Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Pręgierz - właściciele piesków

nebiz - 2007-02-04, 17:15
Temat postu: właściciele piesków
Witam.
Zastanawia mnie jak byście zareagowali na przykładowe sytuacje:
1.... Siedzicie sobie ze swoim dzieckiem w piaskownicy, podbiega piesek sąsiada i zaczyna was obszczekiwać, wasze dziecko wystraszone płacze a oczywiście sąsiad nic nie robi.
2... Siedzisz sobie na ławce pilnujesz jak się Twoje dziecko bawi w piaskownicy/na huśtawce, podlatuje pies sąsiada i "załatwia" się na placu zabaw.

Wyprzedzając.... rozmowy z właścicielem psa nie pomagają, prośby grośby tak samo.
Czekam na komentarze i propozycje :evil:

glizda - 2007-02-04, 17:26

Niektórzy właściciele psów są tak zapatrzeni w swoich pupilów, że nie widzą nic złego w tym, ze ich pieski załatwiają sie gdzie popadnie!

Sama mam psa, ale mój jest cały czas na podwórku i nie ma prawa nigdzie sie wypuszczać!

Mój sąsiad daleki wyprowadza psa i zawsze ten pies centralnie przed moją posesją sie załatwia!! Trzeba uwazac jak sie wychodzi z podwórka!!

Może porozmawiaj z właścicielem tego psa raz jeszcze. Niewiem co mozesz w tej sytuacji zrobic jeszcze. Mozezgłosić to do straży miejskiej??

Jaro - 2007-02-04, 17:30

Sugerując się obowiązującym prawem, że właściel psa powinien go wyprowadzać tylko i wyłącznie na smyczy, zgłosiłbym sprawę do właściwego dzielnicowego, jeśli nie pomogły wcześniejsze rozmowy.
Ferbik - 2007-02-04, 18:13

W sumie teraz na wiatrówki o sile do 75kJ nie są potrzebne zezwolenia. Nie wiem, czy najpierw właścicielowi sól w dupę wsadzić, czy psu :D
A tak poważnie, to wyciągnąłbym telefon i kazał poczekać właścicielowi psa na interwencję odpowiednich służb (Straż Miejska, Policja).
W ogóle dla mnie pomyłką jest trzymanie dużych psów w blokach, no ale często takie nawyki sprowadza się ze wsi...

Marta - 2007-02-04, 19:23

Ferbik napisał/a:
W ogóle dla mnie pomyłką jest trzymanie dużych psów w blokach, no ale często takie nawyki sprowadza się ze wsi...


Dla mnie też!!
I wyprowadzanie tych psów z bloków pod balkony albo przed bloki, gdzie się szanowne pieski załatwiają. A może by tak sprzątanko po piesku?

glizda - 2007-02-04, 19:26

Marta napisał/a:
I wyprowadzanie tych psów z bloków pod balkony albo przed bloki, gdzie się szanowne pieski załatwiają


Ale to sie zdarza nie tylko na osiedlach gdzie są bloki! Na osiedlu domkow jednorodzinnych jest to samo!!! Tylko, ze piesek załatwi ci się pod twoją furtką lub ogrodzeniem!!

midanle - 2007-02-04, 20:06

nebizo.
Ze względu na piaskownicę i dzieci proponuję policję, straż miejska. Może się nauczy.

Mam psa, który się załatwia gdzieś na trawnikach między blokami, gdzieś przy garażach itp. Nigdy w piaskownicy. Zawsze wyprowadzam go na smyczy. Ile razy wychodzę po to, by mógł spełnić swą powinność, to ZWYKLE sam wdepnę w jakąś kupkę.
I wiecie co? Fajnie, ja mogę posprzątać po moim psie, tylko niech mi ktoś zapewni odpowiedni kosz na tego typu śmieci. Podatek w końcu płacę za psa, a jakoś gmina nic nie robi w tym kierunku. Będą kosze, będzie sprzątanko.

Gregg Sparrow - 2007-02-04, 21:24

midanle, Więc ja tobie i tobie podobnym odpowiem.
Jeżeli masz takie chęci do sprzątania po swoim piesku to weź ze sobą torebkę, łopatkę i pozbieraj kupkę po piesku. Jeżeli chodzi o kosz to możesz wyrzucić do pierwszego napotkanego śmietnika lub kubła których jest mnóstwo. Nie mósi to być odpowiedni kosz wystarczy obojętnie jaki. Zacznij dawać przykład a nie mów że czegoś nie możesz bo ci gmina kosza nie postawiła akurat tam gdzie psa wyprowadzasz. Nie szukaj wymówek.

Piszesz że wyprowadzasz pieska "gdzieś przy garażach". Wyobraź sobie że do garaży ludzie też chodzą i nie chcą deptać po psich kupach. Nawet nie wiesz jak to może wkurzyć człowieka jak chce wsiąśc do samochodu i nie może bo zajeżdża na kilometr.

Chcesz mieć psa to spełniaj obywatelskie obowiązki. Ktoś musi dac przykład bo inaczej nic się nie zmieni, każdy powie że to nie jego sprawa. Jak inni nie sprzątają to i ja nie muszę... i koło się zamyka.

Marta - 2007-02-04, 21:27

midanle napisał/a:
Mam psa, który się załatwia gdzieś na trawnikach między blokami, gdzieś przy garażach itp. Nigdy w piaskownicy. Zawsze wyprowadzam go na smyczy. Ile razy wychodzę po to, by mógł spełnić swą powinność, to ZWYKLE sam wdepnę w jakąś kupkę.
I wiecie co? Fajnie, ja mogę posprzątać po moim psie, tylko niech mi ktoś zapewni odpowiedni kosz na tego typu śmieci. Podatek w końcu płacę za psa, a jakoś gmina nic nie robi w tym kierunku. Będą kosze, będzie sprzątanko.



Midlane, mówisz o koszach, a co z tymi "zagrodami" dla piesków, w których mają się niby załatwiać? Tacy właściciele psów byli zadowoleni jak to postawili i co, i teraz się bawią w nich dzieci, no bo przecież lepiej wyjść przed blok albo obok i niech pies się załatwia! I nie mów o koszach, bo równie dobrze można wszystko wyrzucić do normalnego śmietnika, nierozumiem dlaczego potrzebujesz specjalnych koszy do tego. Przecież to zakrawa na kpinę.

midanle - 2007-02-04, 22:10

gregg to jest trawnik przy garażach, nie chodnik :-) A chyba wszyscy mieliśmy niejednokrotnie okazję nabić się na minę leżącą na trawie. Nabiłeś się kiedyś na chodniku? Ja nie, a na trawnik to ja z "buldożerem" chodzę, a nie na skróty. :-) I też "deptam te bomby"

Marta Nie wiem, którą zagrodę masz na myśli, ale jeżeli mówimy o tej na os. Wyszyńskiego koło bloków 31, 32 to zwróć uwagę na to, że 3-5 osób nie będą w stanie zmieścić się ze swoimi psami w tej klatce. O innych zagrodach nie mam pojęcia, więc jak coś, to proszę daj znać gdzie jeszcze takowe się znajdują. Jak na razie to ta zagroda jest dla mnie kpiną, również przez sąsiedztwo z piaskownicą. No i jak dla mnie za daleko. Pies nie przeżyje takich długodystansowych wycieczek. Poważnie.

A co do koszy? Ja nie wiem, jakie są wymogi bezpieczeństwa i higieny co do tego, ale jakoś w Łodzi w dzielnicy, w której "prowadzę swoją drugą część życia" są takowe w bliskiej odległości trawników na których ludzie spacerują z psami. Oznaczone dość dobrze, widoczne i najważniejsze - sprawdzają. Wolę kosz z nalepką psa zlokalizowany przy trawniku, gdzie nie tylko ja wyprowadzam swojego "bandytę" niż afiszowanie się z torebką w ręce po to, by dojść do tego śmietnika i wyrzucić właśnie tam. I bezpieczniej i czyściej i wszystko na swoim miejscu. Ale nie, bo pewnie zbyt drogo :-(

To ja sobie teraz z psem wyjdę, niech pospaceruje "staruszek" :-)
________________
Pozdrawiam :-)

Marta - 2007-02-04, 22:15

midanle, ja nie wiem gdzie są te zagrody. Na moim osiedlu ich nie ma, a na os wyszyńskiego się nie orientuję w blokach.

W każdym razie jakby ktoś chciał coś z tym zrobić, to na pewno by zrobił i nie oglądał się na innych ludzi lub narzekał na brak specjalnych koszy.

Mrówek - 2007-02-04, 22:23

U mojej cioci jest piesek taki niezaduży. Przygarneli psiaka do domku jednorodzinnego. Tak sie przyzwyczaił, że najczęściej kupkę robi na środku.... schodów!!!! A buda na podworku stoi pusta..... PARANOJA!!!!

Gdzie są jeszcze to "WC dla psów" ?? Jakis czas temu na wyszyńskiego znalazł sie tam fotel

midanle - 2007-02-04, 22:42

Marta napisał/a:
(...) W każdym razie jakby ktoś chciał coś z tym zrobić, to na pewno by zrobił i nie oglądał się na innych ludzi lub narzekał na brak specjalnych koszy.

Szczerze? Ja jeszcze nie dojrzałem do tego, by sprzątać po swoim psie i wędrować do zwykłych śmietników z torebkami, ale pomyślę i popracuję nad tym. :-) Pewnie dobrym motorem do działania byłaby (nie tylko dla mnie) obecność takiego kosza. A nawet nie motorem, ale już sprawą oczywistą. Doczekamy się? Być może kiedyś tak, bo jak na razie to osiedlowe trawniki są zbyt za... (wiadomo co), a mentalność ludzi widzimy codziennie.

Marek92 A czego tam w tej zagrodzie nie było :?: :D

Marta - 2007-02-04, 22:46

midanle napisał/a:
Marek92 A czego tam w tej zagrodzie nie było



Ja wiem czego - PSA!

Karzełek - 2007-02-04, 23:09

midanle napisał/a:
Nie wiem, którą zagrodę masz na myśli, ale jeżeli mówimy o tej na os. Wyszyńskiego koło bloków 31, 32 to zwróć uwagę na to, że 3-5 osób nie będą w stanie zmieścić się ze swoimi psami w tej klatce.


To wchodzić parami albo po dwóch :P A na poważnie to jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś z tego przybytku korzystał. Owszem widziałem pieski spacerujące z właścicielami wkoło dookoła, ale nigdy żadnego psa nie widziałem w tej zagrodzie. Jedynie kto z tego korzysta to wcześniej wspomniane dzieci, ale cóż im się dziwić, że potraktowały to jako nową drabinkę, skoro ów "wychodek" postawiono w centrum placu zabaw. Nie wiem w ogóle co za tęga głowa to tak zaplanowała. A co do samych kupek, to póki będą pieski, to kupki też będą i nie pozostaje nic, jak mieć oczy dookoła głowy i uważać gdzie się chodzi ;)

Ferbik - 2007-02-04, 23:19

Karzełek napisał/a:
Nie wiem w ogóle co za tęga głowa to tak zaplanowała.

