Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

O wszystkim i dla wszystkich - Chiński Market w Wieluniu.

renia - 2011-01-08, 18:53
Temat postu: Chiński Market w Wieluniu.
Od pewnego czasu na ulicy Sieradzkiej istnieje Chiński market.Co o nim sądzicie? Co wam się podoba, a co denerwuje? Lubicie robić w nim zakupy?
PS. Zapraszam także do ankiety :)

ahmed - 2011-01-08, 23:27

Z samej zasady bojkotowania wszystkiego co chińskie nie kupuje tam. Nie ważne czy sprzedają tam nie tylko chińskie rzeczy. Sama nazwa mnie zniechęca.
Administrator - 2011-01-08, 23:32

Ahmed to jak ty żyjesz? Klawiatura i myszka których teraz dotykasz też są chińskie :D
ahmed - 2011-01-09, 00:53

Tylko myszka ;) Klawiatura Holenderska ;) Wiadome, że niektórych rzeczy nie da się kupić żeby nie były chińskie albo jest to wielką trudnością. Ale jeżeli mam do wyboru Chiński podkoszulek a Polski to wybór jest jasny :)
ourson - 2011-01-09, 01:57

ahmed napisał/a:
Polski to wybór jest jasny
a jak polski podkoszulek jest zrobiony z chińskiej bawełny?
vanilia1000 - 2011-01-09, 12:46

odbiegacie od tematu ....
zaglądam do tego marketu kiedy potrzebuję coś kupić taniej. przeszkadza mi w nim zbyt głośna muzyka oraz rozmiary ubrań i bielizny. Rozumiem, że Chinki są drobne, ale europejska rozmiarówka nie kończy się na M-ce:)
nigdy nie oglądam tam butów, bo w buty jednak lubię zainwestować. ucieszyłam się kiedy przed wyjazdem dostałam opakowanie z którego powietrze można odessać odkurzaczem tylko za 7 zł.
Nie umiem jednak odpowiedzieć czy lubię tam robić zakupy. robię je tam głównie ze względu na cenę. jeśli mogłabym wydać więcej raczej bym tam zakupów nie robiła.

Administrator - 2011-01-09, 12:47

I uszyty przez Chińczyków? (np. polska marka Reserved) :D
ahmed - 2011-01-09, 13:20

ourson, no to wybieram chyba mniejsze zło nie ? Tak jak pisałem wcześniej jesteśmy skazani na niektóre produkty chińskie ale w dużej mierze możemy wybierać.
ourson - 2011-01-09, 13:23

ahmed, chodziło mi raczej o to że nie jesteś w stanie ocenić czy dzianina na podkoszulek została wyprodukowana w Polsce czy w Chinach.
miko 005 - 2011-01-09, 13:45

Pewnie jest on już od jakiegoś czasu, ten Chiński Market ;) . Ja, a w zasadzie wraz z żoną odkryliśmy "chińszczyznę" :P od całkiem niedawna. I powiem że byliśmy tam dosłownie dwa razy, nie kupiwszy niczego.
Generalnie to trochę tandetny jest ten sklep. I nie wiem, może to tylko moje przewrażliwienie, ale będąc tam owe dwa razy, miałem wrażenie, że te miłe panie, które tam stoją (pracują) patrzą na mnie jak na potencjalnego wroga, czytaj złodzieja, a nie jak na normalnego klienta. Nie chciałbym oczywiście siać popeliny, ale takie właśnie odniosłem wrażenie, gdzie ja, tam też wzrok jednej z pań. Może dlatego, że kobiety się nudziły, bo klienteli wtedy było niewiele ;)

Towar taki typowo targowy, o niewielkiej możliwości wyboru. Myślę, że jak zaznaczę; nie lubię robić w nim zakupów, to nie skłamię :razz:

jenusia - 2011-01-09, 14:11

Ja byłam tam dosłownie kilka razy. Toc o utkwiło mi głownie w głowie to zapach, no może bardziej smród, chociaż to chyba za duże określenie. Więc może nieprzyjemny zapach. Jakoś ubrań pozostawia wiele do życzenia...

Wolę kupować w Textil Market, ceny nieco większe (chociaż nie zawsze), a jakoś lepsza i dużo przyjemniejsza atmosfera w sklepie.

mgd8 - 2011-01-09, 14:17

Byłam, nie kupiłam niczego. Stosunek ceny do jakości pozostawia wiele do życzenia.

miko 005 napisał/a:
I nie wiem, może to tylko moje przewrażliwienie, ale będąc tam owe dwa razy, miałem wrażenie, że te miłe panie, które tam stoją (pracują) patrzą na mnie jak na potencjalnego wroga, czytaj złodzieja, a nie jak na normalnego klienta.


