną cenę.

Co do ścieżek rowerowych w Wieluniu i gminie. Żeby mogły powstać potrzeba jest spełnienia przynajmniej jednego, ale jakże ważnego warunku. Musi być na nie miejsce. Jeździcie przecież naszymi ulicami, to widzicie sami jak jest to wszystko poutykane. A właściciele swoich posesji niechętnie pozbywają się swoich podwórek na rzecz państwa ;)

Mrówek - 2012-06-02, 11:55

miko 005 napisał/a:
to zalecałbym jednak więcej pokory do samochodów.

Albo w ogóle nie jeździsz, albo nie wiesz co się dzieje na drogach, jak zachowują się kierowcy jak widzą rowerzystę. Miałem takie przypadki, że dostałem po oczach płynem ze spryskiwaczy i odnosiłem wrażenie, że to było specjalnie. Ale to pojedyncze zdarzenia.

OgioN - 2012-06-02, 12:42

Mrówek napisał/a:
Co do tej tragicznej "ścieżki" bo rowerową jej nazwać nie odważyłbym się, to jest ona wykonana wbrew zasadą i normą jakie obowiązują przy robieniu ścieżek rowerowych.

To jest twoje zdanie. Jednak została zaprojektowana i dopuszczona do ruchu jako ścieżka. Więc możesz sobie pomarudzić.
Mrówek napisał/a:
Albo w ogóle nie jeździsz, albo nie wiesz co się dzieje na drogach, jak zachowują się kierowcy jak widzą rowerzystę. Miałem takie przypadki, że dostałem po oczach płynem ze spryskiwaczy i odnosiłem wrażenie, że to było specjalnie. Ale to pojedyncze zdarzenia.

miko pewnie dobrze wie jak ci kierowcy się zachowują. Jednak nie ma co się unosić. W starciu z takim kierowcą - samochodem z pewnością nie wygrasz, a kaleką możesz zostać.
Natomiast co do rowerzystów. No ci są święci. Pchają się miedzy samochodami, i nie patrzą czy z zakupami, czy bez. Przecież im wolno. Nie? Byle do przodu jak to pewien piłkarz mówił. A czy obetrze, urwie lusterko. Co tam.

Mrówek - 2012-06-02, 12:43

OgioN napisał/a:
Pchają się miedzy samochodami, i nie patrzą czy z zakupami. Byle do przodu jak to pewien piłka mówił. A czy obetrze, urwie lusterko. Co tam.

Dokładnie to samo bym powiedział o kierowcach samochodów tylko w drugą stronę

Ferbik - 2012-06-02, 12:44

OgioN, domaganie się ścieżek rowerowych a jeżdżenie po czymś, co nie powinno w ogóle służyć do poruszania się rowerem, to dwie zupełnie inne sprawy, których nie można łączyć.
miko 005 - 2012-06-02, 13:03

Mrówek, "wyrywasz" kawałek tekstu i się do niego odnosisz :? Ta moja pokora była skierowana do konfrontacji dwóch mas; samochodu i roweru. Co ci da przeświadczenie, że Ty jechałaś OK., a zawinił kierowca cymbał, gdy to Ty będziesz się poruszał na wózku inwalidzkim, a kierowca cymbał będzie szarżował dalej. Nam jest potrzebny zdrowy i sprawny Mrówek. Ja nie mówię, żebyście nie walczyli o swoje, ale taka walka też musi mieć rozsądne granice.

Mrówek napisał/a:
Miałem takie przypadki, że dostałem po oczach płynem ze spryskiwaczy i odnosiłem wrażenie, że to było specjalnie.

Też się dziwię, że spryskuję przednią szybę, a mam mokry bagażnik. Ale to tylko fizyka, a nie zła wola :D Nie dopatrujmy się zaraz złych intencji u innych.

Prawda też jest taka, że natężenie ruchu samochodowego jest przeogromne, to nie to co jakieś 30lat temu, gdzie na wsiach, na ulicach grało się w piłkę, taki był ruch ;) A ten dzisiejszy pęd do samochodów niestety nie sprzyja rowerzystom. Co nie oznacza, że jakby kierowcy trochę bardziej podchodzili z szacunkiem do rowerów, to świat też by się chyba tak od razu nie zawalił :)

OgioN - 2012-06-02, 13:44

Ferbik napisał/a:
OgioN, domaganie się ścieżek rowerowych a jeżdżenie po czymś, co nie powinno w ogóle służyć do poruszania się rowerem, to dwie zupełnie inne sprawy, których nie można łączyć.

Ferbik możesz sobie ponarzekać, jak ja na dziurawe drogi. Ścieżka, jaka jest taka jest i żale jak pisałem nie do mnie. Tą ścieżką powinni wszyscy rowerzyści się poruszać, a nie po drodze. Po to jest zrobiona.

Ferbik - 2012-06-02, 14:02

OgioN napisał/a:
Ścieżka, jaka jest taka jest i żale jak pisałem nie do mnie. Tą ścieżką powinni wszyscy rowerzyści się poruszać, a nie po drodze. Po to jest zrobiona.

Dlatego jeżdżę tą ścieżką, jak jadę tamtędy :)

OgioN - 2012-06-02, 15:18

Cieszę się :) . Natomiast ja apelują do pozostałych. Macie ścieżkę rowerową (aczkolwiek nie najlepszą) jeździe nią. A jak nie to trąbienie będzie i faki :D
Maciej - 2012-06-02, 21:11

Poruszając temat chodziło mi raczej o to że planując taka wycieczkę warto omijać takie drogi . Poruszanie się po nich jak widać to średnia przyjemność o bezpieczeństwie nie wspomnę .Mamy tak wspaniałe okolice że nie powinno być problemów z alternatywą .

Zapomniałem nazwiska starszego pana który uczył mnie na "C" wieki temu . Pamiętam jak dziś jak powiedział że na każdym cmentarzu jest aleja tych co mieli pierwszeństwo .

Miko :564:

Ferbik - 2012-06-02, 21:18

maaciej76, zgadzam się z Tobą, dlatego my jako WFKR omijamy takie drogi - tu była taka dość mocna czasówka na Praszkę, więc trzeba było tę drogę pokonać. Wolimy jeździć sobie polami, lasami, łąkami. Zdecydowanie spokojniej i piękniej.
Mrówek - 2012-06-06, 23:11

Przydałyby się stojaki na rowery na obu końcach Kaliskiej, by móc wygodniej robić zakupy. Stojak przy Tęczy by mogli bardziej wyeksponować a jeszcze lepiej, żeby był tam ładny stylowy.
Mrówek - 2012-11-15, 23:16

Dzisiaj odbyło się spotkanie z burmistrzem o którym pisałem na pierwszej stronie tematu. Jest sporo ciekawych pomysłów, które wspólnie ustaliliśmy na to jak poprawić bezpieczeństwo rowerzystów i jednocześnie odciążyć drogi od samochodów. Nasz Klub Rowerowy również został zaproszony jako głos w temacie.

Piszcie ponownie wszystkie pomysły.
Gdzie mają być stojaki na rowery
Gdzie ścieżki rowerowe
Kontrpasy
Jakimi trasami jeździcie do pracy/szkoły
Jakimi trasami po mieście poruszają się rowerzyści
Podajcie propozycję szlaków rowerowych.
inne...

Wszystkie te sprawy mają dotyczyć głównie dróg administrowanych przez miasto - znacznie przyspieszy to wszelkie procedury.

vanilia1000 - 2012-11-16, 14:35

Jeśli ktoś z nas jeździ do pracy na rowerze to najczęściej przecina centrum Wielunia. Myślę, że warto zrobi ścieżkę okalającą całe stare miasto. Nie koniecznie przeprowadzoną przy ulicy, raczej przez poszerzenie głównego chodnika przez planty i parki.
Co do stojaków to przynajmniej w centrum proponowałabym przynajmniej jeden stojak jakiś ciekawszy bardziej ... "artystyczny". Nasze miasto am chyba już za wiele: głazów, tablic, drzew, ławek i dziesiątek innych rzeczy poświęconych pamięci temu i tamtemu. Na rzeźbę "Wieczna miłość" można czeka w nieskończoność, wiec może chociaż stojak będzie tą sztuką wychodzącą do mieszkańców.
Tak na szybko znalazłam takie propozycje:
http://static.multipino.p.../p/398683_p.jpg
http://wnetrza.bankofert....k-na-rowery.jpg
Ale błagam, niech nie nawiązują już do historii miasta.

kitor - 2012-11-16, 15:40

Mnie wystarczy że jakiekolwiek nowe ścieżki będą zrobione z głową, nie to co w Rudzie i ta nowa na Mokrsko... idzie się pociąć, a przepisy zmuszają do korzystania.
Spooky - 2012-11-16, 15:55

W kwestii wykonania ścieżek rowerowych, to najlepiej gdyby były wykonane z asfaltu (np. barwionego na czerwono).
kitor - 2012-11-16, 16:01

Też nie głupi pomysł. Inaczej trafi tam kostka niskiej jakości - taka co ma zabezpieczenie tylko od "wierzchu" - a powinna być ułożona na płasko, do góry nogami. Asfalt fakt faktem, byłby w tej kwestii chyba najlepszy.
Spooky - 2012-11-16, 16:04

No i przede wszystkim asfalt barwiony wcale nie wygląda gorzej niż kostka, więc nie psuje estetyki :) Jest też na pewno trwalszy i mniej podatny na uszkodzenia (zagłębienia, nierówności, itp.).
vanilia1000 - 2012-11-17, 17:11

trzeba też pamięta, że ścieżki rowerowe służą też rolkarzom, a jeżdżenie na rolkach po kostce betonowej to MORDĘGA. Też jestem za asfaltem.
Mrówek - 2012-11-21, 22:04

Zachęcam do udziału w konsultacjach związanych z poprawą jakości jazdy na rowerze po Wieluniu.

Piszcie ponownie wszystkie pomysły.
Gdzie mają być stojaki na rowery
Gdzie ścieżki rowerowe
Kontrpasy
Jakimi trasami jeździcie do pracy/szkoły
Jakimi trasami po mieście poruszają się rowerzyści
Podajcie propozycję szlaków rowerowych.
inne...

Macie pomysł jak zrobić rowerowy dojazd na Fabryczną?

fanzie - 2012-11-22, 18:36

Dobry rozwiązaniem byłaby ścieżka wzdłuż torów kolejowych.
Odcinek wzdłuż nasypu, od ul. Warszawskiej do ul. Kościuszki to droga gruntowa, która moim zdaniem od dawna powinna zostać dostosowana do ruchu rowerowego (tylko?).
Odcinek ten wydłużony w obie strony moim zdaniem również miałby sens.

Stefan - 2012-11-23, 06:55

Plan minimum : ścieżki rowerowe wzdłuż wszystkich krajówek (8,43,45) i wojewódzkich (481,486) - przynajmniej wszędzie w obrębie gminy poza miastem a w mieście tam gdzie jest to możliwe i łatwe do realizacji* (samochody zazwyczaj poza miastem jeżdżą szybciej ;) ) najlepiej za rowami, ścieżki o dobrej szutrowej nawierzchni.

*np Warszawska od przemysłowej do DW481 - nawet GDDKiA planowała kiedyś tam chodnik :)

Mrówek - 2012-11-27, 19:50

W przyszłym roku planuje się wybudowanie ścieżki rowerowo-rolkowej w parku im. Kałuży przez całą długość lasku. Po jednej stronie ścieżki ma być część edukacyjna z tablicami informacyjnymi o tematyce geologicznej, przyrodniczej, leśnej. Jakie macie jeszcze propozycję?

