Marta - 2006-03-15, 16:54 Temat postu: Lepiej być grubszym! Trochę tłuszczyku nie zaszkodzi Na pytanie, czy jesteś zadowolona ze swojego wyglądu, prawie każda dziewczyna odpowie, że nie, że jest za gruba. I nie ważne, że otoczenie uważa inaczej. Moda na szczupłą sylwetkę zrobiła swoje. Niemal każda z nas uważa, że mamy za dużo w pasie, biodrach, udach. Nawet te całkiem szczupłe. Ty też pewnie marzysz o figurze modelki. Jednak ze względu na zdrowie i urodę lepiej mieć pod skórą troszeczkę tkanki tłuszczowej. Oto powody: 1.Mocne kości Jeśli jesteś chuda i masz mało tkanki tłuszczowej, w Twoim organizmie spada również poziom estrogenów chroniących przed osteoporozą. Kościom szkodzą także niektóre diety odchudzające. 2.Sokoli wzrok Jeśli stale się odchudzasz i np. przez długi czas nie jadasz masła, serów, nabiału, możesz poważnie zaszkodzić swojemu zdrowiu. Unikanie tłuszczu prowadzi do niedoboru witaminy A, a w konsekwencji do problemów ze wzrokiem. Aby do tego nie dopuścić jedz często marchewkę, brokuły, paprykę, melony i zielonolistne warzywa. 3. Gładka skóra Unikając tłuszczu siejesz spustoszenie także w swoim wyglądzie. Jeśli chcesz mieć gładką skórę i błyszczące włosy, musisz jadać produkty zawierające kwasy tłuszczowe takie jak: olej roślinny, ryby, orzechy, awokado. Nie rezygnuj tez z jaj i mięsa. Zawarta w nich siarka, nazywana minerałem piękności, dba o urodę Twoich włosów i paznokci. Nie objadaj się oczywiście tymi produktami bez opamiętania bo otyłość jest równie niebezpieczna jak niedożywienie. 4. Hormony w normie Uczeni twierdzą, że mężczyźni podświadomie wybierają na żony kobiety o szerokich biodrach. Łatwiej bowiem zachodzą w ciążę. Trudno powiedzieć ile w tym prawdy, ale pewne jest, że panie z niedowaga częściej maja z tym problemy. Dieta uboga w tłuszcz poważnie bowiem zaburza równowagę hormonalną ustroju. Aby więc zostać szczęśliwą mamą musisz racjonalnie się odżywiać. 5. Zamiast kożucha Tkanka tłuszczowa spełnia jeszcze jedna ważną rolę. Chroni ciało przed utratą ciepła. Chudzielcem można sobie być latem, ale zimą lepiej trochę przybrać na wadze. Muesli z zimnym jogurtem na śniadanie nie jest dobre na zimowe dni. Teraz znacznie rozsądniej zjeść owsiankę z gorącym mlekiem. Nie tuczy a daje energie na wiele godzin. źródło: Świat Kobiety Malinka - 2006-03-15, 22:05 A tam ja szczerze mówiąc zawsze sobie wmawiałam ze mam za dużo tu i tam ale zazwyczaj to w zimę w lato wszystko było na swoim miejscu i pupa i uda i brzuszek ( z nim nie mam nigdy problemów nawet w zimę ) a jeśli chodzi o te punkty to zgadzam sie jest wiele zalet bycia puszystą ale kto cie wtedy zechce?? aleeee zdarzają sie wyjątki.... przyjedzie książe na białym koniu pocałuję żabke i o ona zmeini sie w księżniczke..ahhhh 
daff - 2006-03-15, 22:15
a to przepraszam, uwazasz ze 5 kilo wiecej odbiera prawo do szczescia? 
szczuple jest atrakcyjne? nie zawsze, nieraz panie przy kosci maja wiecej seksapilu niz szkieletory... a kto zechce puszysta? prawdziwy mezczyzna 
Malinka - 2006-03-15, 22:41
daff nie mówimy tutaj o 5 kg bo 5 kg to i ja mam pewnie teraz nadwagi a może i z 6 wstyd sie przyznać ale kobiety tu są więc można .. ale w lato zawsze skutecznie te 5 kg z zimy zrzucam mówimy tutaj daff o 20 25 kg nadwwagi wtedy kobieta ma problem i luubbii napewno jesc czekoladę...
szzczupłe w granicach przyzwoitości tak - chude nie 
Jasne jasne a widziałaś mnie ja nie jestem szkieletorem wydaje mi sie ze jestem normalna ... i dziewczyny które waża powiedzmy 60 kg mają dużo wiecej seksapilu niż takie chude tyczki 45 kg .. taka z okrąglejszymi kształtami i ma czym pokręcic na parkiecie i ma czym sie pochwalić... 
