Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Aktualności / Wydarzenia - Pozwólcie, że zapytam

alef - 2011-06-17, 13:11
Temat postu: Pozwólcie, że zapytam
W niedzielę zaśpiewa u nas Mazowsze, niby, dla błogosławionego JPII, ale ten koncert jakoś tak dziwnie zbiegł się z odejściem księdza Stochniałka, Przypadek? Może pora powiedzieć, że to koncert dla niego. Uważam, że nie należy tego ukrywać, On (ksiądz Stochniałek) jest w Wieluniu postacią, której szacunek się należy, coś dla Wielunia zrobił i takie kamuflowanie uznania jest nie na miejscu.
Księże proboszczu - szacunek i wyrazy uznania.

I teraz PS:
Organizatorzy tego koncertu:
Mamy na tym terenie błogosławioną siostrę Kanutę (albo jakoś tak), czy Wy wiecie chociaż gdzie Ona się urodziła? Zamiast robić koncert dla błogosławionego JPII zrobić koncert dla siostry Kanuty?
Ksiądz Proboszcz i rodacy byli by wdzięczni.

chi - 2011-06-17, 13:15

a nie lepiej podziękować mu w niedzielę po sumie?
cogito - 2011-06-18, 20:58
Temat postu: Re: Pozwólcie, że zapytam
alef napisał/a:
Uważam, że nie należy tego ukrywać, On (ksiądz Stochniałek) jest w Wieluniu postacią, której szacunek się należy, coś dla Wielunia zrobił...

Przepraszam, że zapytam. Skoro nie należy ukrywać, to jaką wymierną wartość dla wszystkich mieszkańców Wielunia ma to "coś"?
Jak mam to rozumieć. Czy zrobił "coś" takiego, że mieszkańcom żyje się lepiej, mają pracę, więcej zarabiają, nie martwią się o mieszkanie, utrzymanie rodziny itp, czy może zadbał o ....?
No właśnie, co takiego zrobił?

dawid - 2011-06-18, 21:20

cogito napisał/a:
co takiego zrobił?


Ostatnio to chyba "fajną" wystawę pod pomnikiem JP II

Świstek - 2011-06-18, 21:58
Temat postu: Re: Pozwólcie, że zapytam
cogito napisał/a:
(...) Czy zrobił "coś" takiego, że mieszkańcom żyje się lepiej, mają pracę, więcej zarabiają, nie martwią się o mieszkanie, utrzymanie rodziny itp, czy może zadbał o ....?
No właśnie, co takiego zrobił?


Po prostu był. Wspierał nas duchowo w trudnych momentach :wink:
Ale taki niewdzięcznik i ateusz jak Ty, nigdy tego nie zrozumie. Będziemy się za Ciebie modlić.

cogito - 2011-06-19, 12:09
Temat postu: Re: Pozwólcie, że zapytam
Świstek napisał/a:

Po prostu był. Wspierał nas duchowo w trudnych momentach :wink:
Ale taki niewdzięcznik i ateusz jak Ty, nigdy tego nie zrozumie. Będziemy się za Ciebie modlić.

Czy mógłbyś mi przybliżyć o jakie trudne momenty chodzi i na czym polegało wspieranie duchowe? Przyjmując, że człowiek składa się z ciała i duszy, przy czym to pierwsze jest fizyczną formą (widzialną), a drugie duchową (niewidzialną), to raczej trudno będzie dostrzec efekty. Dlatego pytam, bowiem miarą na tej ziemi jest wszystko to, co posiada fizyczny wymiar.
Co do rozumienia, to pod tym względem różnimy się i to dość znacznie. Ja ponad duchowość przedkładam fizyczny aspekt. Bez ciała nie byłoby duszy. Podziwiam więc Twoją umiejętność "widzenia" niewidzialnego, a nie dostrzegania tego, co jest fizyczne.

Jako przykład dam biedną rodzinę. Nie wiem jak bardzo byś taką rodzinę wspierało duchowo, to na nic się to zda. Nawet po największych modłach zbiorowych i indywidualnych nadal pozostanie biedną. Głodnych dzieci nie nakarmi się wspieraniem duchowym. Przeczytaj:
Cytat:
Kto w Polsce jest najbiedniejszy? W opinii potocznej emeryci i renciści. Bieda to starość. Jest inaczej. Bieda w Polsce ma twarz dziecka. Co trzecie żyje w naszym kraju w rodzinie wspomaganej przez pomoc społeczną. Biednych dzieci jest więcej niż biednych dorosłych.

