|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Biznes i Firmy w regionie - AKKAR - dodatki masarskie, przyprawy, makarony, narzędzia...
AKKAR - 2010-09-23, 15:41 Temat postu: AKKAR - dodatki masarskie, przyprawy, makarony, narzędzia... Zapraszamy do nowego punktu handlowego w Wieluniu na Wyszyńskiego 21A/4 (w bloku, obok POCZTY), oferujemy:
- dodatki do produkcji wędlin
- kaszę jęczmienną i gryczaną
- mąki
- makarony
- jelita naturalne
- osłonki poliamidowe i białkowe
- siatki do szynek
- przyprawy sypkie i płynne
- sól naturalną, kamienną, peklową
- foremki aluminiowe do wypieków
- drobne narzędzia (profesjonalne noże, stalki, tasaki, termometry, gloki, igły do nastrzyku)
- obuwie ochronne (buty gumowe, lekkie i tradycyjne)
oraz wiele, wiele innych ciekawych artykułów.
Zapraszamy na zakupy. Dowozimy towar do klienta !!! Zadzwoń !!!
Wieluń, Wyszyńskiego 21A / 4 - w bloku, obok POCZTY !!!
AKKAR - kom. 515 727 299
AKKAR - 2010-11-05, 09:17 Temat postu: Jelita, kasze, noże, maszynki do mięsa, szpryce, igły, itp. Jeśli zastanawiacie się gdzie w Wieluniu można kupić porządne noże różnego zastosowania,
narzędzia, przyprawy, dodatki do wyrobu wędlin, jelita na kiełbaskę i kaszankę
w bardzo szerokiej ofercie, a dodatkowo wiele innych artykułów niezbędnych w domu,
zapraszam do sklepu firmowego AKKAR - os. Wyszyńskiego 21A/4 - obok POCZTY
Już nie musicie kupować na targu - u nas codziennie (z wyjątkiem niedziel ) wygodniej, kompleksowo, ciepło, sucho, bezpiecznie i co najważniejsze - TANIEJ.
Można samemu sprawdzić. Zapraszam
Prowadzisz gastronomię? Bar? Restaurację? Potrzebujesz przypraw? Dodatków do kuchni?
Zapraszam do współpracy.
Na hasło FORUM - rabat lub gratis !!!
AKKAR - 2011-01-29, 10:43 Temat postu: AKKAR - dodatki masarskie, przyprawy - PROMOCJA KARNAWAŁOWA
Przy dokonaniu zakupów w naszym sklepie
za min. 200 zł
butelka wódki gratis.
Szczegóły na miejscu.
Promocja KARNAWAŁOWA trwa do wyczerpania zapasów
[size=18]Zapraszamy na zakupy [/size]
ourson - 2011-01-30, 11:01
obawiam się, że dodawanie alkoholu jako premii do zakupów jest niezgodne z prawem ("Ustawa o wychowaniu w trzeźwości [...]")
majk-el - 2011-01-30, 11:51
Ciekawe co będzie jak zakupy zrobi 15 letnie dziecko
AKKAR - 2011-01-30, 18:50
Przewidziałem to.
W sklepie wywieszony jest regulamin Promocji.
Zapraszam do odwiedzenia i przeczytania.
Wszystkim zatroskanym negatywnymi skutkami mojej promocji dziękuję za wszelkie porady
ourson - 2011-01-30, 19:17
AKKAR, niestety żaden regulamin nie jest w stanie znieść zapisów ustawy... Mnie to tam rybka... twój sklep-twoje ryzyko
AKKAR - 2011-01-30, 19:39
A w regulaminie jak BYK stoi napisane, kto, jak i za co może wódeczkę dostać
Żeby nie było, że coś jest załatwiane na gębę, to jest to napisane na papierze w formie regulaminu. Więc trzeba być wyjątkowo negatywnie nastawionym, żeby dopatrzyć się w tym wszystkim łamania prawa.