Wiem kto był pomysłodawcą. Ale to chyba wie znakomita większość naszych forumowiczów...

Marta - 2007-02-04, 23:26

Ferbik, ja nie wiem. Kto? :)
Malinka - 2007-02-04, 23:33

nebiz,
Na pewno to nie jest wina psa.... tylko właściciela i tego jak psa wychował. Psa powinno sie prowadzać na smyczy !!!

glizda - 2007-02-05, 00:20

Malinka napisał/a:
tylko właściciela i tego jak psa wychował. Psa powinno sie prowadzać na smyczy


To jest prawda!!

Ja swojego nie wypuszczam za ogrodzenie, ma dość dużo miejsca do biegania na podwórku, a jezeli już gdzies z nim wychodze to biore psa na smycz!

Ale zauważylam, ze niewielu właścicieli prowadzi swoje pieski na smyczy!

karcia - 2007-02-05, 00:40

A ja też mam psa w domu, tylko, że najczęściej załatwia swoje potrzeby na moim podwórku. Jednak wychodzimy na spacery. Tylko, że mamy tutaj z tyłu istny raj dla futrzaków. :smile: Pola, pola, pola i jeszcze raz pola. Tak też tam zwykle udajemy się na przechadzki. :) Oczywiście trzymam go na smyczy. W ogóle pies czasem może się zapomnieć i zacząć biec przed siebie, kiedy czuje, że "jest wolny". Po prostu coś poczuje i niereaguje na wołania tylko węszy dalej... A mi nie chce się za nim biegać po tym odludziu i trzymam go na smyczy. :wink:
Szanuje innych ludzi i jeszcze nigdy nie pozwoliłam mu na zostawianie po sobie "śladów" na chodnikach, czy w innych miejscach tego typu. Szczerze to wstydziłabym się za swojego zwierzaka, gdyby mi coś takiego "odwalił".
A co do psów w blokach i ich zachowania...hmm nie podoba mi się to. Mimo, że również jestem właścicielką psiaka nie popieram tej przesadnej swobody miejskich zwierząt. Jak się ma psa to trzeba o niego dbać, pilnować i sprzątać jak potrzeba. Takie są prawa tego świata. Nie można udawać, że nic się nie stało i iść dalej. Niekultura psa świadczy o braku kultury u właściciela przymykającego oko na wybryki swego psa.

hasta - 2007-02-05, 00:44

Właściciele psów powinni sprzątać kupy po swoich pupilach :? ... Nienawidzę gdy wiosną, kiedy topnieją sniegi, wyłażą na wierzch wszystkie psie kupy... fujjj
Od razu mi sie przypomina motyw z "Dnia Świra"...

karcia - 2007-02-05, 00:47

hasta napisał/a:
Od razu mi sie przypomina motyw z "Dnia Świra"...

heh tak to było niezłe. :P Trafne skojarzenie. :D

Kruk - 2007-02-05, 02:46

midanle napisał/a:
Mam psa, który się załatwia gdzieś na trawnikach między blokami

Ale o tym że ktoś tamtędy do szkoły idzie to już nikt nie pomyśli miałem kiedyś nieprzyjemność kontaktu z tym co te pieski tam zostawiły. Nie jest przyjemnym przechowywać potem buty w szafce :twisted: :twisted: :twisted:

nebiz - 2007-02-05, 14:27

Wszyscy wiedzą o tym że pieka na smyczy że należy po nim sprzątać wyprowadzać tam gdzie można itd. Ale jakoś mało która osoba tak robi. Tak jest na moim osiedlu i żadne rozmowy nie dają skutku.
Większość traktuje swoje pupile jako przyjaciela, ba powiem nawet że jako członka rodziny. Ciekawe czy np. jak dziecko zrobi kupe na środku dywanu to też jej nie posprzątają bo przecież nie ma kosza odpowiedniego :evil:

midanle wybacz mi ale Tobie po prostu nie chce się schylić po kupe jaką zasadził Twój piesek. Ciekawe co zrobisz jak uwali Ci kolcka przed łóżkiem i będziesz mieć niespodzianke z rana :twisted: A co do
midanle napisał/a:
Mam psa, który się załatwia gdzieś na trawnikach między blokami
no tak dzieciaki nigdy nie biegają po trawnikach :evil:

Malinka ja wiem że to jest brak wychowania nie psa lecz jego właściciela, nic nie zrobię z właścicielem, ale pomysł Ferbika z wiatrówką nie jest zły :twisted:

Ferbik piszesz że to są nawyki ze wsi, może u nich na wsi dzieci też kupami się bawią :570:

niedługo wiosna, czas się w wiatrówkę zaopatrzyć :twisted:

hasta - 2007-02-05, 15:13

nebiz napisał/a:
Ferbik piszesz że to są nawyki ze wsi, może u nich na wsi dzieci też kupami się bawią


Przypomniało mi się, jak moja kuzynka (gdy była mała) podniosła z ziemi białą, psią kupę i z ciekawością zapytała "A cio to?????" :P

midanle - 2007-02-05, 15:18

nebiz ja po prostu nie mam warunków do tego, by zrobić coś z tą kupą, którą ewentualnie już zbiorę po swoim psie. W kieszeń ją sobie wsadzę podczas drogi do śmietnika? Jak tak mam się pozbywać śmieci po moim psie, to ok - powiedzmy, że mi się nie chce, a w sumie jak już uściśliłem, nie dojrzałem do tego.
Pies i tak mi nie nawali w domu, podobnie jak w piaskownicy i pod oknami innych ludzi. Co do dzieciaków, to pewnie wszyscy mamy świadomość, że psi kał może być źródłem różnych pasożytów i chorób. Pomysł z zagrodami, który także tutaj został poruszony, pewnie mógłby wypalić, tylko ile ich właściwie mamy (jest więcej niż jedna??) i jakie tam są warunki (zbyt mało miejsca, zbyt wiele psów na osiedlach). Ktoś ją w ogóle sprząta? Wszakże gdyby nawet mieszkańcy tamtych bloków wyprowadzali tylko tam swoje psy, to mielibyśmy jedną wielką bombę. Jak już wcześniej wspomniałem - będą kosze, będzie sprzątanko. Wszakże mam wybór - przed blokiem piaskownica, za blokiem boisko, obok market, a z drugiej strony garaże z trawnikiem między blokami, ale jakoś zawsze idę w stronę tego ostatniego miejsca.
___________
Pozdrawiam!

A tak przy okazji. Zna ktoś kogoś, kto sprząta kupę po swoim psie z osiedlowego trawnika :?:

nebiz - 2007-02-05, 17:37

midanle :lol: rozbawiłeś mnie. Nie życzę Ci źle, ale jak będziesz kiedyś szedł na randę z wymarzoną dziewczyną i wdepniesz w kupe to przypomnj sobie swoje słowa
midanle napisał/a:
... nie dojrzałem do tego...

skoro nie dojrzałeś do tego aby sprzątać po swoim psie to chyba niedojrzałeś aby posiadać psa.
midanle napisał/a:
A tak przy okazji. Zna ktoś kogoś, kto sprząta kupę po swoim psie z osiedlowego trawnika :?:

Tutaj chciałbym pozdrowić swojego kuzyna, który zawsze sprząta po swoim psie gdziekolwiek by nie był

Ferbik - 2007-02-05, 17:51

nebiz napisał/a:
midanle rozbawiłeś mnie. Nie życzę Ci źle, ale jak będziesz kiedyś szedł na randę z wymarzoną dziewczyną i wdepniesz w kupe to przypomnj sobie swoje słowa

Wtedy midanle powinien zawsze obejrzeć ten filmik: http://youtube.com/watch?v=vqlu9ZrUokA

midanle - 2007-02-05, 18:53

Analogia jest prosta. Segregowaliście śmieci zanim wprowadzono oznaczenia na kubłach w śmietnikach? Ja nie. Segregujecie po tym jak je wprowadzono? Ja tak!

nebiz z Wielunia jest ten kuzyn? Bo ja jak w Łodzi wychodzę z psem znajomych, to też sprzątam po nim kupki. Są kosze, jest sprzątanko i "obywatelska postawa".

Ferbik obejrzę, ale najpierw "spakietować" flasha muszę.

miko 005 - 2007-02-05, 19:18

midanle napisał/a:
Podatek w końcu płacę za psa, a jakoś gmina nic nie robi w tym kierunku. Będą kosze, będzie sprzątanko.


No tak między Bogiem a prawdą to nie masz racji, na osiedlu Wyszyńskiego postawiono nawet „psi kibelek”, ładny nie powiem. Tylko co z tego, ludzie chodzą z psami wszędzie tylko nie do owego „wychodka”.
Nie wiem czy nasza gmina też, ale słyszałem o jednej takiej gdzie właściciele piesków mogą bezpłatnie otrzymać odpowiednie woreczki+ rękawiczki. No ale przecież to taki wstyd zbierać psie kupy, prawda?

Ferbik napisał/a:
W ogóle dla mnie pomyłką jest trzymanie psów w blokach, no ale często takie nawyki sprowadza się ze wsi...


Ferbik, dużo w tym racji. Nie mniej jak już coś tam w tych naszych mieszkaniach trzymamy, nauczmy się dbać nie tylko o zwierzątko ale też nauczmy się brać odpowiedzialność za wszystkie konsekwencje z tym związane.

W zasadzie to powinniśmy być wdzięczni losowi że nie udomowiono np. ….. słoni :D :D :D

midanle - 2007-02-05, 19:29

miko005 Nie wstyd, tylko brak warunków, przeczytaj wszystkie moje posty jeszcze raz. O kibelku też rozmawialiśmy. Czytałeś posty? Kibelek jest bardzo łady. Szczególnie bawiące się w nim dzieci się cieszą. Jeden na ponad 40 bloków. Mi nie chodzi o woreczki, bo stać mnie na nie. Mi chodzi o brak odpowiednich koszy na zwierzęcy kał, ale też o brak kibelków, skoro już je omawiamy.
___________
Pozdrawiam!

miko 005 - 2007-02-05, 19:52

midanle, no fakt pisałeś, moje przeoczenie przepraszam.

A dlaczego jeden (kibelek)? No może dlatego że nie ma sensu stawiać więcej. Skoro bawią się w nich dzieci a nie załatwiają swych potrzeb psy. I za psy i za dzieci odpowiadają dorośli więc….. . Trzeba tylko trochę dobrych chęci.


midanle napisał/a:
Mi chodzi o brak odpowiednich koszy na zwierzęcy kał


No nie, tutaj trochę przesadziłeś. Rozejrzyj się dobrze po osiedlowych placach, jest mnóstwo koszy ( nie tych murowanych, ale takich na jednej nóżce). Psia kupa to też odpad i śmieć a i jej wielkość nie przeszkadza w niczym żeby ją w takim pojemniku umieścić.