Źródło.
O dokonania zapytałem całkiem poważnie. Uważam, że szacunek należy się za szczególne zasługi. Samo duchowe wsparcie, chociaż niewątpliwie jest potrzebne, ale to za mało, gdy wokół jest tyle ważniejszych spraw do załatwienia. Nim przeniesiemy się w zaświaty musimy fizycznie żyć na Ziemi, na tej Ziemi. Aby godnie żyć potrzebujemy pracy, płacy, gdzie mieszkać oraz co jeść. Ostatnio, gdy byłem w Wieluniu, to jakoś nie wyglądało to zbyt różowo. Pod każdy względem ww. Więc jak z tymi dokonaniami oprócz duchowego wsparcia? Chyba nie jest to objęte tajemnicą?

Ad modlitwy za mnie. Nie wiem czemu miałaby służyć ta modlitwa. Jako osoba wierząca zapewne wiesz, że zbawienie jest darem boskim za całokształt dokonań człowieka. Nie można więc Bogu nakazać lub wyprosić łaski. Jeżeli Twoi przywódcy duchowi uczyli Cię inaczej, zmień przywódców lub popraw Biblię.

alef - 2011-06-19, 16:06

Wywołałem temat celowo, chciałem aby wielunianie i (nie tylko) wypowiedzeli się o ksiedzu Stochniałki.
Plusy:
nigdy (albo prawie) z ambony nie wołał o kasę

minusy:
styl sprawowania władzy (jaśniepański)
zawłaszczanie przestrzeni publicznej (pomnik JPII poza terenem kościelnym)


resztę dopiszcie sami

miko 005 - 2011-06-19, 16:07

cogito napisał/a:
alef napisał/a:
Uważam, że nie należy tego ukrywać, On (ksiądz Stochniałek) jest w Wieluniu postacią, której szacunek się należy, coś dla Wielunia zrobił...


Przepraszam, że zapytam. Skoro nie należy ukrywać, to jaką wymierną wartość dla wszystkich mieszkańców Wielunia ma to "coś"?


cogito, żyjesz daleko stąd (od Wielunia), i chcesz zaprowadzać swoje porządki tutaj, trochę nieładnie :oops: . Pod tym "coś", dla każdego kryją się różne: rzeczy, wydarzenia, itp. Jeśli alef chce myśleć, że ten występ Mazowsza jest dla księdza Stochniałka, bo ... "coś" zrobił przez ten okres swojej posługi kapłańskiej, to niech tak myśli. Ma do tego prawo. A ty, w alef`a prywatne "coś" włazisz swoimi buciorami. Czy to świadczy o Tobie dobrze? Nie wiem, nie mnie Cię oceniać.
Oficjalnie Mazowsze zaśpiewa dla mieszkańców naszego grodu, ku czci niedawnej beatyfikacji Papieża Jana Pawła II.
A jakie alef, czy nawet połowa miasta ma odczucia, to ich sprawa. Ja pójdę tam, bo rządny jestem posłuchania samego Mazowsza, a że przy okazji oddam się chwili zadumy przed pomnikiem Błogosławionego Jana Pawła II, to też moja sprawa.

PS. czemu mnie nie dziwi, że właśnie w tej kwestii się odezwałeś? :shock:

Ferbik - 2011-06-19, 17:34

miko 005, jakie Ty masz czasem klapki na oczach...
cogito - 2011-06-19, 17:45

miko 005 napisał/a:

cogito, żyjesz daleko stąd (od Wielunia), i chcesz zaprowadzać swoje porządki tutaj, trochę nieładnie :oops: . Pod tym "coś", dla każdego kryją się różne: rzeczy, wydarzenia, itp.

Że daleko, to fakt, ale nie znaczy to, że muszę zapomnieć o swoim rodzinnym mieście. I nie zaprowadzam swoje porządki, ale byłem zaszokowany, gdy zobaczyłem zmiany. Chyba nie na lepsze, bo nie samą modlitwą człowiek żyje, co wyłożyłem w poprzednim poście. Życie doczesne toczy się tu i teraz. Dla rozwoju Wielunia potrzeba coś więcej, jak to, co zrobił ks. Stochniałek.