Wszystkie informacje z tego tematu są przekazywane do Urzędu Miejskiego.

kitor - 2012-11-28, 20:45

Cytat:
ścieżki rowerowo-rolkowej

Cytat:
trzeba też pamięta, że ścieżki rowerowe służą też rolkarzom


Jeśli mi dobrze wiadomo, rolkarz w kontekście prawnym jest pieszym i w efekcie końcowym nie ma prawa poruszać się po drodze rowerowej. I o ile np w w lasku miejskim, jeśli istnieje taka możliwość prawna, jestem jak najbardziej za dopuszczeniem tego, jako że jest to teren typowo rekreacyjny, to już w ścisłym centrum, gdzie natężenie będzie większe, nie wyobrażam sobie czegoś takiego.
Powód - myślę że nie jestem jedynym który ma większą efektywność jazdy po centrum od samochodów, a prawo wymusza korzystanie z drogi dla rowerów. Pomijam już pieszych wielce zdziwionych że ktoś raczy im przeszkadzać w spacerku, gdy obok jest chodnik - ale dopuszczenie rolkarzy nie będzie tu bezpiecznym pomysłem (cała masa wypadków z rolkarzami na ścieżkach rowerowych, gdzie rolkarz jest na straconej pozycji). A nadanie ograniczenia np do 10km/h jak gdzieś nad morzem (dobrze pamiętam, grupa Realx ma średnią 12?) ujmie rowerowi całkowicie sens jako środka transportu (przypominam jeszcze raz, ścieżka rowerowa jest przymusowa, jeśli istnieje...). Przecież, idąc za ciosem, można by wprowadzić w całej Polsce ograniczenie na drogach do 30km/h bo rowery również mogą nimi się poruszać :wink:

I nie, nie jest to atak, tylko sugestia, jako że mam parę informacji co do rozpatrywanych propozycji. Wiem, że jeśli jedna grupa zyskuje jakieś prawa, za ciosem inne też tego by chciały, ale trzeba trzymać się logiki. A jak widać, już samo istnienie ścieżek jest czasem wbrew pozorom uciążliwością, a nie przyjemnością dla rowerzysty (pomijając rudę i krzyworzekę oczywiście, bo nie potrafię wymienić ani jednej zalety), więc trzeba uważać, aby nie zrobić kolejnego 'babola'

fanzie - 2012-11-28, 21:25

W Krakowie wzdłuż Wisły jest bardzo popularna ścieżka rowerowa, korzystają z niej również rolkarze i wszyscy żyją w zgodzie. O żadnym wypadku jeszcze nie słyszałem a ruch jest intensywny.
Skoro już budować ścieżkę w Parku Kałuży można byłoby połączyć ją z asfaltową drogą dojazdową do budynku WKS. Utwardzić asfaltem pętlę wokół stadionu a może długą prostą w stronę w stronę ogrodu botanicznego?
Może siłownia zewnętrzna w tamtym rejonie? Sporo osób jeździ tam na rowerach, widziałem uprawiających nordic walking. Kilka urządzeń do ćwiczeń fizycznych na wolnym i świeżym powietrzu wydaje się, że miałoby sens.

kitor - 2012-11-28, 21:32

Cytat:
W Krakowie wzdłuż Wisły jest bardzo popularna ścieżka rowerowa


Parząc z Wrocławia, obstawiam że jest tam nieco szerzej niż w Wieluniu, a na obecnych w naszych okolicach niestety dwa rowery mijają się nieraz na siłę. W gęstą zabudowę miasta raczej nic nie upchniemy, a przydało by się centrum - lasek i centrum - sady/wyszyńskiego.

Mrówek - 2012-11-28, 21:41

fanzie napisał/a:
Skoro już budować ścieżkę w Parku Kałuży można byłoby połączyć ją z asfaltową drogą dojazdową do budynku WKS. Utwardzić asfaltem pętlę wokół stadionu a może długą prostą w stronę w stronę ogrodu botanicznego?

Może siłownia zewnętrzna w tamtym rejonie? Sporo osób jeździ tam na rowerach, widziałem uprawiających nordic walking. Kilka urządzeń do ćwiczeń fizycznych na wolnym i świeżym powietrzu wydaje się, że miałoby sens.

W najbliższym czasie ma powstać droga rowerowa do botana, a może nawet dalej. Pomiędzy stadionem, a bramą parku ma powstać siłownia o której piszesz i plac zabaw.

OgioN - 2013-01-04, 18:17

kitor napisał/a:
Kolejna, niezgodna z jakimikolwiek wytycznymi ścieżka rowerowa

Proszę mi podać wytyczne, z którymi ta ścieżka jest niezgodna i czy została już oddana do użytku.

kitor - 2013-01-04, 19:14

Nie mam teraz czasu szperać po ustawie (afair winno być w Dz.U. 1999 nr 43 poz. 430 - rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. )

Chodzi o to którą stroną położona jest kostka (wypukła, nie płaska), podjazdy do posesji, brak półmetrowej granicy do znaków i innych elementów, brak wydzielonych przejazdów rowerowych (tu już nie powiem; dawno tam nie jechałem). Czyli elementy które w całym regionie są zrobione... na odwal się. Jak czegoś nie określa ustawa, to zaleca to GDDKiA i jest standardem europejskim; co przy sporej promocji turystyki rowerowej w regionie (wliczam w to przyszłoroczne plany rozbudowy tej infrastruktury w samym mieście) jest po prostu śmieszne że nie jest stosowane.
Zresztą, zdrowy rozsądek też powinien tu być, ścieżka mogła by być spokojnie obniżona względem chodnika, na płasko względem podjazdów. Na ten temat sporo było w dziale rowerowym tu na forum. Bo, bez urazy, ale skoki na podjazdach do posesji są niebezpieczne już przy 20-25km/h...
Tu np jest streszczone w formie artykułu na podstawie GDDKiA
http://edroga.pl/drogi-i-...-rowerowej-cz-i
http://edroga.pl/drogi-i-...rowerowej-cz-ii

[e]
Sprawdziłem, rozdział 9 w/w ustawy. Nie mierzyłem, ale mam wątpliwości np do szerokości drogi Poza tym "wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej nie powinna przekraczać 1cm" :!:

kitor - 2013-01-04, 20:07

http://www.bialystok.pl/google/sddr.pdf

Bardzo ciekawy dokument z wytycznymi dot. budowy ścieżek rowerowych w Białymstoku. IMO opracowanie jest rewelacyjne - może nasze władze powinny coś podchwycić?

alef - 2013-01-04, 20:35

kitor napisał/a:
http://www.bialystok.pl/google/sddr.pdf

Bardzo ciekawy dokument z wytycznymi dot. budowy ścieżek rowerowych w Białymstoku. IMO opracowanie jest rewelacyjne - może nasze władze powinny coś podchwycić?


Bravo Kitor!!!!!
Zawsze cię lubiłem, teraz zaczynam darzyć cię szacunkiem!
Wieluńskie ścieżki do poprawki, W Wieruszowie zrobili to lepiej, a wójtowi Kąckiemu radzę przejechać się po swoim bublu (tam i z powrotem)

OgioN - 2013-01-04, 20:36

Co do artykułu, który podałeś to fajnie piszą:
Kolejną bolączką projektowania ścieżek rowerowych jest nawierzchnia. W Polsce przyjęło się traktowanie nawierzchni na drogach rowerowych tak samo, jak na chodnikach, czyli układa się ją z kostki betonowej. Te nawierzchnie niestety podczas jazdy wprawiają rower w wibracje, które są przenoszone na rowerzystę. Badania Instytutu Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk, wykonane we współpracy z Biurem Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy, wykazały, że przy długiej jeździe po nawierzchni z elementów betonowych wibracje tak się nasilają, iż mogą stać się zagrożeniem dla zdrowia rowerzysty. Z kolei Niemcy w swoich badaniach stwierdzili, że nawierzchnie z kostki betonowej wymagają większego o 40% zużycia energii przez rowerzystę. Z najlepszych praktyk europejskich wypracowany został wymóg stosowania nawierzchni równych. Co to znaczy? Przede wszystkim oznacza to nawierzchnie asfaltowe. Tego wymogu praktyki europejskiej polscy drogowcy nadal nie rozumieją i stosują na ścieżkach rowerowych nawierzchnie z kostki betonowej.

Rozumiem, że to jest głównym zarzutem i OK. Natomiast nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś:
niezgodna z jakimikolwiek wytycznymi ścieżka rowerowa
Skoro jakiekolwiek wytyczne są niezgodne, to jak ta ścieżka rowerowa została odebrana przez odpowiednie służby (jeżeli faktycznie jest już odebrana)? Biorąc pierwsze lepsze wytyczne z tego linku http://www.bialystok.pl/google/sddr.pdf to:
Lokalizacja pkt 1 jak dla mnie się zgadza, pkt 2 pewnie też, aczkolwiek nie mierzyłem. Następne należałoby po kolei analizować. Jednak nie mogę się zgodzić, z tym co wcześniej napisałeś. Bo to spore nadużycie.
Moderatorów proszę przeniesienie moich postów do http://www.wielun.biz/vie...=15585&start=45
BTW rozdział 9 to po prostu kpina :/

Mrówek - 2013-01-04, 21:22

OgioN, jeździsz na rowerze? Jechałeś po tego typu ścieżce rowerowej? Mam wrażenie, że nie.
Ścieżka na pewno musiała się z czymś zgadzać, chociażby z prawem budowlanym. Na pewno nie uwzględniono tutaj odbiorcy tej ścieżki - rowerzysty i ważniejszych przepisów o których jest mowa w linkach.

Przypominam o regulaminie plebiscytu!

3. Nie komentujemy innych nominacji

OgioN - 2013-01-04, 21:55

Mrówek napisał/a:
OgioN, jeździsz na rowerze? Jechałeś po tego typu ścieżce rowerowej? Mam wrażenie, że nie.
Ale co to ma do rzeczy? Skoro nie jeżdżę na rowerze to nie wolno mi się wypowiadać na ten temat???? No popatrz :) .
Natomiast co do nawierzchni to się zgadzam. Najlepiej to asfaltowa, ale kostka też może być, ale płaską stroną do góry. I tak się wyraziłem.

Mrówek napisał/a:
Ścieżka na pewno musiała się z czymś zgadzać, chociażby z prawem budowlanym.
Dokładnie. Musiała również z tą ustawą co podawał Kitor. Zatem nie można pisać:
Cytat:
Kolejna, niezgodna z jakimikolwiek wytycznymi ścieżka rowerowa


Co do komentowania nominacji. Czyli co, głupoty też wolno wypisywać?

Mrówek - 2013-01-04, 22:04

Cytat:
Co do komentowania nominacji. Czyli co, głupoty też wolno wypisywać?

Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. W tym temacie powinniśmy jednak komentarzy unikać, aby każdemu pozwolić na wyrażenie o tym co uważa.

kitor - 2013-01-04, 23:00

Nazwijcie to jak chcecie, whatever. Ważne, że znam opinie wielu użytkowników (de facto z przymusu prawnego) tych dróg i naprawdę niewiele jest pozytywnych.
Mrówek - 2014-04-04, 10:39

Wczoraj reprezentacja naszego klubu rowerowego uczestniczyła w Wiosennym Spotkaniu Rowerzystów - Ferbik, Mrówek i Masakra. Każda z zaproszonych grup rowerowych opowiadała o sobie. Również Ferbik pokazał fotki z naszych rajdów i plany - prezentacja*

W tym temacie podawaliście różne propozycje na to jak ułatwić jazdę na rowerze po Wieluniu i okolicy. Wczoraj przedstawiono kilka pomysłów o których pisaliście, a już są powoli wdrażane.
- powstanie 67 stojaków rowerowych o jednakowym kształcie. Pierwsze już stoją przy Starostwie i WDK,
- Powstaną Gminne Szlaki Rowerowe o których już była mowa -> tutaj,
- powstana dwie bezpłatne wypożyczalnie rowerów - "na stadionie" i w Centrum Informacji Turystycznej - rowery przekaże Zasada Group - otwarcie przed wakacjami,
- zostaną zorganizowane nocne wyścigi rowerowe w centrum miasta,
- zostanie wymieniona nawierzchnia w tzw. wrzecionie w centrum miasta,
- powstanie ścieżka rowerowa od ul. Warszawskiej do ul. Jagiełły,
- osoby mające kartę "rodzina 3+" i "senior 65+", zapłacą 10% mniej przy zakupie roweru i serwisie w firmie Zasada Group,
- powstanie ścieżka rowerowo-rolkowa "na stadionie", w drodze na "botan"
Powoli w Wieluniu będzie pojawiać się coraz więcej rowerzystów, a jednocześnie mniej samochodów :)

*po pobraniu jest lepsza jakość prezentacji

Zdjęcia możecie obejrzeć na stronie Radia Ziemi Wieluńskiej

fanzie - 2014-04-04, 11:14

Niech tylko ktoś tego dopilnuje, żeby nie było tak jak ze ścieżką rowerową do Rudy. Nawierzchnia z kostki w dodatku 'pofalowana' przez wjazdy na posesje sprawia, że wygodniej jedzie się asfaltem obok ścieżki rowerowej.
Pewnie będzie tak jak z siłownią zewnętrzną-fajny pomysł, kiepskie wykonanie.

Mrówek - 2014-04-13, 13:32

Relacja TVK WSM ze spotkania o którym pisałem wyżej.

Mrówek - 2014-04-22, 09:30

Na początku miesiąca były zapowiadane stojaki i już są :) Wiele z nich ma swojego sponsora.
Ferbik - 2014-04-22, 18:39

Stojaki fajna sprawa, ale niech ktoś wytłumaczy mi, po co aż 4 takie postawiono na Placu Jagiellońskim? :shock:
Tomal - 2014-04-23, 08:03

Też się nad tym zastanawiałem, trochę przesadzili, jeden zapełnić będzie problem, ale lepsze 5 niż 0 nie? :D . A może tam wypożyczalnia rowerów będzie :P
Edit: jeszcze jeden na rogu jest czyli razem pięć.

Silvo - 2014-04-23, 10:11

A przy Kaliskiej postawili jakiś chociaż, jak ktoś na zakupy będzie chciał przyjechać??
Mrówek - 2014-04-25, 14:52

Trwają prace przy budowie fragmentu ścieżki rowerowej za ujęciem wody, która umożliwi bezpieczny przejazd ulicami Piłsudskiego i Kopernika. Będzie ona przebiegała przez park Żwirki i Wigury, przecinała ul. Sienkiewicza, a potem Śląską i dalej plantami.

Jeżeli chodzi o stojaki rowerowe. Mają pojawić się też na osiedlach w najbliższym czasie. Dotychczasowe lokalizacje stojaków mogą jeszcze ulec zmianie.

Silvo - 2014-04-28, 22:40

Mrówek napisał/a:
Trwają prace przy budowie fragmentu ścieżki rowerowej za ujęciem wody, która umożliwi bezpieczny przejazd ulicami Piłsudskiego i Kopernika. Będzie ona przebiegała przez park Żwirki i Wigury, przecinała ul. Sienkiewicza, a potem Śląską i dalej plantami.


Świetny pomysł!

ourson - 2014-04-29, 11:37

Ferbik napisał/a:
Stojaki fajna sprawa, ale niech ktoś wytłumaczy mi, po co aż 4 takie postawiono na Placu Jagiellońskim? :shock:


te 5 na pl Jagiellońskim to może dla Sądu i RZW... te 5 wokół biblioteki to dla biblioteki, kina, muzeum, kościoła (wg mnie i tak za dużo, ale niech będzie)

Ale jak ktoś mi powie po co 4 stojaki na Reformackiej :shock: :grin:

Pat44 - 2014-04-29, 17:12

Po co w ogóle te stojaki? Mam bardzo brzydki rower, ale z nóżką i nie korzystam ze stojaków. No chyba, że jak ktoś ma cenny rower, to żeby mógł sobie do niego przypiąć. Wtedy gwizdną mu razem ze stojakiem.
Mrówek - 2014-04-29, 17:59

Pat44 napisał/a:
Po co w ogóle te stojaki?

Po to, żeby większość rowerzystów mogła spokojnie i bezpiecznie zapiąć rower i iść na zakupy/spacer/po kredyt...

Pat44 napisał/a:
Mam bardzo brzydki rower, ale z nóżką

To nie dziwie się, że stojak jest niepotrzebny. To faktycznie zwalnia z ich używania...

Na temat stojaków rowerowych i ich braku na osiedlach mam komentarz Magdaleny Kopańskiej, Kierownika Biura Komunikacji Społecznej i Współpracy Urzędu Miejskiego:
"Jeśli chodzi o stojaki na osiedlach to też się pojawią, choć pewnie nie w takich ilościach, jak w centrum. Wynika to z faktu, że najpierw ustawialiśmy stojaki tam, gdzie była wyjaśniona kwestia właściciela gruntu (jego zgoda lub teren gminy). Ponadto po ustawieniu stojaków mamy wiele sygnałów od mieszkańców, co do ich lokalizacji i powstałych jeszcze potrzeb. Na pewno wszelkie uwagi będą analizowane i w miarę możliwości wcielane w życie."

Pat44 - 2014-04-29, 19:32

Cytat:
Po to, żeby większość rowerzystów mogła spokojnie i bezpiecznie zapiąć rower i iść na zakupy/spacer/po kredyt...

Cytat:
Wtedy gwizdną mu razem ze stojakiem.

Mrówek - 2014-04-29, 19:38

Oczywiście, że tak. Przy okazji wezmą sobie 4 kostki brukowe i 4 śruby. Będzie złodziej biegał z rowerem i dodatkowo 16-kilowym stojakiem po mieście. Gratuluje wyobraźni.
Pat44 - 2014-04-29, 20:14

Mrówek, To żart był!
Cytat:
krótka forma humorystyczna, służąca rozśmieszeniu słuchacza
Cytat:
Gratuluje wyobraźni. ;)

kitor - 2014-05-13, 07:38

http://fakty.tvn24.pl/ogl...osc,427529.html

To tak w wspomnianym jakiś czas temu temacie rolkarzy na ścieżkach. Nie wiem czy było na ścieżce, ale obrazuje jakie mogą być konsekwencje zderzenia.

darkness - 2014-06-07, 02:42

Parkowanie rowerow w naszym skromnym miescie? Ostatnio zamontowano duza ilosc stojakow rowerowych ! Tylko pytanie jest jedno ale zasadnicze czy w odpowiednich miejscach, duza ilosc jest ich w okolicach prezydium i ratusza .jakos nie widze aby nasi radni poslugiwali sie tym srodkiem lokomocji a w miejscach gdzie powinny byc umiejscowione to jest ich brak np w lasku . Panowie ogarnijcie sie w koncu bo to juz wyglada na zenade z waszj strony
Mrówek - 2014-06-07, 08:04

darkness napisał/a:
a w miejscach gdzie powinny byc umiejscowione to jest ich brak np w lasku

Przecież stoi przed stadionem

kitor - 2014-06-07, 09:49

Duża część z nich ma swoich sponsorów. I to od nich zależy (co chyba logiczne) gdzie zostaną postawione. Więc ewentualne pretensje można mieć tylko tam gdzie nie są sponsorowane.
Pat44 - 2014-06-08, 12:36

Porażka z tymi stojakami. Jak uda mi się zaobserwować dwa rowery w stojaku, to staram się zapamiętać ten fakt. Nasze pszenno- buraczane społeczeństwo generalnie nie porusza się rowerami. Odreagowują czasy komuny, gdy rower był koniecznością. Kiedyś b. krótko pracowałem w pewnej firmie pod Wieluniem, gdzie większość pracowników pochodziła z okolicznych wsi. Oczywiście przyjeżdżałem rowerem (marne 3 km od Wielunia) i byłem przedmiotem żartów z tego powodu. Osiemnastoletnie rzęchy są autentycznymi przedmiotami dumy ich właścicieli. Strach się zbliżyć do takiego padła, żeby rdza nie pogryzła, ale byłem traktowany z poczuciem lekkiej wyższości. Z kolei nasi "rdzenni" mieszczanie wyciągają rowerki tylko na niedzielne przejażdżki za miasto i nie korzystają z nich w mieście. A to z kolei obwarowane jest wieloma zastrzeżeniami. Otóż na rower trzeba się odpowiednio ubrać. Kosmiczny kask, trykoty, a nawet jeden z "rowerowych forumowiczów" kiedyś uzasadniał, że na ich rajd nie pojedzie, bo zapomniał "butów na rower". Omal ze śmiechu nie umarłem. Mam w domu ze cztery rowery- jednym jeżdżę do Brico po materiały (mój rekord to trzy worki cementu), innym "wyskakuję" do miasta na zakupy (straszny grat, ale dlatego nikt go nie ukradnie), a jeden szosowy do "walenia kilometrów" jak przyjdzie mi ochota. Czekam kiedy ukaże się kiedyś moje zdjęcie na "wiocha.pl", bo jak na dzisiejsze standardy wyglądam czasem "niestosownie". Tak więc stojaki rowerowe w naszym grajdołku to sprawa nieco na wyrost. Dopóki nie dorośnie pokolenie bez kompleksów, to stojaki będą stać puste.
Mrówek - 2014-06-08, 13:38

Pat44 napisał/a:
Nasze pszenno- buraczane społeczeństwo generalnie nie porusza się rowerami. Odreagowują czasy komuny, gdy rower był koniecznością. [...] Z kolei nasi "rdzenni" mieszczanie wyciągają rowerki tylko na niedzielne przejażdżki za miasto i nie korzystają z nich w mieście.


Człowieku ochłoń bo bredzisz. Widać, że temperatura za oknem nie sprzyja... W Wieluniu jest masa rowerzystów. Wystarczy wyjść na chwilę do miasta czy popatrzeć na "szlak" do Rudy, żeby zobaczyć jak bardzo w Wieluniu popularny jest rower. Rowerów jednocześnie na jednym stojaku jest mało, bo to raczej proste i logiczne - jeżeli jest coś często to bardziej rozkłada się ta ilość.

Pat44 napisał/a:
Otóż na rower trzeba się odpowiednio ubrać. Kosmiczny kask, trykoty, a nawet jeden z "rowerowych forumowiczów" kiedyś uzasadniał, że na ich rajd nie pojedzie, bo zapomniał "butów na rower". Omal ze śmiechu nie umarłem.

Tym cytatem znalazłeś się na pierwszym miejscu mojej listy najbardziej idiotycznych cytatów. Gratuluje. W sumie nie dziwię się, że masz taki stereotyp rowerzysty, skoro ich nie widzisz na co dzień. Może nie odróżniasz rowerzysty od motocyklisty? Proponuję pooglądać fotki z naszych forumowych rajdów i reklamę wieluńskiej firmy Zasada.


Ostatni materiał TVP o wieluńskich rowerzystach:

Cytat:
Ofensywa rowerowa w Wieluniu - miasto buduje ścieżki rowerowe i uruchamia wypożyczalnię jednośladów. Będzie to jedna z pierwszych w Polsce miejskich wypożyczalni rowerów.

W Wieluniu nie trudno spotkać rowerzystę. Jeżdżą i młodsi i starsi, w mieście zapanowała istna moda na rowery. 50 kilometrów - tyle ścieżek ma powstać w najbliższych latach.
- Można jeździć bezpieczniej i także zwiedzać okolicę - mówi jeden z mieszkańców.

Bo ścieżki są prowadzone nie tylko w mieście ale i dokoła niego.

W tym roku mamy 200 tys. zbudujemy jedną piątą ścieżek - mówi Romuald Szewczuk, naczelnik Wydziału Inwestycji i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Wieluniu.