Chcieć, tylko chcieć, to jest pewnie największa przeszkoda, prawda :?: :oops:

midanle - 2007-02-05, 20:10

Widzisz miko005 jakoś jestem przyzwyczajony do tego, że zawsze wszędzie wszystko powinno być na swoim miejscu. A co do koszy na śmieci, w których lądują zwierzęce odchody. W ostateczności mogą być te zwykłe, tylko niech je ustawią faktycznie w tych miejscach, w których właściciele psów spacerują sobie ze swoimi "kałodajnymi potworami". Inna sprawa, czy takie odpady można wrzucać do tego typu koszy, ale to już nie moja działka. Ja jestem za tym, by były to specjalne kosze przeznaczone na tego typu odpady. I to jest chyba dla Wielunia zbyt trudne.
To się rozgadaliśmy o kupkach, ale chyba każdy widzi jak jest i każdy kiedyś wdepnął. Co do chęci. Chęci chęciami, a motywacja i motor do działania motywacją i motorem. Czy faktycznie muszę biegać z woreczkami po to, by wyrzucić w koszu znacznie oddalonym od miejsca spacerowania?

nebiz - 2007-02-05, 20:11

Ferbik napisał/a:
http://youtube.com/watch?v=vqlu9ZrUokA


:580: :509:

midanle trzymaj się swojej wersji a jak nie tej to zawsze się znajdzie inna. A swoją drogą znowu mnie rozbawiłeś :lol: :lol: ale ok cudze lepsze :lol:
midanle napisał/a:
Bo ja jak w Łodzi wychodzę z psem znajomych, to też sprzątam po nim kupki

midanle - 2007-02-05, 20:18

nebizWidzisz, jakoś się trzymam od samego początku, więc albo mnie nie zrozumiałeś, albo robisz sobie jaja. Przeczytaj moją wczorajszą odpowiedź do Marty!

[ Dodano: 2007-02-05, 20:25 ]
... tą z 22:15

[ Dodano: 2007-02-05, 20:53 ]
...sorry 22:10

nebiz - 2007-02-05, 23:17

midanle wybacz, jak mogę sobie jaja robić z kasztaniących psów na placu zabaw ?? :evil: nie chcesz sprzątać po swoim psie to nie rób tego, dostaniesz mandat to zaczniesz
midanle - 2007-02-06, 02:35

nebiz W każdym razie moją propozycję rozwiązania Twojego problemu masz, podobnie jak informacje o w jakie miejsca ja ze swym psem chodzę, po co i dlaczego tam po nim nie sprzątam.

____________________
Pozdrawiam! i 3majSIĘ!

Gregg Sparrow - 2007-02-06, 05:28

midanle, co ile mają być te kosze żebys łaskawie raczył wyrzucić do nich kupkę??? Co 5 metrów czy co 2 metry??? Na osiedlach jest kilka koszy wystarczy sie rozejrzeć i zrobić sobie spacer z pieskiem w pobliżu takiego kosza, zawsze będziesz miał blisko żeby wyrzucić klocka.
Jeżeli chodzi o rodzaj smieci to czym taka psia kupa różni się od np. niemowlęcej??? Jak będziesz chciał wyrzucić pieluchę to tesz będziesz szukał kosza na śmieci oznaczonego niemowlakiem??? To są wszystko smieci z rodzaju śmieci bytowych więc nie ma ich rozgraniczenia. Nie należą do surowców wtórnych więc w czym problem???

Mrówek - 2007-02-06, 10:50

a może by tak pieluszki dla psów??:)
midanle - 2007-02-06, 13:03

gregg Na osiedlach jest sporo koszy, nie tylko kilka. Przy każdym placu zabaw, przed każdym sklepem, pod prawie każdym blokiem. Przejdź się na spacer i zobacz, gdzie ludzie chodzą "kupkać" ze swoimi psami prócz tych miejsc. Tam już raczej kosza nie zobaczysz. Trawniki, garaże, miejsca przy szkole, obok ogródków działkowych. A co do specjalnych koszy to widzę, że (jakże piękny dla oczu) Wieluń nie jest jeszcze gotowy na zastosowanie tego typu obiektów. W końcu mamy 21 wiek, a pomysł znacznie wybiega w przyszłość (może za tutaj za 100 lat). Więc w ostateczności mogą już być zwykłe kosze, tak jak zasugerował miko005. Niestety ich nie ma. Rozumiesz? Ja z psem mogę wyjść w bliższą lub dalszą odległość od kosza, czyli przed sklep, na plac zabaw, pod okna innych ludzi. Może być? Wg. mnie nie. A wystarczy choć TYLKO jeden kosz przy każdym z tych miejsc, gdzie osiedlowe pieski mają swoje osiedlowe kibelki, a takie miejsca da się łatwo zlokalizować, jeśli się chce.

__________
Pozdawiam!

nebiz - 2007-02-06, 14:32

midanle chyba coś Ci się pomyliło, chyba nie przeczytałeś pierwszego posta. Moim problemem nie jest brak koszy na kupy psów tylko brak wychowania właścicieli.
midanle - 2007-02-06, 15:48

Widzisz, Tobie udzieliłem odpowiedzi w swoim pierwszym poście, a że pozostałym także, to trudno. Mogli pytać na PW, a nie w wątku i nie zmieniać tematu brzmiącego "właściciele piesków".
Cytat:
nebiz
Ze względu na piaskownicę i dzieci proponuję policję, straż miejska. Może się nauczy.(...)
. i parę zdań odnośnie mojego psa, czyli tak jak inni we wcześniejszych wątkach.
A że inni "zapytali" mnie czemu, no to sorry, ale wypada odpowiedzieć.
___________
Pozdrawiam!

mareks - 2007-02-06, 16:33

Musze się pochwalić że regularnie wyjeżdzam ze swoim pieskiem w pola.Sikanie załatwia na trawnikach ale nigdy na terenie zabaw.
Silvo - 2007-02-07, 01:19

Mandat jest w kwocie 200 zł za wyprowadzanie pieska bez smyczy lub kagańca! Gdyby był w kwocie 20 zł to na pewno takich mandatów wiele by poleciało i może w końcu pieski prowadzane byłyby na smyczy! Jeśli o to chodzi. Jeśli o "sranie" psów to nie wiem jak poradzić :P Z tym był, jest i będzie problem!
midanle - 2007-02-07, 03:32

Silvo Jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu. Wystarczy, że napiszesz na jakiej podstawie wieluńska Policja wystawia mandaty za prowadzenie psa bez smyczy i kagańca (chyba, że się mylę, ale jak coś to proszę sprostuj mnie, bo wydaje mi się, że przepis ten wynika z decyzji władz lokalnych - chyba dobrze pamiętam). Analogia mandatów do kupek ta sama, stąd też obecność specjalnych koszy na zwierzęce odchody w cywilizowanych miastach. Jest uchwała, są kosze, jest sprzątanko, a jak nie to są mandaty.

________________________________
Pozdrawiam! - właściciel psa.

nebiz - 2007-02-09, 16:09

midanle napisał/a:
Analogia mandatów do kupek ta sama, stąd też obecność specjalnych koszy na zwierzęce odchody w cywilizowanych miastach. Jest uchwała, są kosze, jest sprzątanko, a jak nie to są mandaty.


Analogia też może być taka: jest pies, zrobi kupe, albo ktoś posprząca lub przy dużym szczęsciu w nią nikt nie wdepnie i jest mandat za niesprzątniętą kupe.
Piszesz o cywilizowanych miastach, co z takich miast jak są niewychowani ludzie??????

Sprzątanie po psie ;p

Cytat:
Na mocy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach /Dz.U.1996.132.622/ Rada gminy może ustalić szczególne zasady skierowane do osób utrzymujących zwierzęta domowe. Obowiązki mają na celu „ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku” /art. 4 ust. 4 ustawy/. Na tej podstawie uchwały gminy nakazują sprzątanie nieczystości pozostawionych po naszych czworonogach, wyprowadzanie psów w kagańcach itp.


:twisted:

midanle - 2007-02-09, 23:08

nebiz napisał/a:
(...) Piszesz o cywilizowanych miastach, co z takich miast jak są niewychowani ludzie??????
W rozumieniu pod tym cytatem o uchwałach i związanych z nimi obowiązkach właścicieli zwierząt:

nebiz A chociażby to, że ten Twój sąsiad poniósłby konsekwencję za opisany przez Ciebie (pewnie aż nader często powtarzalny) przypadek. A tak to co? Sam wymierzysz pojętą przez Ciebie sprawiedliwość i poczucie braku dobrego wychowania (godzącego w bezpieczeństwo i zdrowie dziecka!!)? To jest chyba właśnie problem.
__________________________
Pozdrawiam & thx za Dz.U.!

nebiz - 2007-02-10, 12:23

midanle jeśli mój sąsiad nie ulegnie pod naporem kary pieniężnej to za każdym nastepny razem jak zobacze, że jego pies kasztani w piaskownicy to pies dostanie kopa a właściciel w pysk. Proste i skuteczne :) Może to pomoże :)
Maru - 2007-02-10, 20:37

nebiz napisał/a:
jeśli mój sąsiad nie ulegnie pod naporem kary pieniężnej to za każdym nastepny razem jak zobacze, że jego pies kasztani w piaskownicy to pies dostanie kopa a właściciel w pysk. Proste i skuteczne Może to pomoże

Pomoże, ale nie tobie, Jeśli facet będzie bystry, to w sądzie wyciągnie niezłe odszkodowanie. Jest lepszy sposób. załatw sobie pistolet hukowy, załaduj nabojem tytanowym i wal w psisko. Broń posiadasz legalną, sprowokuj psa, kolega zaświadczy że pies był agresywny i jesteś czysty. Właściciel i pies następnym razem widząc piaskownice, będą omijać ją szerokim łukiem.

nebiz - 2007-02-10, 22:54

Maru dzięki za podpowiedź, gdzieś na działce chyba mam taką zabaweczkę :)
dianawiel - 2007-02-11, 11:30

Maru napisał/a:
nebiz napisał/a:
jeśli mój sąsiad nie ulegnie pod naporem kary pieniężnej to za każdym nastepny razem jak zobacze, że jego pies kasztani w piaskownicy to pies dostanie kopa a właściciel w pysk. Proste i skuteczne Może to pomoże

Pomoże, ale nie tobie, Jeśli facet będzie bystry, to w sądzie wyciągnie niezłe odszkodowanie. Jest lepszy sposób. załatw sobie pistolet hukowy, załaduj nabojem tytanowym i wal w psisko. Broń posiadasz legalną, sprowokuj psa, kolega zaświadczy że pies był agresywny i jesteś czysty. Właściciel i pies następnym razem widząc piaskownice, będą omijać ją szerokim łukiem.


Piekne nagabywanie do przestępstwa. Co tez podlega pod paragrafy.

Maru - 2007-02-11, 12:44

Cytat:
Piekne nagabywanie do przestępstwa. Co tez podlega pod paragrafy.