Świstek - 2011-06-19, 18:13

Cogito, proszę, przecież to nie mój pierwszy wpis na tym forum...
Żarty sobie robię, niezbyt wybredne co prawda, ale jednak :wink:
I chyba tak jak Ty nie widzę żadnego sensu w robieniu laurki księżom, nie widzę też sensu w stawianiu im pomników ani paradowaniu z ampułką krwi, zębem czy kwałkiem szlafroka przez pół miasta.

cogito - 2011-06-19, 21:01

Świstek, ja tylko nawiązałem do pierwszej wypowiedzi Alef-a.
hiszpan - 2011-06-19, 21:13

miko 005 napisał/a:
cogito, żyjesz daleko stąd (od Wielunia), i chcesz zaprowadzać swoje porządki tutaj, trochę nieładnie :oops: .


Co ma wspólnego miejsce zamieszkania cogito z tematem? Z czego wnioskujesz, że chce on zaprowadzać swoje porządki "tutaj" i dlaczego jest to nieładne?

miko 005 - 2011-06-20, 10:24

Ferbik napisał/a:
miko 005, jakie Ty masz czasem klapki na oczach...

To nie jest kwestia klapek. Bo doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, dlaczego tak naprawdę ten koncert w Wieluniu się odbył. Ale nie to jest najważniejsze. W naszym mieście, wydarzeń kulturalnych jak na lekarstwo. Gdy znajdują się sponsorzy, którzy wykładają kasę na występ Mazowsza, to nie jest ważne z jakiego tytułu, ważne że ludziska będą mogli posłuchać zespołu o światowej renomie. No niestety, znowu mamy problem natury ... bo to ksiądz, czy coś w tym stylu (i kto tu ma klapki na oczach?).
Nikt ze zgromadzonych wczoraj wokół sceny nie zapłacił za przyjemność posłuchania Mazowsza ani złotówki. Malkontenci też nie zostali obciążeni dodatkowymi kosztami finansowymi, więc o co chodzi?

Wiem, ze temat kleru jest wdzięcznym tematem, bo można tak kręcić wokół tego bez ustanku. Nie mniej w próbie dopatrywania się w "pierdnięciu księdza" jakiejś chęci podtrucia wiernych, bo to przecież ksiądz, jest też jakimś rodzajem zboczenia ze strony podejrzewającego :twisted:

Frekwencja była spora, więc wygląda na to że ludziom na zobaczeniu Mazowsza zależało, a może nie tylko ;) , ale to chyba już ich sprawa, prawda?
Jedni ślepo hołdują (nie wiedzieć czemu) jakieś lokale gastronomiczne, a inni ... ;) I każdy ma święte prawo tak się zachowywać, bo to wolność słowa i przekonania się nazywa.

ourson - 2011-06-20, 10:37

miko 005, myślę że główny problem nie polega na tym, że to było zorganizowane z powodu odejścia księdza Stochniałka, tylko na tym, że ktoś na siłę próbował udawać że to z innego powodu...

miko 005 napisał/a:
Nikt ze zgromadzonych wczoraj wokół sceny nie zapłacił za przyjemność posłuchania Mazowsza ani złotówki. Malkontenci też nie zostali obciążeni dodatkowymi kosztami finansowymi, więc o co chodzi?


to nie do końca prawda, ale nie wchodźmy w szczegóły ;-)

miko 005 - 2011-06-20, 10:55

ourson napisał/a:
... myślę że główny problem nie polega na tym, że to było zorganizowane z powodu odejścia księdza Stochniałka, tylko na tym, że ktoś na siłę próbował udawać że to z innego powodu...

Nie wiem czy uczestniczyłeś w tym wydarzeniu? Bo ja w mowach poprzedzających ów koncert, wyraźnie słyszałem dwa cele jego zorganizowania. Pierwszy i najważniejszy, to powiedzmy podziękowanie za beatyfikację Jana Pawła II, a drugi to dla uczczenia 50-cio lecia kapłaństwa i 25-cio lecia pracy księdza Stochniałka w Wieluniu. To było powiedziane oficjalnie, nikt tego nie mówił między wierszami.

Koncert się odbył, ludzie będący na nim wychodzili zadowoleni, więc nie ma co wracać do, już historii. Na tym kończę swoje wywody w tym temacie.

ourson - 2011-06-20, 11:15

miko 005, może po prostu wieluńscy oficjele zorientowali się że nie ma sensu udawać. Na plakatach wydrukowano tylko jeden cel koncertu i od tego rozpoczęła się ta dyskusja.
red - 2011-06-20, 13:02

miko 005 napisał/a:
Nikt ze zgromadzonych wczoraj wokół sceny nie zapłacił za przyjemność posłuchania Mazowsza ani złotówki. Malkontenci też nie zostali obciążeni dodatkowymi kosztami finansowymi, więc o co chodzi?