W mieście nie ma też problemu z parkowaniem rowerów - stojaków jest wystarczająco dużo.
15. czerwca uruchomiona zostanie pierwsza wypożyczalnia rowerów.

- Wystarczy przyjechać do Wielunia i będzie 8 rowerów dla dorosłych i nie zapomnieliśmy o dzieciach, dwa rowery będą dla nich - mówi Janusz Antczak, burmistrz Wielunia.

Docelowo w mieści ma być kilka wypożyczalni. Wypożyczalnie mobilne dla turystów pojawią się podczas dni Wielunia 14. i15. czerwca.

Info: TVP

Przy okazji informacja z nowego informatora gminnego dot. wypożyczalni rowerów

Cytat:
Po okresie testowym planowane jest zwiększenie liczby rowerów oraz ewentualne
uruchomienie dodatkowych punktów na terenie miasta.
– Promocje wypożyczalni zaplanowaliśmy podczas Dni Wielunia. Będzie można je bezpłatnie wypożyczyć na godzinę w dwóch mobilnych punktach – na targowisku miejskim (ul. Zielona), gdzie będą odbywały się koncerty oraz pod udostępnioną po raz pierwszy tego dnia dla zwiedzających Basztą Męczarnią przy ul. Podwale – mówi Agnieszka
Mikulska, dyrektor Wieluńskiego Domu Kultury.
Na co dzień rowery będą wypożyczane odpłatnie. Stawki są w trakcie ustalania. Kwota za bicykl będzie zależna od czasu wypożyczenia.
Dla posiadaczy Wieluńskich Kart Rodzina 3+ oraz Seniora 65+ przewidziano 50-procentowa zniżkę.
Cennik będzie można wkrótce znaleźć na stronie Wieluńskiego Domu Kultury www.wdkwielun.pl, na stronie Gminy Wieluń www.wielun.pl oraz na stronie wieluńskiego Punktu Informacji Turystycznej www.informacja.wielun.pl
Uruchomienie wypożyczalni ma służyć promocji walorów turystycznych Wielunia. Na rowerze będzie można w wygodny i szybki sposób zwiedzić najciekawsze zakątki Wielunia. Wszystkie rowery wraz z niezbędnym wyposażeniem przekazał Jan Zasada, właściciel firmy Zasada Bikes.

Info: Informator Gminy Wieluń

kitor - 2014-06-08, 14:27

Cytat:
kiedyś uzasadniał, że na ich rajd nie pojedzie, bo zapomniał "butów na rower


A więc masz pracę domową: Dowiedzieć się co to jest SPD i dlaczego mając pedały typu PD-M540 nie pojeździsz sobie bez stosownych butów. Bo tym zdaniem wykazałeś się totalną nieznajomością tematu, resztę napisał już wyżej Mrówek.

Oczywiście ciężko też podzielić rowerzystów na tych dla których jest to hobby (pochłaniające nieraz spore pieniądze) względem tych co wyjadą raz kiedyś żeby a) gdzieś dojechać b) się przewietrzyć.

Pat44 - 2014-06-08, 14:30

Mrówek,
Cytat:
Człowieku ochłoń bo bredzisz. Widać, że temperatura za oknem nie sprzyja... W Wieluniu jest masa rowerzystów. Wystarczy wyjść na chwilę do miasta czy popatrzeć na "szlak" do Rudy, żeby zobaczyć jak bardzo w Wieluniu popularny jest rower.
Wybacz chłopie! Większość roku spędzałem w Holandii, więc twoje argumenty jakoś do mnie nie trafiają. Poza tym mam na karku piąty krzyżyk i nie gadaj mi ilu rowerzystów było w latach 80-tych i teraz (szczególnie na trasie do Rudy). Radzę ochłoń i nie wygłaszaj sądów, które nie są poparte własnym doświadczeniem (pewnie nie są, bo masz dwadzieścia kilka lat) albo doświadczeniem starszych od ciebie (wcale nie znaczy mądrzejszych,ale obdarzonych zmysłem obserwacji).
Cytat:
Pat44 napisał/a:
Otóż na rower trzeba się odpowiednio ubrać. Kosmiczny kask, trykoty, a nawet jeden z "rowerowych forumowiczów" kiedyś uzasadniał, że na ich rajd nie pojedzie, bo zapomniał "butów na rower". Omal ze śmiechu nie umarłem.

Tym cytatem znalazłeś się na pierwszym miejscu mojej listy najbardziej idiotycznych cytatów. Gratuluje. W sumie nie dziwię się, że masz taki stereotyp rowerzysty, skoro ich nie widzisz na co dzień.
Co ty chłopie? Jakiś opóźniony intelektualnie jesteś? Jeśli tak, to przepraszam! Oczywiście chętnie odpowiem na twoje zarzuty i od razu wyjaśnię, że nie mam nic do ludzi, którzy z jakiś przyczyn biologicznych mają problem z logicznym myśleniem. Po pierwsze: napisałem, że na rowerze jeżdżę ciągle: z konieczności i dla przyjemności. Po drugie: Jak myślisz? Na jakiej podstawie napisałem poprzedni post? Na podstawie dedukcji? To wyjaśniam jeszcze raz: na podstawie obserwacji! Oczywiście czasem zdarza mi się, że wątpię w swoją tzw. "inteligencję", co mi przyznał niejaki Greg Sparrow w poście o łowisku Widoradz, ale mam nadzieję, że zupełnym kretynem nie jestem. Wybacz, że ciągle nie przytaczam cytatów, nie kopiuję i nie wklejam, bo mam wrażenie, że to twoja specjalność. Wystarczy zadać sobie trud i przeczytać dwa poprzednie posty, aby obyło się bez głupawego wklejania! Jako wątpiący w swoje "walory intelektualne" chciałbym cię spytać: po cholerę wkleiłeś te bzdety o rowerzystach z tv spółdzielni mieszkaniowej i informatora gminnego? Jakbyście wy "młodzi" powiedzieli: "nie ogarniam"! Czego ma to dowodzić? Mojej ślepoty? Głupoty? Jeśli tak, to nie mamy o czym rozmawiać. Wybacz Mrówek, ale chociaż jestem mentaly cripled, to nie będę z tobą dyskutował!
bAN - 2014-06-08, 15:17

Pat44 napisał/a:
Mrówek,
Cytat:
Człowieku ochłoń bo bredzisz. Widać, że temperatura za oknem nie sprzyja... W Wieluniu jest masa rowerzystów. Wystarczy wyjść na chwilę do miasta czy popatrzeć na "szlak" do Rudy, żeby zobaczyć jak bardzo w Wieluniu popularny jest rower.
Wybacz chłopie! Większość roku spędzałem w Holandii, więc twoje argumenty jakoś do mnie nie trafiają. Poza tym mam na karku piąty krzyżyk i nie gadaj mi ilu rowerzystów było w latach 80-tych i teraz (szczególnie na trasie do Rudy). Radzę ochłoń i nie wygłaszaj sądów, które nie są poparte własnym doświadczeniem (pewnie nie są, bo masz dwadzieścia kilka lat) albo doświadczeniem starszych od ciebie (wcale nie znaczy mądrzejszych,ale obdarzonych zmysłem obserwacji).
Cytat:
Pat44 napisał/a:
Otóż na rower trzeba się odpowiednio ubrać. Kosmiczny kask, trykoty, a nawet jeden z "rowerowych forumowiczów" kiedyś uzasadniał, że na ich rajd nie pojedzie, bo zapomniał "butów na rower". Omal ze śmiechu nie umarłem.

Tym cytatem znalazłeś się na pierwszym miejscu mojej listy najbardziej idiotycznych cytatów. Gratuluje. W sumie nie dziwię się, że masz taki stereotyp rowerzysty, skoro ich nie widzisz na co dzień.
Co ty chłopie? Jakiś opóźniony intelektualnie jesteś? Jeśli tak, to przepraszam! Oczywiście chętnie odpowiem na twoje zarzuty i od razu wyjaśnię, że nie mam nic do ludzi, którzy z jakiś przyczyn biologicznych mają problem z logicznym myśleniem. Po pierwsze: napisałem, że na rowerze jeżdżę ciągle: z konieczności i dla przyjemności. Po drugie: Jak myślisz? Na jakiej podstawie napisałem poprzedni post? Na podstawie dedukcji? To wyjaśniam jeszcze raz: na podstawie obserwacji! Oczywiście czasem zdarza mi się, że wątpię w swoją tzw. "inteligencję", co mi przyznał niejaki Greg Sparrow w poście o łowisku Widoradz, ale mam nadzieję, że zupełnym kretynem nie jestem. Wybacz, że ciągle nie przytaczam cytatów, nie kopiuję i nie wklejam, bo mam wrażenie, że to twoja specjalność. Wystarczy zadać sobie trud i przeczytać dwa poprzednie posty, aby obyło się bez głupawego wklejania! Jako wątpiący w swoje "walory intelektualne" chciałbym cię spytać: po cholerę wkleiłeś te bzdety o rowerzystach z tv spółdzielni mieszkaniowej i informatora gminnego? Jakbyście wy "młodzi" powiedzieli: "nie ogarniam"! Czego ma to dowodzić? Mojej ślepoty? Głupoty? Jeśli tak, to nie mamy o czym rozmawiać. Wybacz Mrówek, ale chociaż jestem mentaly cripled, to nie będę z tobą dyskutował!



a gdzieś Ty to człowieku z tego cytatu wyczytał??
musisz mieć bardzo ciężkie życie zrzędząc tak na wszystko wokoło. Ciebie mi w zasadzie wcale nie żal, ale Twoi bliscy maja naprawde wesoło.
wiem, wiem wycieczka osobista ale nie można czytac już tych Twoich pierdół co chwile.

Pat44 - 2014-06-08, 15:26

Kolejny "wklejacz"! A czytałeś co wklejałeś? A jeśli "czytałeś", to czy zrozumiałeś? Chłopie! Mniej trawy, bo się wykończysz!
bAN - 2014-06-08, 15:45

Ty nazywasz kogoś 'wklejaczem'?? żałosne, ale czego sie mogłem spodziewać.
a trawe toś Ty widział ale zapewne tylko w ogródku przed blokiem więc zachowaj dla siebe te błyskotliwe uwagi.

Pat44 - 2014-06-08, 19:45

Cytat:
Ty nazywasz kogoś 'wklejaczem'?? żałosne, ale czego sie mogłem spodziewać.
No czego? Przekopiowałeś cały mój post i wkleiłeś.
Cytat:
a trawe toś Ty widział ale zapewne tylko w ogródku
No tak! A nawet nie w ogródku, tylko na obrazku i dlatego nie wypisuję takich idiotyzmów. Ale widziałem mnóstwo biednych ćpunów, którzy bełkotają. Kimnij się trochę, a jak dalej chcesz mnie atakować, to napisz na priv i spotkajmy się, to ci wyjaśnię o co mi chodziło.
bAN - 2014-06-08, 19:56

nie zaatakowałem Cie tylko zadałem bardzo proste pytanko. chociaż widać nie takie proste jak mi sie zdawało.
A dlaczego kopiuje całe posty?? Pewnie dlatego żebyś mi nie zarzucił że zdania z kontekstu wyrywam.

miko 005 - 2014-06-08, 20:10

Pat44, ale w dalszym ciągu nie doczytałem się Twojego odniesienia do tego "braku butów na rower". Umierasz ze śmiechu z tego powodu, ale jak inni zarzucają ci niewiedzę w tym temacie (pewnie słusznie), to zaczynasz "szczekać" zamiast sensownie wytłumaczyć co miałeś na myśli.

Pat44, jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku, i dlatego proszę Cię z całej siły; - nie stawiaj mnie w głupiej sytuacji, bo ci młodsi pomyślą, że całe pokolenie 40+ (duże+ :D ) to jakieś dziwne pokolenie (gdzie słowo dziwne jest naprawdę stonowanym do maximum określeniem).