Użycie pistoletu hukowego, do obrony przed agresywnym psem nie jest przestępstwem. Jest w pełni legalne, Przez agresję rozumiem nawet niewinne obszczekiwanie. ( zakazane jest używanie wiatrówki ).

akirus - 2007-02-12, 22:14

sparafrazujmy - zero tolerancji dla psów (jak powiedział pewien "mądry" człowiek)

a może raczej zero tolerancji dla ich właścicieli?

nebiz - 2007-02-14, 22:59

akirus napisał/a:
sparafrazujmy - zero tolerancji dla psów (jak powiedział pewien "mądry" człowiek)

a może raczej zero tolerancji dla ich właścicieli?


może bardziej :arrow: zero tolerancji dla niewychowanych właścicieli psów

Mrówek - 2012-05-23, 19:58

Odświeżam temat bo ostatnio o tym rozmawialiśmy w 2007 roku.

Sejmik Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego, chce na poważnie zająć się tematem psich "odpadów". W najbliższym czasie chcą złożyć wniosek do programu grantowego, dzięki któremu mogą pozyskać pieniądze na realizację projektu. Aby dobrze napisać wniosek potrzebne są Wasze opinie i spostrzeżenia.
Czy chętnie wyrzucacie kupy, co Was do tego mobilizuje, co przeszkadza w tym że ich nie wyrzucacie? Gdybyście mieli możliwość (nie tak jak teraz) to czy sprzatalibyście po swoich pupilach?

Bethi - 2012-05-23, 20:03

Jak ktoś nie chce po piesku zbierać, to niech pupila do WC zaprowadzi. Koło Wieżyczki na Targowej jest takie miejsce :)
Spooky - 2012-05-23, 22:28

Bethi napisał/a:
Koło Wieżyczki na Targowej jest takie miejsce :)


Jakiej Wieżyczki na Targowej?

Bethi - 2012-05-24, 01:59

Kamienica z wieżyczką, i to jest przy sklepie POD WIEŻYCZKĄ
Mrówek - 2012-08-20, 15:22

We wrześniu-październiku, w Wieluniu zostaną postawione 4 pojemniki na psie odchody, który będzie wyglądał jak na załączonym obrazku. Jakie lokalizacje wg. Was będą najodpowiedniejsze?
Inicjatorem i realizatorem projektu "Psia Kupa" jest Sejmik Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego.

Ferbik - 2012-08-20, 15:39

Szkoda, że tylko 4, ale akcja jak najbardziej potrzebna. Mam nadzieję, że nie będzie tak chybiona, jak psie wychodki.
Jedną skrzynkę widziałbym na plantach, bo tam to już przegięcie z durnowatymi właścicielami. Druga mogłaby stać w parku, pozostałe gdzieś w osiedlach.
No i oczywiście oprócz skrzynek konieczne jest EGZEKWOWANIE PRZEPISÓW przez odpowiednie służby. Mandat w wysokości 400zł od razu nauczyłby kultury nie sprzątających po swoich pupilach śmieciarzy.

Mrówek - 2012-08-20, 15:43

Pierwsze 4 stawia Sejmik, dzięki pozyskanym pieniądzom z projektu. Jeżeli przyniesie to pozytywny skutek, miasto postawi następne. W ramach projektu będzie też akcja uświadamiająca, że pies to nie zabawka tylko odpowiedzialność.
Gregg Sparrow - 2012-08-20, 16:22

Mrówek napisał/a:
Jeżeli przyniesie to pozytywny skutek

Jak nie będzie odpowiednich kar dla właścicieli piesków to nie będzie żadnego skutku. Powinno być tak z pięć stówek i psia kupka w kieszeń :wink: , wtedy może by się nauczyli. Podobnie powinny być kary za pieska bez smyczy i bez kagańca. Nie raz już mi skakał piesek do nogawek a właściciel krzyczał "Niech się pan nie boi on nie gryzie".

Mrówek - 2012-08-24, 17:52

Ponawiam pytanie. Gdzie wg. Was powinny stanąć te pojemniki ?
ourson - 2012-08-24, 19:57

Z doświadczenia wrocławskiego - pojemniki i tak będą zapchane śmieciami komunalnymi...

A pojemniki na torebki i tak będą puste - bo kto by miał to finansować?

Dopóki nie zmieni się mentalność właścicieli (a tę można chyba tylko karami finansowymi zmienić) nie ma się co łudzić, że nawet postawienie 100 pojemników cokolwiek zmieni.

Ferbik - 2012-08-24, 20:00

ourson, za Tobą. Zresztą o tym pisałem. Kary, kary i jeszcze raz kary. Inaczej można sobie... bo na dziecko też można krzyczeć, ale co to zmieni? Nie wyciągniesz konsekwencji, to na nic się zda cokolwiek innego.
Karzełek - 2012-08-24, 20:29

Mrówek napisał/a:
Ponawiam pytanie. Gdzie wg. Was powinny stanąć te pojemniki ?


U mnie przed klatką :wink:

Mrówek - 2012-08-24, 20:33

Te zagrożenia o których piszecie są wpisane w ryzyko każdej tego typu akcji. W ramach projektu jest też część mająca na celu uświadamianie właścicieli psów i publikacja materiałów w lokalnych mediach. W ramach projektu zostanie zakupione na dobry początek 5000 woreczków.
Mimo to wskażcie miejsca jakie uważacie. Za kilka dni zostaną podjęte decyzje co do tych miejsc, a warto żebyście też mieli głos w tej sprawie.

ourson - 2012-08-24, 20:51

Mrówek napisał/a:
Te zagrożenia o których piszecie są wpisane w ryzyko każdej tego typu akcji.


zagrożenie? To prawie pewne jest... Tego typu pojemniki chyba w żadnym polskim mieście nie spełniają swojej funkcji. Woreczki - jeśli już to zamiast umieszczać je w tych pojemnikach lepiej zastanowić się nad jakąś inną formą dystrybucji - do pobrania np u lek. wet. - bo po umieszczeniu w tych pojemnikach znikną zapewne dość szybko... (zresztą ilość 5tys szt - to na ile ma starczyć wg organizatorów?)

Akcja uświadamiająca? Ale co konkretnie ma uświadamiać?

Mrówek - 2012-08-24, 21:08

ourson napisał/a:
jeśli już to zamiast umieszczać je w tych pojemnikach lepiej zastanowić się nad jakąś inną formą dystrybucji - do pobrania np u lek. wet.

Każdy może otrzymać kupozbieracze u straży miejskiej, w wydziale gospodarki komunalnej i u burmistrza, ale mało kto z tego korzysta.

ourson napisał/a:
bo po umieszczeniu w tych pojemnikach znikną zapewne dość szybko...

Wszystko zależy od nas jak będziemy do tego tematu podchodzić. Z pewnością szybko znikną z pojemników, ale miejmy nadzieję, że zostaną użyte chociaż w odpowiednim celu. Zobaczymy w trakcie jak to będzie wyglądać.

ourson napisał/a:
Akcja uświadamiająca? Ale co konkretnie ma uświadamiać?

Ma uświadamiać głównie, że pies to nie zabawka tylko obowiązek sprzątania po nim. Jedno z haseł "To nie wstyd, to zaszczyt sprzątać po swoim psie"

Fragment jednego z tekstów:
To nie wstyd – to zaszczyt – mam psa i odpowiednio o niego dbam, wychowuję. To mój przyjaciel jak inni ludzie, którym nie chcę dostarczać przykrych niespodzianek. Nie wstydzę się sprzątać kupek po piesku i mogę w przyjemnym otoczeniu spotykać się z przyjaciółmi.

ourson - 2012-08-25, 07:49

Mrówek napisał/a:
Każdy może otrzymać kupozbieracze u straży miejskiej, w wydziale gospodarki komunalnej i u burmistrza, ale mało kto z tego korzysta.


jak w większości miejsc w Polsce - skąd pomysł że akurat w Wieluniu miałoby być inaczej?
Powielanie pomysłów które nie funkcjonują w innych miastach jest po prostu marnotrawieniem pieniędzy.

Mrówek napisał/a:
Ma uświadamiać głównie, że pies to nie zabawka tylko obowiązek sprzątania po nim. Jedno z haseł "To nie wstyd, to zaszczyt sprzątać po swoim psie"

Fragment jednego z tekstów:
To nie wstyd – to zaszczyt – mam psa i odpowiednio o niego dbam, wychowuję. To mój przyjaciel jak inni ludzie, którym nie chcę dostarczać przykrych niespodzianek. Nie wstydzę się sprzątać kupek po piesku i mogę w przyjemnym otoczeniu spotykać się z przyjaciółmi.


:D :D :D

pozostaje mi życzyć powodzenia... wydawało mi się że dzisiejsza młodzież ponadgimnazjalna, tak dorosła w innych aspektach życia, jest nieco mniej naiwna...

Mrówek - 2012-08-25, 08:52

Jeżeli się nie spróbuje to się nie sprawdzi. Kasa na zakup automatów+transport (3726,90) pochodzi z programu Działaj Lokalnie.
Gregg Sparrow - 2012-08-25, 09:30

Mrówek, Czy nie uważasz że jest to idiotyczne że stawia się kosze na kupy z dystrybutorami woreczkówa nie karze się za ich niestosowanie (tak właśnie jest w dużych miastach)??? Przecież gdyby straż miejska ukarała dwanaście osób mandatem trzystuzłotowym za niezbieranie kupek po psie, to miasto miałoby taką kwotę do dyspozycji... Zapewniam cię że dwanaście mandatów możnaby wystawić w ciągu jednego dnia chociażby przechadzając się po parku. Natomiast za tą kwotę co podałeś możnaby wyposażyć plac zabaw dla dzieci.
Dla mnie jest to kolejny pomysł z serii toalet dla piesków.

Mrówek - 2012-08-25, 09:44

Gregg Sparrow napisał/a:
Mrówek, Czy nie uważasz że jest to idiotyczne że stawia się kosze na kupy z dystrybutorami woreczków a nie karze się za ich niestosowanie (tak właśnie jest w dużych miastach)???

W Wieluniu skuteczność straży miejskiej w tym temacie też jest niska, ale ludzie muszą mieć możliwość wygodnego usunięcia odpadów i ta akcja ma to właśnie ułatwić.

Dyskutujemy nad sensem akcji z osobami, które raczej problemów z psimi odchodami nie mają. Chciałbym głos właścicieli psów w tym temacie i nadal pytam o miejsca w jakich powinny stanąć te pojemniki.

A właścicieli psów uprasza się o sprzątanie :grin:

Gregg Sparrow - 2012-08-25, 11:10

Mrówek napisał/a:
W Wieluniu skuteczność straży miejskiej w tym temacie też jest niska

Zgadza się... więc może należałoby się wziąć za nich i dać jasno do zrozumienia od czago są???
Mrówek napisał/a:
ale ludzie muszą mieć możliwość wygodnego usunięcia odpadów

Ale jaki to problem??? W tej chwili nie mają??? Dla chcącego nic trudnego... wystarczy zwykły woreczek foliowy. Jak ktoś tego nie rozumie to nie powinien mieć psa.
Mrówek napisał/a:
Dyskutujemy nad sensem akcji z osobami, które raczej problemów z psimi odchodami nie mają.