Ferbik - 2011-01-30, 19:42
AKKAR, chyba nadal nie rozumiesz... ourson poddaje pod wątpliwość Twoją promocję wedle ustawy o wychowaniu w trzeźwości, która zabrania - na chłopski rozum - dodawania do zakupów alkoholu w ramach promocji.
Widziałeś pewnie nieraz wódkę z gratisowym sokiem. Widziałeś coś takiego w drugą stronę?
AKKAR - 2011-01-30, 19:46
FERBIK możesz mi przytoczyć podstawę prawną pod to?
Będę wdzięczny
[ Dodano: 2011-01-30, 19:48 ]
Ferbik napisał/a: | AKKAR, chyba nadal nie rozumiesz... ustawa o wychowaniu w trzeźwości zabrania - na chłopski rozum - dodawania do zakupów alkoholu w ramach promocji. Widziałeś pewnie nieraz wódkę z gratisowym sokiem. Widziałeś coś takiego w drugą stronę? |
A tak a propos - nie widziałem wódki do soku, bo wartość wódki jest większa niż wartość soku.
W każdej promocji chodzi o to, żeby dodawany gratis był częścią składową koszyka zakupów. Przeważnie nie przekracza 10% wartości kupowanego towaru.
Ferbik - 2011-01-30, 19:55
AKKAR napisał/a: | nie widziałem wódki do soku, bo wartość wódki jest większa niż wartość soku.
W każdej promocji chodzi o to, żeby dodawany gratis był częścią składową koszyka zakupów. Przeważnie nie przekracza 10% wartości kupowanego towaru. |
No dobra. A co, jak kupuję w hurtowni 200 soków po 6zł (daje to sumę 1200zł) i dlaczego nikt nie wpadł na to, żeby do soku dołączyć wódkę w gratisie?
Czytałeś tę ustawę? Jeśli nie, to polecam przeczytać. Znalazłbym z miejsca parę punktów, które złamałeś zamieszczając chociażby tutaj na forum ogłoszenie (patrz godziny reklamowania i do kogo skierowana jest reklama).
AKKAR - 2011-01-30, 20:04
Jeżeli złamałem regulamin forum, proszę usunąć post.
Natomiast co do zakupu soków za kwotę - jak wskazałeś 1200 zł - właśnie że istnieją takowe promocje. Z racji, że pracowałem kiedyś w branży alkoholowej, to znam to z autopsji.
Co do reklamy i ustawy antyalkoholowej...
Studiuję ją teraz ponownie, za Twoją poradą. Nie dopatruję się żadnych niewłaściwych zachowań z mojej strony.
Nie namawiam do spożywania, nie podaję nazwy, nie wychwalam pozytywnego wpływu alkoholu na czlowieka.
W poście jest tylko informacja o butelce wódki gratis do zakupów w moim sklepie.
Ponawiam więc prośbę, abyś zacytował Ustawę lub jej punkt przeciwko któremu działam.
Jeśli robię źle, zaraz przestanę. Jeśli natomiast czepiasz się czegoś, bo tak Ci się wydaje, albo tak to interpretujesz subiektywnie, to NIE JEST to złamanie prawa przeze mnie
Ferbik - 2011-01-30, 20:15
AKKAR, ja się na interpretacji prawa nie znam w taki sposób, jak paru prawników tutaj na forum, którzy na pewno - jeśli oczywiście złamałeś ww. ustawę - przytoczą Ci artykuły
AKKAR - 2011-01-30, 20:19
W takim razie, jeśli ktoś w życzliwy sposób chciałby rozwiązać tą kwestię, to jestem otwarty na porady.
I w dalszym ciągu zapraszam do robienia własnych wędlinek. Wszystkie dodatki kupicie u mnie
Obecne ceny żywca i przerobu nigdy jeszcze nie były tak korzystne.
ourson - 2011-01-30, 23:23
Fakt, interpretacje się nieco zmieniły w ostatnim czasie. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nigdy nie zabraniała tego wprost, ale też istniały interpretacje które traktowały nieodpłatne przekazywanie alkoholu jako jego podawanie/sprzedaż, a co za tym idzie wymagane były odpowiednie zezwolenia. Oczywiście nikt tego nigdy nie przestrzegał, a alkohol jako prezent w kontaktach handlowych istniał zawsze.