Jaro - 2014-06-08, 20:11

Z koniem proponuję się nie kopać.

I na tym już koniec tych wycieczek osobistych.

bAN - 2014-06-08, 20:33

toś to dyplomatycznie zakończył. czapki z głów :wink:
Mrówek - 2014-06-08, 22:22

Przepraszam innych użytkowników, że muszą oglądać tą żenującą dyskusję z Pat44, ale muszę skomentować to co pisze

kitor napisał/a:
A więc masz pracę domową: Dowiedzieć się co to jest SPD i dlaczego mając pedały typu PD-M540 nie pojeździsz sobie bez stosownych butów.

Pat44, do czego służą SPD, bo szczekasz o wszystkim tylko nie o tym o co Cię poproszono.

Pat44 napisał/a:
Większość roku spędzałem w Holandii, więc twoje argumenty jakoś do mnie nie trafiają.

Jesteśmy w Wieluniu, a nie w Holandii. Trudno porównywać te dwa kraje. Ty napisałeś, że "społeczeństwo generalnie nie porusza się rowerami" i „"rdzenni" mieszczanie wyciągają rowerki tylko na niedzielne przejażdżki za miasto i nie korzystają z nich w mieście“, więc co to ma do tego, że byłeś w Holandii? Przedstawiłem, że jednak są tacy, którzy jeżdżą. Jeżeli moje argumenty do Ciebie nie trafiają - trudno.

Pat44 napisał/a:
Poza tym mam na karku piąty krzyżyk i nie gadaj mi ilu rowerzystów było w latach 80-tych i teraz (szczególnie na trasie do Rudy).

Podaj mi cytat w którym odniosłem się do konkretnego czasu.

Pat44 napisał/a:
nie wygłaszaj sądów, które nie są poparte własnym doświadczeniem (pewnie nie są, bo masz dwadzieścia kilka lat) albo doświadczeniem starszych od ciebie (wcale nie znaczy mądrzejszych,ale obdarzonych zmysłem obserwacji).

Również wygłaszasz sądy, które ciężko nazwać, że są oparte na doświadczeniu, szczególnie w sprawie ubioru rowerzysty. Wiek nie ma żadnego znaczenia.

Pat44 napisał/a:
Co ty chłopie? Jakiś opóźniony intelektualnie jesteś? Jeśli tak, to przepraszam!

Sory, ale to nie ja napisałem, że „na rower trzeba się odpowiednio ubrać. Kosmiczny kask, trykoty,“ co jest totalną bzdurą.

Pat44 napisał/a:
Wybacz, że ciągle nie przytaczam cytatów, nie kopiuję i nie wklejam, bo mam wrażenie, że to twoja specjalność.

Ja odnoszę się do konkretów, a nie ogólnikowo odpowiadam o niczym.

Pat44 napisał/a:
po cholerę wkleiłeś te bzdety o rowerzystach z tv spółdzielni mieszkaniowej i informatora gminnego? Jakbyście wy "młodzi" powiedzieli: "nie ogarniam"! Czego ma to dowodzić? Mojej ślepoty? Głupoty?

Jeżeli TVP – Telewizja Polska to dla Ciebie TV spółdzielni mieszkaniowej to tylko się cieszyć i gratulować naszemu miasto, że mamy swój oddział. Widzę, że czytanie ze zrozumieniem to również problem. Podkreśliłem zdanie w którym dziennikarze TVP stwierdzają, „W Wieluniu nie trudno spotkać rowerzystę. Jeżdżą i młodsi i starsi, w mieście zapanowała istna moda na rowery“, co miało udowodnić, że jednak rowerzyści w tym mieście żyją. Co do Informatora Gminnego. Ponownie kłania się czytanie ze zrozumieniem. Napisałem „przy okazji“ – przy okazji pisania posta podałem ciekawą nową informację, która ma swoje miejsce w tym temacie.

Ps. Pat44, nie zauważyłeś, że nikt nie popiera Twoich wizji świata? Tak jak stwierdził Miko, zachowuj się jak osoba dorosła i mająca swoje lata, a nie jak...

Pat44 - 2014-06-09, 09:13

Mrówek,
Cytat:
Jesteśmy w Wieluniu, a nie w Holandii. Trudno porównywać te dwa kraje. Ty napisałeś, że "społeczeństwo generalnie nie porusza się rowerami" i „"rdzenni" mieszczanie wyciągają rowerki tylko na niedzielne przejażdżki za miasto i nie korzystają z nich w mieście“, więc co to ma do tego, że byłeś w Holandii?
No nie gadaj, że nie zrozumiałeś? Poważnie? A więc wyjaśniam: tam stojaki rowerowe są pełne rowerów. Przed dworcami autobusowymi i kolejowymi stoi setki rowerów. Ciężko spotkać latarnię, o którą nie byłby oparty rower. O czym to świadczy? Moim skromnym zdaniem, o tym że ludzie po prostu jeżdżą na tych ustoistwach. Nie słyszałeś, że w Holandii jest więcej rowerów niż obywateli? Myślałem, że każda średnio inteligentna małpa załapie o co mi chodzi i nie trzeba rozwijać tego wątku. Sorry Mrówek. Na przyszłość będę ci wszystko cierpliwie tłumaczył.
Cytat:
kitor napisał/a:
A więc masz pracę domową: Dowiedzieć się co to jest SPD i dlaczego mając pedały typu PD-M540 nie pojeździsz sobie bez stosownych butów.

Pat44, do czego służą SPD, bo szczekasz o wszystkim tylko nie o tym o co Cię poproszono.
Spd kojarzy mi się ze skrótem pewnego wulgarnego słowa i niech już tak pozostanie... Ale tak! Jestem pod wrażeniem; spd dla pd-m540. I o czym to ma świadczyć? O tym, że rower stał się dostępniejszy i łatwiejszy w użyciu? Czyli jak będę chciał wyskoczyć do sklepu, to muszę zmienić buty albo pedały?Czy o tym, że jak pojadę ze znajomymi na przejażdżkę, to będzie siara i wiocha, bo nie mam butów dla spd pmd540?
Cytat:
Pat44 napisał/a:
Poza tym mam na karku piąty krzyżyk i nie gadaj mi ilu rowerzystów było w latach 80-tych i teraz (szczególnie na trasie do Rudy).

Podaj mi cytat w którym odniosłem się do konkretnego czasu.
A po co? To przecież to ja porównuję lata 80-te do dnia dzisiejszego, żeby wykazać że wtedy rower był popularniejszym środkiem transportu niż samochód.
Cytat:
Również wygłaszasz sądy, które ciężko nazwać, że są oparte na doświadczeniu, szczególnie w sprawie ubioru rowerzysty. Wiek nie ma żadnego znaczenia.
To twierdzisz, że dla wygłaszania sądów nie wystarczy zmysł obserwacji? I nie wystarczy, że w latach 80-tych byłem w twoim wieku i twierdzę, że rower był o wiele popularniejszy niż dziś, bo to widziałem? To co twoim zdaniem wystarczy? A co do "stroju rowerzysty", to po prostu wydaje mi się śmieszny. Faceci, którzy jadą ze średnią prędkością 15 km/h zakładają stroje dla wyczynowców.
Cytat:
Ja odnoszę się do konkretów, a nie ogólnikowo odpowiadam o niczym.
Nooo. Ja o popularności roweru, a ty o jakichś "strojach".
Cytat:
Jeżeli TVP – Telewizja Polska to dla Ciebie TV spółdzielni mieszkaniowej to tylko się cieszyć i gratulować naszemu miasto, że mamy swój oddział. Widzę, że czytanie ze zrozumieniem to również problem.
I znów masz rację. Za cholerę nie rozumiem co naskrobałeś. Kolejny "czytacz ze zrozumieniem". Wyhaftuj sobie to na spodniach.
Cytat:
Ps. Pat44, nie zauważyłeś, że nikt nie popiera Twoich wizji świata?
A co ja jestem, żeby mnie wszyscy popierali? Może ty piszesz posty, żeby cię wszyscy popierali- takie ugrzecznione, poprawne (szkoda,że nie gramatycznie) i milusie. Ja mam to w nosie! W wyborach nie startuję. miko 005,
Cytat:
Pat44, ale w dalszym ciągu nie doczytałem się Twojego odniesienia do tego "braku butów na rower". Umierasz ze śmiechu z tego powodu, ale jak inni zarzucają ci niewiedzę w tym temacie (pewnie słusznie), to zaczynasz "szczekać"
Teraz już się doczytałeś, czy znów muszę tłumaczyć jak dziecku?
kitor - 2014-06-09, 09:25

Cytat:
Spd kojarzy mi się ze skrótem pewnego wulgarnego słowa i niech już tak pozostanie... Ale tak! Jestem pod wrażeniem; spd dla pd-m540. I o czym to ma świadczyć? O tym, że rower stał się dostępniejszy i łatwiejszy w użyciu? Czyli jak będę chciał wyskoczyć do sklepu, to muszę zmienić buty albo pedały?Czy o tym, że jak pojadę ze znajomymi na przejażdżkę, to będzie siara i wiocha, bo nie mam butów dla spd pmd540?


I tym samym udowodniłeś że mojego posta nie przeczytałeś, a jedynie cytat do którego zmusił cię Mrówek. I tak, jeśli ktoś jeździ bardziej wyczynowo i ma takie pedały, to nawet po chleb do biedronki na takim rowerze bez butów SPD nie pojedzie! (dobra, wyolbrzymiam, kilometr się bez butów da zrobić, ale nie 30).

Faktycznie, muszę zwrócić honor, że porównujesz lata 80 do czasów współczesnych:
Cytat:
Nasze pszenno- buraczane społeczeństwo generalnie nie porusza się rowerami. Odreagowują czasy komuny

Niemniej jednak aluzja co do tego jakie mamy obecnie społeczeństwo była tak głęboka że raczej nikt na to uwagi nie zwrócił.

Wciąż, to że jeździ mniej ludzi niż kiedyś - to nie znaczy że nie jeździ nikt. Twoje pokolenie może przestało jeździć, ale robi to teraz pokolenie młode i to coraz częściej.

Dlaczego nie widać ich w mieście? Skoro w 15 minut idę "z buta" z bloków poniemieckich do Zugilu, to rower wyciągam w obrębie miasta tylko wtedy kiedy naprawdę mi się spieszy. Ale poza miasto się jeździ rowerem, to samo myślę że mieszkańcy pobliskich wiosek nieraz wybiorą rower nad PKS. I skoro mówimy o obserwacjach, jest to moja obserwacja.

A teraz zacytuję

Jaro napisał/a:
Z koniem proponuję się nie kopać.

I na tym już koniec tych wycieczek osobistych
.