JAk to nie mają??? Osoby nie posiadające psa mają problemy z kupami na chodnikach i trawnikach bo takiemu jednemu czy drugiemu nie chce się posprzątać. Ciekawe czy jak mu piesek w domu przez przypadek kupę zrobi na dywanie to też nie posprząta? TYLKO CHĘCI SIĘ LICZĄ! Nie ma chęci do sprzątania kupy z trawnika to mandat i się nauczą robić to co robią w domu.

Ferbik - 2012-08-25, 11:52

Gregg Sparrow napisał/a:
Ale jaki to problem??? W tej chwili nie mają??? Dla chcącego nic trudnego... wystarczy zwykły woreczek foliowy. Jak ktoś tego nie rozumie to nie powinien mieć psa.

Dokładnie. Jak ktoś nie ma w mentalności porządku publicznego, to nawet złoty woreczek tutaj nie przyniesie rezultatu. Wiem, bo chyba jako jedyny z Panterką na naszym osiedlu zbieram po psie. Właśnie w woreczki śniadaniowe, bo ciężko kupić u nas w rozsądnej cenie dedykowane. Te śniadaniowe oczywiście po zebraniu kupy wyrzucamy :DDD

monikzy - 2012-08-25, 12:11

Popieram Mrowka, przeciez od czegos trzeba zaczac. Wiele razy rozmawialam z wlascicielami psow, kt. uskarzali sie, ze nie maja gdzie wyrzucac kup a chcieliby. Malymi kroczkami wszystko da sie zmienic.
A co do kar, to wedlug mnie powinny byc juz nakladane na tych, kt nie chce sie wyrzucic papierka do kosza, tylko wola smiecic. Proponuje pojechac nad rzeke, tam to jest dopiero syf.

miko 005 - 2012-08-25, 12:18

Ferbik napisał/a:
No i oczywiście oprócz skrzynek konieczne jest EGZEKWOWANIE PRZEPISÓW przez odpowiednie służby. Mandat w wysokości 400zł od razu nauczyłby kultury nie sprzątających po swoich pupilach śmieciarzy.

I chyba nie ma sensu nic więcej na ten temat pisać.

Czy ja widziałem patrol straży miejskiej na swoim osiedlu? No chyba że w kwestii ... podwiezienia kolegi po fachu pod klatkę schodową, bo kolega pewnie mocno zmęczony po ciężkiej służbie :roll:

Mrówek napisał/a:
Ponawiam pytanie. Gdzie wg. Was powinny stanąć te pojemniki ?

Uważam że to syzyfowa praca, ale jak już koniecznie, chociaż tymi czterema miasto świata i tak nie zwojuje :razz: To na początek proponował bym osiedla. Po jednym na każdym, w najbardziej newralgicznych punktach i ... . Sejmik Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego, będzie się mógł na własnej skórze przekonać o "walce z wiatrakami".

monikzy - 2012-08-25, 12:35

Ja tez proponuje osiedla, na starych sadach punktem kulminacyjnym jest miejsce gdzie odbywaja sie uroczystosci. Skrzynka moglaby stac kolo przystanku autobusowego.
ourson - 2012-08-25, 12:44

Gregg Sparrow napisał/a:
Natomiast za tą kwotę co podałeś możnaby wyposażyć plac zabaw dla dzieci.


mały plac zabaw...

Mrówek napisał/a:
Chciałbym głos właścicieli psów w tym temacie i nadal pytam o miejsca w jakich powinny stanąć te pojemniki.


Jestem co prawda byłym właścicielem psa, ale temat znam dość dobrze. Myślę że propozycja miko005 jest rozsądna- choć ilość pojemników jest znikoma. Chociaż jeden pojemnik na osiedlu nie zmieni sytuacji - nadal usłyszysz odpowiedź "bo nie ma gdzie wyrzucić"

Może lepszym pilotażem byłoby postawienie wszystkich w jednym miejscu - tj na małym osiedlu typu Bugaj czy przy Wojska Polskiego? Wtedy 4 pojemniki objęłyby cały obszar osiedla i po jakimś czasie można byłoby mówić o powodzeniu lub niepowodzeniu całej akcji.

Mrówek napisał/a:
ale ludzie muszą mieć możliwość wygodnego usunięcia odpadów i ta akcja ma to właśnie ułatwić.


Zgadzam się z Greggiem - dla chcącego nic trudnego. A dla tych którzy nie sprzątają to nawet pojemnik co 100m nie wystarczy - wystarczy poczytać w sieci artykuły z różnych miast...

miko 005 - 2012-08-25, 13:02

ourson napisał/a:
Może lepszym pilotażem byłoby postawienie wszystkich w jednym miejscu - tj na małym osiedlu typu Bugaj czy przy Wojska Polskiego? Wtedy 4 pojemniki objęłyby cały obszar osiedla i po jakimś czasie można byłoby mówić o powodzeniu lub niepowodzeniu całej akcji.

Jak na razie najtrafniejsza propozycja.

Mrówek - 2012-10-11, 18:02

Sejmik Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego jest organizacją niezależną politycznie, skupiającą w sobie młodzież reprezentującą wszystkie szkoły ponadgimnazjalne w Wieluniu. W skład Sejmiku wchodzą chętni uczniowie m.in. z Samorządów Uczniowskich szkół ponadgimnazjalnych. W przyszłym roku "Sejmik" będzie świętował dziesięciolecie swojej działalności.

Wśród dotychczasowych projektów związanych z ochroną środowiska i polepszeniu jakości życia w Wieluniu były tj. zbiórka makulatury w szkołach ponadgimnazjalnych czy zmobilizowanie władz miasta do ustawienia dodatkowych koszy na śmieci przy najczęściej uczęszczanych drogach.
Najnowszym projektem i niejako kontynuacją projektu z koszami jest "Psia kupa". Pomysł na realizację takiego tematu powstał w trakcie szkolenia dla przedstawicieli Sejmiku i Samorządów Uczniowskich wieluńskich szkół ponadgimnazjalnych. Wśród wielu wymienianych problemów jakie mają mieszkańcy miasta, był problem z psimi odchodami, szczególnie widocznymi po zimie. Młodzi samorządowcy złożyli wniosek o dofinansowanie do programu "Działaj Lokalnie". Po weryfikacji otrzymali 3.800, zł., które umożliwią realizację planów. Dzięki ścisłej współpracy z burmistrzem Wielunia, Januszem Antczakiem i wydziałem Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Wieluniu, a także Starostą Powiatu Wieluńskiego, Andrzejem Stępniem a także Wydziałem Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego możliwy jest zakup czterech 4 dystrybutorów na psie odchody, które zostaną ustawione w wieluńskich parkach. Poza tym zostaną zakupione specjalne torebki. 19 października 2012r. odbędzie się happening przy Muzeum Ziemi Wieluńskiej, który ma uświadomić mieszkańcom naszego miasta z jak wielką "psią kupą" mamy problem.

ourson - 2012-10-12, 11:33

Ok. Ale dlaczego SMSPPW postanowiła kupić jedne z droższych pojemników?

http://www.eko-arkady.pl/...dchody-c-2.html

Proponowany pojemnik kosztuje 885 zł/szt. W tej cenie, można dostać 2, a nawet jak się uprzeć to 4 pojemniki (w tym wypadku bez podajnika na torebki- który i tak będzie świecił pustkami)

Poza tym, niech mi ktoś wytłumaczy jak do postawienia 4 pojemników (na które SMSPPW otrzymał zewnętrzną dotację) jest potrzebna
Cytat:
ścisła współpraca z burmistrzem Wielunia, Januszem Antczakiem i wydziałem Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Wieluniu, a także Starostą Powiatu Wieluńskiego, Andrzejem Stępniem a także Wydziałem Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego
:lol: Dobrze że nie zaangażowano Ministra Środowiska i Komisarza Unii Europejskiej.

A czy ktoś z SMSPPW mógłby przedstawić argumentację za ustawieniem tych pojemników właśnie w parkach, a nie np na osiedlach? Oraz ewentualnie wytłumaczyć dlaczego zdecydowano się na tak drogie pojemniki - zamiast tańszych których można byłoby postawić dwa razy więcej?

dislike - 2012-10-12, 12:05

ourson napisał/a:

A czy ktoś z SMSPPW mógłby przedstawić argumentację za ustawieniem tych pojemników właśnie w parkach, a nie np na osiedlach?


Może chodzi o pokazówkę w "historycznym" centrum Wielunia. A chodniki i trawniki będę zasrane tak jak zawsze.

Rybak - 2012-10-12, 12:32

dislike napisał/a:
Może chodzi o pokazówkę w "historycznym" centrum Wielunia.


Jeśli w najbliższym czasie zaczną malować trawę, krawężniki, a szpecące rudery
zasłaniać dechami.... to tak masz rację..... stare czasy wracają :grin:

Czy ktoś z SMSPPW spróbował policzyć ilość piesków "odwiedzających" park,
i tych które na co dzień "odwiedzają" trawniki np. na SS czy Wyszyńskiego ??

Spooky - 2012-10-12, 18:06

ourson - te tańsze pojemniki o których mówisz tak naprawdę nie różnią się od zwykłych koszy na śmieci, które przecież są w mieście. To właśnie podajnik torebek jest najważniejszą rzeczą w tych urządzeniach, bo dzięki temu właściciele piesków nie będą musieli brać z domu swoich torebek - i to ma być ta podstawowa zachęta do sprzątania po psie. Gdyby nie podajnik torebek, to projekt nie miałby sensu - byłoby to po prostu postawienie dodatkowych koszy na śmieci.
ourson - 2012-10-12, 19:38

Spooky, dlatego dałem link do sklepu - tutaj np http://www.eko-arkady.pl/...-2.html?cPath=2

tyle że podajnik zamontowany na pojemniku a nie na stelażu nad pojemnikiem.

Poza tym podajniki i tak będą puste, bo przecież nie będzie pieniędzy na ciągłe kupowanie worków. Z tego co mi wiadomo nie ma w Polsce miejsca w którym by worki były udostępniane przy koszach w miejscach publicznych

Mrówek - 2012-10-12, 21:31

Odpowiadam na Wasze pytania.

ourson napisał/a:
Ok. Ale dlaczego SMSPPW postanowiła kupić jedne z droższych pojemników?

http://www.eko-arkady.pl/...dchody-c-2.html

Przeglądaliśmy różne oferty, różnych firm. Musiało mieć wygląd, być funkcjonalne i spełniać nasze oczekiwania. Na to pytanie odpowiedział też spooky

Spooky napisał/a:
ourson - te tańsze pojemniki o których mówisz tak naprawdę nie różnią się od zwykłych koszy na śmieci, które przecież są w mieście.


ourson napisał/a:
Poza tym, niech mi ktoś wytłumaczy jak do postawienia 4 pojemników (na które SMSPPW otrzymał zewnętrzną dotację) jest potrzebna
Cytat:
ścisła współpraca z burmistrzem Wielunia, Januszem Antczakiem i wydziałem Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Wieluniu, a także Starostą Powiatu Wieluńskiego, Andrzejem Stępniem a także Wydziałem Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego

Nie znasz specyfiki funkcjonowania Sejmiku. Projekt to nie tylko 4 pojemniki. To jeszcze happening, sprawy formalne, wkład własny finansowy i niefinansowy, zakupy i inne. Poza wymienionymi osobami powinien znaleźć się też Młodzieżowy Dom Kultury.
Sejmik to organizacja, która nie posiada swojego konta, jest organizacją nieformalną. Dzięki burmistrzowi możliwe jest wykonywanie tego projektu. Jako miasto, m.in. wsparł projekt pod względem finansowym i pokierował na ścieżkę urzędową. Wydział Gospodarki [...], pomagał m.in. przy ustaleniu lokalizacji koszy, organizacji happeningu, ustaleń z konserwatorem zabytków koloru pojemników i innych rzeczy. Wydział Edukacji, pomagał m.in. przy wypełnieniu wniosku i załatwieniu wszystkich formalności. To co wymieniłem to tylko niektóre rzeczy, które wykonywały na rzecz projektu te osoby.

ourson napisał/a:
A czy ktoś z SMSPPW mógłby przedstawić argumentację za ustawieniem tych pojemników właśnie w parkach, a nie np na osiedlach?