Tym niemniej musisz pamiętać (być może jest to zapisane w Regulaminie Twojej promocji) że każdy "obdarowany" musi wykazać tę flaszkę jako swój przychód. W tym celu powinien otrzymać od Ciebie PIT-8C - chyba że dysponujesz jakąś inną interpretacją organów skarbowych (np wieluńskiego Urzędu Skarbowego). Niestety w świetel interpretacji organów skarbowych alkohol nie może być traktowany jako elemtnt budujący pozytywny wizerunek firmy, a co za tym idzie nie może być traktowany jako wydatek na reprezentację.
rzecz jasna wszystko pod warunkiem, że ktoś nie uzna tego działania jako promocję napoju alkoholowego - co w przypadku oferty skierowanej do osób fizycznych mogłoby wcale nie być takie trudne...
tak czy owak, wydaje się że upust w kwocie odpowiadającej tej butelce wódki byłby o wiele mniej kontrowersyjny
AKKAR - 2011-01-31, 07:23
A gdybym dawał lizaki, a nie wódkę, to też od razu PIT?
Ludzie nie wariujcie!!!
ourson - 2011-01-31, 09:11
AKKAR, nie wariuję, tylko piszę o rzeczywistości podatkowej RP
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach napisał/a: | Promocja i reklama ma co do zasady na celu zwiększenie popytu na towary lub usługi sprzedawane przez podmiot prowadzący akcje promocyjne i reklamowe. Jednakże zasadą jest, iż reklama i promocja są skierowane do faktycznych bądź potencjalnych odbiorców tych towarów lub usług w celu zachęcenia ich do dokonania zakupu.
Przedmiotowe zwolnienie w praktyce ma zastosowanie do nieodpłatnych świadczeń otrzymywanych w ramach akcji promocyjno – reklamowych, w czasie których wręcza się drobne gadżety reklamowe i promocyjne. Wręczanie prezentów o niskiej wartości oznaczonych logo firmy ma na celu jej popularyzację poprzez rozpowszechnianie wiedzy o jej istnieniu oraz budowanie pozytywnych skojarzeń. Ich przekazanie ma więc na celu promowanie i reklamowanie firmy w celu zwiększenia jej przychodu.
Wydatki na alkohol nie są jednak bezpośrednio ani pośrednio związane z uzyskaniem przychodów. Trudno bowiem uznać, iż przekazanie upominku w postaci alkoholu (w sytuacji gdy wyroby alkoholowe nie są objęte zakresem przedmiotowym działalności firmy) przyczynia się do budowania pozytywnego wizerunku firmy, a tym samym nosi znamiona reklamy czy też promocji (mimo, iż jest powszechnie stosowane). Mając na uwadze postanowienia ustawy z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t. j. Dz. U. z 2007r. Nr 70, poz. 473 ze zm.) należy stwierdzić - wręcz odwrotnie - iż prezentów w postaci alkoholu nie można uznać za upominki związane z promocją czy reklamą.
Wobec powyższego, nieodpłatne przekazanie kontrahentom prezentów w postaci alkoholu nie korzysta i nie będzie korzystać ze zwolnienia z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Tym samym wartość przedmiotowych prezentów stanowi u osoby fizycznej przychód, o którym mowa w art. 20 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. |
całość tutaj: http://interpretacje.tmxp...zedmiotowe.html
takich interpretacji jest kilka - z różnego okresu czasu, co oznacza że niewiele się zmienia w postrzeganiu kwestii obdarowywania alkoholem kontrahentów...
AKKAR - 2011-01-31, 11:31
Przeczytałem całość, choć tego typu artykuły powodują u mnie odruch wymiotny, wysypkę na plecach i zwiększoną potrzebę oddawania moczu
Język, jakim to napisano, ma za zadanie wprawić przeciętnego obywatela w stan totalnego ogłupienia i sprawić, żeby przypadkiem niczego się nie dowiedział.