To było jak w tej reklamie - ci państwo za to płacą... Przecież sami powiedzieli :-)
Za dni wielunia też się nie płaci za wstęp a mimo to koszty imprezy pokrywa zazwyczaj budżet miasta czyli de facto mieszkańcy. Plus sponsorzy (a wśród nich np Energetyka Cieplna czyli znowu de facto mieszkańcy).

Shymool - 2011-06-20, 17:33

A ja z innej beczki :!: Koncert niestety bardzo słaby. Mazowsze jak reprezentacja Argentyny na mecz z Polską. Chyba trzeci skład :( Część sakralna zaaranżowana na poziomie chóru powiatowego. Myślę, że nie liczono na znawców tematu. Taka wieś dla wsi o wsi :)
Czesiu - 2011-06-20, 18:45

Brakowało trochę powera w tym występie,właściwie pod koniec koncertu dopiero zespół rozruszał publikę,która właśnie czekała na śpiew rytmiczny z odpowiednią mocą,tak mi się wydaję,ale przede wszystkim mówię za siebie.Mimo wszystko wydarzenie pozytywne,choć niedosyt jakiś pozostaje :)
Roj - 2011-06-20, 19:18

Oprocz E C to kto jeszcze sponsorowal wystep Mazowsza ? :wink:
Tomal - 2011-06-20, 22:32

Shymool napisał/a:
A ja z innej beczki :!: Koncert niestety bardzo słaby. Mazowsze jak reprezentacja Argentyny na mecz z Polską. Chyba trzeci skład :( Część sakralna zaaranżowana na poziomie chóru powiatowego. Myślę, że nie liczono na znawców tematu. Taka wieś dla wsi o wsi :)

Parę lat temu widziałem Mazowsze na żywo w Łodzi i muszę się zgodzić - wczoraj skład wydawał mi się z deka okrojony, ale nie ma co, podobało mi się. Widać że się bawią tą muzyką i z uśmiechem na luzie śpiewają. Moim zdaniem nagłośnieniowcy powinni ich dać minimalnie głośniej żeby bardziej wokal w pięty szedł :grin:

Dyzio - 2011-06-21, 01:59

Poseł Łuczak powiedział "czas szybko biegnie" nie dodał że wybory tuż tuż , jak ktoś z tam obecnych , nie wiem czy tylko ja zauważyłem że tego posła wszędzie pełno , pociąg , teraz Mazowsze , czyżby grunt się usuwał ?
Co do poziomu tego trzeciego składu jak ktoś z poprzedników nazwał , nie będę się wypowiadał , bo się na tym nie znam , ale ja tam zachwycony nie byłem , nie byłem też jednym z tych którzy za sponsorig nagle
stali się mecenasami sztuki , tak jak im ktoś dziękował ze sceny .
Tutaj mi się przypomniał meloman "hrabia nie swojego herbu" i Chopinowskie "Armaty w krzakach "
Z drugiej zaś strony chciał bym wiedzieć ile na to dali sponsorzy ( oczywiście nie każdy z osobna tylko razem ) a ile poszło z kasy miasta czy powiatu , i kosztem czego ?

marcin-gorski - 2011-06-21, 07:09

Dyzio napisał/a:
nie wiem czy tylko ja zauważyłem że tego posła wszędzie pełno , pociąg , teraz Mazowsze , czyżby grunt się usuwał ?


no zobacz, to tak jak z Tobą ;) Ty też się robisz aktywny gdy zbliżają się wybory czy to samorządowe czy też do sejmu ;) w innych tematach milczysz, wypowiadasz się tylko na tematy polityczne ;)

red - 2011-06-21, 09:44

Roj napisał/a:
Oprocz E C to kto jeszcze sponsorowal wystep Mazowsza ?

Akurat nie wiem czy EC sponsorowała Mazowsze. Pisałem o dniach wielunia.
Ale jeśli chodzi o koszta imprez takich jak ta to chyba nikt nie przypuszcza, że posłowie, burmistrzowie czy starostowie jako organizatorzy czy patroni tych wydarzeń, sponsorują je z prywatnej kasy.
To tylko tak na marginesie głównego wątku. Na występie nie byłem z braku czasu więc o poziomie artystycznym się nie wypowiadam.

kaowiec - 2011-08-11, 12:23

alef napisał/a:
Księże proboszczu - szacunek i wyrazy uznania.
BŁĄD - poprawione powinno być "książe proboszczu" ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group