Pat44 - 2014-06-09, 14:45

kitor,
Cytat:
I tym samym udowodniłeś że mojego posta nie przeczytałeś, a jedynie cytat do którego zmusił cię Mrówek.
Ciekawe na jakiej podstawie wysnułeś wniosek, że twojego posta nie czytałem? Post czytałem, ale twoich zaleceń dotyczących szukania jakichś pmd, spd już nie, bo guzik mnie to obchodzi. Jak cię rajcuje wyczyn rowerowy, to sobie instaluj nowinki techniczne. Co do tego cytatu Jaro o koniu, to nie bardzo wiem kto miałby być tym "koniem". Staram się rzeczowo argumentować, ale młodzi dostają białej gorączki, jak im się wypomni to zakładanie rajtuz, butów, hełmów, gogli i czego tam jeszcze, na wycieczkę za miasto, na której poruszają się ze średnią prędkością 15km/h. A ty chłopie, jeśli rzeczywiście twoje rowerowe pasje ocierają się o wyczyn, w ogóle nie powinieneś czuć się dotknięty, bo mój post nie dotyczy takich jak ty. Ale jak do cholery rower ma się stać naprawdę trendy, gdy nastolatek wybierający się do sklepu musi wkładać rajtuzy i hełm, bo inaczej "siara i wiocha będzie". Tak jest z córką mojego znajomego, która na 10 minutową przejażdżkę musi się "przebrać". W sumie wychodzi na pół godziny przygotowań i 10 min pedałowania. Toż to groteska przecież! Niedługo pewnie będzie obowiązywał specjalny makijaż, bo bez tego to wiocha wyjdzie. Dla mnie pedałowanie w "lakierkach" to żadna wiocha, a te stada trendy odzianych młodzianów tylko zniechęcają resztę nastolatków do roweru. Diabli mnie biorą, gdy z kolei moja córka nie chce używać mojego roweru, bo ma mało przerzutek, paskudny kolor i cienkie opony (to bardzo porządny szosowy rower w dobrym stanie technicznym), a woli wsiadać na toporne, górskie barachło z ramą i kilkudziesięcioma przerzutkami, które należy do syna. Za moich czasów każdy miał rower i na nim jeżdził, a dziś, mimo pytlowania na okrągło o tym, cała jazda ogranicza się do wypadu za miasto raz w miesiącu po długich, żmudnych przygotowaniach. I niech mi tu nikt nie wpiera, jaką to popularnością cieszy się rower, bo widział na mieście czterech rowerzystów. Jak ktoś nie ma absolutnie skali porównania z tym co było kiedyś, to nie powinien mydlić oczu jakimiś telewizjami i gazetami. Ludzie potrafili dojeżdżać do pracy po 40 km w jedną stronę- zimą również. Taka była konieczność! I jeszcze Mrówek zaczyna post od
Cytat:
Przepraszam innych użytkowników, że muszą oglądać tą żenującą dyskusję z Pat44, ale muszę skomentować to co pisze
. To czego on się spodziewa? Że wszyscy będą go głaskać po główce i przytakiwać? O tym który z interlokutorów jest "żenujący" zdanie sobie wyrobi "czytający". No chyba, że się mylę i to wprowadzenie Mrówka o wszystkim rozstrzygnie.
Pat44 - 2014-06-10, 11:11

Za powyższy post dostałem "ostrzeżenie" od Ferbika- za stosowanie "chamskiego języka"! Należało mi się?
Skorupa - 2014-06-10, 11:34

Pat44 napisał/a:
(...) Jednym jeżdżę do Brico po materiały (mój rekord to trzy worki cementu) (...)


Prawdziwy beton...

miko 005 - 2014-06-10, 17:26

Pat44 napisał/a:
Za powyższy post dostałem "ostrzeżenie" od Ferbika- za stosowanie "chamskiego języka"! Należało mi się?

W uzasadnieniu ostrzeżenia doczytałem się czegoś takiego;
Cytat:
Zmień swój prostacki język w większości wypowiedzi, ...

Czyli za całokształt, a nie za powyższy wpis. Na zadane przez ciebie pytanie, odpowiem prosto. Należało się.

Pat44 - 2014-06-10, 18:13

miko 005, Też tak uważasz? Oj, to se nie podyskutujemy pod tym nickiem więcej! Pewnie mnie ten wasz fuhrer niedługo wyrzuci... Ale zapytaj go, jaką wiadomość mu wysłałem na priv. Jak ulał pasuje do wysłania do ciebie. To dopiero jest
Cytat:
prostacki język
co się zowie...
Jaro - 2014-06-10, 18:27

Ostatni raz proszę cię, skończ te wycieczki osobiste.
miko 005 - 2014-06-10, 19:41

Skoro już Pat44, wspomniał lata 80 tamtego stulecia ;) To mam w pamięci wypad rowerowy z kolegą z Rudy, z Waldkiem. Ruda - Częstochowa - Ruda. Przez Działoszyn w jedną stronę i przez Krzepice w drodze powrotnej. Wyczynu tego dokonałem na jakże popularnym wtedy rowerze marki Ukraina. To była ta maszyna z typu; gniotsa nie łamiotsa :twisted: A byłem w wieku ok. 16 lat.
Co najbardziej zapamiętałem z tej wycieczki? Groźny palec pana milicjanta w Częstochowie (chodziło o jazdę obok siebie, a nie gęsiego) i niezapomniany smak Liswarty. Tak, tak to były czasy kiedy po godzinie 15 nie ujrzałeś otwartego sklepu (przynajmniej myśmy wtedy z pragnienia przymierali, a kupić oranżady nie było gdzie ;) ) Dzień dosyć ciepły, zapasy się skończyły, więc woda z rzeki smakowała jak nigdy później, a i butelki zapełniliśmy po brzegi ;) Starczyło do mety.

A co do tego, że ludzie kiedyś więcej jeździli rowerami. Szczerze powiem, że ... chyba nie. Komunikacja PKS i PKP była tak świetnie rozwinięta, że przemieszczanie się z okolicznych wiosek do miast opłacało się państwowym taborem (ceny niskie, regularność transportu duża) Oczywiście rowerzystów było sporo, ale jak to się dzisiaj mówi; d.u.p.y nie urywało :twisted:

Pat44 - 2014-06-11, 09:15

miko 005, No widzisz jak ładnie z tobą można powspominać. I do tego rzeczowo. Co do roweru "ukraina", to mam swoje doświadczenia. Miałem w domu dwa tego typu pojazdy i raz po potężnym alkoholu uderzyłem centralnie w drzewo. Rzeczywiście rama zgięła się o jakieś 30 stopni, ale po potraktowaniu jej młotkiem przyjęła fabrycznie nadany kształt. To była rzeczywiści stal typu: "gniotsia, nie łamiotsia". Wspomniałeś Waldemara z Rudy! Czyżby to był Waldemar K., bo takiego, wtedy jeszcze "zaprzysięgłego" rowerzystę znam? Teraz dziad jeździ samochodem i rower ma w "głębokim poważaniu".
Cytat:
A co do tego, że ludzie kiedyś więcej jeździli rowerami. Szczerze powiem, że ... chyba nie.
Co do tego stwierdzenia, to w ogóle się z tobą nie zgadzam. Poszperaj chłopie jeszcze w pamięci i przypomnij sobie, jak brało się rower między nogi i zaiwaniało "załatwić sprawę", a nie wystawało się na przystankach. No cóż... pamięć jest zawodna. Ale i ty możesz mieć trochę racji, bo byli ludzie (przypominam sobie takie osoby) całkowicie uzależnieni od autobusów. Woleli zaiwaniać na dworzec pks, czekać ponad godzinę na autobus do jakiegoś Gaszyna, gdzie z powodzeniem moglliby się przejść w 20 minut. No to fajnie powspominaliśmy... Daj no jakieś namiary, to pogadamy sobie kiedyś przy browarku, oczywiście jak nie boisz się patologii, która posługuje się "prostackim językiem". Z tego co wywnioskowałem z twoich fotografii "czterech pór roku", to pewnie mieszkasz gdzieś w okolicy bloku nr 5, więc możemy być prawie sąsiadami. A może nawet nie wyrzucą mnie z forum, bo ten Jaro, to jakiś rozsądniejszy jest facet i nie gorączkuje się tak, więc będziemy mieli okazję pogadać i tu.
Mrówek - 2014-07-17, 06:47

Został oznakowany Gminny Szlak Rowerowy. Mapki są w tym temacie . Zdjęcia ze szlaku wokół centrum. Kiosk przy Muzeum ->wzdłuż Kopernika ->przejazd przez ul. Śląską -> przez Sienkiewicza ->wzdłuż Piłsudskiego -> przy światłach skręca w lewo i idzie równolegle do Krakowskiego Przedmieścia środkiem parku -> zakręca przy światłach obok ratusza i kończy się w okolicy pomnika
kitor - 2014-07-17, 10:12

W parkach wygląda to trochę bez sensu. IMO lepiej było zrobić ciąg pieszo-rowerowy, choć pewnie chodziło o wymuszenie ruchu rowerów po ścieżce wzdłuż Piłsudzkiego.
Silvo - 2014-07-17, 20:15

Wszystko ładnie tylko co ze szlakami, które miały być już utwardzone w okolicy Wielunia? Szklak od ulicy Kijak w Wieluniu do Turowa jest ciężko przejezdny, pełno piachu. Trasa z Turowa (przy kaplicy) do Krzyworzeki również w jednym miejscu jest zapiaszczona. Nic na tych trasach nie zrobiono. Także trasa Turów - Wieluń ciągiem dawnej ciuchci...
Mrówek - 2014-07-17, 20:24

Jak tak jeżdżę po okolicy to widzę, że jest utwardzone fragmentami. W okolicy przejazdu kolejowego na Berlinku, kawałek od Nasiennej w Dąbrowie w kierunku działek też jest utwardzona. Wszystko w swoim czasie :)
red - 2014-07-17, 22:05

Ten przejazd między Sienkiewicza a Śląska nic nowego nie wnosi. W sumie nie jest to jakieś złe rozwiązanie ale wg mnie nie chodziło w nim o wytyczenie szlaku rowerowego, a raczej uzgodniono deal z właścicielem budynku przy ul. Śląskiej, wzdłuż którego biegnie nowa ścieżka. Prawdopodobnie burmistrz chciał żeby elewacja budynku widoczna od strony ul. Piłsudskiego została wyremontowana (bo przecież pod II LO odbywa się sporo uroczystości, w tym te związane z wybuchem II wojny św., a ta elewacja taka brzydka była...), a własciciel budynku zgodził się na remont elewacji pod warunkiem umożliwienia dostępu do budynku z innej strony, dzięki czemu będzie mógł zyskać dodatkowe lokale handlowe (zresztą bardzo mądrze - sam bym tak zrobił). Dlatego dobito targu - pod pretekstem wytyczenia ścieżki rowerowej umożliwiono dostęp do budynku od strony południowej. Pewnie niebawem elewacja zostanie odnowiona (już powoli to się zaczyna) i powstaną nowe lokale handlowe.
tryply - 2014-07-18, 21:08

myślę że tutaj napiszę, jak źle to przenieście :) byłem dziś w parku Żwirki i Wigury. Wiecie co się tam stało?? zrobiono ścieżki rowerowe. Na forum są eksperci od jazdy rowerowej, może się wypowiedzą. Mnie zaskoczyło to iż zamiast wybudować nowy chodnik dla rowerów podzielono już istniejące.
Wydaje mi się to o tyle chybione iż:
1. idąc/jadąc odpowiednią stroną chodnika bez wątpienia wdepniemy/wjedziemy w nogi osób siedzących na ławkach.
2. zapomnieć należy o przejściu 2 i więcej osób obok siebie parkiem (choć właściwie 2 osoby jak się do siebie przycisną to przejdą, ważne chyba aby były odpowiedni ukierunkowane seksualnie ;))
3. naprawdę nie zauważyłem jadących rowerem po ścieżce, za to gro osób śmigało po parku innymi drogami niż zakłada projekt

To tylko 3 pkt. (mam więcej wątpliwości) jednak "wybudowanie" ścieżki dla rowerów poprzez "obcięcie" alejki parkowej wydaje mi się co najmniej dziwne (choć zapewne tanie - koszt farby).
Teraz piesi będą spacerować gęsiego (szczególnie promowane rodziny 3+) a rowerzyści będą jeździć innymi trasami.

Wg mnie masakra, ale może się mylę??

Gregg Sparrow - 2014-07-18, 21:43

Myślę, że to będzie moja kandydatura na idiotyzm roku. ZAKLEPANE ;)
jameswoo - 2014-07-20, 19:23

szkoda było tej farby na parkowe mazaje. Mnie interesuje jeszcze, w jaki sposób nasi geniusze zamierzają te wszystkie zarąbiste drogi połączyć w całość, tak by można byłoby dojechać z dąbrowy na Sieradzką, a dalej z niej do Rudy jadąc bezpiecznie i legalnie drogą rowerową. Za taką ściemę można podziękować...