2 pojemniki będą na plantach im. Jana Pawła II, 1 będzie przy nowym placu zabaw przy Muzeum, a czwarty w okolicy ul. Śląskiej.
Zanim wybrano te miejsca, dokładnie analizowano temat. Będzie można w przyszłości zmienić ich lokalizację, jeżeli będzie taka potrzeba. Te cztery pojemniki to akcja pilotażowa. Być może w przyszłym roku, Urząd Miasta dokupi następne.

dislike napisał/a:
A chodniki i trawniki będę zasrane tak jak zawsze.

To już zależy od kultury posiadacza psa i naszej. Każdy z nas może zwrócić uwagę, że pies to nie tylko spacery, ale też obowiązek sprzątania.

Rybak napisał/a:
Czy ktoś z SMSPPW spróbował policzyć ilość piesków "odwiedzających" park, i tych które na co dzień "odwiedzają" trawniki np. na SS czy Wyszyńskiego ??

Nie jest to do końca możliwe. Park jest duży a na osiedlach wiele trawników, więc nie wyobrażam sobie takiego liczenia, które i tak będzie nie miarodajne.

ourson napisał/a:
Poza tym podajniki i tak będą puste, bo przecież nie będzie pieniędzy na ciągłe kupowanie worków.

Dlaczego już teraz zakładasz, że będą puste? Prędzej puste by były w pojemnikach, które proponowałeś - tych tańszych. Tam nie ma praktycznie żadnej ochrony przed wyciąganiem.

Cytat:
Z tego co mi wiadomo nie ma w Polsce miejsca w którym by worki były udostępniane przy koszach w miejscach publicznych

To po co robią takie automaty w których jest miejsce na torebki, skoro nikt z tego nie korzysta? W takim razie Wieluń postara się być pierwszym takim miastem.

Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć.

ourson - 2012-10-12, 22:30

Mrówek, ok. Miejmy nadzieję że się mylę - że woreczki nie będą znikać, a po pół roku ktoś jeszcze będzie je uzupełniał... Choć skłonny jestem przypuszczać, że jeśli woreczki ni będą znikać to nie znikały by też z tańszych wersji podajników.

Poza tym, nadal tańszą wersją byłby zakup samych podajników 1 i zamontowanie ich przy istniejących koszach na odpady.

Skoro akcja jest pilotażowa, to aby móc ocenić jej efekty powinniście w jakiś sposób móc zmierzyć efekty akcji. Można wiedzieć w jaki sposób zamierzacie mierzyć te efekty i w jakim czasie od postawienia pojemników? Będzie to pomiar jednokrotny? A jeśli wielokrotny to w jakich odstępach czasu i dlaczego właśnie takich?

Mrówek napisał/a:
2 pojemniki będą na plantach im. Jana Pawła II, 1 będzie przy nowym placu zabaw przy Muzeum, a czwarty w okolicy ul. Śląskiej.
Zanim wybrano te miejsca, dokładnie analizowano temat.


Ok - analizowano i jakie były argumenty za tym żeby umieścić je właśnie tam, a nie np na osiedlach?

Mrówek napisał/a:
Nie znasz specyfiki funkcjonowania Sejmiku. Projekt to nie tylko 4 pojemniki. To jeszcze happening, sprawy formalne, wkład własny finansowy i niefinansowy, zakupy i inne. Poza wymienionymi osobami powinien znaleźć się też Młodzieżowy Dom Kultury.
Sejmik to organizacja, która nie posiada swojego konta, jest organizacją nieformalną. Dzięki burmistrzowi możliwe jest wykonywanie tego projektu. Jako miasto, m.in. wsparł projekt pod względem finansowym i pokierował na ścieżkę urzędową. Wydział Gospodarki [...], pomagał m.in. przy ustaleniu lokalizacji koszy, organizacji happeningu, ustaleń z konserwatorem zabytków koloru pojemników i innych rzeczy. Wydział Edukacji, pomagał m.in. przy wypełnieniu wniosku i załatwieniu wszystkich formalności. To co wymieniłem to tylko niektóre rzeczy, które wykonywały na rzecz projektu te osoby.


Nie znam... to fakt... jest to dla mnie po prostu niewyobrażalne, jak dla prostego zakupu i postawienia 4 pojemników można uruchomić biurokratyczną machinę obejmującą taką grupę osób... No ale czymś Ci urzędnicy zajmować się muszą, a przecież zawsze znajdzie się jeszcze ktoś znajomy do zatrudnienia i jemu też trzeba znaleźć zajęcie, czyż nie?

Mrówek napisał/a:


Cytat:
Z tego co mi wiadomo nie ma w Polsce miejsca w którym by worki były udostępniane przy koszach w miejscach publicznych


To po co robią takie automaty w których jest miejsce na torebki, skoro nikt z tego nie korzysta? W takim razie Wieluń postara się być pierwszym takim miastem.


Nieprecyzyjnie się wyraziłem - chodziło mi o to, że nie znam miasta w którym te podajniki z workami były uzupełniane na bieżąco i worki byłyby rzeczywiście w sposób ciągły udostępniane mieszkańcom.

torrent2 - 2012-10-13, 04:18

ourson napisał/a:
Poza tym, nadal tańszą wersją byłby zakup samych podajników 1 i zamontowanie ich przy istniejących koszach na odpady.

Czytając ten temat, uważam że właśnie to zdanie jest odpowiedzią na wszystko w temacie (psie odchody, finanse, lokalizacje ustawień, itd…)

Rybak - 2012-10-13, 07:48

Mrówek napisał/a:
więc nie wyobrażam sobie takiego liczenia, które i tak będzie nie miarodajne.


Jest was dużo w tym sejmiku więc "dla chcącego nic trudnego" myślę, że dało by się to policzyć.

Jak najbardziej byłoby to miarodajne bo wykazałoby, że do parku przychodzi np. 20 psów dziennie, a na średniej wielkości trawniku na osiedlu jest ich 50 dziennie.

Liczby podałem przykładowo - gdybyście poświęcili jeden dzień na liczenie znalibyście skalę problemu.

Ale rodzi się pytanie po co burmistrz miałby się "lansować" pojemnikami na osiedlu ?
"lans" w centrum miasta jest mu bardziej na rękę.

miko 005 - 2012-10-13, 17:39

Widzę że nawet z psiej kupy można zrobić niezłą drakę polityczną, na której próbuje się cokolwiek ugrać :shock:
Mrówek, daj sobie spokój z bezsensownym tłumaczeniem, bo choćbyś użył złotych argumentów i tak nie przekonasz ... wiesz kogo ;)

Trzeba mieć nadzieję, że ludzie będą te woreczki wykorzystywać do sprzątania psich odchodów a nie np. do kanapek na drugie śniadanie :twisted: Jeśli tak będzie to woreczków starczy, bez obawy.
W miarę zapełniania się pojemników, oczywiście psią kupą a nie butelkami po winie, będzie można ocenić sensowność akcji i ... kulturę właścicieli piesków.

Rybak napisał/a:
Jak najbardziej byłoby to miarodajne bo wykazałoby, że do parku przychodzi np. 20 psów dziennie, a na średniej wielkości trawniku na osiedlu jest ich 50 dziennie.

Liczby podałem przykładowo - gdybyście poświęcili jeden dzień na liczenie znalibyście skalę problemu.

Mocno wytężyłem pamięć próbując uzmysłowić sobie ile to spacerowiczów z pieskami widzę codziennie na trawnikach wokół mojego bloku, a mam je z dwóch stron. I z pewnością nie doliczyłem się więcej jak ok. 15 sztuk, więc do tych domniemanych 50 jeszcze sporo brakuje. Chociaż tak czy owak, też uważam, że byłoby lepiej zacząć od osiedli. Nie mniej jest to decyzja SMSPPW, po jakimś czasie zobaczymy na ile trafna :wink: Ja życzę aby się udała.
A tak na marginesie nie rozumiem tych właścicieli psów, połowa z nich z premedytacją dłubie w nosie, nie przejmując się tym że to niehigieniczne. Ale jak już trzeba podnieść odchody pupilka i to przez foliowy ochraniacz, to wtedy takie jakieś dziwne szlachciaństwo z nich wychodzi że aż strach bierze :D

ourson - 2012-10-13, 20:50

miko 005 napisał/a:
Widzę że nawet z psiej kupy można zrobić niezłą drakę polityczną, na której próbuje się cokolwiek ugrać
Mrówek, daj sobie spokój z bezsensownym tłumaczeniem, bo choćbyś użył złotych argumentów i tak nie przekonasz ... wiesz kogo


ale tu nie chodzi o drakę polityczną, tylko o to, że od początku młodzież uczona jest tego jak marnotrawić publiczne pieniądze. Chcę po prostu poznać argumenty dlaczego nie zdecydowano się na inne opcje - bardziej ekonomiczne, a przy tym samym budżecie po prostu bardziej efektywne. Nawet jeśli pojemniki zostałyby w parkach to zamiast 4 podajników na torebki mogłoby być ich osiem. To chyba znacząca różnica, prawda?

I to jest jeden problem tego projektu - kwestia wydatkowania publicznych pieniędzy i tego jaka lekcja z tego płynie dla następnego pokolenia...

A drugim problemem jest to, czy projekt z darmowymi woreczkami jest realny, skoro w kilku miejscach w Polsce był realizowany i nigdzie nie funkcjonuje, bo owszem na początku woreczki jeszcze są, potem tylko w niektórych pojemnikach a po pół roku świecą pustkami...

Mrówek - 2012-10-16, 18:12

W Wieluniu jest zarejestrowane ok. 1000 psów, a szacuje się, że jest ich ok. 5000. Na obszarze wiejskim gminy Wieluń szacuje się, że jest ich ok. 5-6 tys. Nie jest możliwe policzenie dlatego są to liczby szacunkowe.