Też takie miałam wrażenie. Z ciekawości sprawdziłam chińskie centrum we Wrocławiu. To samo. Szkoda, że do przymierzalni za człowiekiem jeszcze nie włażą :/

renia - 2011-01-09, 14:46

Ja byłam tam kilka razy i za każdym razem coś kupiłam; odzież,obuwie.Ceny za produkty nie są wysokie i do pracy(fizycznej) zawsze się przydają.Obsługa tam jest miła(sprawdzają co klient ogląda a także mu doradzają).Muzyka trochę nudna ale da się wytrzymać :D
ahmed - 2011-01-09, 21:35

ourson, nie jestem w stanie ocenić ale mogę to sprawdzić. Oprócz Chin największym producentem bawełny są Indie :) Więc wcale nie jest powiedziane, że bawełna zawsze jest z Chin.
ourson - 2011-01-10, 01:28

ahmed, a jak chcesz to sprawdzić?
cogito - 2011-01-10, 18:50

Trochę za daleko mam do tego marketu, by osobiście sprawdzic co i jak. Przy najbliższej okazji wpadnę tam, o ile market utrzyma się do jesieni. Wcześniej nie planuję przyjazdu do Wielunia.
Ale bez odwiedzania marketu mogę coś powiedzieć o chińskich produktach. Byłem dzisiaj przypadkowym świadkiem kupowania szlifierek. Kupujący mieli do wyboru komplet dwóch szlifierek (dużą i małą) Boscha w walizce, albo oddzielnie dużą i małą Makitę bez walizki. Cena w obu przypadkach była zbliżona. Po otwarciu walizki okazało się, że komplet szlifierek Boscha składa się z dużej wyprodukowanej w Niemczech oraz małej wyprodukowanej w Chinach. Kupujący, gdy to zobaczyli, zdecydowali się na Makitę.

marcin80801 - 2013-09-22, 15:29

u chińczyka nikt nie kupuje a większość towarów w sklepach skąd jest ? a na ryneczku wieluńskim czy czy jakimkolwiek skad jest towar a laptopy telewizory większość chińszczyzna żal mi ludzi którzy twierdzą że w textil market towar nie jest z chin z ameryki może?
michal_saper - 2013-09-22, 22:27

Wybór jakiś mają, ale niskiej jakości tych produktów nie da się nie dostrzec. Zakupiłem tam dwie pary spodni. W obu przypadkach nitowane guziki poodpadały. Tylna naszywka na spodniach jest często tak zakończona, że mając wypuszczoną koszulkę ze spodni potrafi uwierać ;)

W sumie to były jedyne zakupy w tym sklepie. Parę razy byłem jeszcze w towarzystwie kogoś kto chciał coś tam kupić. I przy całym moim krytycyzmie, nie tyle razi mnie jakość towaru - to jaka jest każdy przed przekroczeniem progu tego sklepu już zdaje sobie sprawę, ale razi mnie szalenie muzyka w tym sklepie, totalne buractwo...po prostu to jest jakaś szopka.

bAN - 2013-09-22, 22:49

marcin80801 napisał/a:
u chińczyka nikt nie kupuje a większość towarów w sklepach skąd jest ? a na ryneczku wieluńskim czy czy jakimkolwiek skad jest towar a laptopy telewizory większość chińszczyzna żal mi ludzi którzy twierdzą że w textil market towar nie jest z chin z ameryki może?



tylko laptopy i inne pierdoły mają coś takiego jak gwarancja. a tutaj sa zwykłe szmaty które po praniu można dać psu pod tyłek.
zaszłyszane oczywiście ;)


***i zebyś sie nie zdziwił z tymi chinczykami bo coraz mniej jest tego. wiadomo, konkurencja.


dla nieuświadomionych zapraszam na fabryczną, tam jest nie mniej takich ciuszków.

zwyczajna - 2013-09-23, 07:03

Kupiłam tam tenisówki, białe wiec często piorę je w pralce. Po roku, nic się z nimi nie dzieje. Natomiast kupiłam podobne w Naszym sklepie i po pierwszym praniu, nie było co sklejać.
Natomiast radzę zwracać uwagę na materiał, często rozlatuje się w palcach, wystarczy delikatnie szarpnąć kawałek palcami. Ale taki przypadek miałam kiedy kupiłam bluzkę u Chińczyków na sieradzkiej.

Sklepy jak każde, w naszych też trafimy na buble. Tyle że 3 x droższe.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group