Teraz już wyszła moda na chude wieszaki .. !! Teraz nastała moda kobiet z krwi i kości a nie szkieletorów... 
Carelajn - 2006-03-15, 23:00 ja tam warze 55 kg i jest mi ztą waga najlepiej - zimą zawsze przybieram 2-3 kilo a latem spadam do 52, raz tylko przesadziłam i warzyłam 47 bez odchudzania - poprostu durzo prcowałam i dziennie robiłam 10-15 kilometrów na pieszo teraz już pilnuje się żeby poniżej 50 nie schodzić. Mysle że juz lepiej si czuje jak mi brzuszek z portek wyskakuje niż jak stałam nago przed lustrem i mogłam sobie wszystkie żebra policzyć tylko patrząc na siebie .... Dziewczyny nadwaga to poprostu wiecej miejsca do całowania 
Angel - 2006-03-16, 00:08 Ja tam nie jestem najszczuplejsza no i oczywiście narzekam, no ale to sie wytnie. Jak patrzę na jakieś pokazy mody <nie jestem wielbicielką, ale czasem wpadnie w oko> no to przerazają mnie te modelki, które są straszliwie chude !! I wtedy się cieszę ze swojej figurki hehehe, no ale i tak troszQ jakby mniej by było to bym się cieszyła szczerze mówiąc ! A z dziećmi to chyba nie będę miała problemu bo mam niezłe warunki hehehe 
daff - 2006-03-16, 07:10 Malinka, w dlaszym cieagu sie nie zgadzam z toba. dlaczego puszystej nikt nie zechce, kobieto rozejrzyj sie po ulicach, nie same szczuple chodza...
niekoniecznie zakladasz ze kobieta przy kosci siedzi przed tv i wcina slodycze, a moze jest chora i tak wyglada.
dziewczyna ty masz 20 lat prawie i powinnas zaczac juz odcinac ludzi od ich wygladu. niewazne jak kto wyglada, wazne jaki jest
ja mam kolezanke, ktora zawsze byla uwazana z wygladu za mniej niz przecietna, ale wszystko by dla ciebie zrobila i chlocy doceniali , ze nie byla pusta lalka 
rozumisz juz? Malinka - 2006-03-16, 12:17
Napewno znajdą sie faceci którym sie podobają puszyste kobiety... dobra dobra Sa różne gusta
No jeśli jest chora to nie jest jej wina i trzeba to uszanować ale nie pisaliśmy tutaj o chorobach i przewlekłeej otyłośći... 
daff ja mam pare koleżanek które są puszyste i są (słowo wymoderowano).. koleżankami szanuję je i dobrze sie dogaduję i wcale takich ludzi nie skreślam nieraz mają wiecej ciepła niż sztuczne lale.. nawet jak wybieram faceta to nie patrze na wygląd tylko na to co ma w środku nie lubie modeli ani wycackanych bogatych lalusiów... tak samo jak wybieram sobie koleżanki ..ale wiem z doświadczenia i to jest przykre ze facet szybciej sie obejrzy za dziewczynąktóra waży 55 kg i niż za taką która waży 90 kg i taka jest bolesna prawda  a powinno sie patrzeć w inny sposób...
Marta - 2006-03-16, 16:11
No przykro mi.. Nie wszyscy mogą PRZYTYĆ! Ja na przykład jem dużo ale przytyć nie mogę. Ciągle utrzymuję moją wagę. Także nawet jakbym chciała przytyć to mnie jest ciężko. Przynajmniej teraz. Może jak będę trochę starsza to przybiorę trochę na wadze, bo faktycznie czasem wolałabym trochę przytyć. Co idę do sklepu i chcę sobię coś kupić to wszystko jest albo za małe, albo wisi jak na wieszaku..
Także to nie zależy ode mnie.. Malinka - 2006-03-16, 16:18
Ale my to rozumiemy .. moja przyjaciółka jest chudziutka a je wiecej odemnie ... ma taką przemianę materii... ma 18 lat i jeszcze nie wyrosła...zobaczymy jak to sie dalej potoczy ..