W piątek w trakcie happeningu będą rozdawane "kupozbieracze" dla posiadaczy psów.

Mrówek - 2012-10-18, 19:31

W piątek 19 października rozpocznie się happening związany z zakończeniem projektu Sejmiku Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego, pn. "Psia kupa". O godzinie 11:30 uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych wraz z opiekunami pójdą na wyznaczone terytoria sprzątać miasto. Mają czas do godziny 14:00, wtedy to spotykamy się wszyscy obok Muzeum. Tam zostaną złożone znalezione przez nich psie nieczystości, Ma to uświadomić mieszkańcom, z jak wielką "kupą" mamy problem. Do akcji przyłączyło się w sumie ponad stu uczniów, głównie ze szkół ponadgimnazjalnych, oraz z Gimnazjum Nr 1. Wezmą w niej udział również przedszkolaki z Przedszkola nr 1 - będą oni uczestniczyć w konkursie plastycznym. Przygotowane będą dwa stoiska: dla weterynarza i dla straży miejskiej. Weterynarz będzie opowiadał o chorobach, które wiążą się z niesprzątaniem po swoich pupilach itp., natomiast straż miejska będzie upominać, że za niesprzątanie po swoich psach są kary. Nawet do 500 zł. W trakcie happeningu będą rozdawane specjalne "kupozbieracze" i torebki na psie nieczystości. O godz. 14.00 przy nowym placu zabaw przy muzeum, planujemy oficjalne wkopanie jednego z automatów i jednocześnie przekazanie do użytku z udziałem m.in. burmistrza Wielunia Janusza Antczaka.

Pomysł na realizację takiego tematu powstał w trakcie szkolenia dla przedstawicieli Sejmiku Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego i Samorządów Uczniowskich wieluńskich szkół ponadgimnazjalnych. Wśród wielu wymienianych problemów jakie mają mieszkańcy miasta, był problem z psimi odchodami, szczególnie widocznymi po zimie. Młodzi samorządowcy złożyli wniosek o dofinansowanie do programu "Działaj Lokalnie". Po weryfikacji otrzymali 3.800, zł., które umożliwią realizację planów. Dzięki ścisłej współpracy z burmistrzem Wielunia, Januszem Antczakiem i wydziałem Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Wieluniu, a także Starostą Powiatu Wieluńskiego, Andrzejem Stępniem i Wydziałem Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego możliwy był zakup czterech dystrybutorów na psie odchody, które zostaną ustawione w wieluńskich parkach. Projekt był realizowany również z pomocą dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury Włodzimierz Kałczaka oraz dyrektora Muzeum Ziemi Wieluńskiej, Jana Książka.

ZAPRASZAMY SZCZEGÓLNIE POSIADACZY PSÓW

Ferbik - 2012-10-18, 20:22

Brawo Marek! Mam nadzieję się pojawić. Jako pomysłodawcy gratuluję Ci, niech tylko jeszcze straż mięska będzie egzekwować mandaty, to woreczki szybko znajdą właścicieli.
Mrówek - 2012-10-18, 20:37

Ferbik napisał/a:
Brawo Marek! Mam nadzieję się pojawić. Jako pomysłodawcy gratuluję Ci, niech tylko jeszcze straż mięska będzie egzekwować mandaty, to woreczki szybko znajdą właścicieli.


Gratulacje jeżeli już to nie do mnie tylko do całego zespołu, który nad tym projektem pracował. Ja jestem jedną z kilku osób zamieszanych w ten projekt. Nie jestem też pomysłodawcą, tylko jest nim Sejmik.

dislike - 2012-10-19, 15:12

Fotki parkujących "inaczej" już są na forum, może czas na psiarzy, którzy nie sprzątają po swoich zwierzakach ;) ? Tym bardziej, że już jest sprzęt (no powiedzmy... na razie aż 4).
Ferbik - 2012-10-19, 15:43

dislike, jestem za :D
red - 2012-10-19, 19:33

dislike napisał/a:
Fotki parkujących "inaczej" już są na forum, może czas na psiarzy, którzy nie sprzątają po swoich zwierzakach ;) ? Tym bardziej, że już jest sprzęt (no powiedzmy... na razie aż 4).
A jak to chcecie weryfikować? Przecież to praktycznie niewykonalne.
Ferbik - 2012-10-19, 20:22

red, ale co weryfikować?
Mrówek - 2012-10-22, 20:05

Sejmik Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych zakończył projekt "Psia Kupa"
W piątek przed Muzeum Ziemi Wieluńskiej odbywał się happening pod hasłem "Twój pies Twoja kupa". Takie właśnie hasło znalazło się także na plakatach propagujących kulturalne zachowanie się właścicieli psów. Ponad stu uczniów z pięciu wieluńskich szkół ponadgimnazjalnych zbierało nieczystości na terenie Wielunia za pomocą specjalnych "kupozbieraczy", które można dostać bezpłatnie w Urzędzie Miejskim (Wydział Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego – budynek). W ten sposób wyręczyli posiadaczy czworonogów z ich obowiązków i przynieśli te nieczystości do parku im. Witolda Pileckiego, aby pokazać z jak wielką "psią kupą" mamy problem. Przy muzeum można było porozmawiać z lekarzem weterynarii, strażą miejską i zobaczyć pokaz tresury psa policyjnego. Rozstrzygnięto także konkurs plastyczny w którym wzięły udział najmłodsi z Przedszkola Nr 1. Temat jaki przygotowali organizatorzy to "Pies moim pupilem". Do akcji włączyli się również uczniowie z Gimnazjum Nr 1 im. Kazimierza Wielkiego. Rozdawali oni i rozklejali plakaty związane z akcją.
Punktem najważniejszym tego spotkania było uroczyste przekazanie automatu na psie nieczystości, zakupionego przez Sejmik Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego w ramach projektu "Psia Kupa" na który otrzymali dotację z programu "Działaj Lokalnie". Za pozyskane pieniądze udało się zakupić 4 automaty. Jeden przy placu zabaw w parku im. W. Pileckiego, drugi przy ul. Ewangelickiej, trzeci na plantach im. Jana Pawła II w okolicy placu zabaw a czwarty w okolicy baszty swawoli. Urząd Miasta planuje w najbliższym czasie zakup co najmniej dwóch takich urządzeń. Najprawdopodobniej jeden z nich znajdzie się w okolicy ulicy Sadowej a drugi na os. Wyszyńskiego w pobliżu "górki". Przedstawiciele Sejmiku uroczyście przekazali komplet kluczy do "urządzenia", a Starosta Andrzej Stępień i Burmistrz Janusz Antczak symbolicznie dokręcili śruby.
Projekt był realizowany przy ścisłej współpracy z burmistrzem Wielunia, Januszem Antczakiem i wydziałem Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Wieluniu, a także Starostą Powiatu Wieluńskiego, Andrzejem Stępniem i Wydziałem Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa. Projekt był realizowany również z pomocą dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury Włodzimierz Kałczaka, dyrektora Muzeum Ziemi Wieluńskiej, Jana Książka i prezesa Radia Ziemi Wieluńskiej Gabriela Wyględacza.

Foto: UM Wieluń, RZW

Ferbik - 2012-10-22, 20:27

Dziękujemy w imieniu forum za podziękowania :D
Mrówek - 2012-10-22, 20:40

Tak jak Ferbik wspomniał, Forum otrzymało podziękowania od organizatorów za współpracę przy realizację projektu oraz pomoc w propagowaniu kulturalnego zachowania się właścicieli psów.
Karzełek - 2012-10-22, 21:29

Starosta, burmistrz, odsłanianie, przykręcanie, a to tylko cztery pojemniki na psie g*wna. Brakuje jeszcze księdza i parady myśliwców.

Co do samej akcji, wg mnie jeżeli ludzie nie zmienią podejścia do tematu to wiele się nie zmieni. Ten kto chce po swoim psie posprzątać już to robi i specjalny pojemnik nie jest mu do tego potrzebny. Przewiduję zatem, że kupy które będą tam lądować w przeważającym stopniu będą wrzucać ludzie, którzy już teraz czują się odpowiedzialni za to co ich pies zostawi na trawniku.

Mrówek - 2012-10-22, 21:46

Karzełek napisał/a:
Starosta, burmistrz, odsłanianie, przykręcanie, a to tylko cztery pojemniki na psie g*wna. Brakuje jeszcze księdza i parady myśliwców.


Cała ta otoczka miała uświadomić nam wszystkim, że jest to duży problem co widać po ilości zebranych psich "nieczystości". Wiele osób w czasie happeningu wyrażało co o tym sądzi i utwierdziło w tym, że jest to ważne szczególnie w okolicach placów zabaw.

Karzełek napisał/a:
Co do samej akcji, wg mnie jeżeli ludzie nie zmienią podejścia do tematu to wiele się nie zmieni. Ten kto chce po swoim psie posprzątać już to robi i specjalny pojemnik nie jest mu do tego potrzebny. Przewiduję zatem, że kupy które będą tam lądować w przeważającym stopniu będą wrzucać ludzie, którzy już teraz czują się odpowiedzialni za to co ich pies zostawi na trawniku.

Sejmik, jako inicjator, daje możliwość do sprzątania i jednocześnie w ten sposób można zbadać kulturę właścicieli psów.

Karzełek - 2012-10-22, 22:01

Mrówek napisał/a:
Cała ta otoczka miała uświadomić nam wszystkim, że jest to duży problem co widać po ilości zebranych psich "nieczystości". Wiele osób w czasie happeningu wyrażało co o tym sądzi i utwierdziło w tym, że jest to ważne szczególnie w okolicach placów zabaw.


Jeżeli problem jest naprawdę duży to urzędnicy powinni siedzieć za swoimi biurkami i myśleć skąd wziąć pieniądze na kolejne dziesięć takich pojemników, a nie paradować po parku.

Mrówek - 2012-10-22, 22:19

Na pewno powstaną następne dwa o których pisałem, a być może więcej. Żeby zobaczyć co to jest to trzeba też przyjść i sprawdzić. Urzędnicy już od jakiegoś czasu myślą skąd wziąć pieniądze na zakup następnych, dlatego też projekt sejmiku był wspierany, bo miasto dodało do projektu jedynie 1/5 wartości pojemników.
Mrówek - 2012-10-24, 16:55

ourson napisał/a:
Skoro akcja jest pilotażowa, to aby móc ocenić jej efekty powinniście w jakiś sposób móc zmierzyć efekty akcji. Można wiedzieć w jaki sposób zamierzacie mierzyć te efekty i w jakim czasie od postawienia pojemników? Będzie to pomiar jednokrotny? A jeśli wielokrotny to w jakich odstępach czasu i dlaczego właśnie takich?


Dzisiaj sprawdziłem temat pojemników. Wybrałem dwa na plantach od strony Reformackiej. W obu czarne foliówki tzn. takie jakie można pobrać w automacie wyżej zajmowały prawie 3/4 pojemników, a torebki powoli się kończyły. W piątek było włożone po 100 sztuk. Sądzę, że jeżeli w kilka dni jest tyle zużytych torebek, to dobrze wróży na przyszłość akcji - jeżeli torebki będą na bieżąco uzupełniane.