Ponadto, ja jadąc chodnikowymi drogami rowerowymi gubię klejnoty na tych podjazdach do posesji i tak naprawdę to już nie wiem czy pedałować, czy chronić nabiał :) . Drogi wyglądają mniej więcej tak:
__________-________--__--___--___---____----___----_____i np przy kościele Rudzkim zapomnijmy o ojcostwie :)

Ferbik - 2014-07-20, 19:35

jameswoo, weź kurdę załóż w końcu siodełko.
jameswoo - 2014-07-21, 13:11

Po co? Przeciez jazda na rowerze ma sprawiac przyjemnosc :twisted:
Mały_Żuczek - 2014-07-22, 10:50

Mam tylko jedno pytanie (bez żadnej złośliwości) :
Co zmieniły/zmienią w praktyce te nie dodające uroku parkowym alejkom mazańce ?

tryply - 2014-07-22, 21:42

Nie no, też pytanie! Przez park wiedzie szlak rowerowy, należy zapewnić sprawny i bezpieczny przejazd turystom (ciekawe czy te trasy są „dwukierunkowe”, gdzieś czytałem o wymaganych szerokościach). Ja właściwie to cieszę się że zostawiono przesmyk dla pieszych, ławki zapewne wymontują bo po co one rowerzystom??, a i bez sensu żeby piesi nogi podkładali ;)
Ferbik - 2014-07-22, 21:50

Nie wiem, czemu tak psioczycie. Jechałem dzisiaj, całkiem dobra szerokość i oznakowanie. Jedyne co, to pan z wózkiem na ścieżce, którego przeprosiłem i zszedł na ciąg pieszy. Spokojnie dwa rowery się zmieszczą, można w drodze wyjątku w razie czego przejechać przez białą linię i nikt raczej nie zginie. Obawiam się bardziej właśnie pieszych, nieprzestrzegających przepisów i pchających się na ścieżkę.
tryply - 2014-07-22, 22:25

Dlaczego?? hmm, być może się mylę ale parki zawsze kojarzyłem ze spacerami.
Wiem, moda na rower itp., kurcze, ale idź z żoną i dzieckiem na spacer, jak?? gęsiego?? Właśnie o tych pieszych chodzi, jak pójdą w trójkę to będą szli po "szlaku rowerowym" i denerwowali rowerzystów, a to nie o to chodzi, ścieżki rowerowe są po to aby rowerzyści śmigali, czuli "wiatr we włosach" .... itd., moim zdaniem rozwiązanie które nam pokazano jest lekko mówiąc chybione.

Mrówek - 2014-07-22, 22:40

Ścieżka przez park miała przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo rowerzystów na Piłsudskiego i Kopernika. W tym też celu powstaje łącznik pomiędzy Śląską i Sienkiewicza. Na ten temat dyskutowano w 2012 roku na spotkaniu w czasie którego omawiano problemy rowerzystów - pisałem o nim na początku tematu. Nie trzeba od razu iść gęsiego. Bez przesady. Ten chodnik to też nie jedyna opcja przejścia przez park.

jameswoo napisał/a:
Mnie interesuje jeszcze, w jaki sposób nasi geniusze zamierzają te wszystkie zarąbiste drogi połączyć w całość, tak by można byłoby dojechać z dąbrowy na Sieradzką, a dalej z niej do Rudy jadąc bezpiecznie i legalnie drogą rowerową.

Niestety nasze miasto jest tak zbudowane, że nie da się tak wyczarować.

Ferbik - 2014-07-22, 22:42

tryply, ale spokojnie na ciągu pieszym mieszczą się trzy osoby, więc nie wiem, o co te krzyki. Poza tym to nie główna aleja parkowa, tylko boczna przy żywopłocie od Piłsudskiego. Zamiast narzekać, wybierz się na spacer.
tryply - 2014-07-23, 06:19

.... ależ dokładnie, zgadzam się, ta ścieżka przy Piłsudskiego jest ciekawa, alejka szeroka to i dało się coś zrobić (i bezpieczniej i inne takie tam), tym bardziej że robiony jest "przesmyk" do Śląskiej (choć i tu wydaje się że rowery jeździć będą inną aleją parkową niż zakłada projektant).
Polecam pozostałe, np. równolegle do ul. Krakowskie Przedmieście. Jeżeli zamknąć tę alejkę dla ruchu pieszego to spoko, ale tak jak jest teraz??
Można też umieścić znak ograniczający prędkość.....
Nie o narzekanie tu chodzi, a o wspólne korzystanie z parku.
Wydaje mi się iż sztuczne (na siłę) tworzenie dróg rowerowych w parku mija się z celem, wprowadza zamęt (przejedź się alejką wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia).

Ferbik - 2014-07-23, 06:23

Docelowo łączenie Śląskiej z Sienkiewicza będzie przebiegać z tyłu stacji uzdatniania wody, przy murze. Od strony Krakowskiego jeszcze nie jechałem, więc muszę zobaczyć.
tryply - 2014-07-23, 06:29

Polecam jazdę tą częścią parku i czekam na wrażenia :)
kitor - 2014-07-23, 07:16

Osobiście uważam że najlepszym rozwiązaniem byłoby ustanowienie całego parku jednym wielkim ciągiem pieszo-rowerowym (czyli bez wydzielonych pasów, pieszy ma pierwszeństwo), ale:
- ścieżka wymusza jazdę po niej a nie po asfalcie, ciąg pieszo-rowerowy niekoniecznie (sytuacja w przepisach niejasna)
- już widzę jaki wtedy byłby ból dupy o rowerzystów między ludźmi
- część osób (w tym ja) używa roweru jako środek transportu a niekoniecznie rekreacji, a szybkie przemieszczanie się w takich warunkach to gwarancja wypadku

Tak więc IMO najlepsze było by poszerzenie chodników dookoła (wzdłuż ulic, nie przez środek parku!) i wtedy wydzielenie 1/3, może 2/5 szerokości dla rowerzystów. No ale i tak już po ptokach.

Krzysztof - 2014-07-23, 10:09

A ta ścieżka rowerowa nie jest przypadkiem jednokierunkowa?

Bo jeżeli tak, to ciekawe jak z ruchem rowerowym w przeciwnym kierunku?

ourson - 2014-07-23, 10:13

A żeście się czepili. Jakbyście nie wiedzieli że nie o żadną ścieżkę rowerową chodzi tylko o wpis w folderze wyborczym... tfu informatorze gminnym jak to miasto wytyczyło xxx km ścieżek rowerowych. Ładne zdjęcie się do tego doda i będzie git.
alef - 2014-07-23, 10:23

Kilka uwag:
- ścieżki dla mnie to ciągi rowerowe mające mi umożliwić szybkie przemieszczanie się po mieście, te nasze wytyczono raczej pod turystykę rowerową, ale może się mylę poczekajmy na całość.
- przejazdy obok pasów nie znajdują sie w ciągu ścieżki i zmuszają rowermanów do przejazdu między pieszymi, mam nadzieję, że ktoś sie zorientuje i przeniesie ścieżkę przy pasach ma stronę od skrzyżowania, unikniemy w ten sposób kolizji z pieszymi (tak przynajmniej zauważyłem na ulicy Sienkiewicza i Śląskiej)
- obok WDK w ciągu ścieżki znajduje się bardzo nisko kikut konara, byłem świadkiem jak rowerzysta się na niego nadział u uszkodził sobie czólko.
- a teraz pozytyw - na ulicy Śląskiej drogowcy na pasie rowerowym obniżali krawężnik do poziomu jezdni.

A teraz o ścieżce do Rudy - przy 20km/h (na zjazdach tyle jedzie każdy) zaczynają się skoki rowerowe - totalna porażka projektowa - przajazd obok kościoła w Rudzie totalna porażka, zmusza rowerzystów do ekwilibrystycznych zalrętów przy małych prędkościach i w dodatku na podjeździe o dużym nachyleniu, większość rowerzystów olewa ten fragment i jedzie po asfalcie (w stronę kościoła pod prąd), poprawienie tego fragmentu jest konieczne natychmiast!

obowiązkowy - 2014-07-23, 11:20

dla mnie wytyczenie ścieżki rowerowej w parku w ten sposób, to kolejny przykład jak można zrobić coś "po wieluńsku", czyli na odpie*** i wmawiać ciemnym ludziom, że tak jest w innych miastach i się sprawdza. U nas w mieście jest wiele rzeczy, które robi się pod publikę, aby zamknąć ludziom paszcze, żeby nie gadali. Chcieliście ścieżki rowerowe, to macie! No przecież budujemy ścieżki! Wieluń miastem rowerów huraaa!! hahaha A rozwiązanie w pobliżu pomnika "Pogromcom hitleryzmu" z serpentynami, które trzeba pokonać by dostać się do pl. Kazimierza nadaje się do "Teleekspresu" haha :) Brawo za pomysłowość! Ale najważniejsze, że będzie można w gminnym folderze umieścić większą długość tras rowerowych w mieście, a że ludzie i tak skrótem będą jeździli to nie ważne już...

Ale jest dobra wiadomość. W następnym roku ruszy przebudowa ul. fabrycznej w Wieluniu od ul. Warszawskiej, aż do Chrustów. Wiem, ze na docinku od Korony do Cukrowni na pewno powstanie ścieżka rowerowa. Mają zostać zasypane rowy i po stronie północnej drogi powstanie ciąg pieszo-rowerowy, a po stronie południowej sam chodnik. Bardzo dobra wiadomość. Mam nadzieję, że wybudują tą ścieżkę z asfaltu, bez żadnych wzniesień, tak ja to w Rudzie przekombinowali. Tylko jak na razie w planach nie ma kanalizacji, podejrzewam, ze trzeba będzie później znów kopać, żeby odprowadzać nieczystości komunalne z pobliskich domów... i scieżka na tym ucierpi.....

Gregg Sparrow - 2014-07-23, 13:59

Jeżdżę po parku zarówno rowerem jak i czterokołowym pojazdem pchanym czyli wózkiem dziecięcym. Jak do tej pory śmigałem po parku rowerem jak i wózkiem bez problemów. Teraz totalna porażka. Idąc od przejścia na krakowskim do WDKu z wózkiem moja żona nie mieści się już obok mnie. Musimy iść gęsiego. Nie wspomnę już gdy ktoś siedzi na ławce. Wtedy to slalom gigant. Podobnie gdy jedzie się rowerem. Nie sposób się wyminąć z jadącym z przeciwka. Jasne że zawsze można wyjechać na ciąg pieszy... ale np. tam gdzie siedzą menele popijający z gwinta (a jakby powiedział prof. Miodek: z gwintu) czyściochę na których Straż Miejska ma wyj...ane, nie sposób.
Tylko czekać pierwszych ofiar tego bzdurnego pomysłu. Dla mnie tak jak już wcześniej powiedziałem to idiotyzm tego roku.

Spooky - 2014-07-23, 16:01

kitor napisał/a:
- ścieżka wymusza jazdę po niej a nie po asfalcie, ciąg pieszo-rowerowy niekoniecznie (sytuacja w przepisach niejasna)

Co z tego? Ulicą Piłsudskiego i tak wolno jechać rowerem, bo na wytyczoną ścieżkę rowerową nie da się wjechać z ulicy od strony Starych Sadów (podobnie w odwrotnym kierunku - jadąc ścieżką rowerową przez park nie da się wyjechać z niej na drogę w pobliżu skrzyżowania Piłsudskiego/Krakowskie Przedmieście).

tryply - 2014-07-25, 07:37

Tak się zastanawiam, może ktoś się zna, i rozwiąże moje dylematy.