Niemniej...
Alkohol przeze mnie zakupiony został potwierdzony dokumentem zakupu pt: paragon fiskalny, a więc nie zaliczam tego zakupu do jakichkolwiek kosztów - ERGO - kupiłem do prywatnie.
To co kupiłem za swoje i dla siebie, mogę spożytkować jak tylko mi się podoba, nie łamiąc przy tym prawa. Mogę, dajmy na to, iść z kartonem wódy pod pachą ulicą i dać każdej osobie, której będę chciał. Mogę również zrobić to samo w MOIM prywatnym sklepie każdemu, kto do niego wejdzie (byle nie był niepełnoletni).
Chcąc nieco sprostować swoją konsekwencję i upartość przy zajmowanym stanowisku:
1. jeśli chce się kogoś uderzyć (ukarać) - kij się zawsze znajdzie (podstawa ku temu)
2. alkohol to produkt pochodzenia roślinnego, jak choćby mąka czy makaron, a jedynie niekonsekwentna polityka większości państw nakłada na produkty alkoholowe dziwne podatki (czyt. akcyzę) (również na tytoń, ale już na marihuanę nie, bo jest fe!)
3. wszystko jest dla ludzi, więc jeśli ktoś ma ochotę umrzeć po zeżarciu butaprenu, to może to zrobić również po wypiciu wódki, albo połknięciu świetlówki (metod jest kilka, choć na butapren i świetlówki akcyzy chyba nie ma)
4. jestem daleki od popierania wszelkich akcji propagujących wolny dostęp do narkotyków, ale każda pełnoletnia osoba ma rozum (podobno) i wolną wolę, więc jeśli tylko uzna, że musi się narkotyzować, alkoholizować, masturbować czy jeszcze więcej, ale przy tym nie ingeruje w dobra osobiste innych ludzi - to do cholery niech to robi! Niech później również leczy się za swoje, jeśli uzna, że tego potrzebuje. Nie jestem jednak zwolennikiem zakazów, nakazów i przymusów, które w jakikolwiek sposób ograniczają człowieka, który nie wyrządza innemu żadnej krzywdy.
Podsumowując:
Jestem prywatnym przedsiębiorcą i obywatelem tego kraju. Zetknąłem się już z niejednym absurdem. Z niejednym chamstwem, złośliwością, zawiścią i zazdrością posuniętą tak daleko, że jako odpowiedź pozostawała niejednokrotnie siła fizyczna. Silne argumenty słabły - pozostał argument siły! Jeśli ktoś widzi problem w mojej kreatywności, zaradności i chęci zysku, to niech jako przykład pokaże siebie działającego wyłącznie na zasadzie wolontariatu.
Pozostałych zapraszam na zakupy i wspólnej wesołej biesiady przy kieliszku wódeczki
Poprawiono 1 błąd ort.
ourson - 2011-01-31, 12:07
AKKAR, ja nie mam nic przeciwko Twojej akcji, nie widzę też problemu w Twojej zaradności, a tym bardziej chęci zysku.
Potraktuj to raczej jako życzliwą próbę uświadomienia Ci konsekwencji podejmowanych działań... bo niestety obawiam się, że żaden Urząd Skarbowy nie uzna argumentacji, że to Twój prywatny alkohol i możesz z nim zrobić na co tylko masz ochotę...
Jak dla mnie mógłbyś nawet rozdawać towar za darmo, ale już jeden piekarz z Legnicy przekonał się kiedyś, że to też obojętne podatkowo nie jest...
Życzę powodzenia, wielu zadowolonych klientów którzy przyczynią się do wygenerowania dużych zysków
AKKAR - 2011-01-31, 12:46
Życzliwe porady zawsze są mile mi widziane
Przypadek piekarza z Legnicy znam, mam tam rodzinę, opowiadali mi nieco więcej niż donosiły media. To kolejny absurd.
Pozdrawiam
|
|