Seniorita - 2006-03-16, 22:52 Hm no powiedzmy że jak większość kobiet i ja bym w sobie zmieniła to i owo ale osobiście nie podobają mi się chudzielce. Nie lubie tez diet więc mi to nie grozi
Całkiem inną sprawą są mięśnie no i musze przyznać że masy mięśniowej to mi brak i to chciałabym nadrobić.. ale oczywiście równocześnie nie rezygnując z takich słodkości jak czekolada czy lody 
No bo tak szczerze mówiąc to moim zdaniem do chudej dziewczyny (facetów to tez dotyczy) aż nie miło sie przytulać bo czuć same kości a odrobina tłuszczyku każdy dotyk czyni przyjemniejszym 
Malinka - 2006-03-16, 22:57
Mi sie np: nie podobają mięśnie u kobiety... no może delikatne na brzuszku ale to bardzo subtelne..ale w ogóle mi sie nie podobają na nogach i rękach ... dla mnie to mało kobiece...
Seniorita - 2006-03-16, 23:02
Zgadzam się ale w stu procentach. A w swoim przypadku miałam na myśli jaką kolwiek mase mięśniową absolutny brak ściczeń przez pare miesięcy i ruszam się jak paralityk oj oj
Marta - 2006-03-18, 11:48
Ja tam nie narzekam na swoje hah "mięśnie"  Czynnie uprawiam sport(y) różne, często ćwiczę w domku z nudów także jest OK
Carelajn - 2006-03-18, 13:31 Dziewczyny ile wy macie lat żeby się takimi głupotami przejmować???? 15? 18?? Wasze ciała zmienią sie jeszce z 5 razy, mozecie chudnąć, tyć mieć za małe za duże piersi i co z tego??? Najwrzniesze żeby się akceptować W CAŁOŚCI !!! Jeśli dziewczyna waży 90 kilo a ma uśmiech od ucha do ucha i promienieje radością będzie miła wiecej seksapilu niż naburmuszona anorektyczka - pozatym na co faceći zwracaja uwage - powinniście ich zpytać.... Z tego co pamiętam to zawsze w czołówce jest twarz, oczy, tyłek ... ten puszysty także
A nadwaga w Dużej mierze zalerzy od odrzywiania w dzieciństwie ( podziękujmy mamom i babciom) i od naszego lenistwa ... zdrowe jedzenie prawie zawsze trzeba długo przygotowywać wiec wybieramy się po pizze i fastfudy ... gratuluje !! dzięki temu puzniej mozemy miec ciekawe tematy na forum ... MiLeNa - 2006-03-18, 13:35 Powracając do postu Malinki taka jest prawda, że kazdy facet najpierw obróci się za tą ważącą mniej niż za tą która powiedzmy ma tą nadwagę../bo w dzisiejszych czasach 'większość' facetów najpierw patrzy na wygląd,niestety..a później wnętrze/ co do mnie: nadwagi nie mam..jestem chyba taka 'w sam raz' tak wychodzi bynajmniej z różnych tablic, gdzie dla danego wzrostu proporcjonalna jest waga. Ale jak każdej kobiecie tak mi,wiele nie pasuje!;/..mięśnie delikatne - tak głównie na brzuszku..potem fajnie jest pokazać 'go' latem na baseniku:>..ale na innych częściach ciała - też zdecydowanie nie..:))..pozdrawiam Magduś - 2006-03-19, 19:25 Trochę smucą mnie Wasze odpowiedzi. Większość się przejmuje tym, że ma gdzieś za dużo, tłumacząc się, że "szkieletory wyszły z mody", a tak naprawdę nikt nie pomyśli o dziewczynach, które... własnie są chude z natury i za cholerę przytyć nie mogą. Dlaczego jest tak, że zawsze wymyśla się diety odchudzające? Ja na przykład, przy wzroście 163cm ważę 47kg, a jem więcej od mojego taty. I myślicie, że dobrze mi z tym? Oj, nie pogardziłabym tłuszczykiem na pupie. Malinka - 2006-03-19, 21:05
Ja sie akceptuje i jest mi dobrze z tym jaka jestem... ale nie powiem bo na lato zawsze chce zgubić z 5 kg i to nie znaczy ze siebie nie akceptuje z tymi 5 kg chce to zawsze zrobić dla siebie zebym sie lżęj czuła..
Jakbyś uważnie przeczytałą temat i wypowiedzi to byś zauważyła że ten temat został poruszony przez Marte i myślimy o takich osobach też...
Magduś - 2006-03-19, 21:55 Przyznaję się do błędu - nie zauważyłam postu Marty. Ale moja odpowiedź znowu nie była skierowana tylko do was, ale do ogółu również. |