Jeżeli w parku utworzono ścieżki rowerowe to rozumiem iż:

- pieszy nie może wchodzić na ścieżkę rowerową
- rowerzysta nie może poruszać się poza ścieżką rowerową

Czyli nie można już przejechać przez park rowerem inną drogą niż te nowo wytyczone??

Pat44 - 2014-07-25, 08:50

Nooo. Dokładnie! A od sierpnia pieszy nie będzie mógł się poruszać po terenie niezabudowanym bez kamizelki... Nawet jak będziesz miał do przejścia parę metrów po poboczu. W praktyce wszystko zostanie po staremu, tylko chłopaki w radiowozach, jak się będą nudzić, albo im się nie spodoba twoja fizjonomia będą mieli podkładkę, żeby ci dopier.....
tryply - 2014-08-02, 22:24

Miałem już nic w temacie nie pisać, wystarczy zobaczyć "ścieżki" rowerowe w parku Żwirki i Wigury.
Niestety, oddano do użytku połączenie ulic Śląskiej i Sienkiewicza.
Jak dla mnie był to "hitowy" wynalazek, niestety, przejdźcie się tamtędy.

Moje wrażenia:

- droga szeroka (nie ta masakra co w parku)
- kostka "bezfazowa", czyli rowerzysta jedzie prawie "pynnie"

To były plusy, niestety są też minusy.
Okazuje się iż kostka (mimo iż nowa) jest niesamowicie nierówna,
jak mniemam jest to wynik prac przy elewacji sąsiadującego z drogą budynku.

Dlatego właśnie ten post.

Połączenie ulic naprawdę pomysłowe, wykonanie (jak ścieżek w Parku) do bani.
Podobna sytuacja z nierównościami kostki jest koło kina, naprawdę zastanawiający jest dla mnie odbiór techniczny projektów.

jaroslaw13 - 2015-05-26, 17:07

To są plusy i zalety ścieżek rowerowych. Jak się jedzie naprawdę przeszkadzają nierówności kostki na ścieżce rowerowej.
Jaro - 2015-07-24, 22:29

Cytat:
Powstanie trasa rowerowa śladem kolejki wąskotorowej

Powstanie trasa turystyczna dla rowerzystów śladem dawnej kolejki wąskotorowej z Wielunia do Praszki



Po kolejce wąskotorowej pozostało wiele dobrych wspomnień. Lokalne władze chcą wykorzystać ten potencjał. Wiodąca przez malownicze pola i lasy trasa, którą dawniej kursowały lokomotywy, teraz ma stać się atrakcją turystyczną dla rowerzystów.

- Myśleliśmy o tym od dłuższego czasu. Przejazd trasą dawnej kolejki będzie fajnym przeżyciem. Są tu miejsca oddające klimat XX-lecia międzywojennego, w którym wąskotorówka miała swoje początki - mówi Tomasz Kącki, wójt gminy Mokrsko.

- Rozmawialiśmy na ten temat z burmistrzami Wielunia i Praszki, ułożyliśmy harmonogram działań. Priorytetem jest zapewnienie przejezdności całego szlaku. W drugim etapie oznaczymy trasę, ustawimy tablice informacyjne w interesujących miejscach związanych z historią kolejki. Oficjalne otwarcie trasy zaplanowaliśmy we wrześniu.

Wójt Kącki zaznacza, że przedsięwzięcie nie będzie kosztowne. Nie chodzi bowiem o to, aby od razu robić "wypasioną" ścieżkę rowerową, ale po prostu umożliwić amatorom dwóch kółek bezpieczne poruszanie się nią. Zresztą działania w tym kierunku władze Mokrska podejmują już od kilku lat. Przy okazji inwestycji na terenie gminy udrożniano kolejne fragmenty dawnej drogi żelaznej. W czasie budowy gazociągu, który częściowo biegnie skrajem nieistniejącej wąskotorówki, zostały wycięte drzewa.

- Ostatnio udrożniliśmy dwa kawałki w Chotowie w trakcie budowy drogi - dodaje wójt Tomasz Kącki. - Szkoda, że nie ma już mostów, szczególnie żelaznego na kanale krzyworzeckim. Myśleliśmy, żeby go odtworzyć, ale to jednak są zbyt duże koszty.

Kolej wąskotorowa z Wielunia do Praszki powstała po wybuchu I wojny światowej, kiedy tereny przygraniczne zajęli Niemcy. Kursujące kilka razy dziennie ciuchcie przewoziły przede wszystkim ludzi. - Ruch towarowy był bardzo mały w porównaniu z innymi kolejami wąskotorowymi. To wynikało z braku dużych zakładów przemysłowych - tłumaczy Andrzej Tajchert, autor książki "Kolej wąskotorowa Wieluń - Praszka - Olesno".

W obliczu rozwoju innych środków transportu pasażerskiego wąskotorówka zaczęła więc tracić na znaczeniu. O jej likwidacji mówiło się już pod koniec lat 60., ale przetrwała znacznie dłużej. Ostatni planowy kurs miał miejsce 31 sierpnia 1987 roku. Kilka dni później rozpoczęto prace rozbiórkowe.

Za udrożnieniem trasy dawnej kolejki przemawiają nie tylko względy turystyczne. Jak mówi wójt Kącki, jest to robione również z myślą o rolnikach, którzy narzekają na brak dobrego dojazdu do okolicznych pól.

Źródło

Ferbik - 2015-07-25, 22:29

Pomysł fajny, już nawet my za burmistrza Antczaka próbowaliśmy pomóc, chociażby z tyczeniem tras, ale załamuje mnie jedno:
Cytat:
Za udrożnieniem trasy dawnej kolejki przemawiają nie tylko względy turystyczne. Jak mówi wójt Kącki, jest to robione również z myślą o rolnikach, którzy narzekają na brak dobrego dojazdu do okolicznych pól.

Przecież to jest paradoks. Wiadomo, że ścieżka rowerowa będzie tylko z nazwy i oznakowań, jak ma to miejsce dotychczas na znakomitej większości tras rowerowych w naszym powiecie, które powstawały na zasadzie: weźmy auto, przejedźmy, oznaczmy. Nikt podejrzewam łaskawie nie wsiadł na rower i nie zrobił tych tras na dwóch kółkach. Nasza grupa owszem - ma takie dokonania. Mogę powiedzieć jedno: zanim zacznie tworzyć się coś dla pewnych społeczności, warto podjąć z nimi konsultacje, w tym przypadku obowiązkowo w terenie. Ja przez piachy przejadę, po rozjeżdżonych traktorami drogach również. Ale sam nie jeżdżę, a ludzie chcą jeździć dla przyjemności, a nie tylko z patologii, jak ja. Jeśli jest ścieżka rowerowa, a nie jest utwardzona na tyle, że po deszczu traktor przejedzie i zostawi tarkę, a za chwilę przyjdzie słońce i to samo zrobi się, tylko że na piachu, to ja nie jestem za poparciem takiego pomysłu.

Silvo - 2015-08-18, 21:14

Jechałem z Wielunia do Turowa trasą kolejki około 3 tygodni temu i faktycznie powycinano krzaki, wyrównano trochę teren i go utwardzono. Jest o wiele lepszy przejazd. Taka mogłaby być cała trasa dawnej kolejki.
Mrówek - 2015-08-18, 21:23

Nie jestem pewien czy o tym samym odcinku mówimy, ale tam była utwardzona droga i czyszczone boki w ramach Gminnych Szlaków Rowerowych, które powstały w ubiegłym roku.
Jaro - 2015-09-20, 12:30

Cytat:
Zbudują ścieżkę rowerową z Wielunia do Gaszyna. Ale nie przy krajówce

Od ulicy Joanny Żubr w Wieluniu do samego Gaszyna ma powstać ścieżka dla pieszych i rowerzystów. Do inwestycji na drodze powiatowej zamierza dorzucić się miasto. Czy to oznacza, że porzucono pomysł budowy bezpiecznych poboczy z Wielunia do Gaszyna wzdłuż drogi krajowej 45? W ratuszu zapewniają, że temat jest aktualny.


- Ścieżka przy krajówce jest bardziej potrzebna niż przy powiatowej. Tyle że z powiatem się porozumieliśmy, a z GDDKiA jeszcze nie. To jednak nie oznacza, że nie będzie dalej drążyć tematu – zapewnia Maciej Preś, naczelnik wydziału inwestycji i rozwoju w Urzędzie Miejskim. - Zresztą takich inwestycji przy drogach krajowych w gminie Wieluń potrzebnych jest więcej.

Przypomnijmy, że powiatówka w kierunku Krzyworzeki została przebudowana w ramach projektu wzmocnienia roli szlaku bursztynowego. Wówczas jednak ograniczono się do wymiany zniszczonej nawierzchni i podbudowy drogi. Ścieżka rowerowa, podobnie jak przy innych „bursztynowych” traktach, nie powstała. Teraz starostwo chce to nadrobić.

- To będzie takie połączenie Gaszyna z Wieluniem ścieżką rowerową i pieszą, której mieszkańcy się domagali. Co prawda oni się domagali przy ulicy Opolskiej, ale to jest droga krajowa i my nie jesteśmy w stanie wpłynąć na GDDKiA, żeby to wykonali – mówił na antenie Radia ZW przewodniczący rady powiatu Krzysztof Owczarek, który też mieszka w Gaszynie.

Projekt przebudowy ulicy Joanny Żubr w Wieluniu i Spacerowej w Gaszynie jest już prawie gotowy, a miasto zamierza partycypować w jego kosztach. Na sierpniowej sesji miejscy radni przyjęli uchwałę w sprawie przekazania powiatowi 35 tys. zł na ten cel. Nie wiadomo jeszcze, kiedy mogłaby ruszyć budowa i ile to będzie kosztować.

Mieszkańcy od lat domagali się ścieżki przy krajówce, a nie powiatówce, bo z tej pierwszej częściej korzystają. Mimo że jest bardziej niebezpieczna ze względu na ruch tranzytowy. Rowerzyści i piesi wolą poruszać się tędy, bo jest znacznie krócej. W ocenie naczelnika wydziału inwestycji UM ścieżka musi tutaj powstać, bo tej przy powiatówce raczej nie można traktować jako alternatywy.

- Osoba, która mieszka przy krajówce, niekoniecznie będzie się chciała przebijać się na drugi kraniec Gaszyna, żeby dostać się do miasta z innej strony. Dlatego fakt, że powstanie ścieżka przy powiatówce nie znaczy, że nie będziemy chcieć przeprowadzić podobnej inwestycji przy krajówce – mówi Maciej Preś.

Naczelnik dodaje, że chodzi również o uczniów mieszkających na osiedlu „za szpitalem”, którzy mogliby sobie bezpiecznie dojść czy dojechać rowerem do szkoły w Gaszynie. - Naokoło nikt raczej jeździł nie będzie - uważa Preś.

Zabiegi o budowę ścieżki przy drodze krajowej były już podejmowane w poprzednich kadencjach. Obecny burmistrz również podjął temat. W maju Paweł Okrasa złożył kierownikowi wieluńskiej GDDKiA oficjalną propozycję współfinansowania inwestycji. Bogusław Orzeł odpowiedział, że decydują głos będą mieli jego przełożeni. Podobnych potrzeb jest w całym województwie całe mnóstwo, a budowa tras szybkiego ruchu i obwodnic sprawiła, że na chodniki pieniędzy jest jak na lekarstwo. Szanse na realizację zadania jednak wzrosną.

- Partycypacja może wywindować zadanie wyżej w naszym rankingu – zapewnił Bogusław Orzeł.

Źródło

wie-syl - 2015-11-10, 22:07

Rowerzyści po prostu zawsze są omijani i traktowani jak zło konieczne na drogach. Ścieżki rowerowe są idealnym rozwiązaniem jeśli będą wykonane dobrze i solidnie

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group