Bethi - 2012-10-31, 23:47

A co sądzicie o tym:
Mrówek - 2012-11-01, 08:54

To jest wieluński przykład?
Sądzę, że to już trochę przesada, bo nie jest to doprecyzowane ani pod względem granic osiedla, kar za nieprzestrzeganie zakazu i co mają zrobić te psy, które już są na terenie.

Axel - 2012-11-01, 10:20

Raczej wygląda na absurd polskiego miasta, albo rządzącej władzy w jakimś mieście. Może w taki sposób chcieli pokazać, że trzeba pilnować porządku po psach ograniczając im wstęp w dany rejon.
Mrówek - 2012-11-06, 18:56

Od kilku tygodni są już pojemniki na plantach. Czy lokalizacje tych pojemników są odpowiednie czy powinny być przesunięte w inne miejsce?
Rybak - 2012-11-06, 20:28

Na plantach na trawnikach są tabliczki "zakaz wyprowadzania psów", więc skoro nie można tam chodzić z psami to po co tam stoją pojemniki ??

Najwięcej psów jest na wieluńskich osiedlach i tam powinny stać takie pojemniki.

Mrówek - 2012-11-06, 21:00

Rybak napisał/a:
Najwięcej psów jest na wieluńskich osiedlach i tam powinny stać takie pojemniki.


W najbliższym czasie planowane jest postawienie co najmniej dwóch pojemników. Jeden z nich ma być w okolicy ul. Sadowej, a drugi w rejonie "górki" na Wyszyńskiego. Co do lokalizacji to brane są pod uwagę Wasze wpisy.

miko 005 - 2012-11-07, 10:49

Mrówek napisał/a:
Od kilku tygodni są już pojemniki na plantach. Czy lokalizacje tych pojemników są odpowiednie czy powinny być przesunięte w inne miejsce?

Odpowiedź znajdziesz w tych pojemnikach ;)

yabos - 2012-11-07, 17:01

Rybak napisał/a:
Na plantach na trawnikach są tabliczki "zakaz wyprowadzania psów", więc skoro nie można tam chodzić z psami to po co tam stoją pojemniki ??

A ja też poproszę o odpowiedź na to pytanie. Po co pojemniki w miejscach gdzie nie można wyprowadzać psów?

Ferbik - 2012-11-07, 17:11

yabos napisał/a:
A ja też poproszę o odpowiedź na to pytanie. Po co pojemniki w miejscach gdzie nie można wyprowadzać psów?

A kto te zakazy tam postawił? Bo raczej nie zarządca terenu, byłyby podpisane.

Karzełek - 2012-11-15, 00:35

yabos napisał/a:
Rybak napisał/a:
Na plantach na trawnikach są tabliczki "zakaz wyprowadzania psów", więc skoro nie można tam chodzić z psami to po co tam stoją pojemniki ??

A ja też poproszę o odpowiedź na to pytanie. Po co pojemniki w miejscach gdzie nie można wyprowadzać psów?


No ja też jestem ciekaw. Cały sztab ludzi ...

Mrówek napisał/a:
Dzięki ścisłej współpracy z burmistrzem Wielunia, Januszem Antczakiem i wydziałem Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Wieluniu, a także Starostą Powiatu Wieluńskiego, Andrzejem Stępniem a także Wydziałem Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego


... nad tym pracował i nikt tego nie spostrzegł?

Usunąłem fragment postu nawiązujący do usuniętych postów, które nie były związane z tematem.
Mrówek

Mrówek - 2012-12-05, 20:39

W związku z planowanym zakupem następnych pojemników na psie nieczystości, mam pytanie w którym miejscu na Starych Sadach powinien się jeden z nich pojawić?
miko 005 - 2012-12-06, 11:59

Mrówek, tak szczerze i z ręką na sercu :D Jak sprawdzają się te, już zainstalowane?
miko 005 - 2012-12-23, 11:39

Czyżby postęp w kwestii podejścia do sprzątania po swoim pupilu? Wczoraj z okna swojego mieszkania widziałem jak pewna dziewczyna bez ceregieli posprzątała po swoim piesku. Woreczek foliowy i pobliski pojemnik na śmieci były w tym pomocne. Zatem jak się chce to można ;)
Rybak - 2012-12-29, 22:03

Ferbik napisał/a:
A kto te zakazy tam postawił? Bo raczej nie zarządca terenu, byłyby podpisane.


Albo postawił je tam zarządca terenu i nie podpisał ich. Albo ktoś sobie postawił samowolkę.
W takim przypadku zarządca terenu powinien je usunąć !!

Zarządca terenu powinien dbać o swoje - czy jeśli pójdę tam jutro i postawię tabliczkę:
"Zakaz wstępu blondynom i okularnikom" to będzie ona sobie tam bezkarnie stała ??

Ferbik - 2012-12-29, 23:21

Rybak, a widziałeś te tabliczki? Może zarządcy to na rękę, chociaż sam się pod nimi nie podpisuje?
Rybak - 2012-12-30, 14:35

Ferbik napisał/a:
Może zarządcy to na rękę, chociaż sam się pod nimi nie podpisuje?


Może i jest mu to na rękę, tylko postawienie tuż obok koszy na psie odchody
to wg mnie IDIOTYZM i brak konsekwencji.

groszek - 2013-01-15, 10:17

Chciałam zapytać, czy ktoś wie, kto uzupełnia woreczki w pojemnikach? Na plantach już od około miesiąca nie ma woreczków i dobrze by było jakby zostały uzupełnione.
Rybak - 2013-01-15, 13:51

No własnie postawić to miał kto...... doglądać to już nie bardzo :grin:

Może ci, którzy się tak lansowali przy uruchamianiu pojemników to pomyślą o "uzupełnianiu" zasobników ? (Burmistrz i Starosta)

A może jednak główny organizator czyli Sejmik Młodzieży...

A może jednak nikt nie przewidział na ten cel pieniędzy w budżecie i tak już zostanie ...

Pożyjemy, zobaczymy......

groszek - 2013-01-15, 14:12

Hm...i skończy się na tym to wszystko, że ci co sprzątali po psach zanim zostały pojemniki postawione, będą sprzątać nadal, bo są zaopatrzeni w jednorazówki, a cała reszta machnie na to ręką, bo skoro woreczków nie ma, to jest wymówka. Poza tym z opróżnianiem tego kosza też bywa różnie, bo w chwili obecnej (godzina 9 rano dzisiaj) z kosza "wychodziły" odpady.No cóż, z mojej strony mała prośba, aby odpowiedzialni za pojemniki uzupełnili i uzupełniali na bieżąco woreczki.
glizda - 2013-03-29, 11:18

Wczoraj maszerowałam przez park im. Witolda Pileckiego, pojemniki na psie kupy są, nie wiem czy woreczki w nich także ale co na pewno w parku jest to psie kupy, i to nie tylko na trawniku ale i na chodniku się zdarzały. :evil:
maxo - 2014-02-14, 12:32

Odnośnie pojemników niestety nic się nie zmienia. Jak dotąd w tym roku ani razu nie uzupełniono woreczków w parku im. Witolda Pileckiego. Sytuację ratują jednorazówki.
Ferbik - 2014-02-14, 14:37

maxo, legenda mówi, że kiedyś ktoś woreczki w podajnikach widział.
Rybak - 2014-02-14, 15:57

Ferbik napisał/a:
maxo, legenda mówi, że kiedyś ktoś woreczki w podajnikach widział.

Mój pradziad jak ciągnął z Jagiełłą pod Grunwald to wspominał, że widział pojemniki na
kupy ale bez woreczków więc chyba nadal nic się nie zmieniło w temacie.

Ale bądźmy dobrej myśli idą wybory więc pewnie woreczki się pojawią. :D

torrent2 - 2015-03-20, 05:08
Temat postu: Zakaz zakazu wyprowadzania psów
Cytat:
Ustawianie tabliczek z zakazem wyprowadzania zwierząt w parkach czy na placach zabaw jest niezgodne z prawem – uznał sąd administracyjny. To ogranicza bowiem prawa właścicieli psów. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".

Genialne! Wreszcie mamy przepis, który daje psiarzom równe szanse - komentuje w rozmowie z gazetą Magdalena Buszko z fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt "Viva".

Nie wszyscy jednak uważają, że przepis jest dobry. Zupełnie nie rozumiem tej decyzji. Chyba wiadomo, na co narażone są dzieci bawiące się w piaskownicy, w której hasają i załatwiają się psy - mówi Janusz Dziarski, przewodniczący rady gminy w Wołowie. A to właśnie od Wołowa, małego miasta na Dolnym Śląsku, wszystko się zaczęło - przypomina "Wyborcza".

Dwa lata temu tamtejsi radni przyjęli uchwałę o utrzymaniu czystości i porządku w mieście. Wśród kilku punktów wprowadzono również zapis o całkowitym zakazie wprowadzania zwierząt domowych do "obiektów użyteczności publicznej, z wyłączeniem obiektów przeznaczonych dla zwierząt, takich jak lecznice, wystawy itp.". Do tego radni zdecydowali również, że psy mają zakaz wstępu "na tereny placów gier i zabaw, piaskownic dla dzieci, kąpielisk i miejsc wykorzystywanych do kąpieli" - czytamy w gazecie.

Dziennik zaznacza, że co do pierwszego zakazu radni zrobili wyjątek - psy asystujące osobom niepełnosprawnym mogą na terenie "budynków użyteczności publicznej" przebywać, ale właściciel musi mieć przy sobie potwierdzenie wyszkolenia psa i aktualną książeczkę szczepień. "Wyborcza" podkreśla, że uchwałę skontrolował wojewoda dolnośląski. Stwierdził on, że zapisy, które w praktyce oznaczają ustawienie w miejscach publicznych tabliczek "zakaz wyprowadzenia zwierząt", są niezgodne z prawem, bo wołowscy radni przekroczyli swoje kompetencje.



info

FYC - 2015-03-20, 12:34

Żyjemy w chorym kraju. :evil:
Mrówek - 2015-03-20, 17:58

Niech sobie łażą gdzie chcą, ale jak się wywalisz to, żeby chociaż w tym miejscu było czysto
Ferbik - 2015-03-21, 00:25

U nas na plantach jest paradoks :) Bo obok tabliczek z zakazem wyprowadzania psów postawiono (puste przeważnie) automaty z woreczkami na psie odchody. Tabliczki moim zdaniem są bezprawnie powstawiane, bo nie ma żadnego podpisu, kto ten zakaz wydał.
mrówka - 2015-04-30, 23:00

Nie przejmuj się tabliczkami z zakazem. Może postawili je do momentu uzupełnienia zapasu woreczków w pojemnikach. :) A tak poważnie, to przykre, że tak g... prosta rzecz jak użycie foliowego woreczka przerosła możliwości naszego społeczeństwa. I, co najdziwniejsze, wszyscy są "za" a psie kupy jak leżały tak wszędzie leżą. :sad:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group